Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
girl ja jestem w 6 tyg ciąży a L4 wziełam odkąd sie dowiedziałam że jestem w ciąży i to też ze względu na to ze bardzo długo sie staraliśmy i na mój wiek (36l). Pamietaj ze dzidzia jest najwazniejsza a nie szef!!!!! Gdyby był w porządku to szukałby kogoś juz na Twoje miejsce. Moj pracodawca tez nie był zadowolony kiedy przyniosłam L4 ale gdyby tak coś sie stało (pfu pfu) to pracodawca rozłożyłby ręce a ja plułabym sobie w twarz i nie wiem czy bym sie z tego otrząsła. Dbaj o siebie i swój cud
Girl25, FreshMm, Dakota, Krokodylica lubią tę wiadomość
12.06.2017 1 aniołek 9tc
28.09.2017 2 aniołek 11tc
14.10.2018 3 aniołek 11tc
Hashimoto, MTHFR 1298 Hetero, PAI1 4GHETERO, wysoka homocysteina, Ana2 typ ziarnisty 1:160, insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy
9.08.2022 druga blada kreseczka -
Cześć wszystkim,
Podczytuje Was codziennie po szybku wieczorem, jesteśmy na urlopie i jak to zwykle bywa - człowiek z dziećmi bardziej zajęty niż normalnie w pracy...
Któraś pytała tu o ćwiczenia w ciąży i aktywność sportowa i chciałam zapytać, czy któraś a Was biega? Ja biegam regularnie, do zeszłego tygodnia 3-4 razy na tydzien, no a teraz z racji urlopu była mała przerwa (upały), ale właśnie zaraz idę na mała przebieżkę. W niedziele za tydzien bede brać udział w wielkim u nas wydarzeniu biegowym - 20 km Brukseli - juz teraz wiem, ze nie dam rady pobiec na wynik, bo wydolność tlenowa mi siadła, ale przynajmniej postaram sie nie maszerować, tylko biec cały czas.
A jak u Was? Z tego co pisalyscie, chyba żadna juz nie ćwiczy? -
helagazela wrote:Cześć wszystkim,
Podczytuje Was codziennie po szybku wieczorem, jesteśmy na urlopie i jak to zwykle bywa - człowiek z dziećmi bardziej zajęty niż normalnie w pracy...
Któraś pytała tu o ćwiczenia w ciąży i aktywność sportowa i chciałam zapytać, czy któraś a Was biega? Ja biegam regularnie, do zeszłego tygodnia 3-4 razy na tydzien, no a teraz z racji urlopu była mała przerwa (upały), ale właśnie zaraz idę na mała przebieżkę. W niedziele za tydzien bede brać udział w wielkim u nas wydarzeniu biegowym - 20 km Brukseli - juz teraz wiem, ze nie dam rady pobiec na wynik, bo wydolność tlenowa mi siadła, ale przynajmniej postaram sie nie maszerować, tylko biec cały czas.
A jak u Was? Z tego co pisalyscie, chyba żadna juz nie ćwiczy? -
pietruszkanatki wrote:Część dziewczęta kolejny piękny dzień się zapowiada jak się czujecie dzisiaj? Ja mam kolejny dzień z cyklu "młoda koza" :p bez mdłości z rana, tylko przez moment mnie zmulilo.
FreshMm, a Ty jak się dziś czujesz? Wczoraj się martwiłas. Wróciły Ci dziś mdłości? :*
Dzięki, że pytasz nadal zero mdłości, jedynie od zapachu smażonego oleju mnie trochę odrzuciło wczoraj, ale nie były to mdłości. Na szczęście cycki bolą, tym się pocieszam bo jak kiedyś mój ciąża obumarła, to wtedy objaw cyckowy od razu zniknął. Jestem dobrej myśli teraz
-
Tak podjęłam decyzję i szukam poparcia bo niestety się boje ale pewnie też głównie dlatego że tak długo się staraliśmy i w końcu się udało . Iza też tak zrobię ale chyba dopiero 13 czerwca jak będę mieć kolejną wizytę a szefowi powiem żeby sobie już teraz kogoś szukał . Dziewczyny u nas też są fałszywe bo mi rano mówiły że rozumieją że jestem drobna i też na moim miejscu by zrobiły tak samo a jak szef przyjechał i mi dogadał że ciąża to nie choroba i że dziewczyny robiły długo to nagle zdanie zmieniły i mówiły że domi do 8 miesiąca przecież robiła Gośka do 5 ale mogłaby dłużej tylko wymyslala (szyjka jej się skracala ale to przecież nic ) a jedna z nich też robiła do 7/8 miesiąca tylko że tak się na koniec dorobila ze miała ciążę zagrożona wczesnym porodem . I na pewno nie jest w porządku bo teraz każda jest na 1/2 etatu a cały daje dopiero jak jest się w 6 miesiącu ciąży żeby wcześniej nie iść na l4[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
FreshMm wrote:Dzięki, że pytasz nadal zero mdłości, jedynie od zapachu smażonego oleju mnie trochę odrzuciło wczoraj, ale nie były to mdłości. Na szczęście cycki bolą, tym się pocieszam bo jak kiedyś mój ciąża obumarła, to wtedy objaw cyckowy od razu zniknął. Jestem dobrej myśli teraz[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
girl25 Twojemu szefowi przydałaby sie wizyta PIP-u!!!! Widzę że kawał gnoja a nie człowiek! Ale jak to w życiu bywa - karma wraca z podwójną siłą i tego mu życzę
jagodowa91, FreshMm lubią tę wiadomość
12.06.2017 1 aniołek 9tc
28.09.2017 2 aniołek 11tc
14.10.2018 3 aniołek 11tc
Hashimoto, MTHFR 1298 Hetero, PAI1 4GHETERO, wysoka homocysteina, Ana2 typ ziarnisty 1:160, insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy
9.08.2022 druga blada kreseczka -
Girl25 wrote:Tak podjęłam decyzję i szukam poparcia bo niestety się boje ale pewnie też głównie dlatego że tak długo się staraliśmy i w końcu się udało . Iza też tak zrobię ale chyba dopiero 13 czerwca jak będę mieć kolejną wizytę a szefowi powiem żeby sobie już teraz kogoś szukał . Dziewczyny u nas też są fałszywe bo mi rano mówiły że rozumieją że jestem drobna i też na moim miejscu by zrobiły tak samo a jak szef przyjechał i mi dogadał że ciąża to nie choroba i że dziewczyny robiły długo to nagle zdanie zmieniły i mówiły że domi do 8 miesiąca przecież robiła Gośka do 5 ale mogłaby dłużej tylko wymyslala (szyjka jej się skracala ale to przecież nic ) a jedna z nich też robiła do 7/8 miesiąca tylko że tak się na koniec dorobila ze miała ciążę zagrożona wczesnym porodem . I na pewno nie jest w porządku bo teraz każda jest na 1/2 etatu a cały daje dopiero jak jest się w 6 miesiącu ciąży żeby wcześniej nie iść na l4
U mnie w zakładzie a pracuje na magazynach spożywczych kadrowa na pierwszym szkoleniu powiedziała że jeśli któraś zajdzie w ciążę to odrazu l4 . U nas nie ma możliwości pracy kobiet w ciąży. Nigdy nie grymasza i umowy jak której się kończy są przedłużane tak że ma możliwość wrócić do pracy po macierzyńskim.Krokodylica lubi tę wiadomość
-
pietruszkanatki wrote:Hela, kurcze, to będziesz jak ta kobieta co prosto z maratonu na porodowke pojechała?^^ ja też ćwiczyłam, ale z racji na to, że miałam już za mało tłuszczyku i zatrzymała mi się miesiączka przestałam, nie ćwiczę już rok ponad, tylko czasem od okazji do okazji. W ciąży planuje oczywiście ale tak za kilka tygodni rozpocząć ćwiczenia ciążowe. Może powinnaś znaleźć albo założyć jakiś wątek dla mam biegaczek
pietruszkanatki, to musiałaś miec niezły reżim treningowy, zdradź co robiłaś i jak często? Jakies zajecia grupowe? Siłownia? Samodzielnie w domu?
