Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka
U nas dzisiaj sobota bibliotekowa i obiad na mieście. Mamy 10 nowych książek, 2 wypróbowane gry planszowe i zaliczona zakupy odzieżowe. Raz w miesiącu odwiedzamy bibliotekę w KRK, bo mają tam rewelacyjne książki dla dzieci.
Ogólnie to jestem padnieta, bo wczoraj byli znajomi i posiedzielismy do polnocy,zrobiłam 3 talerze sushi, do tego wino i gra planszowa i zeszło. Niestety Wojtek wstał o 5, niby coś tam dospalam, ale padam na pyskMania1085 lubi tę wiadomość
Karol 1.09.2010
Gosia 21.11.2012
Wojtek 21.12.2017 -
tak sie cieszylam na tego fryzjera bo moje wlosy juz byly okropne.Poszłam do tej fryzjerki co zawsze i robiła mi to co ostatnio czyli ombre i wyszło TRAGICZNIE:(((...siedzialam prawie 5 h u fryzjera.Malowala mi dwa razy bo farba nic chciała się przyjąć.Koniec końców mam żółte włosy z pomaranczowymi plamami a mój portfel pomniejszyl się o 2 stowki.Ależ jestem wściekła.Oczywiście już zapisałam się na poprawke.Fryzjerka nie wie czemu się tak stało...masakra.
Za to Adaś był bardzo grzeczny.Zjadł trochę mm z butli i kaszke z łyżeczki.Oczywiście jak wróciłam to upomnial się od razu o cycusia;) -
Hej.
U mnie noc z d*py, Łucja ciągle przy cycku. Jadła co 2 godziny.
Za to teraz śpią jeszcze obie a ja nie umiem już usnąć.
Prześcieradło całe pozalewane, koszula mokrutka, bo przecież jak ona je co 2 godziny a nad ranem zrobi sobie 3 godziny przerwy to laktację mam już tak nakręconą że z cycków leci ciurkiem. -
U mnie też nocne karmienie. A że młoda wczoraj nie potrafiła zasnąć spała w moim łóżku a mąż u syna. Boi się że przygniecie ja podczas snu.
Zresztą chyba skok się jej rozpoczął bo bardzo placzliwa się stała a i nauczyła się klęku podpartego teraz klęczy i porusza ciałem do przodu i do tyłu i tak od 3 dni. A najlepsze zabawy to oczywiście z bratem on się wykupią a ta się śmieje na całego:)
Miłej niedzieli
Krokodylica, makasa, Mania1085, Greetta lubią tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Makasa szkod atrochę ale chociaż była ta chwila odskoczni, a fryzjer następnym razem wszystko poprawi:)
Dziewczyny ja od kilku dni śpię z młoda w łóżku. Wcześniej ona spała u siebie w łóżeczku i brałam ja po 2 karmieniu, albo nad ranem. A teraz kładę ją od razu u siebie i powiem Wam, że jakoś lepiej śpię. O wiele bardziej się wysypiam. Karmień jest tyle samo czyli co ok 3 w nocy. Może mniej się rozbudzam i szybciej zasypiam....
Polaj aż strach się bać , że jakiś skok teraz, nasze dzieci z tego samego dniamakasa lubi tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Hej.
U mnie noc z d*py, Łucja ciągle przy cycku. Jadła co 2 godziny.
Za to teraz śpią jeszcze obie a ja nie umiem już usnąć.
Prześcieradło całe pozalewane, koszula mokrutka, bo przecież jak ona je co 2 godziny a nad ranem zrobi sobie 3 godziny przerwy to laktację mam już tak nakręconą że z cycków leci ciurkiem.
Kroko moja też często cycuje. Czy myślisz, że gdyby nasze młode były na mm to nie było by tulu karmien w nocy? Ty masz doświadczenie z pierwsza córką.
-
Ja tez czytalam ostatnio artykul, ze badano czestotliwosc budzenia sie dzieci na kp i mm i nie bylo znaczacych roznic bo dzieci budza sie nie tylko na karmienie ale instynktownie zeby sprawdzic czy opiekun jest obok i tez dlatego zeby uniknac tzw smierci lozeczkowej...https://www.maluchy.pl/li-73368.png
-
Kurcze, miałyśmy okropną noc. Ola obudziła się przed 2, pokręciła, zaglądam do niej a ta trzyma cały kocyk na buzi no więc go zabrałam i szalała w łóżeczku do 3.20. Przewracała się na brzuszek i marudziła. Ja oczywiście nie mogłam zasnąć, udało mi się tak lekko ok 5, ale co chwilę się budziłam, miałam wrażenie, że wcale nie śpię. Zauważyłam, że ona tak przebudza się w nocy, ale coś tam chwilę poszura paznokciem po ochraniaczu i tragedii nie ma, ale dzisiaj poszalała ostro. Oby to tylko tak jednorazowo...♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Mojej koleżanki dzidzia budziła się w nocy. Jak miała pół roku lekarka kazała ją dokarmiać na noc mm, a koleżance powiedziała, że ma za chude mleko. Efekt był taki, że dzidzia odrzuciła pierś i kp się skończyło, a mała dalej budziła się tak samo. I budziła mając 1,5 roku.♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Lilly123 wrote:Mojej koleżanki dzidzia budziła się w nocy. Jak miała pół roku lekarka kazała ją dokarmiać na noc mm, a koleżance powiedziała, że ma za chude mleko. Efekt był taki, że dzidzia odrzuciła pierś i kp się skończyło, a mała dalej budziła się tak samo. I budziła mając 1,5 roku.
...i to wlasnie takie madro glupie rady przez ktore wiele kobiet rezygnuje z kp...Greetta lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Mania1085 wrote:Kroko moja też często cycuje. Czy myślisz, że gdyby nasze młode były na mm to nie było by tulu karmien w nocy? Ty masz doświadczenie z pierwsza córką.
Starsza na mm nie miała tylu pobudek w nocy.
Ale ja daje Łucji na kolację kaszke taką gesciejsza łyżeczka tylko ona nie bardzo chce jeść -
Moja kp na początku przesypiala noce, a teraz się budzi dość często, ale ostatnio specjalnie wzięłam butlę z moim mlekiem żeby sprawdzić czy taka głodna ciągle i oczywiście pluła tym dalej niż widziała, po prostu musiała być mama i jej cyc, przynajmniej czasem da się sprawę załatwić smoczkiem to można jako tako spać
-
No i jeszcze jedno - mleko nocne ma inny sklad wiec dziecko zeby sie prawidlowo rozwijac bedzi sie wlasnie na to mlesio. Oczywiscie sa takie ktore potrafia pospac dlugo jednak to budzenia sie dziecka w nocy jest calkiem nirmalnehttps://www.maluchy.pl/li-73368.png
-
Kroko współczuję. U nas też jakiś katarek. Mały położony na brzuszku jakoś pokasłuje. Nie wiem czego to kwestia. Mnie też rano bolało gardło. Może to przez te zmiany pogody.
Dziś mąż zabrał młodego na spacer, a ja miałam czas popisać z koleżanką na czacie.
W ogóle pogoda kiepściutka i myślałam, że zaraz będzie padać.
Jeśli chodzi o Kp, to ja myślę, że u nas w zamian za częste jedzenie w dzień mały śpi fajnie w nocy. W dzień je co 1,5 godziny, a w nocy wytrzymuje 6-7. Dziś aż 9,5. Choć poprzednia noc była gorsza i obudził się najpierw o 4, potem o 6 i 8 rano.
W ogóle dziś leżał sobie u mnie na brzuchu i zaczął się sam podnosić do siadu, nawet bez trzymania moich rąk. Tak, jakby mu się spodobało i nie umiał przestać. Nawet jak podniosłam go do góry, to on nadal się tak jeszcze wyginał jak do siadu. Zdziwiłam się, bo normalnie jakoś niespecjalnie che mu się ćwiczyć i np. przekręcać z brzuszka na plecy i na odwrót.