X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero się dokulalam do domu.
    No i stało się.Dzisiaj pierwszy raz zaslablam przy pobraniu krwi.Musialam po ilezac z nogami oi do góry i wypić 2 k uuu boi lodowatej wody i dopiero wtedy jakoś se pozbierałam do kupy.Ale posiedzialam potem w poczekalni trochę bo balam się wracać autem sama.
    Chyba sobie dzisiaj dzień leżenia urzadze.
    Nie w nocy parę razy takie mega twardnienia brzucha budziły i jakieś małe skurcze.Od rana już nic nie ma.Mam nadzieję że coś się skraca i niedługo się zacznie bo już mam dość.
    Wczoraj pojechałam oglądać ta Oleśnice.Szalu nie ma :/ Chyba się spodziewałam czegoś lepszego.Nie umówiłam się z pokojem narodzin tylko z blokiem porodowym i położna (b.mila swoją drogą) powiedziała że oni nic o pokoju nie wiedzą i to osobno się załatwia.Nawet mi go nie pokazała :( Już trzeci raz t nie będę jechać chyba... Jeden wielki minus za dojazd.Niby z Wojnowa blisko a jechaliśmy ponad 40 minut,droga ciemna,kręta,tragedia z dojazdem :(
    Chciałam też Brochów zobaczyć że względu na znieczulenie ale jest przepełniony i odsyłają rodzące nawet.
    ach te wiadomości mnie tylko dobijają :(

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie. Nie wiem czy tez tak macie, ale czasem słyszę takie jakby chrupanie, zwłaszcza, jak siadam na kibelku. Co to takiego? Dziecko się przemieszcza czy kości mi się przesuwają?

    ookatkaoo25 lubi tę wiadomość

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Maruder Autorytet
    Postów: 268 234

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh, nie wiem jeszcze czy dobrze przeszłam bo cały czas działa znieczulenie... nastawiona jestem pozytywnie, zobaczyła dziecko i się zakochałam :) dłuży mi się czekanie na dziecko, ale tutaj maja mega sajgon wiec się nie dziwie ... tu jest dużo ciężkich przypakować wokół wiec cieszę się ze u nas problemem jest tylko cesarka i czekanie na dziecko. Te kilka godzin czy doba rozłąki - ile będzie przeżyje.... dziecko zdrowe, ze mną chyba tez będzie ok. Mam podejście ze jakby nie bolało to dam rady ... przynajmniej na razie :D w cc wkurza brak kontaktu z dzieckiem i to ze w szpitalu jest tłok i jak zacznę chodzic to musze poczekać aż się zwolni miejsce. Ale to do przeczekania, jutro będziemy razem. Jak tylko wstanę zacznę ich męczyć o dziecko. Szkoda ze nie kontaktu skóra do skory po CC, te kilka minut to za było za mało. Uruchamianie dopiero o 16. Ruszam nogami co jakiś czas żeby pobudzić krążenie i żeby być w końcu na chodzie.

    Trochę mnie martwi KP, bo dziecko na pewno dokarmiają.... ale myśle ze i tak damy rade.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2018, 12:28

    Didi_85 lubi tę wiadomość

    relgi09kotjuarzp.png
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder gratuluje!

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder gratulacje :) niech mleko napływa falami ale bez większego nawału.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder wrote:
    Heh, nie wiem jeszcze czy dobrze przeszłam bo cały czas działa znieczulenie... nastawiona jestem pozytywnie, zobaczyła dziecko i się zakochałam :) dłuży mi się czekanie na dziecko, ale tutaj maja mega sajgon wiec się nie dziwie ... tu jest dużo ciężkich przypakować wokół wiec cieszę się ze u nas problemem jest tylko cesarka i czekanie na dziecko. Te kilka godzin czy doba rozłąki - ile będzie przeżyje.... dziecko zdrowe, ze mną chyba tez będzie ok. Mam podejście ze jakby nie bolało to dam rady ... przynajmniej na razie :D w cc wkurza brak kontaktu z dzieckiem i to ze w szpitalu jest tłok i jak zacznę chodzic to musze poczekać aż się zwolni miejsce. Ale to do przeczekania, jutro będziemy razem. Jak tylko wstanę zacznę ich męczyć o dziecko. Szkoda ze nie kontaktu skóra do skory po CC, te kilka minut to za było za mało. Uruchamianie dopiero o 16. Ruszam nogami co jakiś czas żeby pobudzić krążenie i żeby być w końcu na chodzie.

    Trochę mnie martwi KP, bo dziecko na pewno dokarmiają.... ale myśle ze i tak damy rade.
    Nie martw się dziecko w pierwszej dobie nie potrzebuje pokarmu ma jeszcze zasoby z życia płodowego :)
    U mnie pierwsze dostawienie było po ok 8 godzinach po cięciu ale niestety mała nie wiedziała co ma zrobić z piersią. Kolejna próba okazała się powodzeniem. Córka jest ssakiem :)

    Mi znieczulenie zaczeło puszczać po 2 godzinach a pełne czucie odzyskałam chyba po 4. Będzie dobrze zobaczysz.

    Maruder lubi tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • WhyMe Autorytet
    Postów: 629 319

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje wszystkim mamusia!

