Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Megii spacerówka jeszcze nie jeżdżę, ale chyba skuszę się ją wpiąć na stelaż i zobaczyć jak mała zareaguje. Ja muszę barlette dać na gwarancje, amortyzatory za bardzo c są wyrobione i przednie koła tak mi latają ze uniemożliwiają mi jazdę i musze się męczyć na zablokowanych..
-
Moja Gabryśka się zlitowała nade mną dziś albo dobrze zrobiła jej zmiana pokoju wraz z łóżkiem. Do tej pory spałam z nią w jej pokoju na rozkładanej kanapie szer.140cm i nie ukrywam że zaczęło się robić ciasno odkąd moja mała stała się wedrowniczkiem.. poza tym odkąd mamy upały w jej pokoju temperatura nie spadają ponizej 23stopni... Wczoraj męża z sypialni wygonilam do salonu spać a my w ramach eksperymentu poszłyśmy do sypialni na wygodne łóżko szer.200cm. No i był problem z zaśnięciem. Gabrysia w nowym miejscu miała oczy jak 5 zł i przewracała się co chwilę na brzuch radośnie przy tym gugajac. W końcu zasnęła o 21.30. Obudziła się o 23.30 na cyca, później przed 2ga, gdzie stwierdziłam że przy okazji ja przewinę, to mi aferę taka zrobiła w nocy ze odpuściłam smarowanie tyłka i przystawilam zaraz do cyca,no i zasnęła jakby nigdy nic. Spala do 6.30! Napiła się cyca i spala jesXze godzinkę.Ja w sumie spałam 7 godzin,nie pamiętam kiedy ostatnio tyle spałam... No od razu się fajniej dzień zaczyna. Dziś też będziemy spały w sypialni. Fakt że tam jest chłodniej i materac wygodniejszy od kanapy. A może to przypadek i dziś wszystko wróci do normy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 10:45
małżowinka, Krokodylica, Bubu93, Megiiii, Polaj lubią tę wiadomość
-
To chyba jakieś zbiorowe wyspanie mamy bo moja corcia obudzila na karmienie tylko raz o 4 i spała do 7.30. Wprawdzie o 24 miala pobudkę ale zasnęła na smoczku.
Teraz śpi od godziny że standardowym przebudzenie po 35 minutachKrokodylica lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
U nas noc jak zawsze. Wiktoria spala do 8. 1,5h się bawiła i jeszcze poszła spać. Ja w tym czasie ogarnelam chalupe. Zaraz musze iść do sklepu i przeraza mnie ten upał na dworze. Wiatru nie ma za grosz i tak daje słońce ze jak wyszłam na chwile na balkon to aż się spocilam.
Dziewczyny wiecie jak to jest z mopsem? Zaznaczylam ze razem z moim wychowuje dziecko. Przychodziły mi papiery ze coś musze dostarczyć. Na dodatek mój zaczął pracować, a nie ukrywam, że te pieniądze które dostaje od mopsu bardzo się przydają, bo trochę zatonelismy w długach. Czy mogłabym tam pójść i powiedzieć babce ze rozstalam się ze swoim i zostałam sama, zeby dalej dostawać te świadczenia? Juz nie wiem jak to zrobić. -
Polaj wrote:To chyba jakieś zbiorowe wyspanie mamy bo moja corcia obudzila na karmienie tylko raz o 4 i spała do 7.30. Wprawdzie o 24 miala pobudkę ale zasnęła na smoczku.
Teraz śpi od godziny że standardowym przebudzenie po 35 minutach
A to ja się wyłamię :p
Bo mój syncio dziś w nocy się obudził przed 2 i płakał, na szczęście dostał smoka i zasnął ale to mu się nie zdarza. A potem koło 3 wstała córa i zaczęla chodzić po mieszkaniu i szukała swojej przytulanki. A potem jakby nigdy nic weszła do naszego łóżka i zasnęła . Więc ja dziś niewyspana. No i młody wczoraj rano nie spał, dopiero koło 11 zasnąl, ale spal 3h. Dziś też tak samo, ale mielismy spacer już po 9 bo po południu ma być 29 stopni. Wiec po spacerze była kaszka i znów spanie. Mam nadzieję ze tak jak wczoraj, pośpi do 14 . -
A w ogóle to muszę Wam powiedzieć że doceniłam internetowo Rossmanna.
Zamawiam mnóstwo słoiczków, kaszki itp, w necie zawsze pełen wybór, w sklepie często są przebrane. A tak mam przygotowane, zapakowane i mężu tylko podjeżdża po pakę słoików i mam z głowy. A tych słoiczków trochę jest
A z rzeczy do jedzenia to muszę pochwalić Gerbera. Tam są obiadki z cząstkami, ale takimi sensownymi. Za to bobvita wrzuca kawały takie, jakby dziecko już zęby miało i młody nie chce tego jeść. Te gerberowe jakoś idą, czasem coś mu się cofnie, ale zauważyłam postępy- zaczyna mielić jedzenie w buzi, a nie tylko połyka.