No z maratonu na porodówkę to jednak dalekie porównanie, bo i 20km to o wiele łatwiejszy dystans i jednak 9 tydzien ciąży (w którym bede biec) to teoretycznie duuuzo łatwiejszy moment ciąży niż 7-8 miesiąc gdy brzuch juz ciazy bardzo.
No ale tak jak pisałam, juz w 5-tym tygodniu czułam, ze poweru brakowało, mój gin potwierdził, ze bodajże 60% krazenia krwi idzie do fasolki, a tlenu nigdy dziecku nie bedzie brakować, co najwyżej matce braknie Takze bede zwalniać pod górkę i tyle.
-
Część.
Podczytuje Was intensywnie od paru dni ale chyba chciałam się niesmiało przywitać - co prawda jeszcze niepewnie i wszystko ise może zdarzyć ale może tym razem nie bede musiała z wątku odchodzić.
Trzymam kciuki za wszystki ciążeFreshMm, Dakota, Inez87, be_aduska, Krokodylica, Morwa, izalika, Magdalenna, Raven, Pooziomka, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
FreshMm wrote:Dzięki, że pytasz nadal zero mdłości, jedynie od zapachu smażonego oleju mnie trochę odrzuciło wczoraj, ale nie były to mdłości. Na szczęście cycki bolą, tym się pocieszam bo jak kiedyś mój ciąża obumarła, to wtedy objaw cyckowy od razu zniknął. Jestem dobrej myśli teraz
-
helagazela wrote:pietruszkanatki, to musiałaś miec niezły reżim treningowy, zdradź co robiłaś i jak często? Jakies zajecia grupowe? Siłownia? Samodzielnie w domu?
No z maratonu na porodówkę to jednak dalekie porównanie, bo i 20km to o wiele łatwiejszy dystans i jednak 9 tydzien ciąży (w którym bede biec) to teoretycznie duuuzo łatwiejszy moment ciąży niż 7-8 miesiąc gdy brzuch juz ciazy bardzo.
No ale tak jak pisałam, juz w 5-tym tygodniu czułam, ze poweru brakowało, mój gin potwierdził, ze bodajże 60% krazenia krwi idzie do fasolki, a tlenu nigdy dziecku nie bedzie brakować, co najwyżej matce braknie Takze bede zwalniać pod górkę i tyle. -
pietruszkanatki wrote:No to się cieszę :* mnie cycole akurat mało bolą ale są małych rozmiarów więc pewnie dlatego. Trzeba być dobrej myśli tak jak mówisz jakieś zakupy, spacerek i dzień zleci kiedy masz wizytę?
23 maja
pietruszkanatki lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny wyćwiczone, same plusy dla ciąży: będzie długo mały brzuszek, dobra forma, łatwy poród, a po porodzie oponka szybko zniknie ja będę robić ćwiczenia ciążowe od 2 trymestru. W pierwszej ciąży bardzo mi to poprawiało samopoczucie. Ale ogólnie nie ćwiczę i nie jestem wyćwiczona
Koniczyka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczynki prooooszęęęęęęę trzymajcie kciuki!!!! O 11:30 mam wizytę i dowiem się wreszcie co z tymi moimi kijaneczkami
Mocne kciukaski poprosimyAgniechaaaa, pietruszkanatki, be_aduska, Krokodylica, Morwa, piri piri, FreshMm, Ruda_ann lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny