Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My po szczepieniu. Przykry widok jak taki maluszek krzyczy w nieboglosy a my jedyne co możemy zrobić to przytulać, i czule do niego mówić. W domu jeszcze chwile poplakiwala i śpi od 2h. Na razie gorączki nie ma, zobaczymy co dalej. Oby nic się nie działo. Nam lekarz kazał kupić paracetamol w czopkach 50mg i dał receptę, wiec kupiłam. Twierdzi, że szybciej się wchłania i ma lepsze działanie niż pedicetamol.no i zamiast 1 szczepienia córcia miała 3. Na gruźlicę jej nie zaszczepili w DE przy porodzie wiec to dziś dostała, 6w1 i Pneumokoki osobno bo obowiązkowe. Kolejne szczepienie za 8 tygodni.
Czy wasze maluchy juz się świadomie same uśmiechają? Moja wodzi za mną wzrokiem, za rzeczami które jej pokazuje, patrzy mi w oczy długo ale nie uśmiecha się jeszcze.. chyba ze odpływa to wtedy ryjek sam się jej cieszy ale to chyba nie świadomie..Kocham Cię córeczko ❤️💞
Kocham Cię syneczku 🥰💞
-
Ta ciepla woda to na kolki czy zaparcia? Bo u nas na kolke tez nic nie chce dzialac. Zmienilismy wczoraj mleko i dzisiaj z kupa bylo lepiej, wiec moze sie chociaz to unormuje. Juz tak dzisiaj nie stekal... i kupy byly dwie. Mam nadzieje, ze tak juz bedzie... a jak z kupa bedzie lepiej to moze i kolki beda rzadziej. Chyba juz sie wystarczajaco wycierpial...87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka
-
Paula_29 wrote:Sylwia rurki nie działają u nas. Gazy nie wychodzą,zresztą on nie ma problemu ze zrobieniem kupy, robi aż za dużo. Bąki tez. Także nie wiem skąd problem. Noszę we wszytskich możliwych pozycjach, ale płacz jest mimo to. Nawet czasem śpi na brzuszku a i tak później płacze. Chyba spróbuje z tym nabialem, może to alergia skoro nic nie pomaga. Kroko dzięki za radę.Jak odstawienie nabiału nie pomoże będę próbować herbatek.
Muska u nas też tak wymiotuje ze ja sie muszę cała przebrać i on:(
Dajecie espumisan? Zuzia rzygała po espumisanie i Łucja to samo. Przestałam dawać espumisan i skończyło się rzyganie.
Ja rano jem płatki na mleku a tak poza tym już odmawiam sobie nabiału mimo że bardzo lubię no i czekolady bo po niej Łucja miała największe brzuszkowe jazdy.
Teraz co wieczór podaje jej tą herbatkę do picia i sama wypijam jej jeden kubek. -
Tak, synek sie swiadomie usmiecha. Jak sie obudzi i mnie zobaczy to sie smieje w glos. Ale nie pamietam od kiedy. Dzisiaj sie nauczyl dotykac swiadomie grzechotki i tracac ja raczkami... najpierw tylko jedna raczka umiala trafiac, a po kilku minutach druga sie nauczyla. I tak sie cieszyl z tego, ze nabyl nowa umiejetnosc. Te momenty kiedy nie ma kolki sa takie slodkie
87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
Malineczka Łucja uśmiecha się świadomie i w ogóle jest śmieszka.
Ale przy Zuzi tak miałam że już zastanawiałam się czy wszystko z dzieckiem ok bo w ogóle się nie uśmiechała. Do tego dochodziły komentarze wszystkich naokoło "co ona taka poważna, czemu się nie uśmiecha" itd. A ona po prostu jest taki charakter, teraz już się śmieje kiedy trzeba ale wcześniej nie i tyle, nazywałam ją "obserwator unijny"
bo siedziała taka poważna i wszystkich obserwowała. Taki typ.
-
Ja daje espumisan (ale 40 a nie 100). Ostatnio wychodzi mi trzy razy dziennie i nic sie nie dzieje. Niestety kolki i tak sa. Na poczatku widzialam efekty, bo po podaniu pierwszy raz strzelal takie baki, ze heeej. A teraz to juz nie wiem czy on dziala. Juz mam watpliwosci czy cokolwiek dziala... cala nadzieja w zmianie mleka... no i w tym, ze jak skonczy 3 miesiace to przejdzie.87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
U nas espumisan chyba pomógł od 2 dni nie było mega płaczu wieczorem. Mała poryczy chwilę czasem, ale jest to 5 min i idzie ją uspokoić. Dzisiaj dodatkowo dodałam kminkek do obiadu w ramach profilaktyki antykolkowej.
Moje dziecko się już uśmiecha, nie za wiele, głównie rano
Wronka, dziwne że zabieg podcinania był bolesny... u nas było tylko niezadowolenie kilkusekundowe przez patyczek w buzi. Potem mała w ogóle nie płakała. Wiele pewnie zależy od ręki lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2018, 23:55
-
Haha Malineczka no to ja słyszałam na odwrót, że pedicetamol szybciej działa i jest skuteczniejszy niż zwykły paracetamol
widocznie lekarze też szerzą swoje teorie
A ta woda ma po pierwsze rozmiękczyć kupkę a po drugie rozgrzewać brzuszek od środka. Także piwinna działać antykolkowo i przeciw zaparciom nie wiem czy pomoże ale może warto próbować...
-
Nie wiem jeszcze.Czekam właśnie pod gabinetem m pobranie badań.Wizytę u neo mam na 12 więc zobaczymy jaki będzie wynik ale wydaje mi się i wolałabym aby dziecko było zdrowe do szczepienia.natki89 wrote:Makasa a jaki macie wynik bilirubiny? U nas jrszcze nieznacznie podniesiona ale ani neatolog ani pediatra nie widziały przeciwwskazań... )
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A u nas o dziwo piękny dzień.Przed 8 rano pojechaliśmy do szpitala na pobranie badań.Podczas pobierania krwi nawet nie zaplakal.Potem musieliśmy na 12 wrócić do szpitala na wizytę u neo.Zero płaczu.Wyniki super.Na katar zalecila Wit.C inhalacje z nebu dose i nasivin.A potem pojechaliśmy wózkiem i mpk po starszą do przedszkola.Cała droga fantastyczna.Jakbym dziecka nie miała.
Krokodylica, Muska lubią tę wiadomość
-
Zastanawiam się czy to nie jest skok rozwojowy, bo dawna nie wisiał na cycku tyle razy ile dzisiaj. Nie chce być noszony, nie chce być przytulany, ciągle tylko cyc. Może znowu dostosowuje sobie poziom mojej laktacji do własnych potrzeb, cholera wie...
