Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Malineeczkaa wrote:Mi gin mówił ze szkoda siana na iladian bo to jak placebo. Do czasu wizyty kup tantum rosa z irygatorem, rozrob saszetke i rozloz ją na rano i wieczór i płucz. Ja juz po drugim płukaniu czułam różnice, więc polecam
Akurat mam jeszcze 2 opakowania z irygatorem. Normalnie włożyć go do środka i płukać? -
nick nieaktualnyKrokodylica wrote:A ja dzisiaj mam mniej wydzieliny ale zaczyna swedzieć
Chyba sobie właśnie zrobię irygację z tantum rosa jutro jeśli będę miała jak.
Muszę się do ginka zapisać na wizytę bo jeszcze nie byłam od porodu. -
Karmelova wrote:Vilu jeśli mogę to poproszę o namiary na tego alergologa, jak nie tutaj to na priv.
I co do lekarza pediatry z Warszawy na wizyty domowe to też się podłączę bo jak na razie jakby mi mała zachorowała to jedynie zostaje mi wizyta lekarza z luxmedu a tam to zależy na kogo się trafi.
Chyba musisz przyjać zaproszenie, żebym mogła priv wysłać, albo ja nie wiem jak.
Karmelova lubi tę wiadomość
-
Po dzisiejszym dniu boję się patrzeć do lustra bo na pewno osiwiałam.
Było szczepienie, zniosła słabo, ale dała się utulić przy piersi, w domu się najadła i poszła spać, i nagle obudziła się ze strasznym wrzaskiem, darła się przez 40 minut i padła. Przez kolejne 3 godziny nie byłam w stanie jej obudzić na dłużej niż 10 sekund, ciagnać na śpiocha też nie chciała, więc odciagnęłam mleko i przez pół godziny trzymałam jej butle w mordce i łaskotałam, żeby nie zasypieła. Skończyła butlę, przeciagnęła się i jakby nigdy nic zaczęła się do mnie śmiać i gaworzyć, a potem przypięła się do drugiej piersi i ściagnęła całość.
Mam nadzieję, że to już koniec atrakcji. do -
nick nieaktualnyJeny tak sie zestresowalam ze spac nie moge. Nakarmilam Kube i od razu polozylam go na przewijak. Jak orzewijalam to zaczał tak wierzgac nogami ze musialam zlapac stopy bo by całe upaprał w kupie i chy a za wysoko podnoosłam. Mały zaczął ulewac czego nie zauazylam i troche poszlo my nosem i najgorsze ze dziwnie zaczał przełykac. Przekrecolam go na bok ale ale jak odwrocilam to tez tak polykal dziwnie. Ehhh mam nadzieje ze mie zachlystnal sie jakos. Mojej znajomej corka miala zachlystow zapalenie pluc i kurcze teraz tak sie stresuje ze spac nie moge
.
Ale u nas pizgawica... tlko huczy wiatr w wentylacji -
Calza, Kroko ja przed ciążą ( o wcześniejszym poronieniu) miałam z tym ogromne problemy....Mój gin zastosował terapię clotrimazol, flukonazol i orungal, a później na dobitke macmiror. Wybiło wszystko. Teraz, tak jak i w ciąży, biorę trivagin profilaktycznie i bardzo polecam bo ma aż 4 szczepy bakterii, a zazwyczaj inne probiotyki ginekologiczne mają 2.
Z irygacjami byłabym ostrożna, bo można sobie wyjałowić florę i może być gorzej. Na świąd jednak clotrimazol w maści, a na takie zielone można provag w żelu. No i lepiej jak najszybciej do gina zrobić posiew. No i kiszonki polecam i czosnek jeść. A na grzybka jest fajny żel do mycia plivafem.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Mania dzięki za radę
wczoraj sobie zrobiłam irygację, raz nie zaszkodzi. Dziś sobie wykupię Trivagin i oby się szybko poprawiło...
W Warszawie -6, ale i tak wychodzimy z małym, bo musimy wybrać łóżko do nowego domu... zimno, śnieg, niemowlę, zakupy i karmienie piersią - będzie hardcore, juz to czuję -
Vilu wrote:Po dzisiejszym dniu boję się patrzeć do lustra bo na pewno osiwiałam.
Było szczepienie, zniosła słabo, ale dała się utulić przy piersi, w domu się najadła i poszła spać, i nagle obudziła się ze strasznym wrzaskiem, darła się przez 40 minut i padła. Przez kolejne 3 godziny nie byłam w stanie jej obudzić na dłużej niż 10 sekund, ciagnać na śpiocha też nie chciała, więc odciagnęłam mleko i przez pół godziny trzymałam jej butle w mordce i łaskotałam, żeby nie zasypieła. Skończyła butlę, przeciagnęła się i jakby nigdy nic zaczęła się do mnie śmiać i gaworzyć, a potem przypięła się do drugiej piersi i ściagnęła całość.
Mam nadzieję, że to już koniec atrakcji. do
Współczuję!
Czym szczepiłaś? -
My też byliśmy na szczepieniu w czwartek ale jedyny objaw to wczoraj senność. Praktycznie cały dzień przespała albo leżała w łóżeczku po czym znowu przysypiała, no i mniejszy apetyt. Noc super bo nadal wstaje ok 3 a później o 8.
A starsza znowu ma smarki ech...byle do wiosny -
Krokodylica wrote:Współczuję!
Czym szczepiłaś?
6w1 i pneumokoki rozszerzone. Dzisiaj młoda jest w tak radosnym nastroju, w jakim dawno nie była. I oczywiście od 6:00 bez drzemki, ale leży w kołysce i gadaA ja oczywiście co godzinę się w nocy budziłam sprawdzać, czy nie ma gorączki... eh te matki.
-
nick nieaktualnyMania1085 wrote:Dziewczyny z Trójmiasta wychodzicie dziś na spacer? Kurde my wczoraj nie byłyśmy...a dziś jest tak samo zimno chyba...nie wiem co robić
Ja dzisiaj nie wychodze. Pizga jeszcze bardziej niz wczoraj. W pon8edzialek ma byc juz na plusie wiec przeczekam weekend -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny, unas -4 silny wiatr i snieg... My nie wychodzimy w taka pogode ... Zreszta za tydzien mamy chrzciny i szkoda żeby dzieci sie rozchorowaly ...
mam tylko nadzijee ze pojdzie juz sobie wstretna zima ...
Iladian mi strasznie podraznial okoloce i tymne " tantum rosa lepszy -
Vilu wrote:6w1 i pneumokoki rozszerzone. Dzisiaj młoda jest w tak radosnym nastroju, w jakim dawno nie była. I oczywiście od 6:00 bez drzemki, ale leży w kołysce i gada
A ja oczywiście co godzinę się w nocy budziłam sprawdzać, czy nie ma gorączki... eh te matki.
Planuje szczepić tak samo.
Dużo płaciłaś?
Angela no my też za tydzień chrzcimy i pamiętam że jeszcze któraś z nas miała w tym samym terminie.
Mam nadzieję że będzie ładna pogoda bo przygotowałam dla dzieci raczej cieńsze ubrania a nie jakieś zimowe...