X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 4 marca 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju bidulki.
    Polaj aż mnie w dołku ścisnęło, pewnie ból straszny, trzymam kciuki żeby poszło gładko z operacją.
    U nas dalej idylla praktycznie, młoda lata tu i tam, potrafi się zająć i pomaga albo przynajmniej nie przeszkadza przy różnych domowych sprawach, poza tym próbuje powtarzać, ba na balon, pe na pepek, au na auto, nie nie nie jak idzie robić coś czego nie wolno itd., jest super naprawdę, a za tydzień do roboty i mi żal, że będę tracić te momenty. Mąż na 3 dni wyjechał a ona takie postępy zrobiła, że gały z orbit wychodzą

    Krokodylica, makasa lubią tę wiadomość

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 5 marca 2019, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj to straszne, bardzo Ci współczuję.

    Makasa kiepsko, zwłaszcza że tak naprawdę nie macie diagnozy. A może psikaj jej tantum rosa?

    Małżowinka zazdro, u nas nadal mamoza. No i histeria na dźwięk domofonu :/ bardzo rzadko się go u nas używa, wczoraj sąsiad zadzwonił i niestety ciągle to samo.

    Myszka dzięki że pytasz, wczoraj byłam z obiema u lekarza, u obydwu to "tylko" katar, gardła czerwone od spływającego kataru ale nic ponad to, inhalacje, spraye do nosa i tyle. Zobaczymy co będzie dalej.

  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 5 marca 2019, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kroko mam cala dluga liste jak postepowac przez ten tydzien do wynikow:biala bawelniana bielizna,podmywanie emolientem,luzne spodnie nie leginsy,kapiel max 15 min w samej wodzie itp..wczoraj bala sie zrobic siusiu:(ehh oby to szybko wyleczyc.

    Ana moze troszke cie pociesze moj Adas jak wychodzilam jus zaczynal plakac i tak bylo przez tydzien.Maria juz jak widziala babcie w drzwiach to zaczynala,nie raz musialam od nogi odrywac:(przykre to bardzo wiem.czesto wychodzilam ze swieczkami w oczach.Teras Adas nie placze ale czesto biegnie do drzwi i chce ze mna wychodzic.Ahhh chetnie bym go wziela ale niestety:/

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 480 319

    Wysłany: 5 marca 2019, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj bardzo współczuję, fatalna sytuacja. Dobrze, że w tym wszystkim masz teściów blisko.

    makasa kurcze niefajnie z Marysią, może kroko dobrze radzi z tantum rosa. Nigdy tego co prawda nie używałam, ale często się to gdzieś przewija. A jakiś clotrimazol? Ja też długi czas odczuwałam dyskomfort, posiew zawsze czysty a jak pewnego dnia mnie walnęło to błagałam ginekologa o przyjęcie i brałam antybiotyk.

    u nas po chorobie, tylko mnie katar nie chce jeszcze opuścić. Mąż od ponad tygodnia w domu, nie dość że wszyscy byliśmy chorzy, nie pamiętam u siebie takiego przeziębienienia, położyło mnie totalnie, to jego dopadła rwa kulszowa i wczoraj dopiero zakończył zastrzyki.

    dziewczyny jak dobrze Was rozumiem z tym powrotem do pracy, ja wracam dokładnie za miesiąc 5.04. Bardzo się boję, wszystkiego. Że wyjdę a ona będzie płakać, że teściowa sobie nie poradzi ze zmienianiem pieluchy, bo to przecież nie poleży, że nie poradzi sobie z jej usypianiem i w efekcie wrócę o 16.30 a mała będzie skrajnie wyczerpana rykiem ze zmęczenia, bo z tym niestety też jest problem. Boję się też że mój wpływ na wychowanie nie będzie taki jak teraz a do teściowej jednak mam lekkie zastrzeżenia pod tym względem.. Z gotowaniem się już niejako pogodziłam, jestem dość zafiskowana na punkcie jedzenia Oli, teściowa całe życie nie jada nic innego niż mięso z ziemniakami..i jest zdziwiona że ma nadciśnienie. Już nawet nie boję się tak o siebie jak to będzie w pracy po takiej przerwie, tylko ciągle myślę o Oli..

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 5 marca 2019, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana głowa do góry będzie dobrze :)
    Dla mnie najgorsze będzie rozstanie z mała na kilka dni ja do tego wszystkiego jeszcze kp. Pozostaje mi laktator chociaż rano i wieczorem a jak się uda to mąż z mała przyjedzie i się mała przyssie chyba że leki nie pozwolą.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 5 marca 2019, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam dziwne pytanie. Muszę pożyczyć lub kupic elektroniczny laktator na czas pobytu w szpitalu. Z jakich korzystałyscie?

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1532 1230

    Wysłany: 5 marca 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj ja mam tommee tippee, co prawda już dawno nie używałam ale dawał radę, chociaż szwagierka mówiła że jest do kitu bo jej mało ściągał, jak chcesz używać tylko kilka dni to chyba lepiej pożyczyć. No i zdrówka życzę

    Lilly, ja też się stresuję co będzie jak przyjedzie moja mama, bo też się nie zgadzamy w sprawie wychowania. Młoda rzadko ich widzi no i wiadomo że płacze albo marudzi jak ktoś jest zbyt nachalny, a moja mama do niej mówi że nieładnie płakać, zagotowałam się i powiedziałam jej że jak ma chęć płakać to może i koniec, a ona powtórzyła ze nieładnie to jej odpowiedziałam że nieładnie to tak mówić jak ona mówi

    Kroko no to oby się skończyło tylko na tym katarze, u nas faktycznie nic dalej nie poszło, kciuki żeby i u Was tak było, ale infekcja trwała około 10 dni.

