Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mojej najbardziej podobają się kapcie, pilot i album syna z biedronki. Jak zobaczy któraś z tych rzeczy w pobliżu to pełza w jakimś przyspieszeniu.ana167 wrote:Tez sie zastanawiam nad zabawkami innymi niz grzechotki..
Ja zabawek mam dużo bo po starszym. Mojej z typowych zabawek podobają się auta. Bawi się też przy stoliku edukacyjnym z tym że zdemontowalam nogi
Krokodylica lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Kroko, ktuszenia się nie uniknie, ale to dobrze, bo dziecko uczy się radzić sobie z kawałkiem co za daleko poszedł. Gorzej z balaganem, nie wiem czy mój mąż to psychicznie zniesie
I ja też wciągam jak odkurzacz wszystko co się nadaje do jedzenia.
Z zabawek to Iza ma kilka grzechotek (część po kuzynce) i co jakiś czas lubi zmianę grzechotki, matę lubi, nadal karuzelkę i pianinko w łóżeczku, balona i nie wiem co jeszcze, ale wszystko co idzie unieść i wsadzić do buzi
06.07.2016 [*] Aniołek -
A my dziś pół roczku mamy! I... drugi zabek się przebił nareszcie. Egzema schodzi ładnie więc to chyba truskawki jednak.
U nas pełzanie do tyłu, obracanie się na brzuszku wokół własnej osi - bardzo sprawne, podnoszenie pupki owszem ale do raczkowania daleka droga
Z siadaniem też tak sobie, tzn posadzona utrzyma równowagę przez chwilę, podeprze się rączką, ale ewidentnie nie jest jeszcze gotowa.
Z zabawek to u nas lalka metoo - kot REWELACJA Aż piszczy na jej widok A poza tym hiciorem jest plastikowa butelka, paczka pampersów ( ktora jest zamaszyście oklepywana rączką) i wszystko co szeleści. Namiętne polowanie na smartfony i piloty to normalka.
Aaaa no i " Tyciutki pajączek" - teledysk ukoi każdy smuteczek Ewentualnie "Czarne jagódki" 
Musiałam się tekstu nauczyć i śpiewam pierdyliard razy dziennie
Zdrowia dla chorowitków!
małżowinka, Polaj, Krokodylica, Asasa, Mania1085, ana167, Megiiii, makasa lubią tę wiadomość
-
My też. U nas jeszcze nie raczkuje za to woła: mama, wychodzi na to, że z mówieniem wda się w siostręPolaj wrote:My dziś świętujemy pół roczku:) Ona pierwszy świadome słowo powiedziała w wieku 6,5 i było to: tata i do teraz jest córeczką tatusia
małżowinka, Polaj, Asasa, Mania1085, ana167, Megiiii, Krokodylica, makasa lubią tę wiadomość
-
Ana, chodziło mi o to na co najżywiej moja córcia reaguje ale na macie edukacyjnej bardzo chętnie się bawi, swoimi zabawkami czyli gryzakami, grzechotkami, przytulaskami też się chętnie zajmuje, ale jednak "rzeczy dorosłych" wzbudzają większe zainteresowanie przy macie edukacyjnej mamy plastikowe kulki grzechotki, malutka bardzo ładnie się nimi bawi na brzuszku, łapie, wsadza do buzi, później jej wyleci to pięknie wodzi wzrokiem i znowu na nią poluje.
Gosiak szok! U nas na tapecie jest właściwie ciągle tylko gi gi, często po swojemu cośtam gada ale trudno się doszukać jakichś sylab
-
A jakby inaczejKrokodylica wrote:No no poważny wiek.
Gosiak pięknie - to teraz synek mamusi musi być
Ja znam dziecko które w wieku 8 miesięcy mówiło zdaniami ale nie potrafiło usiąść i wyglądało to bardzo zabawnie. Gdy miała 1,5 roku powiedziała do babci że mama jej nie chce uczyć angielskiego.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
nick nieaktualnyKuba cos tam po swojemu powoli gada ale to na razie malo zrozumiale. Pamietam ze Grzes w ogole nie gaworzyl ani nic i nagle jak mial troche ponad rok mowil wszystko.
Dzisiaj Grzes znowu do klubu malucha. Wczoraj bylo super oby sie sprawdzilo
Polaj, Krokodylica, Mama-Ali lubią tę wiadomość
-
Matko kolejna straszna noc w tym tygodniu:-( dziecko mi nie chciało spać w nocy. W dzień tez z półtorej godziny spala w sumie. A wieczorem po kąpieli i karmieniu zamiast zasnąć wierciła się, stękała, jęczała, prężyła. Stwierdziłam że to pewnie dziaselka i zaaplikowałem czopek... Zasnęła na 2 godziny i później to samo. Tym razem.ja wzięłam na ręce i kplysalam z pół godziny aż zasnęła spokojnie na kolejne 2 godziny. W ten czas łeb mnie rozbolał i ja już spać nie mogłam:/ Któreś z waszych tak ma? Nie wiem czy iść z nią do lekarza? W dzień zachowuje się tak samo jak zwykle... Chodzę jak zombie i ryczeć mi się chce z tego permanentnego niewyspania:-( dziś będziemy spały w sypialni, tu my duże wyrko,może jej przypasi. Męża wygonie do salonu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 10:06
-
Z zabawek u nas najchętniej Żyrafa Sophie, sowa z projektorem z gwiazdkami i taka sówka z fisher price z piłeczkami (potrafi godzinę wkładać i wyjmować piłeczki z sowy). Piłeczki sprawdzają się też świetnie na basenie. A ostatnio na fizjoterapii zakochała się w sówce treetop ze skip hop i nie chciała jej wypuścić po zajęciach, więc też kupiłam i jest w drodze już.
-
A my jeszcze trochę pourlopujemy, wypożyczamy przyczepę campingową i jedziemy na tydzień w Polskę, córka wniebowzięta, że będziemy mieszkać w przyczepie. A potem pojadę na 2-3 dni z dziećmi do rodziców jeszcze - 10.07 ruszamy
Trzeba korzystać póki wrócę do pracy
makasa, Krokodylica, Mania1085, ana167, Lilly123 lubią tę wiadomość
-
U nas kolejna nocka beznadziejna. Młody budził się co 15 minut z płaczem. Dostał smoka, spokój. Zaraz wypluwał i znowu jazda.
Odebrałam przed chwilą wynik USG przezciemiączkowego. Ogólnie wszystko w normie, ale ma 2 torbielki splotu naczyniówkowego. Jedna 3,1mm, druga 3,6mm. I już schizuję, już się martwię. Do pediatry dopiero w piątek. Chyba oszaleję.
-
Ależ dziś dzień pełen świętowania.Gratulacje wszystkim osiągnięcia tak poważnego wieku:)my jutro będziemy świętować.Pół roczne dziecko-jak to poważnie już brzmi:)
bubu będzie dobrze napewno.Pewnie się wchłonie z czasem.Nas czeka we wrześniu kardiolog i też mam stresa
-
Eklerka wiesz że ja się z Tobą łączę w bólu... aczkolwiek (odpukać!) u nas dzisiaj noc była bardzo ok, po wczorajszej z d*py. Więc jak zawieje.
Moja Zuzia bardzo późno zaczęła mówić, za to ruchowo torpeda.
Łucja coś tam gada po chińsku, dzisiaj się nawet ze mną kłóciła, myślałam że kleknę ze śmiechu. Ruchowo leniuszek, dupcia za ciężka.
małżowinka, Mania1085 lubią tę wiadomość
-
Bubu na pewno będzie w porzadku, ale wiem łatwo się gada... my mamy za 3 tygodnie usg nerki i też się denerwuje, nawet śni mi się po nocach.
U nas z kolei noc z d*py, ale gwiazda teraz odsypia, oczywiście na rekach, odlozona zaraz w ryk. No i tak siedzę juz ponad 3h, przynajmniej sobie uszyję ochraniacz na lozeczko...
