X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calza wrote:
    Małżowinka my z Muską obydwie przeterminowane :D a pamiętasz Muska, jak kilka dni temu się pytałam czy robimy zawody na porody? :D

    Wiem, ale 3 i 4 dni a ja 5 więc ja chcę pierwsza! :P

    calza lubi tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    Wiem, ale 3 i 4 dni a ja 5 więc ja chcę pierwsza! :P

    No to dawaj z nami staniesz w szranki! :) a co mówi Twój lekarz? Widzi jakąś nadzieję dla Ciebie na samoistny poród?

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malzowinka dołącz do dziewczyn :)

    Ja syna przenosilam 2 tygodnie więc wiem jak to jest byc w 10 miesiącu ciazy. Te wszystkie sposoby przyspieszenia są wykończajece psychicznie.

    Jestem z Wami styczniowki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2018, 21:15

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Eklerka13579 Autorytet
    Postów: 277 182

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza, Muska ale fajnie ze cos sie u Was ruszylo, ja jestem jeden dzien po terminie, jutro mam wizyte w poradni ostatni raz i dowiem sie na czyms stoje... Wczoraj w badaniu moczu wyszla mi obecnosc cial ketonowych, pod koniec ciazy! Glukozy zero, wiec nie wiem od czego. Miala tak ktoras moze?

    calza lubi tę wiadomość

    l22nkrhm0evewuhw.png
  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza, Muska, Eklerka, Małżowinka, powiem Wam tak - u mnie w ogóle nie zanosiło się na samoistny poród a byłam już w 40+5. Wieczorem tego dnia zaczęły się skurcze a urodziłam w 40+6 :) takze macie duże szanse jeszcze :) ja wątpiłam a udało się :) powodzenia dla Was!

    My jutro ruszamy na pierwszy spacer :) nr zazdroszcze Wam chorób maluszków. Stres na pewno jest ogromny. Teraz już tak będzie, że zawsze będziemy się martwiły :)

    Powiem Wam że jestem zachwycona opieką jaką roztacza mój mąż wokół Sary :) wszytsjo chętnie robi i się uczy. Nie marudzi, nie szuka wymówek i dopytuje się kiedy Malutka będzie wchodziła z nim w interakcje :P jestem w nich zakochana :) :)

    Krokodylica, calza, helagazela lubią tę wiadomość

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • Eklerka13579 Autorytet
    Postów: 277 182

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natki no nic pozostaje czekac:) Super, ze Twoj maz tak fajnie sie zaadaptowal do nowej roli:)
    Muska, Calza trzymam kciuki za rychle i szczesliwe rozwiazanie!

    calza lubi tę wiadomość

    l22nkrhm0evewuhw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calza wrote:
    No to widzę, że szaleństwo jednak panuje u lekarzy, a nie u ciężarnych...

    Z tego co dziś usłyszałam to jak wody odchodzą to spokojnie 4-6h masz jeszcze w domu, no chyba, ze zaatakują Cię regularne skurcze co 5-7minut. Takie info z dziś :)

    Trzymam kciuki za szybki poród :)
    Calza urodzilam 3h po odejsciu wod wiec raczej jak wody odejdą to do szpitala

  • Lagostina Ekspertka
    Postów: 138 99

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia Dziewczyny! Szybkich i bezbolesnych porodów życzę!:):*

    calza lubi tę wiadomość

    XyZ
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj ginek w związku z tym czopem kazał przyjechać na IP żeby mógł mnie obejrzeć. Szyjka całkowicie zgładzona, rozwarcie dalej bez szału, ale już mnie na porodówce doktor zostawił. Powiedział, że będziemy się obserwować i w razie co on proponuje trochę oksytocyny na rozchulanie porodu.

    Podobno zaczęłam poród, ale ja jakoś tego nadal nie czuję, może jestem po prostu zaprawiona po bolesnych miesiączkach... Doktor kazał się cieszyć, bo mogę być jedną z tych szczęściar, o których się słyszy, ale nie widuje na oddziałach.

    Bubu93, Aenu, helagazela, Krokodylica lubią tę wiadomość

    mjvyi09k1yghelay.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 stycznia 2018, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza kciki!!!!

  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 00:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam kciuki i mam nadzieję że sprawnie pójdzie i mnie ręce nie rozbolą od ściskania ;)

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 01:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dupa... generalnie zostawili mnie na porodówce, zadzwoniłam po położną i... badanie rozwarcia - piszczałam jak dziecko, rozwarcie raptem 0,5-1cm, dziecko wysoko (czuć pęcherz, ale nic poza tym), według położnej głęboka ciąża.... skurcze są, bo pani doktor z przychodni mi skurcze rozchulała... dostałam kroplówki, antybiotyk (gbs dodatni) A po badaniu rozwarcia zastrzyk z nospy żebym mogła się wyspać, bo nic z tego dziś nie będzie :/

    Podobno mam i tak nieźle warunki z szyjką, bo masaż szyjki podobno na pierworódki działa wyjątkowo rzadko...

    K. pojechał do domu spać, ja też planuje się przekimać pomimo bólu brzucha i skurczy...

    Rano przyjdzie szefowa porodówki i planuję się z nią dogadać na wyjście z domu o ile nie zacznę rodzić. Jestem zmęczona i bolała, K. zawiedziony i zmęczony, położna poszła do domu, a te z dyżur i są ofukane, bo po badaniu szyjki krwawię ciurkiem i się martwię i mam czelność martwic sie na głos i pytać czy to normalne :P

    Także Muska dajesz!!! W Tobie ostatnia styczniowa nadzieja!!!

