Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Większość z Was pewnie na majówkach :p, zazdroszczę.
My trzymaliśmy się dzielnie, ale niestety dopadło nas choróbsko.
Z wtorku na środę młody w nocy kaszlał, Ala też miała kaszel, ale taki mokry, wiec zapakowałam towarzystwo i pojechałam do przychodni ich osłuchać.
Synek miał tylko zaczerwienione gardło, Ali coś tam schodziło z nosa, ale generalnie ok. Niestety w nocy z środy na czwartek mały zaczął już mocno kaszleć, właczyłam syrop przeciwkaszlowy i antrowent do inhalacji. Wczoraj rano i właściwie przez zały dzien było ok, a dziś od rana znów to samo . Zaczął kaszleć, załzawione oczka, dostał serię leków i biję się z myślami czy znów z nim dziś nie iść i go nie osłuchać...mieliśmy jutro jechać na majówkę, ale w takiej sytuacji to chyba słaby pomysł. Nigdzie z nim nie wyjdziemy jak ma kaszel, do tego gotuje mu się w nosku i dziś mam zamiar cały dzień mu to odkurzaczem ściągać, żeby na oskrzela nie zeszło. -
Ja przy pierwszym synku mialam wiekszosc rzeczy uzywanych, zwyczajnie nie bylo nas stac zeby kupowac nowe. Teraz mamy wieksze mozliwosci ale i tak kupuje ubranka w promcji. W H&M co chwile mi przysylaja ze jest promocja i jeszcze wysylka gratis wiec kupuje jak jest cos fajnego, nawet rozmiar wieksze bo wiem ze sie przyda. Mam tez swoj ulubiony tutejszy sklep w ktorym sa sliczne ubranka i czesto sa przeceny. Teraz czekam na jakis sygnal zeby nakupic troche rzeczy juz na rozmiar 74. Wiem co mi sie najlepiej sprawdza, co jest przydatne a co nie i przede wszystkim ile tego potrzeba i zakupy sa teraz duzo latwiejsze. Pajacyki do spania kupuje taniutkie w Primarku w wielopakach a czasami nawet jakis fajny inny ciuszek sie trafi tak jak ostatnio.
My do spacerowki na razie sie nie przesiadamy chociaz wczoraj robilismy przymiarke i juz wiem ze to bedzie to U nas spacerowka kubelkowa i mlody juz teraz ulozony jest w niej idealnie. Mysle ze za jakies dwa miesiace bedzie mozna sie przesiasc.
Zdrowka zycze chorujacymWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2018, 09:35
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Wczoraj pojechaliśmy do teściów i jak na złość auto nam się zepsuło dobrze że 3km przed metą. To szwagier przyjechał po nas.
Potem całe popołudnie spędzone na naprawie w garażu. Dodatkowo w drodze powrotnej młoda tak płakała że zamiast 1.15 jechaliśmy 2.5 godziny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2018, 09:49
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Polaj... u nas majowki nie ma w ogole... za to starszy syn dwa tygodnie wiosennych wakacji w domu bo ma zlamany palec prawej reki i ani nie pojdzie na polkolonie pilkarskie ani tenisowe. Siedzimy wiec sobie razem, chodzimy na spacery, ogladamy wieczorami mecze pikarskie. Pogoda ladna ale nie upalna wiec jest githttps://www.maluchy.pl/li-73368.png
-
Kurde, dziewczyny, liczyłam na to, że chociaż Wy się dobrze bawicie...
Ja jednak dziś idę z młodym do pediatry na osłuchanie, będę spokojniejsza. I zapytam od razu czy możemy się z nim gdzieś wypuścić na 2 dni, czy raczej siedzenie w domu.
Tym co z chorowitkami siedza w domu życzę zdrowia, a tym co nie ma mają innej mozliwości, cierpliwości i mało stresów -
Fajnie, że piszecie o promocjach, ja właśnie muszę skompletować całą letnią garderobę dla obojga, bo 14.05 ruszamy na wakacje Dziś przyszła dla młodej walizka-jeździk Trunki - już widzę jak się ucieszy jak wróci z przedszkola. My majówkę spędzamy na miejscu z racji zbliżającego się urlopu. Życzę Wam wszystkim dużo zdrówka!
Mania1085, Greetta lubią tę wiadomość
-
Karmelova... z Primarka nie mam mozliwosci zamowienia z neta... do tego sklepu musze pofatygowac sie sama i to najbardziej boli, musze podjechac do galerii handlowej bo tam mam najblizej a bardzo tego nie lubie bo te galerie to nie takie piekniutkie jak w Polsce a stare smierdzace budynki przynajmniej w takich przyszlo mi kupowac ( za zakupami nie przepadam wiec nie zwiedzilam za duzo sklepow z ubraniami)
...mieszkam w Holandii...
Z H&M moge kupic przez neta i z mojej kochaniusiej Hemy - maja tam slodziutkie ubrankahttps://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Już teraz rozumiem w primarku czasami są bardzo fajne rzeczy i w dobrych cenach ale w Polsce nie ma sklepów stacjonarnych ani możliwości zamówienia on-line.
I nie spodziewałam się że w Holandii takie marne te galerie. A niby zachód taki nowoczesny[/url]
-
Karmelova...bo jak u nas byly rzeczy na kartki to tutaj budowano galerie tylko teraz to starocie, przynajmniej blisko mnie a w Polsce to wszystko nowe budownictwo...
...no i oczywiscie tesknie za pasztecikami w kazdej galerii bo ja ze Szczecina a u nas paszteciki to podstawa... za to teraz mam pyszne frytki i wafle z kermelem...
W Primarku sa dosyc tanie rzeczy i trafiaja sie niektore naprawde fajne, nie tylko dla dzieci i tez zaluje ze przez neta nie mozna zamawiac
Siedze sobie i przegladam tutejsze blogi kulinarne coby sie zainspirowac obiadowo - znalazlam fajna zupe z pieczonych pomidorow i baklazanaWiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2018, 16:13
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Ja szczerze mówiąc średnio lubię Primarka. Jak byłam ostatnio w delegacji z Londynie i Berlinie to kupiłam parę rzeczy, ale generalnie nędza. Były wyjatki, np t-shirty dla mnie albo takie lekkie bluzki- niezniszczalne. Ale dla męża czy Ali to rzeczy poszły na śmietnik po paru użyciach...
Ja poszłam jednak z młodym do lekarza. Wszystko ok i nawet gardło już zaleczone, a ten kaszel to przez spływajacy katar. Możemy chodzic normalnie na spacery wiec jutro jedziemy na wieś .Mania1085 lubi tę wiadomość
-
Mama-Ali... bo nie wszystko jest fajne ale jest tanio i np takie pajace do spania ktore posluza na miesiac czy dwa to w sam raz... poza tym moj maz ma kilka t-shirtow i przetrwaly kilka lat a on generalnie bardzo szybko je zuzywa... zalezy co sie kupi...
...jesli mam do wyboru t-shirt za 39 euro a w primarku za 3,99 euro a oba posluza ze dwa trzy sezony, to wole ten tanszy, czasami sie trafi lepszy jakosciowo czasami gorszy...
...co prawda nie kupuje tam duzo ale zawsze cos mi w reke wpadnie...
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
nick nieaktualnyJa majowka u rodzicow a mąż w pracy ale za 3tyg bierze urlop. Ja najczesciej kupuje w pepco smyk ostatnio kik. Sporo mam po synu. A że są z rego samego miesiąca to wszystkie rzeczy są dobre. Starszemu też kupuje w prpco bo on tak szybko niszcxy wsystko ze jestem przerażona. Ma totalnie wylane na ubrania. Ostatnio zajechał nowe buty ktore miału, uwaga, 2 dni. W związku z tym kupuje mu rzeczy tanie. Ma kilka wyjściowych i tyle. A kubuż odziefziczył po bracie. Tetaz dokupuję głównie body z kr rekawem i szukam bluzy ale bez kaptura
-
Ja majówkę niestety spędzam w domu Mój mąz niby ma wolne, ale ma taką prace, że musi dłubać przed kompem...
Generalnie z wyjazdami u nas ciężko. Zawsze sporo podróżowaliśmy, ale w 2016 roku zawiesiliśmy wszystkie wojaże, ponieważ nasz kotek jest bardzo chory. Mimo dość młodego wieku ma przewlekłą niewydolność nerek. Od podad półtora roku podajemy mu w domu kroplówki, prawie codziennie. Generalnie nie ma opcji, żeby ktoś z nim został podczas naszej nieobecności. Mimo, iż to są kroplówki podskórne i cały zabieg trwa ok 5 min max...to ja się tego uczyłam ok. 2 miesięcy pod okiem weterynarza. Jak byłam w szpitalu to pani weterynarz przychodziła do domu, żeby razem z mężem podać kroplówkę. Generalnie są potrzebne 2 osoby do tego, bo jedna musi trzymać naszego zwierza.
Myślałam, żeby może męża zostawić w domu z kotem i polecieć gdzieś z córką z siostrą na tydzień za granicę...ale jednak bałabym się. Zawsze z mężem mi raźniej.
ktosiowa lubi tę wiadomość