WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 15 marca 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.U nas sajgon- córka od poniedziałku mega chora z gorączką,ja już po ścianach chodzę...Siedzę z dwójką w domu,staram się ją izolować od synka,ale to prawie nie do zrobienia.jak jestem w kuchni to ona go już głaszcze po głowie albo po rączkach :( modlę się tylko żeby się nie zaraził.
    My szczepimy tymi sanepidowskimi szczepionkami,tak jak córkę.Zero objawów niepożądanych.idziemy z synem za 2 tygodnie.
    Ja myje ręce ciągle,już mi skóra pierzchnie.
    A odwiedziny mamy ciągle.Tylko za każdym razem pytam czy zdrowi.Pare razy znajomi odwoływali bo ich coś brało.Ale każdy do tego podchodzi z rozumem.Ja tłumaczę że zapraszamy jak będą czuć się ok bo jak mi zaraza niemowlaka to od razu jest szpital.Nie ma problemów ani fochow,wręcz się cieszą że tak szybko mogą nas odwiedzić.No ale i tak nie nadają małego ;)
    Podchodzę do tego z dystansem bo przecież i tak córka do przedszkola chodzi a tam wylegarnia wszelkiej zarazy.
    Teraz to padnięta jest.Zamowilam lekarza w poniedziałek,to powiedział że osłuchowo czysto i to wirusowe.Mala kaszle jak gruźlik,ma gluty i gorączkę :( Podaje witaminy,strup z bluszczu wykrztuśnie i inhalacje z soli fizjo.Jest tak marudna że mam ochotę ja za drzwi wystawić czasem.Wszystko jej przeszkadza i ciągle jest na nie.Niewazne na co,wszystko chce odwrotnie.Wczoraj padła nam po 15 i do rana się nie obudziła.Przebralismy ja wieczórem w piżamkę i daliśmy spać.W nocy poiliśmy jak się obudziła i zasypiała dalej.Masakra.Czekam aż jej przejdzie bo nie wyrabiam z nią.A do tego muszę jeszcze coś ugotować dla wszystkich i karmić na czas.
    Dobrze że synek grzeczny w miarę.W dzień odsypia szalone nocki z kółkami :P W sumie zauważyłam poprawę bo teraz tylko w nocy ma kolki.Mamy teorie że leży w bezruchu i się nie odgazowuje a za dnia jednak ciągle się rusza.W nocy im dalej tym gorzej,a koło 4 to już zawsze wstaje i płacze i pręży się i tak dalej.Dopiero jak go wymasuje i ponoszę to popierdzi,potem karmię,potem znowu czekamy na kupę i dopiero po wszystkim możemy spać,ale zwykle córka już wstaje więc nie ma spania :( Mąż uważa że jestem robokopem :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 08:28

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 15 marca 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    Dobrze że synek grzeczny w miarę.W dzień odsypia szalone nocki z kółkami :P W sumie zauważyłam poprawę bo teraz tylko w nocy ma kolki.Mamy teorie że leży w bezruchu i się nie odgazowuje a za dnia jednak ciągle się rusza.W nocy im dalej tym gorzej,a koło 4 to już zawsze wstaje i płacze i pręży się i tak dalej.Dopiero jak go wymasuje i ponoszę to popierdzi,potem karmię,potem znowu czekamy na kupę i dopiero po wszystkim możemy spać,ale zwykle córka już wstaje więc nie ma spania :( Mąż uważa że jestem robokopem :P
    Mój mi też kiedyś powiedział, że chyba jestem cyborgiem ;)
    A co do chorób, zdrówka Wam życzę! Wiem co to znaczy chora 3-latka...

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 15 marca 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny

    Jeśli chodzi i ślinienie, to Wojtek też produkuje bańki :D. Wczoraj był mega marudny, ale wiecie co...ja to zauważyłam u niego pewien rytm tygodnia. Poniedziałek zwykle przesypia, wtorek jest jako-taki, środa zawsze ciężka. Za to dziś pewnie będzie odsypiał ;). Wykorzystuje moment i pije kawkę i próbuję się dobudzić, bo dziś jakoś ciężko mi się wstaje.

    Kroko, co do przedszkola, samego miejsca, to już musisz zrobić jak uważasz. Ja miałam przedszkole pod domem, ale już sama rozmowa z dyrektorką spowodowała że pomyślałam sobie- NIGDY. Za to przedszkole gdzie jest Ala jest super. Moja koleżanka ma córe w starszej grupie i chwaliła, więc nie miałam obaw.
    A jeśli chodzi o termin. Gdzie wrzesień a gdzie święta? ;). A potem są wielkanocne, później majówka itd ;). Ja wiem, że chcesz uchronić małą przed chorobami, ale wierz mi, równie dobrze może nie chorować do świąt. Albo się "wychorować" i przestać. A jak zacznie z dzieciakami od września, łatwiej jej się będzie przystosować.

    Gosiak, natki89, Krokodylica lubią tę wiadomość

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 15 marca 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ale mialam nocke tylko z jedna pobudka ok 3. Wczoraj mialam podobnie powiem szczerze wyspalam sie jak nigdy w tym roku.
    Od dwoch dni nie podaje nic na kolki oby tak zostalo. W koncu corka skonczyla wczoraj 10 tyg :) i wazy 6200 paczuszek.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 08:41

    makasa, natki89, Krokodylica lubią tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 15 marca 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wspolczuje choroby sama niedawno przechodzilam siedzenie w domu z dwojka w tym jedno z kolkami a drugie z goraczka.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 15 marca 2018, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wczoraj spędziliśmy fantastycznie dzień.Fakt że byłam nie wyspana ale obiecałam starszej ze zostanie z mamą w domu.Byłyśmy na rowerze.Adaś spał ładnie w wózku na spacerze a ta szalała na biegowym rowerku.Chyba pierwszy raz padła sama,poszła do swojego pokoju,polozyla się i zasnęła szok:)oczywiście nie ominęło mnie wspólne gotowanie.Marysia to uwielbia.Zrobiłam jej w pokoju w szafie taką kryjowke-domek.Kupiłam coton-balsy, dywanik wlochaty,poduchy i Przytulanki.Młoda jest zachwycona.

    Polaj ale masz już klusek w domu.Mój też już 6300 waży.Jest co dźwigać nie powiem...marzę o noszeniu to w tulijak już będzie siedział ale nie wiem czy będę miała siłę.

    Polaj, natki89 lubią tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 15 marca 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi w noszeniu pomaga chusta bez niej byloby ciezko - corka znow ja zaakceptowala i nawet w niej zasypia. Teraz zaluje ze nie mialam jej przy starszym.

    Gosiak lubi tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 15 marca 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odwiedziłyśmy wczoraj pediatrę-alegrologa, strasznie fajna babeczka ze świetnym podejściem do dzieci. W razie czego polecam (Warszawa, prywatnie). Zaprzeczyła właściwie wszystkiemu, co nam powiedziała w poniedziałek pediatra z IMiD. Wg niej objawy wskazują nie na alergię, a już na pewno nie na skazę białkową, ale na dysproporcję między laktozą a laktazą, powinno się samo wyrównać z czasem, ale żeby nie męczyć siebie i młodej dostaliśmy do podawania Delicol. Na wszelki wypadek skierowała też na różne posiewy (dzisiaj od 6 rano było czatowanie z pojemniczkami ;)). Diety mam na razie żadnej nie stosować. Zasugerowała jeszcze, że młoda może być po prostu trochę przekarmiona ;).

    I po wizycie cudowna noc - 4,5 godziny snu, karmienie na śpiocha i kolejne 3,5 godziny snu bez jęków, stękania i wybudzania. I teraz znowu drzemie na kanapie. Nie chcę sobie robić za wcześnie nadziei, ale może Delicol pomaga.

    A poniedziałkowej pediatrze powiedziałabym następnym razem kilka słów na temat wychodzenia poza własne kompetencje, ale nie będę miała okazji bo nie będzie następnego razu. Jakieś namiary na dobrego wyjazdowego pediatrę w Wawie? Tylko nie Potocki, bo jest już tak rozchwytywany, że nie ma szans na wolne terminy.

    natki89, Krokodylica, Karmelova lubią tę wiadomość

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 15 marca 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, czy któraś z Was miala doczynienia z zatkanym kanalikiem lzowym u fziecka ? Jesli tak to czy dzidzius mial robione plukanie kanalikow?

  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 15 marca 2018, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też się ślini strasznie, ale jak tak was czytam to chyba nic nadzwyczajnego. Koło 11 ma nas odwiedzić pielęgniarka środowiskowa, żeby zobaczyć Kubę. Nie miałam pojęcia, że ona też musi przyjść jeśli przez kilka tygodni odwiedzała nas położna. Mój mały mnie coraz bardziej zaskakuje. Nakarmiłam go wczoraj koło 20, zasnął, w nocy obudził się dopiero o 3, znowu poszedł spać, potem obudził się przed 6, znowu zjadł i ja tu już się zwlekam z łóżka z myślą, że zaraz zacznie się koncert, a on sobie znowu zasnął i obudził się dopiero o 8:30, więc WOW. Dzięki temu i ja w końcu odpoczęłam tak porządnie :)

    Angela, mój mały miał. Pediatra kazała tylko robić masaż tego kanalika i już jest ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 10:10

    natki89, Vilu, Polaj lubią tę wiadomość

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 15 marca 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubu93 wrote:
    Mój też się ślini strasznie, ale jak tak was czytam to chyba nic nadzwyczajnego. Koło 11 ma nas odwiedzić pielęgniarka środowiskowa, żeby zobaczyć Kubę. Nie miałam pojęcia, że ona też musi przyjść jeśli przez kilka tygodni odwiedzała nas położna. Mój mały mnie coraz bardziej zaskakuje. Nakarmiłam go wczoraj koło 20, zasnął, w nocy obudził się dopiero o 3, znowu poszedł spać, potem obudził się przed 6, znowu zjadł i ja tu już się zwlekam z łóżka z myślą, że zaraz zacznie się koncert, a on sobie znowu zasnął i obudził się dopiero o 8:30, więc WOW. Dzięki temu i ja w końcu odpoczęłam tak porządnie :)

    Angela, mój mały miał. Pediatra kazała tylko robić masaż tego kanalika i już jest ok.


    Ale lazawia mu oczka i ropieja czasem? Mozesz opisac jak to u niego sie zaczelo ile mial itd ? Bede wzieczna :)

  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 15 marca 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że coraz lepiej funkcjonują nasze dzieciaczki :)

    U nas przez 2 dni nie było kupki ale jakoś mocno Sara nie cierpiała. Za to rano o 6 a potem o 9 dwie duże dostawy :P

    Nasza nocka znów super. Sara wczoraj zasnęła w łóżeczku, bez noszenia na rękach :) spała od 21 do 3.30 a potem od 4 do 6 :)

    Dzięki karuzeli kupiliśmy sobie kilkadziesiąt minut czasu na ogarnięcie siebie i domu :) Sara o 7.45 zasnęła na 45 min w łóżeczku i 20 min potem oglądała karuzelę :) Ja sprzątnęłam dom, przygotowałam wszystko do obiadu, rozwiesiła pranie, zjadłam śniadanie i się pomalowałam :) w końcu nadeszły te piękne chwile :)

    A wiecie jak gada :D wyczytałam że jak do dziecka mówi się w ich języku to zaczynają odpowiadać i serio u nas to się rewelacyjnie sprawdza :) Sara leży na plecach i patrzy się na mnie a ja do niej mówię "a guuuuu a guuuuu" a potem się śmieje na głos całą buzią i mi odpowiada <3 no super! Muszę to nagrać na pamiątkę :) spróbujcie koniecznie :)

    Ps. Któraś z Was pytała o karuzelę Tiny love, mysmy właśnie taką kupili, leśne zwierzątka i jest cudnie wykonana. Fajna muzyczka, delikatna lampka i ogólnie polecam. Zostawię ją na pamiątkę tak mi się podoba.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 10:27

    Vilu lubi tę wiadomość

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 15 marca 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj wrote:
    Dziewczyny ale mialam nocke tylko z jedna pobudka ok 3. Wczoraj mialam podobnie powiem szczerze wyspalam sie jak nigdy w tym roku.
    Od dwoch dni nie podaje nic na kolki oby tak zostalo. W koncu corka skonczyla wczoraj 10 tyg :) i wazy 6200 paczuszek.
    Oj zazdroszcze normalnie.Ja yerazarze tylko o spaniu.
    A z wesołych rzeczy to mój ma 6 tyg.i na bank waży ponad 6kg bo na wadze łazienkowej wychodzi 6 z hakiem ;)

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 15 marca 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natki89 wrote:

    A wiecie jak gada :D wyczytałam że jak do dziecka mówi się w ich języku to zaczynają odpowiadać i serio u nas to się rewelacyjnie sprawdza :) Sara leży na plecach i patrzy się na mnie a ja do niej mówię "a guuuuu a guuuuu" a potem się śmieje na głos całą buzią i mi odpowiada <3 no super! Muszę to nagrać na pamiątkę :) spróbujcie koniecznie :)

    Ps. Któraś z Was pytała o karuzelę Tiny love, mysmy właśnie taką kupili, leśne zwierzątka i jest cudnie wykonana. Fajna muzyczka, delikatna lampka i ogólnie polecam. Zostawię ją na pamiątkę tak mi się podoba.

    Właśnie dzisiaj nagrywałam nasze poranne “rozmowy” :)
    - hy-yyy?
    - hy-yyy
    - hy-uuu?
    - hy-jeeee

    ;)

    natki89 lubi tę wiadomość

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 15 marca 2018, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela* wrote:
    Ale lazawia mu oczka i ropieja czasem? Mozesz opisac jak to u niego sie zaczelo ile mial itd ? Bede wzieczna :)

    Łzawią i ropieją, dokładniej to tylko jedno, prawe. U nas zaczęło się już jakoś 2 tygodnie po porodzie, najpierw tylko łzawiło, potem pojawiła się ropa, w nocy było najgorzej, bo biedny nie mógł oczka otworzyć. Przemywałam co parę godzin solą fizjologiczną, do tego ten masaż kanalika i po tygodniu nie było śladu. Potem jakiś czas był spokój i ostatnio znowu 2 tygodnie temu się zaczęło, postępowałam tak samo jak za pierwszym razem i znowu po tygodniu przeszło, oczko czyste :)

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 15 marca 2018, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubu93 wrote:
    Łzawią i ropieją, dokładniej to tylko jedno, prawe. U nas zaczęło się już jakoś 2 tygodnie po porodzie, najpierw tylko łzawiło, potem pojawiła się ropa, w nocy było najgorzej, bo biedny nie mógł oczka otworzyć. Przemywałam co parę godzin solą fizjologiczną, do tego ten masaż kanalika i po tygodniu nie było śladu. Potem jakiś czas był spokój i ostatnio znowu 2 tygodnie temu się zaczęło, postępowałam tak samo jak za pierwszym razem i znowu po tygodniu przeszło, oczko czyste :)


    Czyli masaz pomaga na chwile?

  • Gosiak Autorytet
    Postów: 9054 8923

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój synek też miał zaropiałe mocno oczka, dostał leki homeopatyczne + gdyby się nie poprawiło w ciągu paru dni antybiotyk. Poprawiło się. Można też wspomagać leczenie zakraplając swoim mlekiem.

    3jgxe6hhizjw14o1.png

    relgh371sm3wo78r.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spróbujcie mówić do dziecka wydłużone samogłoski o a e pięknie powtarzają.

    Wczoraj mąż się zapytał małej czy bolało a szczepienie a ona odpowiedziała "nieee" ja byłam w lazience i byłam przekonana, że to mój starszak odpowiedział a tu taka niespodzianka. Normalnie udało sie jej z tym zlepkiem głosek :)

    Krokodylica, Muska, Paula_29 lubią tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela* wrote:
    Czyli masaz pomaga na chwile?

    Pomagać pomaga, u nas pomogło na jakiś czas może właśnie dlatego, że masowałam tylko do momentu poprawy. Może gdybym masowała dłużej tak jak pisze Ana to tego drugiego razu by nie było. Już za drugim razem tej ropy było i tak zdecydowanie mniej niż za pierwszym, więc to na pewno pomaga :) Nam położna powiedziała, że dopóki oko nie robi się czerwone to masować, jeśli czerwienieje to do lekarza, bo mogą być potrzebne kropelki, ale to też jak widać co głowa to inna opinia :)

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 15 marca 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiak wrote:
    Jasne, że nie, ale jednak prywatne wybierasz i możesz ingerować jak coś Ci się nie podoba, w końcu płacisz i wymagasz. I pewnie, że zdarzają się dobre państwowe placówki, ale Kroko sama pisze, że akurat słyszała wiele złego. A z prywatnego jest zadowolona - tylko drogie jest.

    No właśnie nie jestem zadowolona.
    Ja bym mogła płacić gdybym była zadowolona a tak to nie widzę sensu.

    Mamy w mieście jedno bardzo fajne przedszkole państwowe ale ono jest dość daleko a Zuzia autem nie może jeździć.
    A to które jest blisko ma kiepskie opinie.

‹‹ 1182 1183 1184 1185 1186 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