Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelaa_♡ wrote:Makasa to proszę daj znać jak będziecie po. Bo przyznam że też mnie to martwi.
Nasza ortopeda powiedziała, że takie stawianie stopy do środka to na początku norma i większość dzieci tak zaczyna. I dlatego mamy nie przychodzić do niej na kontrolę od razu teraz jak młoda zaczęła chodzić, tylko za pół roku. Jeśli za pół roku dalej będzie tak stawiać stopę, to trzeba będzie się przyjrzeć, czy z biodrami wszystko ok. Ale są też dzieci, którym się dopiero po kilku latach wyrównuje. -
Myszka ja w 1 ciąży ruchy czułam już w 16 tygodniu, więc szybko jak na 1 malucha.
My już po chorobie. Za to niestety młody zaczął chodzić spać 23, a częściej 24.
Ostatnio pediatra stwierdził, że ma za duże ciemiączko. Kazała zwiększyć D3 do 1200 jednostek i podawać wapń 2dziennie, ale nie wiem czy to nie za dużo.
Chodzić jeszcze sam nie chce, ale przy meblach tak. Dziś stracił równowagę przy fotelu i jak wcześniej to się nie zdarzało zarył głową w podłogę. Masakra.
Ostatnio mega daje mi popalić. Z usmieszkiem biegnie tam gdzie nie wolno, ja mu mówię, że nie, a on sprawdza moją reakcję, się śmieje i robi swoje. Tak po kilkanaście razy....po czym leci w inne miejsce, gdzie też nie wolno i od początku. I tak otwiera piec, zabiera kocie miski, ciagnie kable, wrzuca przedmioty do kuwety, i wiele innych. Też macie takie nadaktywne dzieci? Jak mu zabraniam, to jest ryk i kładzenie na podłodze. Ehh. Czasem mam takie nerwy, że mało nie eksploduje, ale częściej padam na twarz. I tak ostatnio większość dnia. Z małymi wyjątkami, kiedy na chwilę się zajmie tym, co nieszkodliwe.
Z bardziej pozytywnych to nareszcie nie budzi się co godzinę, ale z 2 razy w nocy. Śpi maks 9 godzin łącznie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2019, 22:21
-
Megiii, moja też taka. Jak czegoś zabronię, to ciągle tam lata, wołając "nie nie nie", a jak zabiorę to podłoga i szloch. Ale ostatnio bardzo jej się spodobało machanie palcem i mówienie nu nu nu. Jak pokazałam, że gniazdka są nu nu nu, to potem siedziała przez kilka minut przy tych gniazdkach i machała paluszkiem zamiast go pakować do środka
Staram się też pamiętać, że dzieci lepiej reagują na pozytywne komunikaty niż na negatywne i że jeśli przekaz składa się z więcej niż 30% zakazów to dziecko zaczyna je ignorować (tak przynajmniej twierdza psychologowie).Krokodylica, małżowinka lubią tę wiadomość
-
Vilu wrote:Nasza ortopeda powiedziała, że takie stawianie stopy do środka to na początku norma i większość dzieci tak zaczyna. I dlatego mamy nie przychodzić do niej na kontrolę od razu teraz jak młoda zaczęła chodzić, tylko za pół roku. Jeśli za pół roku dalej będzie tak stawiać stopę, to trzeba będzie się przyjrzeć, czy z biodrami wszystko ok. Ale są też dzieci, którym się dopiero po kilku latach wyrównuje.
Nasz ortopeda każe przychodzić na usg bioderek jeszxze raz kiedy dziecko zacznie chodzić. -
Vilu wrote:Nasza ortopeda powiedziała, że takie stawianie stopy do środka to na początku norma i większość dzieci tak zaczyna. I dlatego mamy nie przychodzić do niej na kontrolę od razu teraz jak młoda zaczęła chodzić, tylko za pół roku. Jeśli za pół roku dalej będzie tak stawiać stopę, to trzeba będzie się przyjrzeć, czy z biodrami wszystko ok. Ale są też dzieci, którym się dopiero po kilku latach wyrównuje.
To trochę mnie uspokoilas ale powiem szczerze, że mam wrażenie, że z każdym dniem jakby coraz mniej tą stopkę źle ustawiala także może faktycznie tak wyglądają początki
9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc -
Myszka to suwaczek Ci szwankuje?
Vilu haha moja też wie że jej czegos nie wolno,macha paluszkiem i mówi no no no, po czym i tak robi co chce.
