Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ana167 wrote:Niestety każdy przezywa roznie ciaze,niektóre osoby maja straty,wieloletnia walke o dziecko i lęk bedzie towarzyszył..
bo jak trzy napisały, że je bolą cycki a mnie nie bolą to już się zaczyna DRAMAT... przecież to bez sensu!
miłego dnia życzę, z mdłościami ale bez bólu cycków...
-
piri piri wrote:ale to jest normalne, ja napisałam o nakręcaniu się...
bo jak trzy napisały, że je bolą cycki a mnie nie bolą to już się zaczyna DRAMAT... przecież to bez sensu!
miłego dnia życzę, z mdłościami ale bez bólu cycków...Agniechaaaa, Krokodylica, Magdalenna lubią tę wiadomość
-
ana167 wrote:A z tym się zgadzam tez mnie nie bolą.. Każda będzie miala inne objawy i w różnym natężeniu.
Agniechaaaa, Krokodylica, Magdalenna lubią tę wiadomość
-
Marzycielka111192 wrote:To nie dramat tylko strach przed utratą dziecka. Ja nigdy dziecka nie straciłam, to nasza pierwsza ciąża ale napewno nie boję się mniej od dziewczyny która dzieciatko niestety straciła. Tak wiem że szukanie u siebie objawów ze coś się dzieje źle nie jest dobre ale jeśli np u mnie to jest pierwsza ciąża to właśnie po to tutaj jestem na tym forum. Jak się o coś martwię to zapytam, dziewczyny powiedzą i doradza jak było u nich. Mąż niestety mi w tym nie pomoże a wolę spytać Was
każda kobieta jest inna,
każda ciąża jest inna,
każde dziecko jest inne.
A stres w ciąży szkodzi, więc lepiej tego unikać.
Miłego dnia
-
No ale po to tu jesteśmy, żeby się uspokajać Wiadomo, że wszystkie się mniej lub bardziej boimy, dlatego w kupie raźniej
Ana167 witaj w klubie ja straciłam bliźniaki w lutym... Nie da się nie panikować po takich doświadczeniach...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2017, 15:48
-
ja też nie odebrałam tego jak wyśmiewanie się - osobiście też straciłam, miałam cp i też mam różne myśli, ale staram się własnie nie nakręcac, nie wmawiac sobie braku, nadmiaru objawów czy próbuje sie z nikim nie porównywać - nagle cudownie to nie uleczy dziecka a mi tylko przysporzy więcej stresu.
Co prawda nie oceniam nikogo - kazdy inaczej radzi sobie ze stresem i może wygadanie się jest komuś potrzebne ale ja też byłabym za "nie nakrecaniem się" i nie powrównywaniem się z innymi - każda z nas jest inna, kazda ciąża jest inna, kazdy ma inne objawy (ich nadmiar, brak lub "środek") i nie wolno się porównywać. Stres i nerwy na pewno nam nie pomogą.
Życze wszystkim spokoju - i starajmy się do siebie odnosić pozytywnie, niepotrzebne tutaj spięcia
pozdrawiamana167, natki89, Morwa, Koniczyka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUuuuu ale tu awantura była. Dziewczyny jesteśmy w ciąży dlatego hormony nam buzuja. Ja stracilam 10 razy 5 razy miałam pozytywne bety. Teraz się udało i mam gdzieś co ludzie p mnie myślą. Malo z was przeszło to co ja przeszłam. Jestem szczęśliwa że mogę tu być a nie na smutnym forum kobiet czekających na in vitro albo przechodzący przez transfer. Polecam wam raz tam wejść. To jest dramat. Pokasowalam wszystko bo tam jest więcej smutku niż szczęścia. Usmiechnijcie się proszę i przepraszam was z góry jeśli bede dramat robić. Wasza szczęśliwa gwiazdka☆
Agniechaaaa, ana167, natki89, K01 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGwiazdka tez tam bywałam wiem jak bardzo bolała jedna historia z druga dlatego tak cieszę sie naszym udanym transferem i mam nadzieje ze ominęliśmy wszystkie problemy jakie były i teraz juz tylko bedzie pięknie i do stycznia!!!!! Tego sie trzymamy i wspieramy mocno ❤️❤️❤️Każda z Nas w styczniu tulić bedzie swój cud!!
☆gwazdka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgniechaaaa wrote:Gwiazdka tez tam bywałam wiem jak bardzo bolała jedna historia z druga dlatego tak cieszę sie naszym udanym transferem i mam nadzieje ze ominęliśmy wszystkie problemy jakie były i teraz juz tylko bedzie pięknie i do stycznia!!!!! Tego sie trzymamy i wspieramy mocno ❤️❤️❤️Każda z Nas w styczniu tulić bedzie swój cud!!
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny