Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ja suplementuję DHA i Dawid w ogóle nie chce spać w dzień. Widać, że jest padnięty i marudny, zasypia przy cycu, a jak go odkładam to ryk. Za to noce ostatnio przesypia. np. 22-5, 23-6. Dziś robił sobie drzemki do 11 z dwoma porannymi karmieniami. Gdyby nie spacery to nic by popołudniu nie spał. A tak to czasem pośpi godzinkę, albo tylko pół w wózku. Wszyscy mówią, że pierwszy raz widzą coś takiego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2018, 16:47
-
nick nieaktualnyJa mam tak ze dopóki jestem w zasiegu wzroku to jest ok. A jak znikne na dluzej niz 10min jest ryk i łzy jak grochy a jak sie tylko pojawie jest znowu ok. Z Grzeziem tak nie było. Mógł zostać z każdym byle był najedzony. A Kuba tylko mnie toleruje. Rano jest lepiej po poludniu gorzej.
Mania to co czwartek w kolibkCh? -
nick nieaktualny
-
Kuba też płacze łzami, od dłuższego czasu już. Przed chwilą wróciliśmy od fizjoterapeutki. Okazało się, że mały ma wzmożone napięcie obręczy barkowej. Pokazała jak z nim ćwiczyć, co robić żeby wszystko wróciło do normy. Ponoć po tygodniu takich ćwiczeń już powinny być efekty. Za 3 tygodnie na kontrol. Ogólnie to byłam w szoku kiedy mi powiedziała, że trzymamy źle małego, na przykład do odbicia, ale że to są częste błędy większości rodziców i mamy się nie przejmować, a od teraz się pilnować i trzymać prawidłowo. Kuba strasznie płakał jak go tak tarmosiła, bo jakim prawem jakaś obca baba go dotyka, ciąga i tak dalej Patrzył na nas z takim wyrzutem, że mi prawie serce pękło
-
makasa wrote:Kroko wpsolczuje.Moja pierwsza corka tez tak płakała a z kolei szwagierki córka(różnica kilu tyg)zachowywała się jak aniołek.Spało i jadło to dziecko a moje wisiało non stop na cycu i się darlo.Wiecznie się zastanawiałam co ja takiego źle robie a teraz już wiem.Po prostu taki egzemplarz mi się trafił.Pociesze Cię ze teraz jest bardzo grzeczna dziewczynką.Najgorsze płacze były do pól roku a potem jak reka odja.Mam nadzieję ze choć trochę Cię to pocieszy.
Makasa jest to pocieszające bo do pół roku nie tak daleko...
A ja mam dość jak o wszystko jest wrzask, od kilku dni już nawet kąpiel z wrzaskiem, a jak mam iść z nią na spacer to mi się rzygać chce na samą myśl.
A Zuza sapie jak stara lokomotywa i też już zaczyna mnie to drażnić.
Sylwia od 3 roku życia spokojnie można robić testy na alergię ale ja póki co zrobiłam jej z krwi, w czwartek wyniki, będę miała jakiś punkt zaczepienia... -
Normalnie zaraz zastrzelę psa sąsiadów. Albo lepiej sąsiadów - szkoda mi zwierzęcia. Młoda miała dzisiaj w ciągu dnia tylko dwie półgodzinne drzemki, nauczyła się turlać i była tym tak zajarana, że cały dzień się turlała. Co ją uśpiłam i odłożyłam, to się budziła i zaczynała turlać, co się oczywiście skończyło wielkim wieczornym rykiem ze zmęczenia. Pół godziny temu udało mi się w końcu uśpić ją na dobre, a teraz sąsiedzi wypuścili swojego psa na balkon, żeby sobie poszczekał. I młoda już się zaczyna niespokojnie kręcić, zaraz się obudzi...
-
Polaj wrote:Moja chyba skok na całego przechodzi.
Wieczorem i w nocy nieodkladalna i śpi ze mną w łóżku. Budzi się że dwa razy jak wcześniej przesypiala cała noc. Wczoraj zasnęła o 23 a na nogach już od 5.
Ale za to zaczęła wyciągać rączki jak chce żeby ja ktoś ponosił i przewraca się z pleców na brzuch i to świadomie a do tego piszczy tak glosno ze trzeba uszy zatykac.
Hihi rozbawiło mnie to
Jak bym miała 2 pobudki w nocy to bym była wniebowzięta.
Łucja "wstaje" o 5:30 codziennie.... -
Vilu wrote:Kroko, być może już pisałaś i przegapiłam, jeśli tak to sorry. Czy wrzaskuna ogladał jakiś dobry fizjoterapeuta? Koleżanka z pracy miała podobna sytuację - jej dziecko ciagle wyło, jeszcze na rękach było w miarę spokojne, ale każde odłożenie do łóżka albo wózka to był ryk. Usypiała na rękach, odkładała i po kilkunastu minutach się budził i w ryk. Kilku pediatrów go ogladało i wszyscy mówili, że dziecko zdrowe i trzeba przeczekać. A jak go obejrzał w końcu fizjo to się okazało, że dziecko ma przykurcz mięśni karku i go to zwyczajnie od trzech miesięcy boli. W pozycji pionowej inaczej się mięsień układał i bolało mniej, więc był nieodkładalny. Po masażach przeszło.
Nie oglądał, nawet nikt mi nie zasugerował czegoś takiego!
Zaraz szukam namiaru na kogoś! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U nas ze spaniem ostatnio maskara. W ciągu dnia są ze 2 drzemki max po 40 minut i to jedna rano, a druga przed południem jeszcze. No i na spacerze, ale tego nie liczę. Młoda zasypia teraz ok 20 i później cyc ok 1 w nocy i wstaje o 4;30, a później tylko przysypia co chwilę;/
A dziś to już w ogóle masakra, bo miała pobudki o 12, 3,4,5 i o 6:30 wstała;/;/
Gosia a jak sprawić, żeby dziecko nie spało na spacerze tylko po?
-
POwiem wWam, że ja za pepco nie przepadam, mam wrażenie, że rozmiarówka jest zaniżona. I te ubranka się zbiegają w praniu. Ale za 5 zł to na pewno warto:) tym bardziej, że z krótkim rękawem nie mam za wiele bodziaków. Wezmę chyba rozmiar 80, albo większe
A słyszałam o tym sklepie Kiobi, to chyba jest tylko jeden w Trójmieście w Auchan na Jasieniu?
Dziewczyny trzymajcie z amnie kciuki, wczoraj umówiłam się na gastroskopię Miałam już raz i niby nie tak strasznie było, ale stresik jest.