Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMorwa ro możemy sobie podać rękę, w poprzedniej ciazy biust dawał tak w kość ze masakra nawet po poronieniu... teraz sa większe ale bezbolesne brzuch ćmił tylko przed pozytywna betą i kilka razy po teraz cisza i wierze w to ze wszystko jest swietnie a jutro będziemy miec piękne widoki
-
nick nieaktualnyBlackCatNorL wrote:Morwa i Agniecha toście mnie załamały! Ja mam taki ból cycków, że chwilami to mam wrażenie jakby mi rozżarzone sztylety ktoś w nie wbijał !
Ale każdy jest inny tu właśnie nie ma co porównywać i doszukiwać sie czegoś złego a kto wie kozę my z Morwa jutro wstrząśnieniu z bólem?? Nikt tego nie wie to sie zmienia jak w kalejdoskopie -
Ja też praktycznie nie mam żadnych objawów, no dobra bolą mnie codziennie piersi ale nie wiem czy nie jest to wina tego duphastonu? Mdłości też nie mam, z czego bardzo się cieszę, no tak na prawdę to tylko te piersi mnie bolą i nic poza tym.... brzuch też mnie nie boli... a powinien boleć??? Mnie tylko boli np. Przy kichaniu.
A jeżeli można uznać to za objaw ciąży to mam bardzo delikatna buźke, mój Tz to stwierdził i ze wyglądam "kwitnaco "
W poprzedniej ciąży o tym czasie to przytulalam się z porcelana ale jak to mówią każda ciąża inna
-
hey, będe nadrabiac weekend ale już się przywitam
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty
ja za tydzień - a juz mnie steruje czy serduszko będzie...
musiałam dzis koleżance w pracy powiedzieć (az mi głupio bo nasi rodzice nawet nie widza, a juz pomijajac ze forum wie to musialam kolezance pwoiedziec), bo prosila mnie o podpisanie urlopu na okolice bozego ciala a ja nie wiem po pierwsze czy bede rpacowac a po drugie nie sadze abym mogla przychodzic do pracy na te 14-16 godzin i zreszta u nich wieksza presja... na razie jej powiedzialam z enie podpisze a ze nie chce potem naczelnik stawiac w zlej sytuacji z eja sie teraz zgodze a za dwa tygodnie powiem o ciazy i ona bedzie miala wybor szukac kogos na zasteopstwo na gwałt (a to na naszym stanowisku ciezkawe) abo cofnie dziewczynom urlopy tydzien przed terminem... wstrzymam sie do wizyty serduszkowej (mam nadzieje) i wtedy bede komibnowac -
BlackCatNorL wrote:Morwa i Agniecha toście mnie załamały! Ja mam taki ból cycków, że chwilami to mam wrażenie jakby mi rozżarzone sztylety ktoś w nie wbijał !
Agniechaaaa, izalika, BlackCatNorL, Ruda_ann lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMorwa wrote:Każda ciąża jest inna , każda z nas jest inna. Ja opisałam swój przypadek i to ,że nie zawsze jest tak jak piszą internety. Ja i Agnieszka jesteśmy po in vitro , to też musisz brać pod uwagę ja nie miałam normalnej owulacji. U mnie progesteron ,który utrzymuje zarodek to tylko ten progesteron z zewnątrz. Tak samo estradiol, jego również muszę dostarczać z zewnątrz. Bez leków moje hormony leżałyby i kwiczały a ja juz dawno nie byłabym w ciąży. Ważne jest to jak jest u nas , a nie u innych. Ja się cieszę swoim brakiem objawów ,bo wiem ,że dzidzia rośnie i pięknie bije jej serduszko ,a Ty ciesz się ze masz objawy jak przy nich Twoja dzidzia rozwija się i rośnie prawidłowo stres i doszukiwanie się na zaś problemów , nic tu nie pomoże a zaszkodzić może. Także no stres , cyce do przodu i rośniemy, aby urodzić śliczne dzieciątka w styczniu
Tak samo u mnie, wszystko dostarczam z zewnątrz woec organizm na pewno inaczej reaguje. Tak jak pisze morwa głowa do góry i rośniemy na Nowy rokMorwa, BlackCatNorL lubią tę wiadomość
-
Ja mam dzisiaj pracowity dzień odebrałam receptę na euthyrox, byłam zrobić wyniki krwi i moczu. Załatwiła wizytę na dzisiaj do ginekologa :p i najważniejsze byłam na konsultacji u stomatologa Z moim zębem nie jest tak najgorzej , nie będą ani leczyć kanałowo ,ani tym bardziej wyrywać, czeka mnie leczenie zachowawcze i zaklejenie dziurki. Poza tym z moimi ząbkami jest wszystko ok. Umówiłam się na robotę ząbka w piątek rano a teraz czekam na moje wyniki a następnie na wizytę u gina
P.s pani z recepcji u stomatologa powiedziała mi ,że mam się niczym w ciąży nie stresować , bo ona się nie stresowała i doczekała się mega grzecznego dziecka. Później narzekała tylko na nudę , bo dziecko tylko spało i jadło :p haha kolejny zabobon, ale spoko i no stres, bo to na bank nie zaszkodziBlackCatNorL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja tez sie już wziełam w garść i biore sie za sprzatanie i pranie, moze jakies ciasto - piękna pogoda więc cyce do przodu!!!!!!!
