Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKupilam w smyku swietny gryzak firmy mombella. Gryzak jest w kształcie chyba wiewiorki jest płaski łatwo sie chwyta i co najważniejsze ma na powierzchni prążki i wypusyki. Maly ciagle go gryzie uwielbia go. Pietwszy gryzak który faktycznie uzywa bo innych nawet nie chcial trzymac. Tylko stosunkowo drogi bo 25zl
-
*Sylwia wrote:Kupilam w smyku swietny gryzak firmy mombella. Gryzak jest w kształcie chyba wiewiorki jest płaski łatwo sie chwyta i co najważniejsze ma na powierzchni prążki i wypusyki. Maly ciagle go gryzie uwielbia go. Pietwszy gryzak który faktycznie uzywa bo innych nawet nie chcial trzymac. Tylko stosunkowo drogi bo 25zl
http://milkii.pl/wychodza-zebole-pomoga-gryzole/ -
U mnie jest lato, od tygodnia ponad 30 stopni. Wlasnie wrocilam ze spaceru. Bylam z mlodym po folie na szybe w dzwiach wejsciowych zeby nas sasiedzi nie podgladali i przechodzilismy kolo Ikea i tak mi zapachnialo drozdzowkami z cynamonem ze wstapilismy kupic a przy okazji kulki miesne z kurczaka. Przeprowadzka i male dziecko to zero czasu na gotowanie. A Ikejke mam 10 minut piechota od domu i baaarrrdzo mnie to cieszy.
Sylwia... my mamy ten gryzak, fajny jest ale ulubiony to zyrafka ale taki ulepszony model, z uchwytami do trzymania i bez mozliwosci brudzenia sie w srodku.
Tutaj urlop macierzynski to 16 tygodni, z ktorych najmniej 4 tygodnie trzeba wziac przed wyznaczonym terminem porodu a wiec zostaja 3 miesiace na pobycie z dzieckiem w domu. Polska ma pod tym wzgledem najlepsze uregulowania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 11:25
https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
małżowinka wrote:Ha! Dziś u nas tylko jedno karmienie nocne na szczęście ssak już wstał, bo cycki zdążyły zacząć przeciekać.
I kończymy dziś 5 miesięcy, ratunku niech ktoś zatrzyma czas, chociaż większość z was to już raczej w okolicach 6
Super
A ja ledwo na oczy patrzę. Łucja sobie zrobiła od 4 do 5 czas na zabawę.
A wcześniej Zuzka ryczała nie wiadomo o co, pewnie jakieś koszmary.
Zieeeewwww -
Dziewczyny u Was przynajmniej pisze te kilkanaście osób, a na lutówkach tylko Megii i stere, które piszą też tu, dlatego chciałabym czasami się coś udzielić u Was. Dzięki za odzew w sprawie spacerówek, patrzyłam właśnie na joie, tylko nie wiem czy litetrax czy mytrax. Annaki jesteś zadowolona z mytrax? Paula spodobał mi się też ten valco baby snap o którym pisałaś.
Jak byłam chora, 2 razy, to Emilka się nie zaraziła, a jakoś szczególnie jej nie chroniłam, tzn. nie miałam maseczki, ani nie stosowałam jakichś antybakteryjnych specyfików, a zajmowała się nią cały czas.Także Lilly mam nadzieję, że i u Was będzie podobnie.
Moja z tych typów co się buzi w nocy co 2 godziny, czasami nawet częściej, więc łącze się w bólu mogę policzyć na palcach jednej ręki ile było nocy, że obudziła mi się raz czy dwa razy. Ale chyba już się przyzwyczaiłam.
Emolientów nie stosuję, bo nie widzę potrzeby, jakichś większych problemów ze skórą nie mamy. Raz wyskoczyła jej egzema na szyi pod brodą (podwójnym podbródkiem;-) ) ale to od ulewania, pediatra kazała nawilżać i dała nam też kilka próbek emolientu do kąpieli i to był jedyny przypadek kiedy ją kąpałam w emoliencie.makasa, Krokodylica, Megiiii, Lilly123 lubią tę wiadomość
-
Asasa wrote:Dziewczyny u Was przynajmniej pisze te kilkanaście osób, a na lutówkach tylko Megii i stere, które piszą też tu, dlatego chciałabym czasami się coś udzielić u Was. Dzięki za odzew w sprawie spacerówek, patrzyłam właśnie na joie, tylko nie wiem czy litetrax czy mytrax. Annaki jesteś zadowolona z mytrax? Paula spodobał mi się też ten valco baby snap o którym pisałaś.
Jak byłam chora, 2 razy, to Emilka się nie zaraziła, a jakoś szczególnie jej nie chroniłam, tzn. nie miałam maseczki, ani nie stosowałam jakichś antybakteryjnych specyfików, a zajmowała się nią cały czas.Także Lilly mam nadzieję, że i u Was będzie podobnie.
Moja z tych typów co się buzi w nocy co 2 godziny, czasami nawet częściej, więc łącze się w bólu mogę policzyć na palcach jednej ręki ile było nocy, że obudziła mi się raz czy dwa razy. Ale chyba już się przyzwyczaiłam.
Emolientów nie stosuję, bo nie widzę potrzeby, jakichś większych problemów ze skórą nie mamy. Raz wyskoczyła jej egzema na szyi pod brodą (podwójnym podbródkiem;-) ) ale to od ulewania, pediatra kazała nawilżać i dała nam też kilka próbek emolientu do kąpieli i to był jedyny przypadek kiedy ją kąpałam w emoliencie.Krokodylica, Asasa, Polaj lubią tę wiadomość
-
aaa i przypomniało mi się apropo mojej nieudanej wizyty u fryzjera.Poszłam na poprawke.Fakt poprawiła i kasy nie wzięła ale nie chętnie na tym przystala bo twierdziła że to nie jej wina ze mi się farba nie przyjęła i ze to może być spowodowane ciążą hello kiedy ja byłam prawie pół roku temu w ciąży...nie wrócę do niej już nigdy(chodziłam do niej ze 4 lata)zachowywała się jakby to była moja wina.Już nie wspomnę że nawet kawa już mi się nie należała.A dzięki mnie miała pięć albo nawet sześć klientek bo ją polecalam...
-
Cześć dziewczyny!
No niestety, niektóre z nas cierpią na chroniczny brak czasu .
Ja, szczerze mówiąc, czas mam, ale ostatnio, jak mam chwilę, to wolę usiąść z kawą i książką czy zrobić sobie gdzieś konkretny porządek. (ostatnio było segregowanie rzeczy w szafie, przebiórka bielizny, butów a dziś torebek ).
Tak naprawdę to niewiele u nas zmian. Wojtuś póki co, złote dziecko. Żadnych problemów. Trochę chyba dziąsła go swędzą albo bolą bo czasem mocno płacze i nie może zasnąć na drzemkę, ale po posmarowaniu żelem pada. Wczoraj kupilismy chyba z 6 gryzaków, zobaczymy który przypasuje . Udało nam się wprowadzić stałe zmiany z jedzeniu. wprowadziłam kaszkę, do tego codziennie jest już obiad duży + deser. Mleka dostaje dwa- rano i wieczorem. Czyli zgodnie ze schematem- 3 posiłki mleczne i dwa bezmleczne .
No i ciągle powtarza baba. W różnych konfiguracjach. Ba, baba, babu.
Jest kochany i pocieszny. Nocne też niezmiennie dobre. Czyli idzie spać koło 20-21 i rano śpi do 6.30, 7. Często co prawda budzi się koło 6, ale wystarczy mu smoka wsadzić i już śpi dalej.
Drzemki mamy zwykle 2-3 w ciągu dnia. Jedna jest dłuższa- koło 2-3h. Czasem śpi po kaszce- czyli tak po 11, czasem po obiedzie, czyli koło 15. No i rano po mleku musi być drzemka bo inaczej dramat. Jojczy cały dzień.
Doczytałam też że niektóre dzieci już szykuja się do raczkowania . Super!
U nas póki co jest podnoszenie pupy na leżąco, ale chyba nie spieszy się do tego żeby ruszyć
Za to jak jest na rękach do odbicia ( trzymam go zawsze na siedząco), to szuka sobie gruntu i podskakuje
No i tydzień spędził u babci bo my się wygrzewaliśmy na wakacjach ze starszą córą
I chyba tyle z nowości. Teraz czekamy na końcówkę lipca i chrzest, choć dla mnie to bardziej spotkanie rodzinne niż wydarzenie kościelne.
Pozdrawiamy wszystkie mamy i maluszki :*Megiiii, Polaj, Mania1085, Lilly123 lubią tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Super
A ja ledwo na oczy patrzę. Łucja sobie zrobiła od 4 do 5 czas na zabawę.
A wcześniej Zuzka ryczała nie wiadomo o co, pewnie jakieś koszmary.
ZieeeewwwwKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Ana... nie ma problemu z dostaniem sie tzn jak w jednym nie ma miejsca to jest w drugim a jest tych zlobkow calkiem sporo, sa tez takie przedszkola na trzy godziny dziennie i sa takie na cale dnie... tez jest ich sporo... sa tez takie nianie domowe tzn opiekuja sie kilkorgiem dzieci w swoim domu - jesli sa zarejestrowane w urzedzie to wtedy rodzicie dziecka dostaja czesciowy zwrot kosztow jakie wydaja na nianie... zlobki i przedszkola sa bardzo drogie bo kosztuja ponad tysiac euro miesiecznie ale jesli oboje rodzice pracuja to tez jest czesciowy zwrot kosztow, jesli jedno z rodzicow noe pracuje to zwrot sie nie nalezy... minus taki ze w przedszkolach ( w szkolach tez ) nie ma cieplych posilkow... w przedszkolach sa tylko kanapki robione przez panie na miejscu - z maslem orzechowym i zoltym serem a do picia woda z kranu z syropem...
...do szkoly to juz kazdy przynosi swoje jedzenie i picie...
...szkola podstawowa to zajecia lekcyjne od 8.30 do 14.00 kazdego dnia i dla mnie to wielki plus ze kazdy dzien jest taki sam...https://www.maluchy.pl/li-73368.png -
Ja właśnie wróciłam od lekarza i przepisał mi kontynuację duomoxu. Dziwił się że tamten lekarz nie chciał to przepisać.
Mam jeszcze go zażywać przez 6 dni.
Cieszy mnie fakt że syn do przedszkola już może pójśćMegiiii lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
(sunshine89 wrote:Nasze córki w ciągu dnia tak samo upierdliwe, ale moja to przynajmniej w nocy śpi , a ja ładuje baterie. Współczuję Ci i jesteś naprawdę twarda, że jeszcze nie zwariowałas.
Czasem się zastanawiam czy nie jestem robocopem hahamałżowinka, ana167, (sunshine89 lubią tę wiadomość
-
Hej, wróciłam byłam z małą tydzień u moich rodziców, nie miałam komputera więc dałam Wam od siebie odpocząć nadgoniłam forum, ale nie pamiętam co miałam odpisać może napiszę z czym wracamy, u mnie zaczął się okres, koniec spokojnych dni i odkryłam że już nie mozna prowadzić kalendarza na ovu... szkoda. Od piatku masakrycznie boli mnie gardło, piję imbir z malinami i psikam tantum verde, nawet nie pomyślalam żeby się od młodej izolować, całowana jest regularnie, i tak się podziwiam że jej jeszcze żywcem nie pożarłam taka jest słodka
A Gwiazda? obgryza stopy, ale to robiła już przed wyjazdem, od dziś zaczęła się turlać, na razie tylko w prawo, ufam że i lewą stronę ogarnie, rwie się do siadania z pozycji półleżącej, dźwiga pupę jak jest na brzuszku i to wysoko, na rękach też wysoko się podniesie ale jeszcze nie kuma że może to połączyć na brzuszku powoli się obraca dookoła własnej osi, pełzać próbuje ale na razie ciężko jej idzie i... mamy 2 zęby! Na razie jeszcze małe ale już widać że się przebiły. I dziś spróbuję jej dać pierwszą nowość - marchewkęWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 14:41
Krokodylica, Megiiii, małżowinka, Polaj, makasa, Lilly123 lubią tę wiadomość