Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ŚwinkaMinka wrote:Nasza kupa to chyba toksyczna jest - nie dość że o konsystencji rzadkiego kisielu to jeszcze farbuje ubrania tak że ich doprać nie idzie
Najpierw oczywiście spłukuje kupę,a potem siup do wiaderka z roztopionym Vanish z ciepłą wodą.Jak długo polezy tobootem zawsze schodzi,ale jak polezy j zaschnięte najpierw to już ciężko doprac.
W lato będzie łatwiej bo w słońcu wszystkie plamy schodzą -
U nas noc w miarę.Najpierw Jerzyk nie spał od 17 do 21 tylko kąpiel była a potem wieczne wiszenie na cycu,kupabi znowu cycek... Do zwariowania.
Ale jak zasnął o 21 nazarty (bo zwykłym najedzeniem nie da się tego nazwać) to pospal do 1! Szok normalnie.A że się położyliśmy zaraz po nim to przespałam ciągiem 4 godziny.Chyba zapisze w pamiętniku bo jeszcze się nie zdarzyło.Potem już budził się co 2 godzinki a po 3 juz co godzinę,ale i tak uważam się za wyspana
U nas -15 st. A niby Wrocław taki ciepły.Napalilam w kominku bo wtedy jakoś miłej i cieplutko.Siedsimy sobie na parterze,ja przed telepatię email żeby się odmozdzyc,a mały albo przysypia w kołysce albo (tadaaam) znowu cyc.
Ja po mojej kawie,która zamiast luty która piłam w ciąży teraz racze się InkaDo kawki planuje wrócić jak mały skończy jakieś 3 m-ce i przerwy w karmieniu będą 3 godziny.Ps.pamietajcie se kofeina przenika do mleka i o ile można sobie pozwolić na słaba kawkę przy kp to najlepiej zaraz po nakarmieniu żeby stężenie kofeiny do następnego karmienia zmalało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 09:16
Greta lubi tę wiadomość
-
Muska wrote:Ja po mojej kawie,która zamiast luty która piłam w ciąży teraz racze się Inka
Do kawki planuje wrócić jak mały skończy jakieś 3 m-ce i przerwy w karmieniu będą 3 godziny.Ps.pamietajcie se kofeina przenika do mleka i o ile można sobie pozwolić na słaba kawkę przy kp to najlepiej zaraz po nakarmieniu żeby stężenie kofeiny do następnego karmienia zmalało.
https://www.hafija.pl/2012/10/kawa-a-karmienie-piersia.htmlKrokodylica, Greta, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Natki, Maruder, dziękuję za odpowiedzi
faktycznie było tak jak Natki pisałaś, wczoraj przespała prawie cały dzień a dziś żwawa jak zawsze, 2 kupy zaliczone, poobserwowała karuzelkę, machała nogami jak szalona więc jej pianinko włożyłam do łóżeczka i nawet trafia co jakiś czas
na razie ja mam chyba z tego większą frajdę, ona jest jeszcze nieświadoma że to dzięki niej jest muzyczka. A teraz ma drzemkę, mąż ma ochotę na tort jagodowy, może dam radę zrobić
Swinka, moje dziecię w chuście lubi siedzieć, ale są dni że nie bardzo ma ochotę i kaprysi, a szczególnie jak chcę ją zamotać np. 2 czy 3 raz w ciągu dnia, bo sama nie chce leżeć a ja chcę coś zrobić.
Miłego dnia! niech dzieciaczki będą grzeczne!
Dacie wiarę że już marzec? za chwilę wiosna i świętanatki89 lubi tę wiadomość
-
U nas plamy po kupach schodzą tylko po mydelku na plamy. Nawet Vanish nie pomaga.
Dziewczyny, moja mała spała dziś prawie 7h ciągiem od wieczora do 3.30 w nocy. Ja się nie obudzilam i tak sobie spała dopóki ja nie wstałam i jej nie wzięłam na karmienie i przebranie. Czy to normalne? Ogólnie nie zauważyłam nic innego w jej zachowaniu. Wczoraj cały dzień miała bardzo krótkie drzemki, s jak zasnęła wieczorem po jedzeniu i kąpaniu to taki długi sen...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 10:42
-
Gosiak wrote:Spokojnie można 2 kawki wypić. Ja piję.
https://www.hafija.pl/2012/10/kawa-a-karmienie-piersia.html
Na razie Inka na pokładzie
Ale jak przychodzą goście oi robię im nawet to wdycham cudny aromat i robię sobie mamą coffeeTeż jakaś zbożowa ale inna niż Inka.
-
dzięki dziewczyny
a co do spania to moja spała dzisiaj od 20.00 do 6.00 rano
dzisiaj jeszcze była położna i waga małej 4100g. Przez tydzień przybrała tylko 70g, wydaje mi się, że mało. A położna powiedziała, że jest dobrze. Gdyż od wagi urodzeniowej przybrała już 1kg. Nie wiem co o tym myśleć. Może powinnam ją wybudzać na nocne picie? -
My już po szczepieniu i teraz siedzę jak na szpilkach i co chwila sprawdzam czy nie ma gorączki. Cholernie się boję, że coś będzie nie tak.
