Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaAli moja też ostatnio nie śpiąca w dzień. A do tego nie odkładalna kiedy nie śpi. Przesrane haha
My zaliczyłyśmy już rano usg bioderek, wszystko ok.
Zuzia poszła na spacer z ciocią a ja zostałam w domu. Wzięłam witaminę c, groprinosin, mam nadzieję że mnie nie rozłoży. Żebym tylko dzieci nie pozarażała. -
Hej Kochane
04.02 o godzinie 22.05 na świat przyszła Noemi, 2970kg, 52cm, urodzona w 42tc, poród SN , 26godzin, jednak warto! Mala jest super choć woli spać w dzień a w nocy marudzić hihi, karmie piersią, boshe jak to boli czemu nic nie mówiliście
Jakby wyjscia nie ma...
Po 20min od porodu , pewnie dziwnie to zabrzmi ale wstałam na nogi mialm taka adrenalne w sobie. Strasznie się o nią bałam bo Mala była w zielonych wodach i od razu mi ja pediatra zabrał, jednak wszystko Ok, ja wzięłam znieczulenie po 11h które po 6h przestało działaćjeestesmy w szpitalu ja mam dalej cewnik bo podobno mięśnie musza się zregenerować parcie na licz jest jednak w pęcherzu mimo wszystko zalegał mocz
chce do domu.. na szczęście mąż jest cały czas z nami .
Myszk@, Polaj, annaki, Bubu93, Muska, Aenu, ana167, Vilu, Krokodylica, Lagostina, Oublier, wronka, makasa, kasha86, helagazela, kate88:) lubią tę wiadomość
-
WhyMe gratulacje
mnie karmienie nie boli, czuję tylko lekki dyskomfort jak się zasysa a potem już jest dobrze, chociaż początek z laktatorem był bolesny, sutki muszą się przyzwyczaić do innego traktowania.
Dziewczyny wracajcie szybko do zdrowia! -
Whyme gratulacje. A wczoraj sie zastanawialam czy juz.
Piersi sie przyzwyczaja.
Ja dzis nie wytrzymalam marudzenia i dalam mm malej od 9 do 11 wisiala na cycu i nic nie pila. Brzuszek ja meczyl biedactwo. Teraz spi od 12.30 i moglam wkoncu pokoj syna ogarnac. Bo wiecie jak to sprzataja faceci - kurz 3 tyg im nie przeszkadza (masakra)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 14:15
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
u mnie też zaczęło się znowu wiszenie na cycu i nerwowe puszczanie i łapanie piersi - już głupieję, nie wiem o co mu chodzi, czy to brzuch, czy mleko zbyt wolno a może zbyt szybko leci a może ma nietolerancję laktozy bo tak wygląda już teraz każde nasze karmienie, nie mogę nic zrobić, zostałam sama z 5-latkiem w domu i nie mogę mu poświęcić tyle czasu ile on by chciał, ledwo zaspokajam potrzeby fizjologiczne jego i swoje
a gdzie czas na jakąś zabawę, tak by nie czuł się odrzucony??
zaczęłam podawać biogaię i espumisan - mamusie dzieciaczków z kolkami czy widziałyście jakąś poprawę po tych kropelkach??
chusta pomaga młodego uspokoić i uśpić gdy już jest nieźle zmęczony czuwaniem
Antek też raczej nie śpi w dzień poza krótkimi drzemkami - dziś na spacerze pospał 30 minutek, w nocy jest odrobinę lepiej ale to też tylko godzina - półtorej, ja chodzę jak zombie, i nie ma mowy bym pospała razem z nim nawet jak zaśnie, bo starszak jeszcze do przedszkola nie chodzi
dodatkowo bolą mnie plecy, normalnie coś mi wlazło pod prawą łopatkę, ból niesamowity -
WhyMe, gratuluję!
A my od 5 rano wojowaliśmy z małym. Płakał przez ten czas prawie cały czas, przestawał tylko podczas karmienia. Jak już nie wiedziałam co z nim zrobić, bo nic nie pomagało to podałam mu Espumisan, pomogło! W panice zadzwoniłam do położnej, przyjechała, obejrzała i wniosek - kolka! No po prostu zgłupiałam, bo do tej pory byłam pewna, że kolka jest wtedy kiedy brzuszek twardy, Kuba ma mięciutki. No, ale skoro Espumisan pomógł, więc to chyba to. -
Hej dziewczyny ja dalej w dwupaku:( w czwartek mam przyjęcie na oddział jak nic się nie ruszy. Wczoraj byłam na badaniach, nic się nie zmieniło. Wszystko zamknięte i zamiast w środę to przełożyli mi na czwartek przyjęcie:/ lekarz powiedział że zaczyna od Foleya... Whyme nr gratuluję i zazdroszcze że już jesteś po, co zrobiłaś że się zaczęło?
Ja dziś się załamałam kolejnym problemem. Szorowalam pokoik dziecięcy, stwierdzilam że powyciagam wszystkie ciuszki z szafy(która jest w zabudowie, ale wewnątrz ściana nie jest zabudowana) i ja umyje. Na dolnej półce na ścianie znalazłam grzyba:( no załamka normalnie i to w pokoju dziecięcym:( natychmiast potraktowałam cała ścianę w szafie specyfikiem do pleśni i wietrze pokój... Któraś miała taki problem? -
WhyMe wrote:Hej Kochane
04.02 o godzinie 22.05 na świat przyszła Noemi, 2970kg, 52cm, urodzona w 42tc, poród SN , 26godzin, jednak warto! Mala jest super choć woli spać w dzień a w nocy marudzić hihi, karmie piersią, boshe jak to boli czemu nic nie mówiliście
Jakby wyjscia nie ma...
Po 20min od porodu , pewnie dziwnie to zabrzmi ale wstałam na nogi mialm taka adrenalne w sobie. Strasznie się o nią bałam bo Mala była w zielonych wodach i od razu mi ja pediatra zabrał, jednak wszystko Ok, ja wzięłam znieczulenie po 11h które po 6h przestało działaćjeestesmy w szpitalu ja mam dalej cewnik bo podobno mięśnie musza się zregenerować parcie na licz jest jednak w pęcherzu mimo wszystko zalegał mocz
chce do domu.. na szczęście mąż jest cały czas z nami .
-
1. Aqu 23.11 o godz. 13:30 synek Krzyś waga 1970g, 46cm, 34+6tc, CC
2. wronka 30.11 o godz. 2:19 synek Antek waga 2414g, 48 cm, 34tc, CC
3. Angela* 12.12 o godz. 8:19 córeczka Michalinka waga 2820g & godz. 8:20 synek Franciszek waga 2840g, 37+6tc, CC
4. Anna 1985 14.12 o godz. 13:00 córeczka Nina waga 2900g, 55cm, 36tc, SN
5. Nadin 14.12 o godz. 13:01 synek Leon waga 3000g, 53cm, CC
6. Didi_85 19.12 synek Mikołaj waga 3150g, 50cm, 36tc, CC
7. alexast 19.12 synek Sebastian waga 3420g, 55cm, CC
8. zapachmalin 19.12 synek Michał waga 3790g, 51cm, CC
9. Myszk@ 21.12 o godz. 22:05 córeczka Izunia waga 2400g, 49cm, SN
10. Mama-Ali 22.12 o godz. 9:05 synek waga 3100g, 56cm, 38+1tc, CC
11. Inez87 23.12 o godz. 16:51 synek Alexander waga 3675g, 51cm, 38+3tc, SN
12. FreshMm 24.12 o godz. 1:16 córeczka Malwinka waga 3210g, 52cm, 38+2tc, SN
13. Żabulka30 24.12 o godz. 6:35 synek waga 3620g, 55cm, 38+4tc, CC
14. pietruszkanatki 25.12 o godz. 6:20 synek Mateusz, SN
15. Krokodylica 27.12 o godz. 9:45 córeczka Łucja waga 3420g, 38+2tc, SN
16. Lovilovi 27.12 córeczka Iga, waga 3190g, 50cm, CC
17. Casjopea 30.12 córeczka, 38tc, SN
18. Milka77 01.01 synek Alanek waga 3000g, 53cm, 39+6tc, SN
19. Polaj 03.01 o godz. 8:59 córeczka Patrycja waga 3840g, 59cm, 39+4tc, CC
20. Gosiak 03.01 o godz. 10:30 synek Staś waga 3850g, 58cm, 39tc, SN
21. BlackCatNorL 03.01 o godz. 12:10 córeczka Nina, waga 3530g, 57cm, 39+3tc, CC
22. Monikamonia 03.01 o godz. 19:20 córeczka Amelcia waga 3700g, 56cm, SN
23. anula1990 04.01 o godz. 8:27 córeczka Milenka, CC
24. Morwa 04.01 o godz. 11:15 córeczka Anastazja waga 3900g, 58cm, 40+5tc, CC
25. makasa 04.01 o godz. 12:45 synek Adaś waga 4140g, 55cm, 39tc, CC
26. emi2016 04.01 córeczka waga 2390g, 36+3tc, CC
27. emerald_m 05.01 synek Marcel waga 3210g, 51cm, 39+3tc, CC
28. Marzycielka111192 05.01 o godz. 8:35 synek Nikodem waga 4340g, 53cm, 40+3tc, CC
29. kasha86 05.01 o godz. 10:53 córeczka waga 3760g, 56cm, 39+3tc, CC
30. Greetta 05.01 o godz. 13:50 synek Staś waga 3660g, 56cm, 38tc, SN
31. Ikarzyca 05.01 o godz. 15:35 córeczka Ali waga 3990g, 56cm, SN
32. Juśka 05.01 córeczka Julcia, SN
33. Koniczynka 06.01 o godz. 9:00 synek Olaf waga 3800g, 53cm, 38+4tc, SN
34. Melevis90 06.01 o godz. 14:28 córeczka Lena waga 3420g, 54cm, 38+3tc, SN
35. piri piri 08.01 o godz. 7:20, 3560g, 58cm, 39+4tc, SN
36. Andzia87 08.01 o godz. 15:30 córeczka Alinka waga 4030g, 60cm, 39+4tc, SN
37. Maruder 09.01 córeczka Kasia waga 3330g, 55cm, 39+5tc, CC
38. MoniaP 09.01 o godz. 10:30 córeczka Liliana waga 3145g, 53cm, 39+2tc, CC
39. Karmelova 09.01 o godz. 22:38 córeczka Asia waga 4130g, 57cm, 40+4tc, CC
40. (sunshine89 10.01 o godz. 1:40 córeczka Hania, 38+0tc, SN
41. helagazela 10.01 o godz. 3:47 synek Feliks waga 3085g, 49cm, 41+0tc, SN
42. Helka891 10.01 o godz. 5:50 córeczka Julia waga 3920g, 62cm, 40tc, CC
43. Bubu93 10.01 o godz. 10:35 synek Kubuś waga 2900g, 54cm, 38+2tc, CC
44. Girl25 10.01 synek Oskarek waga 3350g, 56cm, 39+6tc, CC
45. moniczko. 10.01 córeczka Hania waga 3690g, 54cm, 41tc, SN
46. Dorka87 11.01 o godz. 3:05 córeczka Klara waga 3340g, 53cm, 40+3tc, SN
47. Pooziomka 11.01 o godz. 10:03 córeczka Zosia 38+5tc, CC
48. annaki 11.01 o godz. 12:00 córeczka Sara waga 3220g, 50cm, 38+5tc, CC
49. inessa 12.01 o godz. 9:23 córeczka Janeczka waga 2766g, 54cm, 39+6tc, CC
50. ana167 12.01 o godz. 23:59 córeczka Ola waga 3785g, 54cm, 40+3tc, SN
51. Rybaaaa 15.01 synek Bartuś waga 3700g, 52cm, 37+6tc, CC
52. nandelle 15.01 córeczka waga 3200g, 53cm, 39tc, SN
53. Aenu 16.01 o godz. 11:18 córeczka Natalka waga 3090g, 55cm, 40+6tc, SN
54. _analiza 16.01 o godz. 12:15 synek Maks 3440g, 55cm, CC
55. Vilu 16.01 córeczka Daria waga 3920g, 56cm, 39+5tc, CC
56. Katiś 17.01 o godz. 9:25 córeczka Hania waga 3365g, 54cm, 39+1tc
57. chabrowa 17.01 synek Leon 3800g, CC
58. Malineeczkaa 17.01 o godz. 18:54 córeczka Wiktoria waga 2750g, 50cm, 37+5tc, SN
59. Oublier 18.01 o godz. 12:02 córeczka Julianna waga 4080g, 57cm, 39+4tc, CC
60. darin 18.01 o godz. 18:55 córeczka Nadia waga 3080g, 56cm, SN
61. Lagostina 18.01 o godz. 21:50 córeczka Martynka waga 3230g, 56cm
62. KacperekiOliwka 18.01 córeczka Wanessa waga 2800g, 54cm
63. kate88:) 19.01 o godz. 8:34 córeczka Natalka waga 3240g, 54cm, 39+2tc, CC
64. kasioua 19.01 córeczka Emilia waga 3040g, 48cm, 37tc, CC
65. Paula_29 19.01 o godz. 13:38 synek Julek waga 3600g, 58cm, CC
66. natki89 21.01 o godz. 00:13 córeczka Sara waga 3750g, 55cm, 40+6tc, SN
67. sudari 21.01 o godz. 21:43 córeczka Alicja waga 4170g, 57cm, CC
68. ŚwinkaMinka 23.01 o godz. 3:10 synek Antek waga 3600g, 53cm, 40tc, SN
69. .aś. 23.01 o godz. 17:40 córeczka Marcelina waga 3520g, 52cm, 40+2tc, CC
70. *Sylwia 23.01 o godz. 21:40 synek Kubuś waga 3460g, 55cm, 41tc, SN
71. Szmaragdowa 24.01 o godz. 13:30 córeczka Jagienka waga 3020g, 51cm, 40+1tc, SN
72. netka90 24.01 córeczka Julia waga 3400g, 54cm, SN
73. ktosiowa 26.01 synek waga 3710g, 54cm, 41+3tc, CC
74. kasiarzyna 29.01 synek Mateuszek waga 3420g, 55cm, 39+2tc, CC
75. Muska 30.01 o godz. 23:50 synek Jurek waga 3910g, 60cm, 40+3tc, SN
76. calza 31.01 o godz. 14:17 synek Filip waga 3495g, 54cm, 40+5tc, CC
77. lena198808 02.02 o godz. 2:32 córeczka Aleksandra waga 4020g, 57cm, 39+6tc, SN
78. WhyMe 04.02 o godz. 22:05 córeczka Noemi waga 2970g, 52cm, 42tc, SN
79. justysia 90 05.02 synek waga 3620g, 58cm, SN
Witamy na świecie:
47 dziewczynek
32 chłopców
? 1
Czekamy na wieści od:
TP. 25.01.18 Magdalenna
TP. 25.01.18 K..a..s..i..a
TP. 25.01.18 P.CHŁOPIEC
TP. 26.01.18 Meridess
TP. 27.01.18 Agness12
TP. 27.01.18 Patrycja27
TP. 27.01.18 zimowa_mama
TP. 27.01.18 dada1415
TP. 27.01.18 Mika1997
TP. 29.01.18 EllasiCHŁOPIEC
TP. 29.01.18 Eklerka13579GABRIELKA
TP. 31.01.18 Iwona80
TP. 02.02.18 marmiCHŁOPIEC
TP. 05.02.18 jomi81DZIEWCZYNKA & CHŁOPIEC
Aniołkowe mamusie
Ania123488
Agusia_pia
Paula95
jachcedociebie
vixia
LidziA89
Agniechaaaa
paola87
jagodowa91
Sansivieria
malka
chanka
Izalika
s1985
Anuśka
Mikuśka
Suzan
agulineczka
elize
aria40
[*]Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 18:18
-
Hej Dziewczyny.Ogólnie mało się udzielam a jak już coś skrobne to na grudniowych mamusiach bo Nasza Julcia miała urodzić się 24.12 a na świat przyszła 05.01 więc zaczęłam czasem do Was zaglądać.Urodziłam sn 10 dni po terminie.Robili mi w szpitalu test z oksytocyny,ale nic się nie działo.Później miał być dzień przerwy.Pytam lekarza czy nic nie da się zrobić bo nie chciałam już tyle czekać.Kazali mi być cierpliwa..Wróciłam do sali.Przyszli do mnie i zaproponowali balonik.Zgodziłam sie.Po założeniu tego cuda:)Zaczelam mieć skurcze,nieregularne.Po kilku godzinach mi go zdjeli żeby zobaczyć czy nadal będą postępy.Na szczęście ruszylo:)Coraz częstsze skurcze,po 3 godz od zdjęcia byłam na porodowce.Odeszly wody i po godz była Córka.
Co do wiercenia się przy piersi. Moja się kręci jak sporo wypije z cyca. Podnosze aż się odbije i znów cyc. Pierwszej Córy nie rozumiałam a teraz się sprawdza.
W dzień nie śpi.A jak usnie to na chwilę.Na spacerze godzinna snu.Zaczęły nam się kolki. Mam krople sab niemieckie, ale sama zaczęłam pić co drugi dzień słaba herbatę koperkowa.Przepraszam że tak chaotycznie:)Ale w biegu;)Pozdrowienia
Aenu, Morwa lubią tę wiadomość
-
WhyMe wrote:Hej Kochane
04.02 o godzinie 22.05 na świat przyszła Noemi, 2970kg, 52cm, urodzona w 42tc, poród SN , 26godzin, jednak warto! Mala jest super choć woli spać w dzień a w nocy marudzić hihi, karmie piersią, boshe jak to boli czemu nic nie mówiliście
Jakby wyjscia nie ma...
Po 20min od porodu , pewnie dziwnie to zabrzmi ale wstałam na nogi mialm taka adrenalne w sobie. Strasznie się o nią bałam bo Mala była w zielonych wodach i od razu mi ja pediatra zabrał, jednak wszystko Ok, ja wzięłam znieczulenie po 11h które po 6h przestało działaćjeestesmy w szpitalu ja mam dalej cewnik bo podobno mięśnie musza się zregenerować parcie na licz jest jednak w pęcherzu mimo wszystko zalegał mocz
chce do domu.. na szczęście mąż jest cały czas z nami .
Gratulacje
Dochodź do siebie. -
Myszk@ wrote:WhyMe gratulacje
mnie karmienie nie boli, czuję tylko lekki dyskomfort jak się zasysa a potem już jest dobrze, chociaż początek z laktatorem był bolesny, sutki muszą się przyzwyczaić do innego traktowania.
Dziewczyny wracajcie szybko do zdrowia!
U mnie masakra, cyce bola jak cholera. Już było dobrze to znowu mi mała rozorała sutki. -
nick nieaktualnyhej!
Była dzisiaj u mnie pediatra obejrzała mnie i starszaka i załamała mnie....wypatrzyła 2 plamki u starszaka i powiedziała że do obeserwacji bo to może byc ospa........
zachlastam się jesli faktycznie to będzie ospa.....
Kubus tez sie kręci i dopiero jak porządnie odbije to spokojniej trochę. Generalnie narzekac nie mogę bo jest super grezczny. ehh jaki on sliczny ... -
Polaj wrote:
Ja dzis nie wytrzymalam marudzenia i dalam mm malej od 9 do 11 wisiala na cycu i nic nie pila. Brzuszek ja meczyl biedactwo. Teraz spi od 12.30 i moglam wkoncu pokoj syna ogarnac. Bo wiecie jak to sprzataja faceci - kurz 3 tyg im nie przeszkadza (masakra)
mało tego wyniki nie za bardzo nam się poprawiły. w szpitalu już nie wiedzą jak nam pomóc :/dają leki na zasadzie:może pomoże.jak.pytam jaka jest przyczyna to oni nie wiedzą.masakra.skontroluja po tygodniu wyniki jeżeli dalej będzie miał słabą bilirubine to zmienimy szpital:(nie wiem już co dalej robić -
nick nieaktualny
-
ana167 wrote:Krokodylica Ty to masz z tym dzieciem.w ciazy rzyganie,teraz kolki..ale tak naprawdę biedne Maleństwo sie męczy..
Moja siostrzenica miala 3 miesiące kolki,tez nic nie działalo. Masaze, leki.
Ech starszej przeszlo dopiero jak zaczęła jeść marchewki, jabłka i inne papki.
Miałam nadzieję że na cycku będzie inaczej.