Za to kaszka bobovity to hit. Mam Nestle i właśnie Bobovity bez glutenu i bez cukru. Zajada się nią. Na Nestle trochę się krzywi, ale opędzluje miseczkę
Dziś już zamówiłam dwie nowe, jedna ryżowa inna normalna, z pełnego ziarna. Także polecam. Choć pewnie z jedzeniem to kwestia bardzo indywidualna. -
Przepisy na blw znalezc mozna w internecie... ja mam kilka przy ksiazeczce z parowarem a reszte bede szukac po necie i dopasowywac do Bruna...
Musze kupic kaszke kukurydziana i ryzowa i mieso z krolika... miesko podziele na porcje i pomroze... ciekawa jestem czy to moje dziecko zasmakuje w normalnym jedzeniu tak jak w mleczku
Nawet wielka cerate juz mam pod krzeselko zeby jedzonko nie lecialo na podloge
Mama Ali... ja tak robie ogolne zakupy, zamawiam internetowo a maz odbiera i placi... maja nawet cwikle z chrzanem i majonez winiaryhttps://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Ach widzisz, to ja za to lubię raz na jakiś czas jechać na zakupy spożywcze i sama wszystko kupić . Zwykle raz w tygodniu robimy duże zakupy, raz jeździ mąż, raz ja. Ale zawsze wypatrzymy jakąś nowość kulinarną, więc ja nawet wolę jeździć. Mam wtedy też spokój, bo mężu w domu z dziećmi a ja sobie spokojnie krążę między półkami
Za to jak byłam w ciąży i źle się czułam i była brzydka pogoda to często zamawiałam z Tesco przez neta i mi do domu przywozili. Albo zamawiałam i jechałam tylko odebrać. Teraz każde wyjście z domu samej to dla mnie przyjemność
Dziś np jadę na zakupy ubraniowe dla siebie- całe późne popołudnie i wieczór dla mnie . Ale u mnie też mężu dba o to, żebym ten czas dla siebie miała. Nawet wziął jeden dzień wolnego żebym mogła sobie pójść na spokojnie do fryzjera i kosmetyczki, pozałatwiać swoje sprawy bez małego pod pachą . Niby część mogłabym załatwić w sobotę, ale szkoda nam weekendów, a on ma mnóstwo zaległego urlopu, wiec korzystam :p.Megiiii, stere, ana167, Eklerka13579, Asasa, Polaj, Mania1085, Greetta, makasa lubią tę wiadomość
-
Mama-Ali mi koleżanka polecała właśnie kaszki nestle, że jej córka najbardziej je lubi a bobovity nie chciała w ogóle jeść. Więc to kwestia jaki osobnik się trafi
Książkę z przepisami też mam tą alantkowe, całkiem fajne te przepisy, ale ogólnie chyba ich strona internetowa jest lepiej zrobiona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 19:06
-
My zaczęliśmy wczoraj słoiczki - Staś je aż mu się uszy trzęsą
Ja będę próbować kaszek helpa - jutro kupię i może w przyszłym tygodniu już podam na kolację.
Jak tylko usiądzie będzie blw - Janka od początku była na BLW bo bardzo wcześnie stabilnie siedziała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 15:05
-
Ja jakoś nie mogę się przekonać do blw. Próbowałam z Alą i wcale mi to nie leżało.
Syf wszędzie i nie do końca rozumiałam czemu ma to służyć. Bardziej odbierałam jako modę w danej chwili. Np na wakacjach była babka z małą dziewczynką i właśnie było jedzenie blw. Moim zdaniem z restauracji to trochę przesada. Dziewczynka miała wszędzie jedzenie, a matka biegała z chusteczka i zbierała ryż z sosem z podłogi...
No ale, ja się nie wczytywałam w zasadność takiego karmienia, a zapewne jakieś jest
U nas Ala była na początku karmiona, a potem bardzo szybko nauczyła się operować sztućcami. Efekt jest taki że od dawna je sama, kroi sobie jedzenie, wie, jak używać sztućców. Oczywiście dostaje też jedzenie które można jeść rękoma , ale chyba bym nie zniosła codziennego, dodatkowego burdelu złożonego z jedzenia na podłodze czy szafkach. Ona dostawała suche jedzenie którym trafiała sobie do buzi.Mania1085, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
My mieliśmy wczoraj sczepienie, to już ostatnie na meningokoki. teraz spokój ze szczepionkami jakieś 10 miesięcy chyba...
Ja tez dużo zamawiam przez neta, spożywcze rzeczy często z Tesco i kosmetyki dla małej z aptek internetowych. Natomiast na zakupy normalne zabieram małą zawsze. Zresztą prawie się bez niej nie ruszam, bo tylko cyc i cyc
Dziewczyny, które kp, mam pytanko. jak wprowadzić kaszkę? Czy lepiej taką na wodzie, czy z mlekiem mm, czy może taką, która ma już mleko w sobie? I jaką porcję na początek podać?
-
Mania kup chyba lepiej taką bez mleka. Zawsze możesz zrobić ja na swoim odciagnietym.
Ja akurat robie na mm ale to zamiast butli którą i tak piła wieczorem.
Co do porcji to nie pomogę bo każde dziecko inne smaku lubi. Ja podaje na 60 ml wody i to jest w stanie zjeść.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 16:57
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012