X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj... szybkiego powrotu do zdrowia dla syna...

    Ile Wasze dzieci maja drzemek w ciagu dnia?
    Moj spi 3-4 razy w ciagu dnia a potem zasypia na noc okolo 21.00-22.00 i spi do okolo 7.00. Oczywiscie w nocy pobudki na mleko, raz czesciej, raz rzadziej

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małżowinka polecam Orłowo tam jest o wiele mniej ludzi- duży park i małe molo:)i łądna plaża. Park w Oliwie w Gdańsku tez spoko :)

    Bulwar w Gdyni i Sopot to teraz kipi od ludzi ledwo można wózkiem przejechać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 12:15

    małżowinka lubi tę wiadomość

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ooo i polecam pas nadmorski na Westerplatte, jest tam teraz super po moderni8zacji i też dużo mniej ludzi :D

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, to Wasze tak mocno nie ulewają. Może to przez to, że Dawid jeszcze nie siedzi i ciągle podnosi się z półsiadu, bo na płasko nie cierpi. Ale jak tak dalej pójdzie to czeka nas chyba gastro.
    Co do wysypki, to przed rozszerzeniem diety też miał, więc to raczej nie to. Mam tę samą maść, co posmarowałam mu ostatnio. To słabszy steryd. Nie wiem, czy znowu mu to posmarować, czy iść znowu do lekarza. Ale jak to to samo, to chyba nic mu nie będzie.

    Lilly właśnie miałam pisać, że u nas to samo. Pobudka o 3 w nocy i nie śpi do 5. A jeszcze sam nie zaśnie.
    Kroko nam lekarka z poradni rehab.powiedziała, że na siadanie ma czas do 10 miesiąca. Na razie można tylko kłaść na brzuszku, żeby to przyspieszyć. U nas też ryk na brzuszku, więc ciężko nie nosić.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Mania1085 Autorytet
    Postów: 380 143

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj szybkiego powrotu do zdrówka dla synka

    w5wqvut1rkxwljzl.png
  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja ostatnio nawet więcej leży na brzuszku. A powiedzcie mi czy to jest normalne/dobre, że jak leży na brzuchu to to podnosi ręce i nogi do góry jednocześnie, tak jakby bujając się na brzuchu. Bo raz czytam, że to normalny etap a gdzie indziej, że to jest niepoprawne.

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz nas czeka wizyta u chirurga za 5 dni ale jutro będę dzwonić bo gdzieś trzeba się zapisać. A po zdjęciu gipsu rehabilitacja.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja wstaję koło 7.
    Ok 10 już śpi tak 30 minut potem aktywna jest 4 godziny po czym chce jej się spać. I zasypia na ok godzinke. Niekiedy jeszcze spi kolo 6 ale nie zawsze. Jednak niezależnie od tego czy śpi czy nie zasypia po 21.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stere moja ma 2 drzemki po 1.5godz i w sumie obojętnie o której kończy 2 drzemkę to i tak 19 kapiel i do łóżka i zasypia raz po 10 minutach raz po pół godz.ale to max no i śpi do 7-7.30

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stere u nas najczęściej 4 drzemki po pół godziny, na noc zasypia koło 20 i wstaje max o 6
    Asasa, ale taki samolot jakby robi? A porusza się już sama?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2018, 14:43

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj, współczuję...u nas ostatnio temat złamanej ręki/nogi był na tapecie, bo córa ciągle bujała się na swoim krzesełku i w końcu wywinęła orła...na szczęście skończyło się zadrapaniem.
    Trzymam kciuki oby wszystko szybko, pięknie się zrosło!

    Kroko, ja już pisałam, że byłam u neurologa i tak oglądała Wojtka i zdziwiła się, że pediatra powiedziała, że skoro ma 7 miesięcy, to powinien już siedzieć. Córa siadała dopiero jak miała 9 miesięcy, wiec ja się nie przejmuje. A jeszcze muszę powiedzieć, że Wojtek spędza mnóóóstwo czasu na podłodze. Głównie na niej, bo nie nosimy go na rękach. Na macie, na dużej macie, na plecach, brzuchu, trzymany pod paszki, turlany po łóżku. Wszystko co tylko można, a rozwija się i tak w swoim tempie ;). lekarka powiedziała, możecie iść do fizjoterapeuty żeby wskazał mu drogę, tylko nie wiem czy jest sens i że ona by poczekała.