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 02:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to na szybko doniosę że o 23:50 urodził się nasz synek :)
    Siedzę właśnie w sali już na noworodkach u jakoś emocje nie dają mi zasnąć,no płacz innych maluchów też ;) trafiła mi się o zgroza ta sama sala co z córką,czyli 4 osobowa ibkazda z dzieckiem ...
    Synek Jurek dostał 10 pkt,ma 60 cm i waży 3910g.Dobry gigant bo ja mam 164cm i wagę tak 62 (tzn tyle to mialam) ;)
    poród sn,dobry hardcore.Maly rodzin się z rączką przy główce.Musieli mnie naciąć niestety :( Niby mało,ale zażywał mnie ten lekarz baaardO dlugo.
    Dobra,tym akcentem kończę i napiszę o synku więcej jak mi go odradza bo pojechał do rana na obserwację.

    makasa, Polaj, ana167, natki89, Bubu93, calza, annaki, Krokodylica, Mama-Ali, Aenu, Karmelova, helagazela, Pooziomka, małżowinka, Rybaaaa, Myszk@, BlackCatNorL lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 02:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muska gratulacje:)i podziw wielki dla Ciebie.Nie dość ze dzidzia pokaźnych rozmiarów to jeszcze poród z rączką przy główce.No wyczyn kobito nie ma co;)

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 02:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska moje gratulacje :)

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska gratuluję :) niech chłopak rośnie zdrów!

    Małżowinka teraz naszą kolej!!!

    Ja chwilę pospałam, ale w międzyczasie o mnie była kłótnia, że leżę a nie rodzę. Mój doktor wściekły, bo przecież mam skurcze to czemu położne marudzą (zresztą kiedy tego nie robią). No i mówią mu, że taka i taka Pani doktor dziś na przychodni zrobiła mi masaż to jak mam nie mieć skurczy? Czy on nie wie, że ona jest słynna z tego masażu, że na prawdę potrafi go zrobić? I usłyszałam 'To ONA tak mi przebadała pacjentkę? Będę musiał sobie z nią pogadać'.

    Nie wiem czemu tak się wszyscy o tą panią doktor tu pienią, wywnioskowałam tylko, że to nie pierwszy raz tak załatwiła pierwiastkę po terminie...

    Także awantura była, ja już spać nie mogę... Po nospie skurcze siadły, także planuję wyjść dziś do domu i czekać aż mój uparciuch wyjdzie już w lutym, bo w styczniu z tego porodu NIE BĘDZIE ;)

    małżowinka lubi tę wiadomość

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    No to na szybko doniosę że o 23:50 urodził się nasz synek :)
    Siedzę właśnie w sali już na noworodkach u jakoś emocje nie dają mi zasnąć,no płacz innych maluchów też ;) trafiła mi się o zgroza ta sama sala co z córką,czyli 4 osobowa ibkazda z dzieckiem ...
    Synek Jurek dostał 10 pkt,ma 60 cm i waży 3910g.Dobry gigant bo ja mam 164cm i wagę tak 62 (tzn tyle to mialam) ;)
    poród sn,dobry hardcore.Maly rodzin się z rączką przy główce.Musieli mnie naciąć niestety :( Niby mało,ale zażywał mnie ten lekarz baaardO dlugo.
    Dobra,tym akcentem kończę i napiszę o synku więcej jak mi go odradza bo pojechał do rana na obserwację.

    Gratulacje :-)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza powodzenia. Masakra jak się lekarze między sobą dogadać nie mogą i każdy ma inne zdanie.

    U nas od rana jęki i stęki i krzyk, kupa nie chce iść. Ech kiedy ten mały brzuszek zacznie dobrze funkcjonować?...

  • bobas2015 Autorytet
    Postów: 1793 1443

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Calza a gdzie Ty rodzisz. ? Podali oxy. ? Kurcze No rozwarcie To Pójdzie Ale Ma Porządnych skurczach dziwvi CI Lekarze. Jeśli masz gbs dodatni to musza antybiotyk podawać co 4 h w czasie trwania porodu. Szkoda Tobie wracać jak juz go podali. Oby ktoś podjął decyzję szybka..

    k0kdpiqv0y1cvkk1.png
    zem3upjytbg3o3al.png
    Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 31 stycznia 2018, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobas2015 wrote:
    Calza a gdzie Ty rodzisz. ? Podali oxy. ? Kurcze No rozwarcie To Pójdzie Ale Ma Porządnych skurczach dziwvi CI Lekarze. Jeśli masz gbs dodatni to musza antybiotyk podawać co 4 h w czasie trwania porodu. Szkoda Tobie wracać jak juz go podali. Oby ktoś podjął decyzję szybka..

    Rodzę w Bielańskim w Warszawie. Mam regularne skurcze co 5 minut, chcą zrobić test oxy, badał mnie mój doktor i podobno 2-3 palce rozwarcie, aczkolwiek te skurcze dalej są, ale nie takie okropne, a na pewno nie jak u Pani rodzącej w sali obok...

    mjvyi09k1yghelay.png
‹‹ 1099 1100 1101 1102 1103 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