A tak poza tym to lekarka stwierdziła u małego przepuklinę pępkowa. Super. Wcześniej był już u 2 pediatrów i żaden niczego nie zauważył? Jak to jest możliwe? Wkurzyłam się niesamowicie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 14:00
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, jak często przebieracie dziecko w nocy?
Mój na razie je co 2-3 godziny, ale czasem zdarza mu się spać np. 4, albo 4,5 godziny nad ranem. I tak go przebieram. Jedna pierś, przewijanie i druga. Mój strasznie drze się jak przebieram przed karmieniem, tak jest odrobinę lepiej. Choć czasem ulewa. Zauważyłam, że kupki w nocy coraz rzadziej się zdarzają.
I jeszcze czy wybudzacie na karmienia, jak śpi dłużej jak 3. Np po 4 godzinach? Czy czekacie, aż sam obudzi się i chce jeść. U mnie jak się budzi od razu jest płacz.
Mimo częstego przebierania mój mały ma odparzenie na nodze i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Stosowałam już chyba wszystko. Sudocrem, Tormentiol, Bepanthen, mąkę ziemniaczaną. Zmieniłam też pampersy na oryginalne, bo miałam paczkę Lidlowych i na początku spisywały się dobrze.
-
Megiiii wrote:Dziewczyny, jak często przebieracie dziecko w nocy?
Mój na razie je co 2-3 godziny, ale czasem zdarza mu się spać np. 4, albo 4,5 godziny nad ranem. I tak go przebieram. Jedna pierś, przewijanie i druga. Mój strasznie drze się jak przebieram przed karmieniem, tak jest odrobinę lepiej. Choć czasem ulewa. Zauważyłam, że kupki w nocy coraz rzadziej się zdarzają.
I jeszcze czy wybudzacie na karmienia, jak śpi dłużej jak 3. Np po 4 godzinach? Czy czekacie, aż sam obudzi się i chce jeść. U mnie jak się budzi od razu jest płacz.
Mimo częstego przebierania mój mały ma odparzenie na nodze i nie wiem jak sobie z nim poradzić. Stosowałam już chyba wszystko. Sudocrem, Tormentiol, Bepanthen, mąkę ziemniaczaną. Zmieniłam też pampersy na oryginalne, bo miałam paczkę Lidlowych i na początku spisywały się dobrze.
Jeśli chodzi o przebieranie w nocy to przebieram tylko wtedy jak się osika albo za mocno zgrzeje. Przewijam przed każdym karmieniem, rzadko po karmieniu z tego względu, że ulewa. Mój też się drze przed jedzeniem przy przewijaniu. W nocy nie wybudzam tak jak mi położna radziła. W dzień to zależy, jeśli śpi za długo to staram się wybudzić. U nas Pampersy się nie sprawdzają, Kuba się zwyczajnie osikuje i cały mokry leży prawie za każdym razem kiedy je zakładam. Nie wiem od czego to zależy. Za to Dada z Biedronki są dla nas luxMegiiii lubi tę wiadomość
-
No właśnie dziś w nocy musiałam małego 2 razy przebierać, bo pieluszki przeciekły. Darł się okropnie, ale co zrobić. Właśnie zastanawiałam się od czego to zależy. Może są za duże na mojego malucha. Staram się zakładać tak samo. Te z Lidla też przeciekały, ale nawet częściej i po krótszym czasie, więc to i tak postęp. Dada jeszcze nie mieliśmy. A używacie dwójek? Teraz pediatra kazał używać oryginalnych pampersów na te jego odparzni a.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 19:19
-
Ja w nocy rzadko kiedy dziecko przebieram. I to jak już to tylko raz zmieniam pampersa. A jest on i tak w miarę suchy.
Moja dopiero w dzień nadrabia z sikaniemAle jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby pampers przeciekł. A w dzień zmieniam tak co 3-4 godziny.
A co do pampersów to używaliśmy z firmy pufies, pampers i teraz mamy dady. Te z firmy pampers wydaje mi się, że delikatnie córkę uczulały. A te z dady jak wyrzucę go na korytarz (bo nieraz nie chce mi się od razu wynosić) to czuć siuśki. A do pufies nie mam zastrzeżeń i mają takie śliczne wzorki -
Megiiii wrote:No właśnie dziś w nocy musiałam małego 2 razy przebierać, bo pieluszki przeciekły. Darł się okropnie, ale co zrobić. Właśnie zastanawiałam się od czego to zależy. Może są za duże na mojego malucha. Staram się zakładać tak samo. Te z Lidla też przeciekały, ale nawet częściej i po krótszym czasie, więc to i tak postęp. Dada jeszcze nie mieliśmy. A używacie dwójek? Teraz pediatra kazał używać oryginalnych pampersów na te jego odparzni a.
Zawsze warto spróbowaćTak, używamy 2 i są w sam raz. Naprawdę rzadko się zdarza, żeby coś przeciekło
-
U nas przy odparzeniu sprawdzil sie zielony linomag.
Dokladnie poprawiacie te gumki wewnetrzne i zewnetrzne w pampersach? Mi sie kilka razy zdarzylo, ze papers przeciekl i tez sie zastanawialam o co chodzi. Okazalo sie, ze poprawialam tylko te zewnetrzne falbanki a na wewnetrzne nie zwracalam uwagi i jak maly sie krecil to widocznie siuski lecialy bokiem. Odkad tego pilnuje jest ok.87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka