Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia, my jak szczepiliśmy młodego to lekarka pytała czy w domu wszyscy zdrowi itd. Także myślę że jak się dowie że Grześ przeziebiony to będzie kazała odczekać.
My też mamy zaległe szczepienie, drugą dawkę. Ale teraz dzieciaki z katarami, oboje, wczoraj wieczorem i dziś rano Ala ze stanem podgorączkowym. Mam nadzieję ze zwyciężymy to cholerstwo.
A ja wczoraj miałam inaugurację biegania
Wolniutkim tempem, 3 km, od razu lepiej się poczułam.
Jutro drugie bieganie i mam nadzieję ze uda mi się tak ze 3 razy w tygodniu pobiegać. Do połowy czerwca musze dopracować sylwetkę
Megiii, współczuje...ja też bym pewnie kogoś wezwała do takiej histerii której nie umiałabym powstrzymać. Tym bardziej po szczepieniu. Nie wiadomo czy np to coś poszczepiennego, jakiś ból itp.
Co do drzemek to u nas jeszcze niedawno bylo tak w zegarku. Teraz zwykle młody śpi po mleku rano, tak do 9-10. A potem już sen na spacerze tylko i później chwilke po południu. Ale za to od początku w zasadzie kładziemy go w okolicach 20 i śpi do rana- czyli tak do 6-7.Megiiii lubi tę wiadomość
-
Gosiak wrote:Tak, tylko w Auchan jest Kiabi. Oprócz tego jeden w Warszawue i jeden we Wroclawiu.
Ja wychodzę na spacer jak się wyśpiewać, karmię i wychodzimy. Wczoraj 1,5h spacerowaliśmy - załatwiłam zakupy. Wróciliśmy, zjadłam obiad i syn poszedł znowu spać
U nas podobny rytm, ale młody śpi na spacerze, chociaż później jak wracamy to kładę go do łóżeczka, ogarniam jakiś obiad, zakupy rozpakowuje, pije kawkę, a on sobie leży . i też długo spacerujemy, zwykle koło 2h. Wczoraj z ciekawości zmierzyłam trasę i robimy codziennie 5,5 km, wiec nie jest źle -
megii wspolczuje rowniez.Moj Adam tez mial podobni3 po pneumokokach na trzeci dzien od szczepienia...przerazilam sie z mezem bo razem nie moglismy go uspokoic.O cycu nawet mowy nie było.W końcu się uspokoił.A ja teraz boję się szczepic kolejna dawką...
-
nick nieaktualnyMama Ali no właśnie nie wiem. Jutro Grześ idzie do pediatry i zobaczymy ale wg mnie isluchowo bedzie czysto. Temp nie ma tylko katar który spływa do gardła i stąd kaszel. Nie wiem na ile to wirus a na ile po prostu nieżyt nosa. Tym bardziej że gluty są przezroczyste taczej ehhhh.
-
nick nieaktualny
-
Rany, dziewczyny. Wczoraj zaczęłam jakoś tak oglądać swoje ciało i nie spodobał mi się jeden pieprzyk. Oczywiście jak to ja, od razu wlazłam w internet i takie rzeczy mi powyskakiwały, że prawie całą noc nie spałam. Na jutro zapisałam się do dermatologa. Chyba się zesram zanim do niej wejdę. Już mam w głowie same czarne scenariusze
-
Dziewczyny podobno to normalne, że znamiona w ciąży ciemnieją i tworzą się nowe. Nawet niektóre kobiety mają plamy na twarzy, ale te akurat powinny zblednąć po porodzie. Bałam się tego, bo ja po opalaniu w solarium za nastolatki miałam takie plamki (człowiek był głupi, ale wtedy nie mówiło się o szkodliwości solarium). Na szczęście zrobiła się tylko jedna mała.
Ja też mam kilka ciemniejszych pieprzyków, a też kontroluję skórę, bo miałam już kilka usuwanych. Bubu nie stresuj się na zapas, ale wiadomo, warto sprawdzić
Jak będzie jakieś podejrzenie, to usuną i tyle. Jak u mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 13:07
-
Ja również schizuję z pieprzykami, mam przy brodawek sutkowej taki jeden nieduży, odstaje trochę i mnie swędzi czasem... też muszę do dermatologa z tym iść, bo osiwieję.
Dziewczyny chciałabym poruszyć pewien temat i mam nadzieję, że będziemy mieć tutaj owocną dyskusje. Chodzi o pościel i kołdry bambusowe dla naszych dzieci. Czy używacie? Czy polecacie? Gdzie najlepiej kupić i czy wystarczy kołdra bambusowa? Czy lepiej kupić kołdrę i zestaw pościeli bambusowej? Jestem zielona w temacie i mam nadzieję, że Wy jako doświadczenie Mamy będziecie w stanie coś mi doradzić -
calza wrote:Ja również schizuję z pieprzykami, mam przy brodawek sutkowej taki jeden nieduży, odstaje trochę i mnie swędzi czasem... też muszę do dermatologa z tym iść, bo osiwieję.
Dziewczyny chciałabym poruszyć pewien temat i mam nadzieję, że będziemy mieć tutaj owocną dyskusje. Chodzi o pościel i kołdry bambusowe dla naszych dzieci. Czy używacie? Czy polecacie? Gdzie najlepiej kupić i czy wystarczy kołdra bambusowa? Czy lepiej kupić kołdrę i zestaw pościeli bambusowej? Jestem zielona w temacie i mam nadzieję, że Wy jako doświadczenie Mamy będziecie w stanie coś mi doradzić
A próbowałaś już kłaść pod jakaś kołdra? U nas jakakolwiek kołdra za 10 sekund jest skopana, więc na razie nie kupuję bo to bez sensu. A że na śpiworek teraz za ciepło to młoda śpi bez przykrycia w trochę cieplejszyn pajacu. Za to mamy bambusowy kocyk z pink no more i jest świetny na spacery.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 13:36
-
Vilu wrote:Kroko, być może już pisałaś i przegapiłam, jeśli tak to sorry. Czy wrzaskuna ogladał jakiś dobry fizjoterapeuta? Koleżanka z pracy miała podobna sytuację - jej dziecko ciagle wyło, jeszcze na rękach było w miarę spokojne, ale każde odłożenie do łóżka albo wózka to był ryk. Usypiała na rękach, odkładała i po kilkunastu minutach się budził i w ryk. Kilku pediatrów go ogladało i wszyscy mówili, że dziecko zdrowe i trzeba przeczekać. A jak go obejrzał w końcu fizjo to się okazało, że dziecko ma przykurcz mięśni karku i go to zwyczajnie od trzech miesięcy boli. W pozycji pionowej inaczej się mięsień układał i bolało mniej, więc był nieodkładalny. Po masażach przeszło.
-
Vilu wrote:A próbowałaś już kłaść pod jakaś kołdra? U nas jakakolwiek kołdra za 10 sekund jest skopana, więc na razie nie kupuję bo to bez sensu. A że na śpiworek teraz za ciepło to młoda śpi bez przykrycia w trochę cieplejszyn pajacu. Za to mamy bambusowy kocyk z pink no more i jest świetny na spacery.
Od początku śpi pod kołderką ale ostatnio zauważyłam że jest mu za ciepło się z niej rozkopuje dlatego też zastanawiam się nad zakupem kołdry bambusowej ale nie wiem czy powinnam kupić samą kołdrę czy samą pościel czy kołdry i pościele razem -
Vilu wrote:Normalnie zaraz zastrzelę psa sąsiadów. Albo lepiej sąsiadów - szkoda mi zwierzęcia. Młoda miała dzisiaj w ciągu dnia tylko dwie półgodzinne drzemki, nauczyła się turlać i była tym tak zajarana, że cały dzień się turlała. Co ją uśpiłam i odłożyłam, to się budziła i zaczynała turlać, co się oczywiście skończyło wielkim wieczornym rykiem ze zmęczenia. Pół godziny temu udało mi się w końcu uśpić ją na dobre, a teraz sąsiedzi wypuścili swojego psa na balkon, żeby sobie poszczekał. I młoda już się zaczyna niespokojnie kręcić, zaraz się obudzi...
-
*Sylwia wrote:Ja mam fizjoterapeute za tydzień i na bank okaże sie że źle nosze bo źle nosilam i karmilam statszego syna. Nie pamietam tylko jak kest prawidlowo.
Dziewczyny od 11-17 maja w pepco beda body z kr rekawem za 5zł -
Dziewczyny nie obrazcie się, ale jak dziecko płacze i się go nie da uspokoić to raczej trzeba jechać do szpitala, nie dziwię się pielęgniarce bo czasem przez taką sytuację karetka nie przyjedzie rzeczywiście do kogoś kto się dusi lub jeszcze gorzej.
makasa lubi tę wiadomość
-
Dołączam do grona zeschizowanych posiadaczek znamion. W samej ciąży u dermatologa byłam kilka razy, bo jedno sobie nawet niechcąco zgoliłam ;/ Zresztą mnie schizuje po porodzie jakoś szczególnie moje zdrowie. Nachodzą mnie czasem takie myśli co by się stało z młoda gdyby mi się coś stało...mam wspaniałego męża, ale wiadomo....Ja już mam taki neurotyczny charakter niestety i co rusz biegam do lekarza z różnymi sprawami. O zdrowie męża po porodzie też się zaczęłam wyjątkowo bać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2018, 15:38