Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama-Ali wrote:Ech, a ja sobie odmawiam czereśni...miksuje truskawki, borówki, jabłka.
Pamiętam z czasów 1 ciąży że miały wysoki wskaźnik glikemiczny i musiałam odstawic. Teraz jak już nie mogę wytrzymac to kupuje dosłownie 20dag i jem na raty
Za to powtarza się historia z miłością do borówek i rzodkiewki
Wczoraj pęczek pekł, dzis juz rano byłam na bazarku po truskawki i borówki i nowy pęczek rzodkiewek
No i musztarda. Normalnie praktycznie nie jadam, dodaje tylko do marynaty do żeberek- a w ciąży gruba warstwa tak, że nawet wędliny nie czuję
Edit : wróć borówki mają chyba tyle samo co truskawki, ale to i tak najwięcej z wymienionych rzeczy :pWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 10:41
-
najbardziej w ciazy żal mi kąpieli - zawsze miałam bardzo gorącą wodę i siedziałamw wannie po 2 godziny... odkad jestem w ciąży zdecydowanie zmniejszylam temperature wody ale dalej siedze dlugo (choc wlasnie wyczytalam ze powinno sie max 15 minut kąpać) i tak wczoraj wlasnie myslalam czy jednak musze zrezygnowac z wylegiwania w wannie czy nie.. choc i tak juz mi te kapiele takiej przyjemnosci nie sprawiaja jak woda nie ejst goraca
-
Morwa wrote:Najbardziej opłaca się kupić w hurcie. Mąż za 5 kg na giełdzie (najmniejsza ilość jaką można było kupić) zapłacił 50zl, a nas na rynku za kilogram wołają nawet 35 zł
gdzie ja giełdę znajdę i to jeszcze pewnie rano trzeba ;p zoabcze ile u nas (w zesżłym tygodniu były po 25 zł wiec odpuscilam -
Morwa wrote:Mąż mi kupił 5 kg czereśni , popełnił tym samym grzech najcięższy z możliwych
A ja mam zajęcie na cały dzień omomom
Hahahamój przedwczoraj przyszedł z 2kg truskawek i się załamał, że na ciasto już nie starczyło
i wczoraj kupił kolejne 2 kilo
może dziś coś już upichce, żeby nie było, że my z fasolą tacy egoiści i jemy wszystko sami
a na czereśnie też dziś złożyłam zamówienieMorwa, Patrycja27, Krokodylica lubią tę wiadomość
Wg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
K01 wrote:gdzie ja giełdę znajdę i to jeszcze pewnie rano trzeba ;p zoabcze ile u nas (w zesżłym tygodniu były po 25 zł wiec odpuscilam
no ale to trzeba mieszkać w pobliżu, albo znaleźć coś podobnego w pobliżu siebie
czasami są takie duże targi ,ala giełdy i tam też można wyrwać towar dużo taniej
grunt by znaleźć producenta a nie handlarza, bo taki ma o wiele taniej i z nim się dogadasz odnośnie ceny. Handlarz musi zarobić ,więc narzuca cenę na tą ,za którą kupił i za bardzo nie zjedzie z ustalonej wcześniej przez siebie ceny.
-
K01 wrote:najbardziej w ciazy żal mi kąpieli - zawsze miałam bardzo gorącą wodę i siedziałamw wannie po 2 godziny... odkad jestem w ciąży zdecydowanie zmniejszylam temperature wody ale dalej siedze dlugo (choc wlasnie wyczytalam ze powinno sie max 15 minut kąpać) i tak wczoraj wlasnie myslalam czy jednak musze zrezygnowac z wylegiwania w wannie czy nie.. choc i tak juz mi te kapiele takiej przyjemnosci nie sprawiaja jak woda nie ejst goraca
. Ja jeszcze do tego winko popijałam. I mogłam tak siedzieć dwie godziny... eh a teraz szybka kąpiel pod prysznicem.
-
pietruszkanatki wrote:Szczęściara
gratulacje :*
Mi zostało 8 godzin. Trzymajcie kciuki by dzidź był duży i silnyZa Ciebie i resztę dzisiejszych wizyt
pietruszkanatki lubi tę wiadomość
Wg USG ciąża 3 dni starsza. Dziewczyneczka Juleczka
-
Morwa wrote:Zależy od giełdy. Np w Legnicy na giełdę , pseudo giełdę , trzeba jeździć z samiutkiego rana , a i tak są resztki (nie wspomnę już o przebiegać cen względem Wrocławia). We Wrocławiu giełda jest całodobowa, o której byś nie pojechała to coś dostaniesz
no ale to trzeba mieszkać w pobliżu, albo znaleźć coś podobnego w pobliżu siebie
czasami są takie duże targi ,ala giełdy i tam też można wyrwać towar dużo taniej
grunt by znaleźć producenta a nie handlarza, bo taki ma o wiele taniej i z nim się dogadasz odnośnie ceny. Handlarz musi zarobić ,więc narzuca cenę na tą ,za którą kupił i za bardzo nie zjedzie z ustalonej wcześniej przez siebie ceny.
koło mnei raz w tygdoniu jest targ i jest trochę taniej ale to handlarze nie produceci - zresztą jakoś w niedzielę w końcu męża nie wysłałam i nie mam
a w Warszwie to nawet nie wiem gdzie taka giełda jakas z producentami, pewnie na obżeżach.. trudno - jakos przełke albo cene albo brak/mała ilość... anjabrzdiej mi żal, ze z tego co mąż mówi u nas na działce brak czeresni i ogólnie mało owoców w tym roku będzie bo wszystko przemarzło -
Aenu wrote:Mam tak samo. Tez mi żal kąpieli w gorącej wodzie z dużą ilością piany
. Ja jeszcze do tego winko popijałam. I mogłam tak siedzieć dwie godziny... eh a teraz szybka kąpiel pod prysznicem.
ja też, winko, piwko lub drinka plus książka/telefon z filmem - no ahhh jak szkodaale trzeba, dla Bąbla można się poświęcić ;p
-
Hej dziewczyny, byłam dziś po receptę na luteinę i nie było mojej gin, była jakaś młoda i zaproponowała mi usg. Ja oczywiście na to jak na lato
No ale, nie było jeszcze zbyt dobrze widać zarodkaTylko taka migająca plamka - pokazywała mi na monitorze... Pęcherzyk ciążowy ładnie urósł, pytała o poprzedni rozmiar i mówiła że jest dobrze (nie mówiła ile ma a ja nie pytałam, żeby nie porównywać w necie
), odpowiada 6t 3d, czyli tak jak jest. Jest pęcherzyk żółtkowy i ta malutka plamka, która według niej opowiada 6 t, co też by się zgadzało - bo owulację miałam w 17 dc. Także według niej wygląda wszystko dobrze, zwłaszcza gdy wźmiemy pod uwagę późną owulację, ale ja tak bardzo chciałam zobaczyć zarodek
Następna wizyta dopiero za 2 tygodnie u mojej gin
Morwa, FreshMm, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Morwa wrote:To zrozumiałe, nieźle zaginają twoją cierpliwość, ale na spokojnie. To już tylko 2 dni , tak sobie to tlumacz :* Ktosiek Ci to w sobotę wynagrodzi :*
jak byłam na pierwszej wizycie, do lekarka do mnie mówi, że chciałaby mnie widzieć za 2 tygodnie, czyli 1 czerwca, ale wtedy ma urlop, więc niech się zapiszę na 6 czerwca. Jak poszłam do rejestracji, to się dowiedziałam, że 6 czerwca ginka jest jeszcze na urlopie, więc dopiero 8 czerwca... Czyli już pierwsze opóźnienia, a dzisiaj jeszcze o 2 dni przesunięcie....
najchętniej poszłabym spać, już wymiotowałam (ciągło mnie już pod prysznicem), dowiedziałam się o przełożonej wizycie... mam dość... ale tyle spraw mam dzisiaj do ogarnięciaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2017, 11:26
-
Morwa wrote:Dlatego też wszystko należy przelicza na swój własny organizm. Paradoksalnie najmniejszy indeks glikemiczny mają rzadkieki, później czereśnie, borówki, a najwięcej z wymienionych rzeczy truskawki :p
Edit : wróć borówki mają chyba tyle samo co truskawki, ale to i tak najwięcej z wymienionych rzeczy :p
Ja wszystko sprawdzałam na własnej skórze
Najfajniej się testowało lody
Zreszta, sama lekarka mówiła ze to ja mam ustawic diete, wiec testowałam i ułożyłam.
Hmm, to moze teraz te czereśnie inaczej działają...Morwa, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Mama-Ali wrote:Ech, a ja sobie odmawiam czereśni...miksuje truskawki, borówki, jabłka.
Pamiętam z czasów 1 ciąży że miały wysoki wskaźnik glikemiczny i musiałam odstawic. Teraz jak już nie mogę wytrzymac to kupuje dosłownie 20dag i jem na raty
Za to powtarza się historia z miłością do borówek i rzodkiewki
Wczoraj pęczek pekł, dzis juz rano byłam na bazarku po truskawki i borówki i nowy pęczek rzodkiewek
No i musztarda. Normalnie praktycznie nie jadam, dodaje tylko do marynaty do żeberek- a w ciąży gruba warstwa tak, że nawet wędliny nie czujęMama-Ali lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Krokodylica, gratuluję
Ja też już po wizycie. Groszek ma 29 mm i ogólnie to wszystko jest w jak najlepszym porządku. Serducho bije, są dwie rączki, dwie nóżki i zaczyna się pojawiać móżdżek
W każdym razie kamień z serca
Następne USG tzw prenatalne mam 29 czerwca czyli muszę czekać całe trzy tygodnie! Nie wiem jak to zniosępietruszkanatki, kate88:), Mama-Ali, Aenu, Morwa, be_aduska, helagazela, natki89, Inez87, FreshMm, Nadin, Krokodylica, izalika, Patrycja27, KacperekiOliwka, Myszk@, madzia8lenka, Raven lubią tę wiadomość
[/url]
-
Karmelova wrote:Krokodylica, gratuluję
Ja też już po wizycie. Groszek ma 29 mm i ogólnie to wszystko jest w jak najlepszym porządku. Serducho bije, są dwie rączki, dwie nóżki i zaczyna się pojawiać móżdżek
W każdym razie kamień z serca
Następne USG tzw prenatalne mam 29 czerwca czyli muszę czekać całe trzy tygodnie! Nie wiem jak to zniosęsuper i gratuluję! A jak Twoje objawy?