    Stere, jeśli chodzi o drzemki to u nas jest tak- pobudka koło 7, potem po 9 drzemka z 15 minut. Długa drzemka koło 11.30-12- różnie, godzina, półtorej, czasem dwie, a zdarzyło się i dwie i pół. Potem kolejna drzemka, w zależnosci od tego o której sie obudzi- albo po 15, albo po 17, i tu znów mamy 15 minut. Oczywiście plus minus ;). Zasypia w granicach 20 i śpi do rana bez przerwy.

    Asasa, to też było omawiane na mojej wizycie u neurologa ;)
    Lekarka stwierdziła, że jeśli dziecko zaczyna "hamakować" to oznacza to tylko tyle, że ma dość leżenia na brzuchu. Ja nawet o tym nie czytam, jedna, fachowa opinia mi wystarczy.

    Małżowinka, odważnie! Ale Trójmiasto jest piękne i warto :). ja co prawda Gdyni nie znam tak dobrze jak Gdańska, ale na pewno gdzieś na www znajdziesz podpowiedzi.

    Asasa lubi tę wiadomość

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Asasa Autorytet
    Postów: 593 419

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    Stere u nas najczęściej 4 drzemki po pół godziny, na noc zasypia koło 20 i wstaje max o 6
    Asasa, ale taki samolot jakby robi? A porusza się już sama?

    Nie porusza się sama jeszcze nic, taki leniuszek. Nie wiem czy to można nazwać samolotem, po prostu jak leży na brzuchu to w tym samym momencie przestaje się podpierać rękami, wyciąga je do góry i nogi też podnosi.

    Polaj współczuję, mam nadzieję, że z ręką synka będzie wszystko dobrze jak najszybciej.

    UAtCp1.png
    mhsv9vvj0znnlhyf.png
  • stere Autorytet
    Postów: 849 291

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asasa.... u nas jak jest „samolot” to jest i krzyk ze juz dosyc ma lezenia na brzuszku...

    https://www.maluchy.pl/li-73368.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megi ale Łucja teraz dużo leży na brzuchu, non stop się turla, gdzie chce dotrzeć tam się doturla, często też podnosi się do czworaków i buja tył przód. Ale trzeba ją często podnosić bo jest płacz o byle G.

    Asasa moja też często robiła taki"samolot" zanim nauczyła się podnosić.

  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asasa, moja leżała tak z rękami i nogami w górze przez półtora miesiąca, dopóki nie ruszyła, jak zaczęła pełzać to czasem jeszcze wracała do tej pozycji, jak za ciężko jej było gdzieś się dostać. Podobno mogą dzieci tak robić ale powinno się to kończyć wysokim podporem. U nas nie protestowała że tak leży, bawiła się na brzuchu, później chwilę "leciała" i tak w kółko

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, długo mnie nie było, ale z komórki nic nie jestem w stanie napisać a do komputera siadam tak rzadko, że nie ma kiedy

    nie dam rady się ustosunkować do większości postów, bo musiałam Was kilka dni nadrabiać. Widziałam, że teraz na tapecie temat fotelików, więc od razu napiszę co u nas.
    Zuzia ma 4 lata i prawie miesiąc, ponad miesiąc temu postanowiliśmy zmienić fotelik, zapisałam się do grupy 8* i dowiedziałam się, że najlepiej gdyby 4 latek nie była zapięty jeszcze pasami samochodowymi, bo może je naciągać, wypiąć się, a jak śpi często potrafi opadać całym ciałem na pasy. Postanowiliśmy kupić rwf żeby na jakiś czas jeździła w nim Zuzia a później przesiądzie się Julek i mimo obaw Zuzia jeździ tyłem do kierunku jazdy i chwali że jej wygodnie. Bardziej w podróży bolą zwisające nogi niż podkurczone, a Zuzia ma już ponad 105 cm. Nie bójcie się, że dziecko nie będzie chciało jeździć, póki nie pokażecie mu, że można przodem to nie będzie protestować. Z grupy czyli wypowiedzi mnóstwa mam wiem, że problem nie jest w łupinach dlatego, że dziecko jeździ tyłem ale dlatego, że jeździ na leżąco.Jeśli się je przesadzi na siedząco, dla większości nie ma znaczenia czy przodem czy tyłem. Tam na grupie mnóstwo osób przesadziło dzieciaki 3-4 letnie do rwf tak jak my. W Szwecji przecież wszystkie dzieci jeżdżą tyłem do 4 rż a to naprawdę bezpieczeństwo a niejednokrotnie życie, więc jak ktoś sobie może pozwolić to polecam. My kupiliśmy minikida, starczy do 25 kg

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do reszty tematów, mamy nosidło Tula jeszcze po Zuzi i jesteśmy zadowolone
    Kupiliśmy Julkowi Valco baby snap 4 i jest super, bo kiedyś wspominałam, że zastanawiamy się nad wózkiem
    Zuzię szczepiliśmy na meningokoki, nic jej nie było, na grupę B i C, Julka też zamierzamy szczepić

    Ząbka nie mamy jeszcze żadnego, Julek obraca się z brzucha na plecy i odwrotnie, pełza wokół własnej osi i do tyłu ale do siedzenia czy raczkowania daleko
    Nie ma się czym przejmować, dziwny lekarz, który twierdzi, że dziecko 7 mcy powinno siedzieć. Zuzia usiadła jak miała 7 mcy równe a była jednym z dzieci które praktycznie najwcześniej siedziały na naszym forum lipcowych dzieciaków

    Ja się Kroko nie dziwie, że Ty chcesz by młoda raczkowała bo ja też o tym marzę
    Inaczej jak ktoś ma dzieci spokojne, lub w miarę do ogarnięcia a inaczej jak się nosi 9 kilo 12 h na dobę non stop. Julek non stop marudzi i płacze, non stop musi być na rękach, dla mnie jak będzie sam siedział i raczkował będzie to wybawienie, mimo, że będę musiała za nim chodzić krok w krok. I uwierzcie mi to moje drugie dziecko, z Zuzią było to samo, tak nudziła i płakała dopóki nie usiadła, że dla mnie okres jak zaczęła raczkować to było niebo w stosunku do poprzedniego, także Kroko rozumiem

    małżowinka, Krokodylica lubią tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozszerzanie diety idzie nam kiepsko, któraś z Was pisała, że jej maluch chwyta łyżeczkę i ją gryzie, u nas jest podobnie, ciężko go przez to nakarmić, odnoszę wrażenie że nie jest gotowy
    Karmić piersią nie mam zamiaru przestać, dla mnie to zbawienie, jakbym mogła karmiłabym co godzinę;) bo to jedyne chwilę gdy mogę poleżeć w spokoju przez parę minut :)
    Zazdroszczę nocek, Julek mimo spania w dostawnym lun z nami budzi się 4-6 razy na cyca, i nie zanosi się na lepsze czasy, ale wiem że przy Zuzi przejście na mm nie pomogło, a nawet odstawienie mleka całkowicie, ona zaczęła się budzić na wodę:/

    Gratuluję wszystkich sukcesów dzieciaków,
    współczuje strat i problemów o których pisałyście.
    Ja bym chciała pisać częściej ale Julek tak daje popalić, że ledwo żyję

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, a próbowałaś dać mu łyżeczkę a drugą karmić?
    Ja tak robiłam swego czasu jak Wojtek miał zajawkę na łyżeczki ;)
    Co prawda też było ciężko bo pakował tę suchą do buzi, ale parę razy zanim zdążył ją władować to ja mu zdążyłam włożyć łyżeczkę z jedzeniem. Aaa, i starałam się brać do karmienia taką, która go kolorystycznie nie interesowała.

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 15 sierpnia 2018, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jest ogromne i niegasnące zainteresowanie zwykła łyżeczką, której sami używamy, a póki co sprawdza się jedzenie rączkami wszystkiego w kawałkach. Może i syfiato, ale przy łyżeczce było o dziwo jeszcze gorzej

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
‹‹ 1375 1376 1377 1378 1379 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