WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 14 marca 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po pierwszym porodzie przy kp dostałam okres po 6 m-cach.Ginekolog mówił że jak się bardzo często karmi piersią to przez pierwsze 3 m-ce jest tzw. niepłodność laktacyjna,a później to już są częstsze przerwy w karmieniu i może wrócić jajeczkowanie.
    Ja właśnie muszę się umówić na wizytę kontrolna.Mam mega mocne bole miednicy,a dokładniej bolą mnie miejsca gdzie łączą się uda z miednica, chyba panewki,nie wiem jak to się nazywa.Ale boli strasznie.Jak wstaje,a jak siedzę i mam się podnieść to że łzami w oczach a potem kustykam parę kroków.Poza t widzę że mam szersze biodra bo ledwo wcisnęłam się w spodnie ciążowe w biodrach właśnie.Kurcze,czy to może być to rozejście spojenia?bo na środku nic mnie nie boli tylko boki właśnie.

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 14 marca 2018, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    calza wrote:
    Nie wierze, że piszę o tej godzinie. Karmię teraz małego, ale obudziło mnie ćmienie brzucha jak na okres. Zgłupiałam normalnie, mija równe 6tyg od porodu, karmię piersią a tu bóle miesiączkowe? Mały co prawda ostatnio dziwnie się zachowuje przy cycku, ale nie wiązałam tego z myślą o ewentualnej miesiączce! Mogę już w ogóle dostać miesiączki przy KP? Wizytę u ginka mam dopiero 22 marca i mam nadzieję, że powrót okresu jeszcze mnie nie czeka...

    U mnie wczoraj wieczorem to samo, ból okresowy i to dość silny.

  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 14 marca 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś noc była kiepska.Adaś wczoraj zasnął o 18 (okazało się ze poszedł spać już na noc bo spał jak zabity)Obudził się o północy na cycka ,zjadł i poszedł dalej spać a o 3 stwierdził że już jest wyspany i trzeba wstawać...spać poszedł dopiero po mega kupie o 7...a ja jeszcze wczoraj obiecałam starszej ze zrobimy wolne od przedszkola i zrobimy razem babeczki i pójdziemy na rower...a ja niezywa teraz.oj ciężko będzie dzień

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 14 marca 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja po pierwszej ciąży okres dostałam po 8 msc od porodu.

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Maruder Autorytet
    Postów: 268 234

    Wysłany: 14 marca 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziecko ma mój rytm z czasów ciąży chyba ;) chodzi póżno spać - zwykle 23/24 (rzadko 21) i potem spi budząc się co 2h/3 h na jedzenie tak do 16... A potem to różnie, ostatnio mamy popołudniowy wkurw lub kolki. Wolę wkurw, bo krócej trwa i idzie ją uspokoić jakoś... Do popołudnia je tak co 2-3h, a wieczorami co chwile...

    Jutro mamy wizytę u dr rehabilitanta w związku z asymetrią, już się stresuję, mam nadzieje ze nie bedzie obsuwy :( W poniedziałek się szczepiliśmy na Meningokoki i było duuuużooooo płaczu (z 15 min ryku), ale za to w domu poza ogólnym marudzeniem zero temperatury :)

    Czy jak karmicie piersią macie wrażenie że dziecko się rozprasza? Ostatnio często muszę malutką karmić na leżaco, bo patrzy mi w boki mimo że ewidentnie jest głodna... o oglądaniu TV w trakcie mogę zapomnieć. Karmienie na fasolce jest już be, najlepiej na leżąco, choc staram się w innych pozycjach żeby nie obudzić się z ręką w nocniku i móc ją nakrmić gdzieś w terenie siedząc...

    relgi09kotjuarzp.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 14 marca 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder, tak! :D niedawno sama o tym pisałam, że się rozgląda bo to ciekawsze od jedzenia, nawet potrafi wyć podczas zmiany pieluchy (bo ona chce jeść, a matka nie rozumie), po czym jak szybko siadam w fotelu i pośpiesznie wyciągam cyca żeby ją uspokoić, to ona zaczyna się śmiać np. do lampy i na cyca nie patrzy a niby taaaka głodna była... U nas jedzenie na leżąco to tylko w nocy, jakoś w dzień mi wygodniej na siedząco i na kanapie nadal układam ją na mojej poduszce ciążowej, buntu na razie brak ;) karmiłyśmy się już w samochodzie (na parkingu CH bo dziecko chciało już) no i w kilku pokojach matek z dziećmi.
    Wrocławianki jak na razie najbardziej do gustu przypadły mi pokoje w Magnolii ;) we Wroclavii mniej. Nie to że na spacery chodzimy po centrach handlowych :P tylko wizyty u lekarzy blisko a w LM nie ma takich miejsc gdzie w spokoju można nakarmić.

    Dzięki za odpowiedzi na temat basenu :) ja się strasznie nakręciłam i widziałam że mąż też. A jak często chodziłyście na takie zajęcia? 1 raz w tygodniu albo czasem rzadziej takiemu maluchowi chyba starczy?

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po pierwszym porodzie okres dostałam po ok 3miesiacach. Karmilam regularnie co 3h.... ciekawe jak teraz bedzie.

    Pochwale sie wam. Spalismy dzisiaj do 10!!!!! Oczywiscie z karmieniem ale na leząco. Szok normalnie. I starszy syn tez pospał ehhh

    Polaj, natki89 lubią tę wiadomość

  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 14 marca 2018, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja chyba też za szybko się pochwaliłam tymi nocami. Tej nocy Kuba budził się co 2 godziny z zegarkiem w ręku. A o 4 było już po spaniu. Wczoraj w końcu udało mi się trafić do ginekologa, na szczęście wszystko w normie. Dziewczyny, czy wy w nocy też tak macie, że przy każdym najmniejszym ruchu waszego dziecka od razu się wybudzacie? Ja ostatnio złapałam się na tym, że jak tylko się ruszy czy stęknie to ja od razu muszę skontrolować czy wszystko z nim w porządku.

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja słyszę ale nie zawsze wstaję tylko jak są podejrzane dzwieki

  • Dorka87 Autorytet
    Postów: 493 865

    Wysłany: 14 marca 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leira wrote:
    Hej dziewczyny, przepraszam, że tak Wam tu wpadam znienacka, ale mam takie pytanie: czy któraś z Was rodziła w Warszawie i odmówiła szczepień w szpitalu?
    Ja co prawda szczepilam, ale byla że mną na sali babka która odmówiła. Może w czymsobotę pomogę? Coś podpowiem?

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 14 marca 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder wrote:
    U nas dziecko ma mój rytm z czasów ciąży chyba ;) chodzi póżno spać - zwykle 23/24 (rzadko 21) i potem spi budząc się co 2h/3 h na jedzenie tak do 16... A potem to różnie, ostatnio mamy popołudniowy wkurw lub kolki. Wolę wkurw, bo krócej trwa i idzie ją uspokoić jakoś... Do popołudnia je tak co 2-3h, a wieczorami co chwile...

    Jutro mamy wizytę u dr rehabilitanta w związku z asymetrią, już się stresuję, mam nadzieje ze nie bedzie obsuwy :( W poniedziałek się szczepiliśmy na Meningokoki i było duuuużooooo płaczu (z 15 min ryku), ale za to w domu poza ogólnym marudzeniem zero temperatury :)

    Czy jak karmicie piersią macie wrażenie że dziecko się rozprasza? Ostatnio często muszę malutką karmić na leżaco, bo patrzy mi w boki mimo że ewidentnie jest głodna... o oglądaniu TV w trakcie mogę zapomnieć. Karmienie na fasolce jest już be, najlepiej na leżąco, choc staram się w innych pozycjach żeby nie obudzić się z ręką w nocniku i móc ją nakrmić gdzieś w terenie siedząc...
    Mojej jeszcze nic nie przeszkadza. Ale miałam tak z synkiem do tego stopnia, że nawet rozmawiać z mężem nie mogliśmy. Karmienie w miejscu nieznanym też nie wchodziło w grę bo tylko rozglądał sie we wszystkie strony.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 14 marca 2018, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My staliśmy od 20 do 6 rano ;)

    A dzisiaj byliśmy na szczepieniu 6w1 i pneumokoki

  • Eklerka13579 Autorytet
    Postów: 277 182

    Wysłany: 14 marca 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, troche mnie tu nie bylo. Corka - mala terrorystka pochlania 99,99% mojego czasu. Albo spi, albo je, albo jest noszona, albo ryczy. Lozeczko ja parzy, zasypia na naszym lozku sypialnianym albo na lozku w swoim pokoiku w ktorym ja spie z nia. Znacie jakies sposoby na to by nauczyc dziecko spac w lozeczku? Dodam ze probowalam byc konsekwentna, odkladalam do lozeczka pare razy ale ta sie tak wsciekala i ryczala wnieboglosy ze az sie spocila i odpuscilam z obawy ze z tej wscieklosci mi w bezdech wpadnie;/
    Poza tym nie znosi ubierania, tez ryczy;/ Myslalam ze bede ja przebierac milion piecset razy i miziac smarowidlami, a ona tego nie znosi;/ Znacie jakies sposoby zeby zmienic przekonania w dziecku?:)

    l22nkrhm0evewuhw.png
  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 14 marca 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj też miałam cukrzyce ciążową. CO prawda w poradnikach dla słodkich mam jest napisane, żeby cukier zbadać po 6 tyg, ale moja diabetolog z akademii medycznej, która zajmuje się tylko ciężarnymi mówiła, że jeżeli się karmi piersią to wynik nie będzie miarodajny. Ona zaleca robić badanie krzywej po 6 miesiącach ( bo wtedy karmienie zmienia już swój charakter). Gadałam ze swoim ginem i on tez mówił, że najlepiej po 6 miesiącach. Ja zamierzam się tego trzymać. Zresztą na razie nie mam sił fizycznych i psychicznych na to badanie :)

    Polaj lubi tę wiadomość

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh słuchajcie rece mi juz opadaja. Cała rodzina uważa mnie za wariatke bo nie pozwalałam teraz nas odwiedzać. Że przesadzam z chorobami itp. Jak przyjechała siostra meza z synem który miał katar i kaszel to tez nie pozwoliłam widziec sie nawet starszemu synkowi. To słyszałam komentarze ze ixoluje niepotrzebnie przesadzam itp. A dzisiaj dzwoni teściowa że bardzo jej przykro i nie moze zappiekowac sie Starszym synkiem bo jest chora bo sie zaraxiła. Nosz kurde a jak mowilam ze sie zataza jak mieszkaka pod jednym dachem to mówili ze wymyslam i nic sie nie stanie. Strasznie to wkurzające jak wszyscy uwazają mnie za psychiczną bo izoluje dzieci.


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My umowilismy sie na szczepienie na przyxly piatek. Do tego czasu nie ma zafnych odwiedzin i mam nadzieję ze my nic nie podłapiemy

  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 14 marca 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    Ehh słuchajcie rece mi juz opadaja. Cała rodzina uważa mnie za wariatke bo nie pozwalałam teraz nas odwiedzać. Że przesadzam z chorobami itp. Jak przyjechała siostra meza z synem który miał katar i kaszel to tez nie pozwoliłam widziec sie nawet starszemu synkowi. To słyszałam komentarze ze ixoluje niepotrzebnie przesadzam itp. A dzisiaj dzwoni teściowa że bardzo jej przykro i nie moze zappiekowac sie Starszym synkiem bo jest chora bo sie zaraxiła. Nosz kurde a jak mowilam ze sie zataza jak mieszkaka pod jednym dachem to mówili ze wymyslam i nic sie nie stanie. Strasznie to wkurzające jak wszyscy uwazają mnie za psychiczną bo izoluje dzieci.

    Jakbym czytała o sobie...u nas to samo. Najpierw w ciąży nikt nie kumał, że unikam spotkań z zakatarzonymi i pilnuje ciągłego mycia rąk, bo nigdy nie chorowałam na toxo. teraz też słyszę, że przesadzam. Ale cóż taka rola matek, kto ma się martwić o zdrowie naszych dzieci jak nie my;)

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka... nie wiem czy to jest mozliwe.... niektore dzieci tak maja... moj starszy syn tez darl sie przy przebieraniu, az mu przeszlo jak byl troszke starszy... byl nieodkladalny, tylko raczki i cyc... walczylismy twardo ale nic to nie dalo... przeszlo samo wraz z wiekiem

    ...teraz nie jest lepiej... co prawda przebieranie to nie problem ale juz samodzielne spanie i zabawa i owszem... teraz nie walczymy, przyjmuje wsio jak jest chociaz zazdroszcze tym co pisza ze ich dzieci takie spokojne, spia duzo i to we wlasnym lozeczku, ze potrafia pod karuzelka godzine lezec, coz trafil mi sie inny egzemplarz...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 16:04

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie moja taka sama nieodkładalna i wrzaskun, trzeba to wziąć na klatę i tyle.
    W łóżeczku nawet jej nie kładę bo szkoda energii, śpi ze mną i tyle.
    A w dzień głównie na rękach...

  • Eklerka13579 Autorytet
    Postów: 277 182

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Echh czyli nie jestem sama:) Doswiadczone matki czyli radzicie zaakceptowac ten stan rzeczy niz z nim walczyc... No nic to trzeba zacisnac zeby i cieszyc sie chwila, bo dziec zawsze niemowlaczkiem nie bedzie.

    l22nkrhm0evewuhw.png
‹‹ 1180 1181 1182 1183 1184 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