X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 4 maja 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ramach wakacji raz na kilka tygodni rezerwujemy sobie pokój w jakimś lepszym hotelu w okolicy. Na jedną noc możemy kota zostawić. A taka doba w hotelu tez daje trochę oddechu:) Zawsze śniadanko elegancko na nas czeka. Ostatnio byliśmy w Sopocie i była super pogoda. Na śniadaniu spędziliśmy 3 h bo było na dworze a mała nam pięknie wtedy spałą:)

    FreshMm lubi tę wiadomość

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania zawsze coś. Ja na wakacje jeżdże do Bydgoszczy do rodziców :-). Zawsze to troche dalej od domu.

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 4 maja 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia mój w tym wieku robił dziury w spodniach po kilku założeniach. Generalnie łaty to codziennie do jakiś spodni przyszywałam. Żeby było mało to potrafił zrobić dziurę w jeansowej łacie nawet.
    Nie mówię nawet o tym, że dziennie jak nie idzie do przedszkola to minimum 2 koszulki czy spodnie trafiają do prania.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2018, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj to tak samo dlatego kupije tanie ciuchy bo przynajmniej nie szkoda jak sie zużyją

  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 5 maja 2018, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położna na szkole rodzenia mówiła że jak nie ma kataru, tylko chrumka, a się odciąga, to po prostu podrażnia śluzówkę i łatwiej o zapalenie

    Gosiak lubi tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Maruder Autorytet
    Postów: 268 233

    Wysłany: 5 maja 2018, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wracamy dziś z majówki (2 nocki) i malutka była lepsza jak w domu :) udało nam się wyjsc w 3ke na obiad i kolacje i nawet na piwo-kawkę :) sporo tez pospacerowalismy a marudzenia było mniej jak w domu ( o wiele mniej). Chyba przez to ze poświęcaliśmy jej więcej czasu a w domu wiadomo masa innych spraw :) już planuje wyjazd na Boże Ciało. W ogóle to nam się udało bo zamiast normalnego pokoju dostaliśmy apartament dla nowożeńców... w naszym pokoju buczało i małż się poskarżył to dali nam jedyny wolny pokój :)

    Krokodylica, Megiiii, Mania1085, Mania1085 lubią tę wiadomość

    relgi09kotjuarzp.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 5 maja 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    Polaj to tak samo dlatego kupije tanie ciuchy bo przynajmniej nie szkoda jak sie zużyją
    Ja do tej pory tak kupuje. Niestety droższe nie oznaczają lepsze i bardziej odporne na dziury.
    Niekiedy w pepco maja spodnie z podwójnym materiałem w okolicy kolan i kosztują około 30 zł.

    Na Śląsku dziś niebo bez żadnej chmurki :)

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 5 maja 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzia tak nie niszczy ubrań, spokojnie będą jeszcze dla Łucji.

    Łucja rano wylaszlała żółtą flegmę
    I dostała chrypki.

    Powiem Wam że narobiłam sobie "bigosu". U nas w mieszkaniu strasznie się nagrzewa od słońca, dosłownie sauna, w nocy się nie dało spać, a że dzieci były ze mną w łóżku to uchyliłam okno, uchyliłam też okno w drugim pokoju, przymknelam drzwi i poszlam spać, oczywiście z piersiami na wierzchu. No i owialo mi piersi, obudził mnie okropny ból prawego cycka, mega guzy, na lewym też.
    A rano mąż mi mówi że jak wrócił do domu o 2 w nocy to drzwi do sypialni były otwarte, przeciag je otworzył i tak spalysmy w tym przeciagu do jego powrotu.
    Ja piersi wylecze mimo że to okropny ból, tylko się martwię żeby te małe kozy od tego przeciągu mi się nie rozchorowały jeszcze gorzej.

  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 5 maja 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica ... oby sie dzieciaki nie pochorowaly a dla Ciebie zdrowka...

    Maruder... ten moj maluszek ostatnio polubil spacery i tez nie marudzi, uwielbia patrzec na cos nowego i tylko czekam az sie przesiadziemy do spacerowki...

    Moj starszak ubran nie niszczyl i nie niszczy do dnia dzisiejszego, w zasadzie ubrania sa tylko sprane ale nigdy nie zniszczone

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 17:23

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 5 maja 2018, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak kupujecie 5 10 15 to jakie rozmiary wybieracie, bo chciałabym pomału skompletować małemu ubranko do chrztu? Chrzest co prawda dopiero 3 czerwca, ale na ich stronie są rzeczywiście fajne obniżki. Teraz Dawid nosi body i pajace 68, ale mieści się jeszcze w spodnie i bluzki 62. Chce kupić spodenki i body. Brać 68? Jestem też zielona z niechodkami, bo stópka teraz ma 10 cm, a rozmiar dostępny to 18 na 11 cm. Będzie ok? Pewnie wezmę jaszcze coś przy okazji. A jeszcze czapka odpowiadająca 68 to 42?

    U nas weekend spędzany w domu i na spacerach. Mały ostatnio mało co śpi w wózku. Gaworzy sobie po drodze i wkłada rączki do buzi, ale jak się rozedrze, to nie da się uspokoić i nic poza cycem nie działa. Wczoraj musiałam go karmić za lidem, bo tak się darł. Jak zawsze chciał smoka, to teraz dławi się nim i wypluwa.

    W ogóle wczoraj nie spał cały dzień i jak padł o 23 to obudził się po 6. Cycki to była masakra. Ja też byłam padnięta i nie wstałam w nocy, żeby odciągnąć. W lewym zrobił mi się jakiś zastój. Pierwszy raz. Jest czerwony, gorący i boli jak cholera. Mimo, że często go do niego przystawiam i masuję cyca, to niewiele daje.
    Może przez to, że w dzień Dawid je za dwóch. Co 1,5 godziny.

    Stuknęły nam 3 miesiące, aż nie chce się wierzyć :) Ale widać, że to zupełnie inne dziecko, niż to przyniesione do domu 3 miesiące temu.

    Dużo zdrówka dla chorujących.



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2018, 20:29

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 5 maja 2018, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania1085 wrote:
    Ja majówkę niestety spędzam w domu :( Mój mąz niby ma wolne, ale ma taką prace, że musi dłubać przed kompem...
    Generalnie z wyjazdami u nas ciężko. Zawsze sporo podróżowaliśmy, ale w 2016 roku zawiesiliśmy wszystkie wojaże, ponieważ nasz kotek jest bardzo chory. Mimo dość młodego wieku ma przewlekłą niewydolność nerek. Od podad półtora roku podajemy mu w domu kroplówki, prawie codziennie. Generalnie nie ma opcji, żeby ktoś z nim został podczas naszej nieobecności. Mimo, iż to są kroplówki podskórne i cały zabieg trwa ok 5 min max...to ja się tego uczyłam ok. 2 miesięcy pod okiem weterynarza. Jak byłam w szpitalu to pani weterynarz przychodziła do domu, żeby razem z mężem podać kroplówkę. Generalnie są potrzebne 2 osoby do tego, bo jedna musi trzymać naszego zwierza.
    Myślałam, żeby może męża zostawić w domu z kotem i polecieć gdzieś z córką z siostrą na tydzień za granicę...ale jednak bałabym się. Zawsze z mężem mi raźniej.

    A nie myślałaś o jeżdżeniu z kotełem? My naszą dwójkę na wyjazdy do 600 km ze sobą zabieramy, przy czym młodsza też jest "nerkowcem" (popsuli nam ją przy sterylizacji) i chociaż aktualnie już tylko na nefrokarmie, to etap kroplówkowy też mieliśmy i dało radę.

    wff2tv73b0vlt43s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde Grzesoek ma katar i kaszel a w piątek szczepienie :-/

  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 6 maja 2018, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilu wrote:
    A nie myślałaś o jeżdżeniu z kotełem? My naszą dwójkę na wyjazdy do 600 km ze sobą zabieramy, przy czym młodsza też jest "nerkowcem" (popsuli nam ją przy sterylizacji) i chociaż aktualnie już tylko na nefrokarmie, to etap kroplówkowy też mieliśmy i dało radę.

    Vilu, niestety ta opcja odpada z wielu względów. Nasza kotka jest bardzo wrażliwa i źle znosi zmianę miejsca. Jej stan jest niestety dość zaawansowany bo aż 80% nerek nie pracuje. Kiedy ją zdiagnozowali prawie dwa lata temu to nie dawali jej szans na przeżycie kilku tygodni. Na szczęście jej stan jest stabilny, odpukać i kicia jest w stosunkowo dobrej formie, ma apetyt i bawi się jak dawniej.
    Poza tym my nigdy z nią nie podróżowaliśmy. Nie mamy auta i żadne z nas nie ma prawka (z powodów zdrowotnych). Także niestety...
    A wasz nerkowiec ile ma lat? Masakra, że to przez sterylizacje popsuli nerki ;(

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 6 maja 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia współczuję.

    Moja Zuzia nadal ma gile po pas i nie pójdzie jutro do przedszkola.
    Zesłabia mnie to. Ileż można mieć katar. A crp 2 przy normie do 10...
    W czwartek będę miała wyniki alergologiczne...

  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 6 maja 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zdrowia dla Was i dzieciaków...Sylwia oby rozeszło się po kościach..
    My zaliczyłyśmy dziś super spacer...byłyśmy w lesie i nad morzem. Znalazłam nową trasę dla spacerów. Nawet 2 razy zacycowałam młodą na ławce :)

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 6 maja 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko faktycznie macie udrękę z tym katarem, to jakaś masakra przecież to się ciągnie u Was od stycznia chyba tak?. Moje 2 smarkatki w sumie były z gilem 5 dni i już jest po wszystkim na szczęście, w zasadzie nic specjalnego nie robię, daje większe dawki wit c, inhalacje 3% nebu, nasodrill w ciągu dnia kilka razy dla przepłukania i na noc aromactiv baby na klatkę piersiową i otrivin do nosa, ale przypuszczam że Ty już masz tyle rzeczy wypróbowanych że nic nowego nie wniosę ;)
    My dzisiaj poszliśmy na lody na 5 godzinny spacer!, Sara mimo że przed spacerem spała w domu ciągiem 3 godz to na spacerku też pospała trochę, trochę polezala, byliśmy na kawie i ciachu w kawiarni potem na piwku hehe. Ach lubię te nasze niedziele

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 6 maja 2018, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annaki tak dokładnie, od połowy stycznia. No kuźwa jak nie alergia to co?
    Zazdroszczę spaceru, ja mam serio dość, mały wrzaskun mnie wykończy, albo pier**lnę sobie w łeb albo zamkną mnie w psychiatryku...
    Mam serio dość.

  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 6 maja 2018, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mogę niestety przybic piątkę z zagluconymi...ehh Adaś dostał lekkiego kataru w czwartek.W nocy na piątek już było go mega dużo.Poszłam z nim do lekarza a la osluchowo czysto itd.tylko katar i temp podwyższoną 37-37,5.Inhalacje z soli,płukanie i czyszcenie noska Plus nasivin a dziś byliśmy u teściów na wsi.Adaś spał a jak się obudził miał nosek we krwi.Przerazilam się oczywiście.Widać było że miał podrazniony już nosek.Obstawiam u nas niekorzystne działanie nasivinu.Zobaczymy czy się jeszcze powtórzy taką sytuacja.


    U nas weekend intensywnie.Wczoraj byliśmy na ślubie.Na wesele się nie wybraliśmy jednak ze względu na przeziębienie Adama.

    Może któraś z was jest psychologiem?
    nasza córka(w sierpniu 4 latka)od pół roku mawymyślona koleżankę która istnieje tylko w jej głowie.Co robić?ona w sklepie nawet chce kupować dla niej rzeczy a w domu robi dla niej prezenty.Każda podróż autem to podróż do "Ani".Możespotkała się któraś z was z taką sytuacją?

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2018, 00:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Annaki tak dokładnie, od połowy stycznia. No kuźwa jak nie alergia to co?
    Zazdroszczę spaceru, ja mam serio dość, mały wrzaskun mnie wykończy, albo pier**lnę sobie w łeb albo zamkną mnie w psychiatryku...
    Mam serio dość.
    Ja jestem alergikiem i mam katar juz od 1.5 miesiaca. U takich malych dzieci to testy z krwi chyba tylko. Nprmalnych sie nie rpbi. A teraz wszystko pyli. Pytanie jakie gluty jesli duzo przezrczystych i sporadycznie troszke żółte i zielone to moze byc alergia. A moze byc tak ze alergia naprzemiennie z infekcją

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2018, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makasa slyszalam ze niektore dzieci tak maja ale nie wiem co robic w takiej sytuacji.


    Ehhh dziewczyny chyba za bardzo poszalelismy z meżem a mam dni plodne. No niby w ostatniej chwili przerwalismy ale nie ukrywam ze sie troche zestresowalam. Nie chciałabym teraz wpadki......

    makasa lubi tę wiadomość

‹‹ 1247 1248 1249 1250 1251 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