Mama-Ali lubi tę wiadomość
12.06.2017 1 aniołek 9tc
28.09.2017 2 aniołek 11tc
14.10.2018 3 aniołek 11tc
Hashimoto, MTHFR 1298 Hetero, PAI1 4GHETERO, wysoka homocysteina, Ana2 typ ziarnisty 1:160, insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy
9.08.2022 druga blada kreseczka -
Cześć Wszystkim. Witam nowe przyszłe Mamy
U mnie cały weekend straszny, mdłości nie dają żyć a cycki bolą strasznie. W ciąży z córką nie wiedziałam co to mdłości czy ból piersi. Każda ciąża inna po co się tak nakręcać a to że nie ma objawów a to że za dużo objawów. Wyluzujcie trochę Pozytywne myślenie potrafi zdziałać cuda
A na zatwierdzenie też polecam buraczki -
Monikamonia wrote:Kochane czy wy wszystkie macie objawy ciàży? Bo trochę się martwię, że u mnie znowu nic. We wtorek byłam u gin, byl pęcherzyk i wyszła ciąża tydzień młodsza- 4t5d Teraz idè dopiero w środę. Martwię się czy będxie już zarodek. W którym tygodniu i przy jakiej wielkości pęcherzyka widziałyście dzidzie?
Monikamonia lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
Witam wszystkie dziewczyny, ja już po wizycie. Melduje się z 7 mm zarodkiem i jego bijącym serduchem. Termin z CRL wychodzi na 11 stycznia. Winnym moich plamień jest polip w ujściu szyjki macicy, czy któraś miała coś takiego?
Trzymam kciuki za pozostałe wizytujące, miłego dnia!Agniechaaaa, BlackCatNorL, Gosiak, ana167, Monikamonia, FreshMm, Mama-Ali, kate88:), Patrycja27, Anuśka, be_aduska, s1985, madzia8lenka, izalika, Ruda_ann, Krokodylica, Raven lubią tę wiadomość
-
Andzia87 wrote:Witam wszystkie dziewczyny, ja już po wizycie. Melduje się z 7 mm zarodkiem i jego bijącym serduchem. Termin z CRL wychodzi na 11 stycznia. Winnym moich plamień jest polip w ujściu szyjki macicy, czy któraś miała coś takiego?
Trzymam kciuki za pozostałe wizytujące, miłego dnia!Andzia87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Andzia super wieści
Trzymam kciuki za pozostałe dziewczyny które czekają dziś na wizytę
ja już na swojej byłam - ginka założyła mi kartę ciąży, wystawiła skierowania już na wszystkie badania krwi i moczu, dała skierowanie na betę i progesteron, jak chciałam, kolejna wizyta 1 czerwca, nie chciała robić żadnych badań czystości pochwy ani cytologii by tam teraz nie gmerać
wyniki dziś późnym wieczorem (laborantka sprostowała później, że mogą być nawet przed 23 )
u endo też oki - zwiększyła mi dawkę euthyroksu z 25 na 50 i za miesiąc kontrola
Andzia87, Gosiak, Agniechaaaa, kate88:), Anuśka, be_aduska, Krokodylica, Raven lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMorwa wrote:Ja mam dzisiaj pracowity dzień odebrałam receptę na euthyrox, byłam zrobić wyniki krwi i moczu. Załatwiła wizytę na dzisiaj do ginekologa :p i najważniejsze byłam na konsultacji u stomatologa Z moim zębem nie jest tak najgorzej , nie będą ani leczyć kanałowo ,ani tym bardziej wyrywać, czeka mnie leczenie zachowawcze i zaklejenie dziurki. Poza tym z moimi ząbkami jest wszystko ok. Umówiłam się na robotę ząbka w piątek rano a teraz czekam na moje wyniki a następnie na wizytę u gina
P.s pani z recepcji u stomatologa powiedziała mi ,że mam się niczym w ciąży nie stresować , bo ona się nie stresowała i doczekała się mega grzecznego dziecka. Później narzekała tylko na nudę , bo dziecko tylko spało i jadło :p haha kolejny zabobon, ale spoko i no stres, bo to na bank nie zaszkodzi