Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
KacperekiOliwka współczuję!
Czym leczą Wam małą? Nie kierują do szpitala?
Moja Zuzia raczej nie będzie chodzić do przedszkola do końca lutego.
Jest totalny pogrom chorobowy.
Ale np dzisiaj poszłyśmy na spacer i wstapilysmy do ksiegarni i to nie było mądre bo tam gorąco, zapocilysmy się, a potem na pole... mam nadzieję że nas nie owialo i nic się z tego nie wykluje.
Ja póki co kp, łudze się że w jakiś tam sposób mała będzie odporniejsza.... -
Rybaaaa wrote:U nas też wiecznie choroby... Ja bym chętnie nie posłała do przedszkola, ale sama jeszcze kiepsko się czuję, anemia mnie wykończy, choć i tak jest dużo lepiej. No i wieczne zmęczenie... No i ogarnąć samej taką trójkę to masakra... Młody nie wiadomo kiedy zacznie się drzeć i czasem dopiero po kilku godz. się uspokaja. No i sama z wszystkimi jeszcze na spacer nie dam rady wyjść. No więc siłą rzeczy, póki w miarę zdrowe to chodzą (fakt że dopiero od tygodnia, i dziś znów chrypa i kaszel się pojawiły...).
No i się zastanawiam jak ze szczepieniami jeśli reszta domowników byłaby chora?..
Lekarka powiedziała, że jak tak się będę zatanawiać to nigdy nie zaszczepię, bo zawsze coś będzie.
I pytanie nr 2: kiedy robiłyście usg bioderek? My byliśmy w czwartek na patronażu i zapomniałam upomnieć się o usg (u nas robi lekarka w przychodni). Zadzwoniłam następnego dnia to pielęgniarka powiedziała, eby przypomniać się na wizycie szczepiennej. Tylko wtedy będzie już miał 6.5 tyg. a w zaleceniach niby usg w 1 mscu życia.
6,5 tygodnia to bardzo dobry moment na usg bioderek
Moja pediatra nie szczepi jak domownicy są chorzy.
Gosiak lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tez mam w zaleceniach usg bioderek 4-6 tyg.
Ja nie zaszczepie jesli ktorekolwiek z nas bedzie miało nawet katar. Nie bede ryzykowac. Szczepienie nie zając a jeszcze miesiac lub 2 i bedzie lepiej. Moze choroby sie skoncza
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
I nas pępek po 2 tyg odpadł a w szpitalu już mi gadali ze dlugoo się trzyma i ze chyba za delikatnie to myje.Pielęgniarki to tak dość mocno odchylaly patyczkami i dokładnie tam mu myly a odpadł w sumie dzięki mnie bo go przytulilam do siebie i zaczepił się o moja bluzkę.Troszkę krewki polecialo ale nie za wiele.
Wczoraj mieliśmy wyniki bilirubiny.Nadal utrzymuje mu się na poziomie 14(zawsze to nie 17)no ale szału nie ma:/w poniedziałek znów zrobię mu badanie aby sprawdzić czy mu spada
.Wyniki badania grupy krwi będę miała we wtorek.
-
nick nieaktualny
-
Elooo nie opuscilam Was! Nawet co nieco nadrobilam forum a prawie 3 tyg mnie nie było.
Gratuluje rozpakowanym. Muska i Calza - qrde ale się musiałam naszukać na forum opisów Waszych porodów, ale dobrnelam:D gratulacje laski
U mnie dramaty i patologie. Nie wiem czy to był baby blues czy ki diabeł ale ryczałam codziennie. Głównie przez kp. Standardowo: Nie umiem karmić, mam za mało mleka, czy moje dziecko na pewno się najada, itd itd mózg rozjebany laktoterrorem. Dokarmilam mm- płakałam ze jestem beznadziejna matka ktora nie umie wykarmić swojego dziecka. Nie dokarmilam mm- płakałam ze pewnie Jaga śpi z głodu
TRAGEDIA
Dzis dopiero dotarła do mnie mega oblegana we Wrocławiu doradczyni laktacyjna i wreszcie mam jasność, plan działania i pozytywne myśli.
Oczywiście wędzidelko do podjęcia a pytalam o to kierwa mać 3 razy w szpitalu, czy na pewno ok uje nie ludzie tam pracują
Musze budzic ta mala zgagę na żarcie bo ona nie budzi się w ogóle (wiem, pewnie mi zazdrościcie) ale dla mnie to też był powód do zmartwień, czy wszystko z nią ok skoro w ogóle się nie budzi.
Ogólnie macierzyństwo jest piekielnie trudne, padam do stóp wszystkim matkom które mają więcej niż jedno dziecko
moniczko., helagazela lubią tę wiadomość
Jagna 24.01.2018
-
Ja dzis bylam u gina na wizycie kontrolnej i stwierdzil ze macica sie pieknie obkurczyla i wrocila do stanu fizjologicznego. Z gorszych wiadomosci to przyplataly mi sie jakies bakterie i musze globulki sobie na noc aplikowac i w nocy nie moge kp tylko mm. Mleko oczywiscie odciagac i wylewac
Jakbym miala nadwyzki pokarmu to wiadomo a ja jade na styk lub lekkim minusie.
A zielone swiatlo na przytulanie tez dostalam
małżowinka, helagazela lubią tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
moniczko. wrote:Dziewczyny miały rację, że kp to ból, pot i łzy.
Kurczę, a ja się nie zgodzę
mój maluch od początku pięknie się przystawiał do cycka, na początku trochę bolało, ale teraz to już boli tylko jak się zasysa, bo robi to bardzo łapczywie, później już z górki jedynie martwię się czy dobrze przybiera na wadze...
natki89, helagazela lubią tę wiadomość
-
Właśnie od wczoraj wieczór jestem w szpitalu 16 miesięczna córcia ma zapalenie krtani antybiotyk w domu oby maz dał radę a my z Wanessa zapalenie oskrzeli wczoraj cały dzień po lekarzach mam takiego doła ze szkodą gadać.. ciągle rozlana z dziećmi chorobyKrokodylica wrote:KacperekiOliwka współczuję!
Czym leczą Wam małą? Nie kierują do szpitala?
Moja Zuzia raczej nie będzie chodzić do przedszkola do końca lutego.
Jest totalny pogrom chorobowy.
Ale np dzisiaj poszłyśmy na spacer i wstapilysmy do ksiegarni i to nie było mądre bo tam gorąco, zapocilysmy się, a potem na pole... mam nadzieję że nas nie owialo i nic się z tego nie wykluje.
Ja póki co kp, łudze się że w jakiś tam sposób mała będzie odporniejsza....1 szczescie 7 lat
2 szczescie 2 latka
3 szczescie Wanessa 1 rok
odmawiajmy modlitwe do sw. Rity -
Mam trójkę dzieci i to mój pierwszy pobyt w szpitalu z powodu choroby z synem byłam pierwszy raz jak miał rok i to z powodu badań i zabiegu a tak to jakoś sobie radzilismy...1 szczescie 7 lat
2 szczescie 2 latka
3 szczescie Wanessa 1 rok
odmawiajmy modlitwe do sw. Rity -
Ja też mam trójkę dzieci i znam ten wyczyn żeby ubrać i ogarnąć wszystkie... Ja zaszczepie jak bedewszyscy w domu zdrowi i oczywiście jak minie czas od chorobyRybaaaa wrote:U nas też wiecznie choroby... Ja bym chętnie nie posłała do przedszkola, ale sama jeszcze kiepsko się czuję, anemia mnie wykończy, choć i tak jest dużo lepiej. No i wieczne zmęczenie... No i ogarnąć samej taką trójkę to masakra... Młody nie wiadomo kiedy zacznie się drzeć i czasem dopiero po kilku godz. się uspokaja. No i sama z wszystkimi jeszcze na spacer nie dam rady wyjść. No więc siłą rzeczy, póki w miarę zdrowe to chodzą (fakt że dopiero od tygodnia, i dziś znów chrypa i kaszel się pojawiły...).
No i się zastanawiam jak ze szczepieniami jeśli reszta domowników byłaby chora?..
Lekarka powiedziała, że jak tak się będę zatanawiać to nigdy nie zaszczepię, bo zawsze coś będzie.
I pytanie nr 2: kiedy robiłyście usg bioderek? My byliśmy w czwartek na patronażu i zapomniałam upomnieć się o usg (u nas robi lekarka w przychodni). Zadzwoniłam następnego dnia to pielęgniarka powiedziała, eby przypomniać się na wizycie szczepiennej. Tylko wtedy będzie już miał 6.5 tyg. a w zaleceniach niby usg w 1 mscu życia.1 szczescie 7 lat
2 szczescie 2 latka
3 szczescie Wanessa 1 rok
odmawiajmy modlitwe do sw. Rity -
calza wrote:Kurczę, a ja się nie zgodzę mój maluch od początku pięknie się przystawiał do cycka, na początku trochę bolało, ale teraz to już boli tylko jak się zasysa, bo robi to bardzo łapczywie, później już z górki jedynie martwię się czy dobrze przybiera na wadze...
Calza, to szczerze zazdroszczę moja niunia od początku miałam problemy z chwytaniem piersi... Ile łez wylałam, bo myślałam, że to moja wina. Teraz nadal nie jest idealnie, ale jesteśmy pod opieką doradcy laktacyjnej i jakoś sobie radzimy
-
1. Aqu 23.11 o godz. 13:30 synek Krzyś waga 1970g, 46cm, 34+6tc, CC
2. wronka 30.11 o godz. 2:19 synek Antek waga 2414g, 48 cm, 34tc, CC
3. Angela* 12.12 o godz. 8:19 córeczka Michalinka waga 2820g & godz. 8:20 synek Franciszek waga 2840g, 37+6tc, CC
4. Anna 1985 14.12 o godz. 13:00 córeczka Nina waga 2900g, 55cm, 36tc, SN
5. Nadin 14.12 o godz. 13:01 synek Leon waga 3000g, 53cm, CC
6. Didi_85 19.12 synek Mikołaj waga 3150g, 50cm, 36tc, CC
7. alexast 19.12 synek Sebastian waga 3420g, 55cm, CC
8. zapachmalin 19.12 synek Michał waga 3790g, 51cm, CC
9. Myszk@ 21.12 o godz. 22:05 córeczka Izunia waga 2400g, 49cm, SN
10. Mama-Ali 22.12 o godz. 9:05 synek waga 3100g, 56cm, 38+1tc, CC
11. Inez87 23.12 o godz. 16:51 synek Alexander waga 3675g, 51cm, 38+3tc, SN
12. FreshMm 24.12 o godz. 1:16 córeczka Malwinka waga 3210g, 52cm, 38+2tc, SN
13. Żabulka30 24.12 o godz. 6:35 synek waga 3620g, 55cm, 38+4tc, CC
14. pietruszkanatki 25.12 o godz. 6:20 synek Mateusz, SN
15. Krokodylica 27.12 o godz. 9:45 córeczka Łucja waga 3420g, 38+2tc, SN
16. Lovilovi 27.12 córeczka Iga, waga 3190g, 50cm, CC
17. Casjopea 30.12 córeczka, 38tc, SN
18. Milka77 01.01 synek Alanek waga 3000g, 53cm, 39+6tc, SN
19. Polaj 03.01 o godz. 8:59 córeczka Patrycja waga 3840g, 59cm, 39+4tc, CC
20. Gosiak 03.01 o godz. 10:30 synek Staś waga 3850g, 58cm, 39tc, SN
21. BlackCatNorL 03.01 o godz. 12:10 córeczka Nina, waga 3530g, 57cm, 39+3tc, CC
22. Monikamonia 03.01 o godz. 19:20 córeczka Amelcia waga 3700g, 56cm, SN
23. Mania1085 03.01, CC
24. anula1990 04.01 o godz. 8:27 córeczka Milenka, CC
25. Morwa 04.01 o godz. 11:15 córeczka Anastazja waga 3900g, 58cm, 40+5tc, CC
26. makasa 04.01 o godz. 12:45 synek Adaś waga 4140g, 55cm, 39tc, CC
27. emi2016 04.01 córeczka waga 2390g, 36+3tc, CC
28. emerald_m 05.01 synek Marcel waga 3210g, 51cm, 39+3tc, CC
29. Marzycielka111192 05.01 o godz. 8:35 synek Nikodem waga 4340g, 53cm, 40+3tc, CC
30. kasha86 05.01 o godz. 10:53 córeczka waga 3760g, 56cm, 39+3tc, CC
31. Greetta 05.01 o godz. 13:50 synek Staś waga 3660g, 56cm, 38tc, SN
32. Ikarzyca 05.01 o godz. 15:35 córeczka Ali waga 3990g, 56cm, SN
33. Juśka 05.01 córeczka Julcia, SN
34. Koniczynka 06.01 o godz. 9:00 synek Olaf waga 3800g, 53cm, 38+4tc, SN
35. Melevis90 06.01 o godz. 14:28 córeczka Lena waga 3420g, 54cm, 38+3tc, SN
36. piri piri 08.01 o godz. 7:20, 3560g, 58cm, 39+4tc, SN
37. Andzia87 08.01 o godz. 15:30 córeczka Alinka waga 4030g, 60cm, 39+4tc, SN
38. Maruder 09.01 córeczka Kasia waga 3330g, 55cm, 39+5tc, CC
39. MoniaP 09.01 o godz. 10:30 córeczka Liliana waga 3145g, 53cm, 39+2tc, CC
40. Karmelova 09.01 o godz. 22:38 córeczka Asia waga 4130g, 57cm, 40+4tc, CC
41. (sunshine89 10.01 o godz. 1:40 córeczka Hania, 38+0tc, SN
42. helagazela 10.01 o godz. 3:47 synek Feliks waga 3085g, 49cm, 41+0tc, SN
43. Helka891 10.01 o godz. 5:50 córeczka Julia waga 3920g, 62cm, 40tc, CC
44. Bubu93 10.01 o godz. 10:35 synek Kubuś waga 2900g, 54cm, 38+2tc, CC
45. Girl25 10.01 synek Oskarek waga 3350g, 56cm, 39+6tc, CC
46. moniczko. 10.01 córeczka Hania waga 3690g, 54cm, 41tc, SN
47. Dorka87 11.01 o godz. 3:05 córeczka Klara waga 3340g, 53cm, 40+3tc, SN
48. Pooziomka 11.01 o godz. 10:03 córeczka Zosia 38+5tc, CC
49. annaki 11.01 o godz. 12:00 córeczka Sara waga 3220g, 50cm, 38+5tc, CC
50. inessa 12.01 o godz. 9:23 córeczka Janeczka waga 2766g, 54cm, 39+6tc, CC
51. ana167 12.01 o godz. 23:59 córeczka Ola waga 3785g, 54cm, 40+3tc, SN
52. Rybaaaa 15.01 synek Bartuś waga 3700g, 52cm, 37+6tc, CC
53. nandelle 15.01 córeczka waga 3200g, 53cm, 39tc, SN
54. Aenu 16.01 o godz. 11:18 córeczka Natalka waga 3090g, 55cm, 40+6tc, SN
55. _analiza 16.01 o godz. 12:15 synek Maks 3440g, 55cm, CC
56. Vilu 16.01 córeczka Daria waga 3920g, 56cm, 39+5tc, CC
57. Katiś 17.01 o godz. 9:25 córeczka Hania waga 3365g, 54cm, 39+1tc
58. chabrowa 17.01 synek Leon 3800g, CC
59. Malineeczkaa 17.01 o godz. 18:54 córeczka Wiktoria waga 2750g, 50cm, 37+5tc, SN
60. Oublier 18.01 o godz. 12:02 córeczka Julianna waga 4080g, 57cm, 39+4tc, CC
61. darin 18.01 o godz. 18:55 córeczka Nadia waga 3080g, 56cm, SN
62. Lagostina 18.01 o godz. 21:50 córeczka Martynka waga 3230g, 56cm
63. KacperekiOliwka 18.01 córeczka Wanessa waga 2800g, 54cm
64. kate88:) 19.01 o godz. 8:34 córeczka Natalka waga 3240g, 54cm, 39+2tc, CC
65. kasioua 19.01 córeczka Emilia waga 3040g, 48cm, 37tc, CC
66. Paula_29 19.01 o godz. 13:38 synek Julek waga 3600g, 58cm, CC
67. natki89 21.01 o godz. 00:13 córeczka Sara waga 3750g, 55cm, 40+6tc, SN
68. sudari 21.01 o godz. 21:43 córeczka Alicja waga 4170g, 57cm, CC
69. ŚwinkaMinka 23.01 o godz. 3:10 synek Antek waga 3600g, 53cm, 40tc, SN
70. .aś. 23.01 o godz. 17:40 córeczka Marcelina waga 3520g, 52cm, 40+2tc, CC
71. *Sylwia 23.01 o godz. 21:40 synek Kubuś waga 3460g, 55cm, 41tc, SN
72. Szmaragdowa 24.01 o godz. 13:30 córeczka Jagienka waga 3020g, 51cm, 40+1tc, SN
73. netka90 24.01 córeczka Julia waga 3400g, 54cm, SN
74. ktosiowa 26.01 synek waga 3710g, 54cm, 41+3tc, CC
75. kasiarzyna 29.01 synek Mateuszek waga 3420g, 55cm, 39+2tc, CC
76. Muska 30.01 o godz. 23:50 synek Jurek waga 3910g, 60cm, 40+3tc, SN
77. calza 31.01 o godz. 14:17 synek Filip waga 3495g, 54cm, 40+5tc, CC
78. lena198808 02.02 o godz. 2:32 córeczka Aleksandra waga 4020g, 57cm, 39+6tc, SN
79. małżowinka 02.02 córeczka Eliza waga 4030g, 56cm, 41+1tc,SN
80. WhyMe 04.02 o godz. 22:05 córeczka Noemi waga 2970g, 52cm, 42tc, SN
81. justysia 90 05.02 synek waga 3620g, 58cm, SN
82. Eklerka13579 09.02 o godz. 1:17 córeczka Gabrysia waga 3950g, 58cm, SN
Witamy na świecie:
49 dziewczynek
32 chłopców
? 2
Czekamy na wieści od:
TP. 29.01.18 Ellasi CHŁOPIEC
TP. 31.01.18 Iwona80
TP. 02.02.18 marmi CHŁOPIEC
TP. 05.02.18 jomi81 DZIEWCZYNKA & CHŁOPIEC
Aniołkowe mamusie
Ania123488
Agusia_pia
Paula95
jachcedociebie
vixia
LidziA89
Agniechaaaa
paola87
jagodowa91
Sansivieria
malka
chanka
Izalika
s1985
Anuśka
Mikuśka
Suzan
agulineczka
elize
aria40
[*] -
Ja podobnie jak Calza jestem zachwycona karmieniem piersią nie miałam ani razu problemu z sutkami, jedynie poczatkowo bolało jak Sara się przysysała. Tak to dla mnie bajka, chociaż przed karmieniem nie wiedziałam czy mi się spodoba. Teraz jestem wdzięczna że mogę kp wiadomo nie każdemu służy.
Dzisiaj mieliśmy cudowna noc bo spaliśmy łącznie 8.5 h ale za to w piątek może 4...
Nie wiem jakby Was z cynamonem ale to prawdopodobnie przez cynamon Sara miała mocne problemy z brzuszkiem. Dopiero wczoraj rano jakoś tak do mnie to dotarło i nie jadłam już nic z cynamonem. Widzę dużą pozytywną poprawę
Miłej niedzieli mamusie
-
Boże jak ty to robisz??? Karmisz piersią i dzidziuś tak fajnie śpi? Mój się nie umie najeść na długonatki89 wrote:Ja podobnie jak Calza jestem zachwycona karmieniem piersią nie miałam ani razu problemu z sutkami, jedynie poczatkowo bolało jak Sara się przysysała. Tak to dla mnie bajka, chociaż przed karmieniem nie wiedziałam czy mi się spodoba. Teraz jestem wdzięczna że mogę kp wiadomo nie każdemu służy.
Dzisiaj mieliśmy cudowna noc bo spaliśmy łącznie 8.5 h ale za to w piątek może 4...
Nie wiem jakby Was z cynamonem ale to prawdopodobnie przez cynamon Sara miała mocne problemy z brzuszkiem. Dopiero wczoraj rano jakoś tak do mnie to dotarło i nie jadłam już nic z cynamonem. Widzę dużą pozytywną poprawę
Miłej niedzieli mamusie nawet wyjść na spacer to jest wyczyn
