Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Asasa wrote:My też wczoraj byłyśmy na szczepieniu, mała waży już prawie 8200. Dzisiaj na jednej nóżce ma obrzęk, czy u Was też coś takiego się zdarza? Smarujecie to czymś?
Piękna wagaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 17:59
Asasa lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Asasa wrote:My też wczoraj byłyśmy na szczepieniu, mała waży już prawie 8200. Dzisiaj na jednej nóżce ma obrzęk, czy u Was też coś takiego się zdarza? Smarujecie to czymś?
Pediatra mi radził altacet i tak też zrobiłamAsasa lubi tę wiadomość
♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Dzięki dziewczyny, mi też jedna pielęgniarka mówiła o altacecie, a druga znowu, że w ulotce jest napisane żeby nie stosować u dzieci poniżej 3 roku życia, a wcześniej podobno tego nie było i podobno jest coś innego co można, ale ona nie pamiętała nazwy. Mimo tego posmarowałam właśnie altacetem.
Tak, waga piękna, aż za piękna bo ręce odpadają. -
Stere u nas dokładnie to samo ostatnio.
Bubu, moja mała miała taki problem kiedyś. Miała takie suche placki. dermatolog stwierdził zmiany hormonalne. Nam pomógł krem mediderm- naprawdę dobry na wysuszoną skórę bobasa i nie kosztuje fortunyBubu93 lubi tę wiadomość
-
Megiiii wrote:Vilu z SSRI jest tak, że jeśli już masz depresję i leczenie jest konieczne, to jest ono mniejszym złem niż nieleczenie wcale. Choć wiadomo, że jeżeli możesz sobie poradzić bez leków, to lepiej ich nie brać.
Podobno przyjmowanie tych leków jest w pewnym stopniu bezpieczne w ciąży i podczas karmienia, ale zawsze są możliwe jakieś powikłania w ciąży, a podczas kp nie do końca wiadomo jak matka i dziecko zareagują na lek.
Nie przerywa się ich brania po ciąży ze względu na ryzyko pojawienia się depresji poporodowej, ja przerwałam jak tylko podejrzewałam, że mogę być w ciąży. Kiedy byłam już pewna, że jednak staramy się dalej, to je odstawiłam. Aczkolwiek lekarz pewnie wie, co robi. Ja przerwałam, bo uznałam, że dam radę bez.
Artykuł do poczytania:
https://podyplomie.pl/ginekologia/15394,stosowanie-lekow-z-grupy-ssri-w-ciazy-ocena-korzysci-i-ryzyka?page=3
Dzięki za input. Lekarz przekonuje, że tak będzie szybciej i łatwiej, ale nie traktuje tego w tym momencie jako konieczność. Powiedział, że mogę spróbować najpierw z terapią, a jeśli się będzie pogarszało, to wtedy już bez gadania leki. -
Asasa wrote:My też wczoraj byłyśmy na szczepieniu, mała waży już prawie 8200. Dzisiaj na jednej nóżce ma obrzęk, czy u Was też coś takiego się zdarza? Smarujecie to czymś?
Po pierwszym szczepieniu był obrzęk. Przyłożyłam wacik z altacetem i zeszło po kilku minutach. Niby altacet dla starszych dzieci, ale pediatra powiedziała, że jednorazowo i na krótko można.Asasa lubi tę wiadomość
-
Myszk@ wrote:A u nas gorączka po szczepieniu
U nas na razie lekki stan podgorączkowy, ale nie wiem, czy to od porannego szczepienia, czy przez upały. Noc będzie słaba, bo będę się co chwilę skradać z termometrem.
Na bilansie dzisiaj wyszło 8,5 kilo i 70 cm. To w sumie trudno się dziwić, że ja już spadłam do 48 kilo. -
stere wrote:No wlasnie, duzo nosicie swoje dzieci w ciagu dnia? Bruno ladnie potrafil polezec na macie czy pod karuzelka a teraz najczesciej na rekach albo niech ktos bedzie obok i patrzy, i zabawia, i gada
Dużo.... bo co robić z małym wrzaskunem uczulonym na wózek...
Ręce mam już naciągnięte do samych kostek. -
stere wrote:No wlasnie, duzo nosicie swoje dzieci w ciagu dnia? Bruno ladnie potrafil polezec na macie czy pod karuzelka a teraz najczesciej na rekach albo niech ktos bedzie obok i patrzy, i zabawia, i gada
Zależy od dnia, ale ostatnio raczej spędza czas na macie albo w łóżeczku. Oczywiście turlamy się na tej macie razem (zabawy podłogowe wg Zawitkowskiego) albo co najmniej ja jestem gdzieś obok i sprzątam albo coś. Sama z zabawkami wytrzymuje maksymalnie pół godziny. Czasami się reflektuję, że przez cały dzień jej nie nosiłam i wtedy noszę, żeby poprzytulać.
-
Ja na szczęście coraz mniej noszę. Na spacerze jak się wydrze to wkładam do chusty inaczej nie dałabym rady nieść jej np 2km do domu. Dziś aż ja zwazylam i zobaczyłam wynik 9.1kg.
Moje dziecię teraz szuka sobie zabawek oczywiście nietypowych. Dziś zepsuła membranę w głośniku.
Z połki w stoliku okolicznościowym już pozbylismy się wszystkiego bo brała co popadnie do buzi.
Zastanawiam się nad dużym kojcem. Miała kiedyś któraś?
Coś mi się wydaje że jeszcze miesiąc i będziemy musieli bramkę na schody montować bo ta ciekawska tam też będzie chciała wchodzić.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
nick nieaktualny
-
Kilka dni mnie nie było i już nie jestem w stanie Was nadrobić!!! co u Was słychać baby? Mam nadzieję, że wszyscy zdrowi i bez glutów (Kroko?)! My ważymy 7430g, jestesmy po osratbiej dawce pneumokoków. Jak zawsze po szczepieniu dzień senny, ale bez gorączki, więc spoko. Filip umie się przekręcać z brzucha na plecy, a w drugą stronę się przymierza. Widać, że bardzo chce, ale jeszcze nie umie ułożyć rączek pod siebie. Ślini się okropnie i idą nam dolne jedynki.
Od tygodnia mieszkamy w nowym domu cholernie się cieszę, chociaż nadal żyjemy na kartonach i jest syf.Krokodylica, Greetta, emi2016, emi2016 lubią tę wiadomość
-
Polaj wrote:Zastanawiam się nad dużym kojcem. Miała kiedyś któraś?
Coś mi się wydaje że jeszcze miesiąc i będziemy musieli bramkę na schody montować bo ta ciekawska tam też będzie chciała wchodzić.
Bramkę też mieliśmy do kuchni - bo kuchnię mamy półotwartą i też ją będziemy montować za jakiś czas.Polaj lubi tę wiadomość