Łucja zaraziła się od Zuzi, w nocy zatkalo jej nos katarek, kufa, tydzień były zdrowe. No mówię Wam, zes*am się a nie dam się. -
Kroko, ja na suwaczku widzę że 17 tygodni, jakbym miala sama liczyć to bym się nie połapała
Polaj kciuki za jutro
Dziewczyn a ja mam takie pytanie, dotychczas gwiazda jadła rękoma no ale że zaczyna nas naśladować to podaliśmy jej łyżeczkę, nabieranie jeszcze ciężko, ale do buzi już wkłada, no i właśnie chciałam zapytać o to którą ręką Wasze dzieci jedzą, dałam jej łyżeczkę do prawej ręki to jakoś tak prostopadle wkłada i widać że jej ciężko, a lewą bez problemów trafia do buzi. Ja bym odpuściła skoro jej tak wygodnie (małż jest chyba leworęczny, chyba bo pisze prawą ale ogolnie woli pracować lewą), dzwoniła szwagierka i małżowi przyszło do głowy zapytać jak siostrzenica jadła no i podobno uczyli ją jeść prawidłowo i mam zagwozdkę -
Polaj trzymamy kciuki, ja składałam dopiero co papiery o żłobek, bo chce ją od września dać, i miałam takiego stresa, że nie wiem co to będzie jak będę musiała ją zostawić.
Kroko trzymaj się, naprawdę jesteś mega silna, że dajesz radę z tymi chorobami, współczuję Ci bardzo. -
Sama siebie podziwiam, Łucja wieczorem zaczęła goraczkowac.... już mi się ryczeć chce.
Myszka spokojnie, dziecko w tym wieku nie ma zdefiniowanej stronności, ma na to czas bodajże do 3 roku życia. Interesowałam się tym przy Zuzi bo też lubiła używać lewej ręki, oczywiście kilka osób na czele z teściową mi ględziło na ten temat, tylko że ja mam wykształcenie pedagogiczne i jeszcze z czasów studiów pamiętam że absolutnie nie wolno dziecku przekładać łyżki czy w inny sposób wpływać na nie.Myszk@ lubi tę wiadomość
-
My do żłobka nie idziemy bo złamałam rękę w 3 miejscach. Jutro idę ustalić termin operacji. Złamanie ciężkie że mam uczulenie na metal trzeba zamówić tytanowe plytki.
Dla Patrycji za duży stres bo 3 -4 dni będę musiała być w szpitalu i nie będzie cyca. Aż mi się płakać chce.
Wezmę laktator i mam nadzieję że uda mi się utrzymać laktacje. Dobrze że córką pije mleko 3 razy na dobę.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Jejku Polaj wspolczuje bardzo.Trzymaj sie:*
Kroko jak u was sytuacja?ehhh biedne wy z tymi chorobami:/
Ja we wtorek mam ortopede to podpytam.Adas chodzi juz zaraz bedzie 3 miesiace.Wydaje mi sie ze powinnien juz ladniej chodzic...martwie sie.zobaczymy -
Ja po spotkaniu z lekarzem.
Zespolenie dwóch stawów płytkami, srubami i Bóg wie czym jeszcze. Postarają się tak ustabilizować żeby wstarczyła orteza. Jednak to będzie wiadomo dopiero podczas zabiegu.
Operacja w czwartek.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Naprawde bardzo Ci wspolczuje Polaj.Ja rece zdrowe a ledwo jakos to wszystko ogarniam i to nie sama.Bo mam duzo pomocnikow typu oczywiscie maz,babcie,dziadki,ciotki i wujkowie...
Dzis noc bardzo slaba.Marysia obudzila sie o 5 z okropnym bolem/pieczeniem miejsc intymnych.Piszczala az z bolu.Zastosowalam na poczatku kąpiel.Chwilowa ulga potem znow drama.W miedzy czasie podalam syrop przeciw zapalny i dwie masci.Rano odwiedzilismy szpital.Dodam ze ona co jakis czas skarzyla sie na dyskomfort.Odwiedzilismy pediatre.Porobiliamy badania moczu,posiewy,usg brzucha(bo brzuch tez boli) i nic nie wyszlo...a ona wciaz sie meczy.Doraznie pomaga jej steryd ale to nie wyjscie z sytuacji.W szpitalu porobili badania.wyniki za tydzien...