Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Marzycielka, u mnie to samo. Hania potrafi co godzinę domagać się cycusia. Z wiekiem pewnie będzie lepiej. Dzidziuś dzidziusiowi nierówny, nie można porównywać. Ważne, żeby ładnie przybierały na wadze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 14:44
-
nick nieaktualny
-
KacperekiOliwka dużo zdrowia dla Was wszystkich. Mam nadzieje ze zaraz bedzie wiosna i skończy się sezon chorobowy
Ja na razie zdrowa, piję wodę z cytryną i miodem, jem czosnek jak se wspomnę, unikam męża i przepędzam... aż sie obraził, ze podle go traktuje... niemniej jednak wolę jego obrażenie się niż zwiększone ryzyko... Coś mnie kłuje w gardle ale to mam nadzieje nadkwasota. Cały weekend sama z dzieckiem plus gotowanie/pranie. Codziennie wychodzimy na spacer żeby się jednak przewietrzyć. Mała nie zdradza objawów żeby się zaraziła, je i śpi i płacze jak ją przebieram i przewijam . Mąż ma stan podgorączkowy i wygląda już jak pingwinNieco mniej kicha, ale zaczyna kasłać... ehhh. Podejrzewam że to raczej przeziębienie... Mam nadzieje że nie grypa, chociaż szczepiłam się na początku 3 trymestru więc może mała ma jakąś minimalną odporność.
Swoją drogą jak rozpoznać że niemowlę ma katar? Ma jakieś glutki... Położna mówiła że nie da się przeooczyć, ale czy na pewno?
I taki inny temat: jak uspokoić niemowlę inaczej niż przez pierś... na małą najlepiej działa pierś, smoczek czasem ujdzie jak marny substytut... próbuję do niej mówić ( w dzień, bo w nocy jestem raczej jak zoombie i nie mam czasem już siły) ale nie działa. Śpiewanie też nie. Mam wizje że całe życie tak będzie...
Od śniadania mała jest wyjątkowo odkładalna - tzn. je i śpi, gdyby nie przewijanie i przebieranie byłaby cudownym niemowlakiem. Wczoraj za to był dzień wiszenia na cycu (1,5h!!!). Staram się jej nie przekarmiać, bo przybieranie 500 g na tydzień to troszkę dużo no i jak się opije to ulewa nawet jak odbije... Ulewa jak ją przebieram, no ale muszę bo znowu mamy odparzenie... ( a juz się cieszyłam że zwalczyliśmy()
Ciągle zastanawiam się co ja do cholery robię nie tak że ona tak płacze jak ją przewijam (w domu jest ciepło).
Co do cynamonu i mleka matki, może to jest jak z czosnkiem... to może zmienia smak i zapach mleka.
Sama z karmieniem piersią miałam problem natury psychicznej, wydawało mi się że mała się nie najada i że to że miałam CC uniemożliwia karmienie piersią... Na szczęście okazało się inaczej, też wspomogłam sie doradcą laktacyjną, pomogła mi też położna która ważyła małą przez ostatnie 4 tyg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2018, 17:07
KacperekiOliwka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny po cc czy to możliwe że już dostanę okres? Dziś mina równo miesiąc, oczyszczanie skończyło mi się już jakieś 2 tyg temu, później był tylko (przepraszam za dokładny opis
) taki żółty śluz a dzos jak by pobolewa mnie brzuch tak jak.na okres i znów mam śluz ale taki podbarwiony krwią. Nie pamiętam jak to było z córką właśnie...dodam że nie karmię
-
KacperekiOliwka wrote:Właśnie od wczoraj wieczór jestem w szpitalu 16 miesięczna córcia ma zapalenie krtani antybiotyk w domu oby maz dał radę a my z Wanessa zapalenie oskrzeli wczoraj cały dzień po lekarzach mam takiego doła ze szkodą gadać.. ciągle rozlana z dziećmi choroby
Bardzo Ci współczuję!
Życzę zdrowia.KacperekiOliwka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaruder mąż niech spi gdzie indziej co chwile niech myje rece i onowiazkowo madeczka. Pamietaj żeby wycierać klamki.
Na cycu nie przekarmisz. Mnie ratuje smoczek chociaz czasami chodzi o to ze woli byc w inej pozycji. Mp ma ramieniu tsk jak do odbicia. Nardzo lubi ta pozycje.
Co do przebierania to mój mały też nie lubi. Po prostu nie musi byc żadnego powodu -
Maruder tak jak mowila polozna nie da sie zauwazyc kataru. Dziecko zaczyna furczec jak oddycha a w nosku pojawiaja sie gluty. Wlasnie dzis zauwazylam katar u mojej malej i tak dlugo wytrzymala ja 3 tyg bylam chora.
Annaki wszystko mozliwe. Polog sie zakonczyl i nawet kp mozna miec szybko okres. Wiec jak nie karmisz to moze byc tak samo.
Ja kp dostalam po 4 miesiacach.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
nick nieaktualny
-
Marzycielka, no u nas od początku Sara najadła się na minimum 1.5 h. Jak spała już 3 h to ja budziłam na jedzenie, ale z racji że pięknie przybiera to położna mówiła żeby dać jej spać, i ona sama da znać kiedy chce jeść. Są też noce, że prześpię 3-4 godziny tylko, ale to jak kolki dokuczają. Mam nadzieję że przyczyną był cynamon który odstawiłam.
Sylwia ma rację, nie ma co patrzeć na inne dzieci, bo każdy dzidziuś jest inny
Maruder ja Sarę za namową położnej zaczęłam uspokajać smoczkiem. Każdy płacz interpretowalam jako chęć jedzenia a jak się okazało to nie o głód zawsze chodzi i już potrafię rozpoznać kiedy Malutka płacze z głodu, kiedy ma kolkę a kiedy chce być zwyczajnie na rękach. Smoczek u nas zazwyczaj działa. Jak smoczek nie działa to biorę Sarę na ręce, siadam na piłce i delikatnie podskakuje lub się bujam - super działa. Pomysł od siostry, której dziewcznynki też szybko przestawały płakać na piłce
Co do przewijania to Sara też często placze, ale chyba wtedy kiedy nie mam wystarczająco ciepłych rąk.
-
Maruder wrote:KacperekiOliwka dużo zdrowia dla Was wszystkich. Mam nadzieje ze zaraz bedzie wiosna i skończy się sezon chorobowy
Ja na razie zdrowa, piję wodę z cytryną i miodem, jem czosnek jak se wspomnę, unikam męża i przepędzam... aż sie obraził, ze podle go traktuje... niemniej jednak wolę jego obrażenie się niż zwiększone ryzyko... Coś mnie kłuje w gardle ale to mam nadzieje nadkwasota. Cały weekend sama z dzieckiem plus gotowanie/pranie. Codziennie wychodzimy na spacer żeby się jednak przewietrzyć. Mała nie zdradza objawów żeby się zaraziła, je i śpi i płacze jak ją przebieram i przewijam . Mąż ma stan podgorączkowy i wygląda już jak pingwinNieco mniej kicha, ale zaczyna kasłać... ehhh. Podejrzewam że to raczej przeziębienie... Mam nadzieje że nie grypa, chociaż szczepiłam się na początku 3 trymestru więc może mała ma jakąś minimalną odporność.
Swoją drogą jak rozpoznać że niemowlę ma katar? Ma jakieś glutki... Położna mówiła że nie da się przeooczyć, ale czy na pewno?
I taki inny temat: jak uspokoić niemowlę inaczej niż przez pierś... na małą najlepiej działa pierś, smoczek czasem ujdzie jak marny substytut... próbuję do niej mówić ( w dzień, bo w nocy jestem raczej jak zoombie i nie mam czasem już siły) ale nie działa. Śpiewanie też nie. Mam wizje że całe życie tak będzie...
Od śniadania mała jest wyjątkowo odkładalna - tzn. je i śpi, gdyby nie przewijanie i przebieranie byłaby cudownym niemowlakiem. Wczoraj za to był dzień wiszenia na cycu (1,5h!!!). Staram się jej nie przekarmiać, bo przybieranie 500 g na tydzień to troszkę dużo no i jak się opije to ulewa nawet jak odbije... Ulewa jak ją przebieram, no ale muszę bo znowu mamy odparzenie... ( a juz się cieszyłam że zwalczyliśmy()
Ciągle zastanawiam się co ja do cholery robię nie tak że ona tak płacze jak ją przewijam (w domu jest ciepło).
Co do cynamonu i mleka matki, może to jest jak z czosnkiem... to może zmienia smak i zapach mleka.
Sama z karmieniem piersią miałam problem natury psychicznej, wydawało mi się że mała się nie najada i że to że miałam CC uniemożliwia karmienie piersią... Na szczęście okazało się inaczej, też wspomogłam sie doradcą laktacyjną, pomogła mi też położna która ważyła małą przez ostatnie 4 tyg.1 szczescie 7 lat
2 szczescie 2 latka
3 szczescie Wanessa 1 rok
odmawiajmy modlitwe do sw. Rity -
KacperekiOliwka wrote:Właśnie od wczoraj wieczór jestem w szpitalu 16 miesięczna córcia ma zapalenie krtani antybiotyk w domu oby maz dał radę a my z Wanessa zapalenie oskrzeli wczoraj cały dzień po lekarzach mam takiego doła ze szkodą gadać.. ciągle rozlana z dziećmi choroby
Ja zaczynalam 3 tyg temu zapaleniem gardla potem doszedl antybiotyk na krtan i tchawice a ubiegly tyfzien mijal z zapaleniem zatok.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
annaki wrote:Dziewczyny po cc czy to możliwe że już dostanę okres? Dziś mina równo miesiąc, oczyszczanie skończyło mi się już jakieś 2 tyg temu, później był tylko (przepraszam za dokładny opis
) taki żółty śluz a dzos jak by pobolewa mnie brzuch tak jak.na okres i znów mam śluz ale taki podbarwiony krwią. Nie pamiętam jak to było z córką właśnie...dodam że nie karmię
Ja dostalam okres równo 6 tyg po porodzie, a karmie tylko piersia. Z córką równiez bardzo szybko okres powrócił, a wiec mozliwe, niestety:( -
Hej laski, urodziłam. Jesteśmy jeszcze w szpitalu, jak wrócimy do domku, wstępnie wypis na jutro ustalony, to napiszę o swoim hardcorowym porodzie. Gabrysia urodziła się w nocy z piątku na sobotę o 1.18, wazy3950gr i ma 58cm:)
małżowinka, Didi_85, Bubu93, Polaj, Krokodylica, Vilu, makasa, Muska, Myszk@, Szmaragdowa, annaki, helagazela, Lagostina, Karmelova, Rybaaaa lubią tę wiadomość
-
Eklerka13579 wrote:Hej laski, urodziłam. Jesteśmy jeszcze w szpitalu, jak wrócimy do domku, wstępnie wypis na jutro ustalony, to napiszę o swoim hardcorowym porodzie. Gabrysia urodziła się w nocy z piątku na sobotę o 1.18, wazy3950gr i ma 58cm:)
Gratuluję! -
Eklerka13579 wrote:Hej laski, urodziłam. Jesteśmy jeszcze w szpitalu, jak wrócimy do domku, wstępnie wypis na jutro ustalony, to napiszę o swoim hardcorowym porodzie. Gabrysia urodziła się w nocy z piątku na sobotę o 1.18, wazy3950gr i ma 58cm:)Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
nick nieaktualny
-
Eklerka gratulacje!
Kochane podpowiedzcie mi jakie kropelki stosujecie na koli i z jakim efektem? Niestety Sara między 18 a 1 w nocy znowu miała kolkipomogliśmy jej trochę rurkami windi i trochę jej ulżyło.
Na pewno kupię jej kropelki z probiotykiem BioGaia ale dodatkowo chce coś na uwolnienie i złagodzenie gazów. Zastanawiam się na delicolem i espunisanem, chyba że możecie polecić coś sprawdzonego.
-
Polaj wrote:Wlasnie boje sie ze tak sie skonczy u mojej corki.
Ja zaczynalam 3 tyg temu zapaleniem gardla potem doszedl antybiotyk na krtan i tchawice a ubiegly tyfzien mijal z zapaleniem zatok.1 szczescie 7 lat
2 szczescie 2 latka
3 szczescie Wanessa 1 rok
odmawiajmy modlitwe do sw. Rity