    U nas nic sie nie dzieje, nawet nie wiem ile mala wazy, usg juz nie bedzie, ogolnie mam ciaglego lenia! ale dzis troche rzeczy do zrobienia :)

    Trzymam kciuki za nastepne w kolejce :)

    w57vleb4iew7v2qt.png
    rwgqw167u9doupb1.png
  • WhyMe Autorytet
    Postów: 629 319

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mam pytanko.
    Jaki przekaski zakupic do szpitala?
    U nas w UK mozna jesc i pic podczas porodu, a zalezy mi na energii :) ostatnio czytalam ze izotoniki pomagaja :)

    w57vleb4iew7v2qt.png
    rwgqw167u9doupb1.png
  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WhyMe wrote:
    A mam pytanko.
    Jaki przekaski zakupic do szpitala?
    U nas w UK mozna jesc i pic podczas porodu, a zalezy mi na energii :) ostatnio czytalam ze izotoniki pomagaja :)
    My na stronie szpitala mamy napisane, zeby z prowiantu najlepiej zabrac: mala i duza butelke niegazowanej wody, cos do przegryzienia np. biszkopty, herbatniki, suchary, biala czekolade, batonik.

    WhyMe lubi tę wiadomość

  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WhyMe ja dla siebie mam 2 wody 0.7 z dziubkiem plus 2 litry wody w dużej butelce dla męża i dla mnie na ewentualną dolewkę. Do tego mam dla siebie 2 musy owocowe z jogurtem (kupiłam w Lidlu) i 2 batoniki muesli. Dla męża 2 czekoladowe batony :) pamiętajcie też o swoich parterach co nie podupadną pod koniec :)

    Tak nam sugerowali w SR :)

    Jak poród się zacznie to w domu chce jeszcze zjeść kanapkę lub owsiankę - ale zobaczymy czy będę w ogóle o tym myślała :)

    WhyMe lubi tę wiadomość

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WhyMe wrote:
    A mam pytanko.
    Jaki przekaski zakupic do szpitala?
    U nas w UK mozna jesc i pic podczas porodu, a zalezy mi na energii :) ostatnio czytalam ze izotoniki pomagaja :)


    Jak dla mnie to kanapki i woda wystarczają :)

    WhyMe lubi tę wiadomość

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder, gratulacje <3

    Maruder lubi tę wiadomość

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • WhyMe Autorytet
    Postów: 629 319

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje za rady.
    Wiecie co dzis sobie tak czytam i mysle, chyba sie zdecuduje na znieczulenie zewnatrzoponowe, nie chce wspominac porodu jako koszmarnego bolu, do ktoregos cm rozwarcia musze o tym poinformowac polozna... Co pewnie wiecie.

    w57vleb4iew7v2qt.png
    rwgqw167u9doupb1.png
  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WhyMe wrote:
    Dziekuje za rady.
    Wiecie co dzis sobie tak czytam i mysle, chyba sie zdecuduje na znieczulenie zewnatrzoponowe, nie chce wspominac porodu jako koszmarnego bolu, do ktoregos cm rozwarcia musze o tym poinformowac polozna... Co pewnie wiecie.
    znieczulenie zewnątrzoponowe wspominam okropnie, straszny ból ;/

  • WhyMe Autorytet
    Postów: 629 319

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aenu wrote:
    znieczulenie zewnątrzoponowe wspominam okropnie, straszny ból ;/
    Samo wklocie? czy jak. ;/

    w57vleb4iew7v2qt.png
    rwgqw167u9doupb1.png
  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WhyMe wrote:
    Samo wklocie? czy jak. ;/
    tak, to wkłucie to masakra.

  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WhyMe, powiem Ci że jakbyś mnie zaraz po porodzie zapytała o skalę bólu jaki odczuwałam to nie umiałabym powiedzieć, owszem bolało, ale nie jakoś paraliżująco, ale pewnie każdy ma inny próg bólu no i zależy też ile ten ból trwa, jak się rodzi po 12 godzin lub więcej to może być mega męczące, mój cały porod był szybki więc nie byłam zmęczona. Warto mieć taką opcję do wyboru, ale życzę Ci żeby poszło szybko :)
    Bóle parte bardziej czuć i nie umiałam się skupić na oddychaniu do brzucha, ktoś jeszcze tak miał? Masakra :D w szkole rodzenia na materacykach i poduszeczkach tak fajnie się ćwiczyło i patrzyło jak brzuszek rośnie i opada, a na sali porodowej wtedy co było trzeba to jakoś to umykało, ale gadałam z innymi dziewczynami i miały podobnie więc było mi lżej na serduchu

    Natki, zjedz koniecznie ;) podniecenie zaczynającym się porodem swoją drogą, ale warto coś przekąsić bo nie wiesz kiedy Ci będzie dane coś przekąsić

    WhyMe, natki89 lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie w ogóle znieczulenie nie było bolesne. Tylko mocniejsze wkłucie. Zresztą robione między skurczami było ledwo odczuwalne. Siła skurczu była 100 razy bardziej bolesna. Po drugim porodzie przed lyzeczkowaniem też miałam znieczulenie i fakt nieprzyjemne ale nie jakoś bardzo bolesne.

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Świnka minka a masz te bolebóle takie jakby skurczowe. Bo u mnie to coraz bardziej skurcz przypomina ale dziwnie bo jakby tylko w okolicy jednego jajnika. Nie wiem co o tym myśleć

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • ŚwinkaMinka Autorytet
    Postów: 505 339

    Wysłany: 9 stycznia 2018, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, charakter skurczowy, ale krócej, jakieś 5-10 sekund, za to częściej,takich kilka "ćmień" i przerwa - nie wiem jak to opisać, nie jest to ból jednostajny tylko przerywany bardziej ?? raz z jednej strony, innego dnia lub wieczorem z drugiej, czasami centralnie jakby w szyjce

    Paula_29 lubi tę wiadomość


    3jvzx1hp5ghrc9im.png
‹‹ 1035 1036 1037 1038 1039 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