    Ana, na samym pczątku pracowałam jako niania i opiekowałam się 3-letnią dziewczynką i jak przychodziłam a mała już nie spała to był płacz, ale za rodzicami drzwi się zamknęły, pewnie nawet do windy nie doszli i była cisza. Daje wiarę że jest Ci bardzo ciężko, ale zostawiasz małą pod dobrą opieką a ona potrzebuje czasu żeby zaakceptować zmianę

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 5 marca 2019, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj zdrówka!! Trzymam.kciuki zeby wszystko poszło sprawnie szybko i dobrze i żebyś szybko wrocila do zdrowia
    Kroko Ty supermenko! Szacun ze tyle wytrzymujesz ciagle z tymi chorobami. Oby tym razem skończyło sie "tylko" na katarze
    Ana wszystko bedzie dobrze i wiedz że dobrze robisz. Moja idzie od wrzesnia i w sumie cieszę się mimo że u nas jest trochę gorzej bo jednak będzie slyszala tylko obcy jezyk którego nie zna. Lena jak poszla to tez różnie bywalo raz lepiej raz gorzej, tez bez znajomości języka więc co z tego ze np Pani ją przytulała i mowila do niej jak ona nic nie rozumiała. Ale miala cudowne opiekunki które teraz będą się tez opiekować Sarą wiec jestem spokojna. Mowie Ci Ana zobaczysz jak szybko mloda się tak wkręci ze będzie plakac ale przy wyjsciu do domu bo będzie chciala zostac :-D
    Ja jestem zdania że żadne atrakcje w.domu nie dadzą dzieciom tyle co zajęcia w przedszkolu i nie rozwiną ich tak intelektualnie. Moja idzie mimo ze do 3 lat mogłaby byc ze mną w domu bo tak czy siak mam za to płacone, więc ze mnie to dopiero wyrodna matka...

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Megiiii Autorytet
    Postów: 770 140

    Wysłany: 5 marca 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj współczuję. Powodzenia na operacji i z laktacją. Myślę, że laktator pomoże. Ja mam zwykły ręczny Akuku. W szpitalu były do wypożyczenia z Madeli i były super. Ale jakby kupić to dosyć drogie.
    Makasa a może smaruj Provag żelem. Jest od 1roku życia i naprawdę działa. Ja stosowałam całą ciążę i pomagał. A mam mega alergię na wszystkie zapachy i chemie w podpaskach, żelach i proszkach. Muszę b. uważać, bo infekcje u mnie są przez to mega bolesne i częste.

    1usak6nl4m3t7dp1.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 5 marca 2019, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety tam gdzie będę nie ma położnictwa.
    Jutro będę dzwonić i chyba wypozycze na kilka dni.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 6 marca 2019, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj ja mam laktator canpol i ogólnie był spoko, ale szczerze mówiąc jak już laktacja się u mnie ustabilizowała to wolałam odciągać ręcznym laktatorem, bo jakoś lepiej było wtedy z wyczuciem, szło szybciej i więcej niż elektrycznym. A Ty mieszkasz w PL? Mogłabym Ci pożyczyć/wysłać swój

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 6 marca 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szybko napisze przed praca:wczoraj bylismy u ortopedy.Adam ma szpotawosc goleni na 2-2,5 cm.Zalecone wkladki pronujące stęp.Za cztery miesiace kontrol.Lekarz oczywiscie mowil aby sie nie martwic ze czesto sie to zdarza u malych dzieci.Po czwartym roku jakby dalej tak chodzil to juz bylby problem.

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Ewelaa_♡ Ekspertka
    Postów: 194 293

    Wysłany: 6 marca 2019, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makasa trzymam kciuki aby ze stopka było wszystko dobrze dzięki tym wkladka.

    makasa lubi tę wiadomość

    uhghzc7.png

    j7wag8u.png

    9.02.2017 [*] aniołek ciąża obumarła w 10tc
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 7 marca 2019, 04:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małżowinka wrote:
    Polaj ja mam laktator canpol i ogólnie był spoko, ale szczerze mówiąc jak już laktacja się u mnie ustabilizowała to wolałam odciągać ręcznym laktatorem, bo jakoś lepiej było wtedy z wyczuciem, szło szybciej i więcej niż elektrycznym. A Ty mieszkasz w PL? Mogłabym Ci pożyczyć/wysłać swój
    Tak ja mieszkam na górnym Śląsku w Orzeszu. Obecnie w szpitalu w Mikołowie. Rano będę działać z ręcznym A popołudniu to zobaczymy.
    Ruszam na blok o 7.30 teraz mnie ból obudził i zasnąć nie potrafię czekam aż leki zaczną działać.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 7 marca 2019, 05:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba trochę późno na wysyłanie. Trzymam kciuki Polaj.

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 7 marca 2019, 06:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj powodzenia.

  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 7 marca 2019, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj trzymaj sie dzielnie:*

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Lilly123 Autorytet
    Postów: 480 319

    Wysłany: 7 marca 2019, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polaj kciuki :*

    ♀️- 01.2018
    ♂️ - 05.2023
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 7 marca 2019, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki. Ja po pierwszej operacji. Jeszcze czeka mnie kolejna chyba po weekendzie.
    Złamanie okazało się gorsze niż zdjęcia pokazywały. Mam dużo metali w sobie A to jeszcze nie koniec.
    Personel fajny i mam salę 3 osobowa A nie 6 więc też spoko.
    Mogą mnie też dzieci odwiedzać chyba żeby były przeziębione.

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 7 marca 2019, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie ok

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2019, 22:45

    małżowinka, Lilly123 lubią tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
‹‹ 1485 1486 1487 1488 1489 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