X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Dziewczyny... ale mam dzisiaj nerwa :/ muszę się wygadać, bo chyba zaraz oszaleje.
    A więc w pracy mam jedną koleżankę, bardzo się nie lubimy, jest to osoba która rozpowiada różne plotki... w tym na mój temat i to nie pierwszy raz.
    Jakaś godzinę temu zadzwoniła do mnie koleżanka z pracy, najpierw spytała czy się nie zdenerwowuje- wkoncu jej mówię żeby mówiła... na co ona, że ta pierwsza koleżanka gada głupoty na mój temat, że w ciąży jestem z jakimś gościem z internetu! I ten gościu będzie robił po porodzie badania DNA. Myślałam, że szlag mnie trafi... druga koleżanka wie, że z Tz staraliśmy się długo o dziecko, od stycznia 2016.
    Powiedziała żebym się tamta nie przejmowała, bo ona już jej powiedziała parę słów.

    Dlaczego ludzie są tacy... ? :( Takie rzeczy gadają. Uderzyło to we mnie, przyznam.
    Nic takiego nie miało miejsca, nie rozumiem takiego oczerniania. :/
    bo niektóry maja swoje życie nudne i lubią wtedy zajmować się życiem innych ;] nie przejmuj się

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Girl25 wrote:
    Duphaston też mam brać czy sama luteine co drugi dzień ? Jakbym brała lutke teraz co drugi to prawie skończę w 12 tyg . Gadalam z ginem i powiedział ze będzie ok jak odstawie bo łożysko już wytwarza progesteron

    Lovilovi nie przejmuj się takimi idiotkami, ja sama mam w pracy takie tępe baby i głównie dlatego chciałam iść na l4 żeby mieć spokój bo przez 2 jak tylko szłam do roboty a wiedziałam ze są ze mną na zmianie to cała się trzeslam z nerwów . Może Ty też powinnaś iść na zwolnienie? Dla dziecka w końcu długo się staraliscie a w domu będziesz mieć spokój . Nerwy w ciąży nie sluza ani tobie ani tymbardziej dziecku .

    No to możesz chyba spokojnie odstawić?
    Jak nie mozesz sie przełamac to bierz sama luteine co drugi dzien i jak sie skonczy to odstaw i juz ;)

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Dorka87 Autorytet
    Postów: 493 865

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Kurcze Dorka, ale masz jakieś zalecenia żeby się wchłonął?
    Nie masz kogo poprosić o pomoc przy dziecku na jakiś czas?
    Zalecenia to lezec.
    Mąż poki co będzie ciągnął jakieś zwolnienie... i chyba będziemy załatwiać żłobek. Nie mamy niestety nikogo do pomocy

  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zimowa_mama wrote:
    Cześć Dziewczyny, jestem tu nowa i wszystkiego nie nadrobię, TP na 27.01.2017 :-)

    Lovilovi, nie przejmuj się, najważniejsze że Ty i Twój Partner wiecie swoje. Ja zawsze o takich osobach jak Twoja koleżanka mówię, że można się zniżyć do pewnego poziomu, ale czasem bardziej zniżyć się nie da i tego się trzymajmy. ;-)

    Szczerze mówiąc też nie do końca mogę cieszyć się ciążą przez pewne osoby. Już Wam piszę o co chodzi, może są tu jakieś mamusie, które mnie zrozumieją. Mam już córeczkę, która ma ledwo pół roczku, chcieliśmy się szybko starać o rodzeństwo dla niej, plan był taki żeby w wakacje zacząć się starać. Poszło Nam szybciej niż myśleliśmy - ja mam nieregularne cykle i naprawdę jest to dla nas zaskoczenie. Bardzo się cieszyłam do wczoraj. Wczoraj powiedziałam kilku osobom i usłyszałam, że pierwsze dziecko pójdzie w odstawkę, że zabraliśmy mu dzieciństwo... Bardzo mnie te słowa zabolały. Ja jestem jedynaczką, więc nie wiem jak to jest z rodzeństwem, zawsze byłam bardzo samotna, brakowało mi rodzeństwa, nawet teraz jak szukaliśmy chrzestnych dla naszej M. to ja nie miałam kogo wziąć z mojej strony, dlatego bardzo się cieszyłam jak tylko zobaczyłam dwie kreski, a od wczoraj czuję wyrzuty sumienia. :-(
    a niby czemu ma zabrane dziecinstwo, wlasnie dobrze ze bedzie rodzenstwo co z głupoty ludzie gadaja ;/

    Krokodylica lubi tę wiadomość

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Jestem na l4 od samego początku. Najpierw były plotki, że poszłam na l4 bo mi się nie chce pracować... i że kasę będę brała za darmo :/ A teraz to....
    To powiedz koleżance żeby Ci nic już nie mówiła bo się stresujesz . U mnie też na pewno plotkowaly ze mi się nie chce robić i ze wymyslam ale mam to gdzieś bo najważniejsze jest dla mnie dziecko . Wiesz skąd wiem ze na pewno plotkuja ? Bo jednej koleżance która w 5 miesiącu poszła na l4 mówiły żeby szła skoro jej sie szyjka skraca itd. A pozniej mówiły że zaczęła wymyślać dlatego poszła . Mnie mówiły że jak mam iść to lepiej teraz niż w sezonie bo zdarza kogoś znaleźć a do szefa i pozniej nagle zmieniając zdanie ze przecież jedna była do 8 mieisaca, jedna z nich robiła do 7/8 mies ale zapomniała ze pod koniec miała już ciążę zagrożona wczesnym porodem .

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka87 wrote:
    Ja juz po wizycie.
    Dobrze nie jest...
    Z małego krwiaka zrobił mi się ogromny krwiak :( jestem załamana!
    Mam lezec i nic więcej nie mogę zrobić...
    Tylko jak to zrobić jak w domu jest 14 miesięczne dziecko? :(
    współczuję ;/, skąd się biorą te krwiaki w ogóle ?

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    No to możesz chyba spokojnie odstawić?
    Jak nie mozesz sie przełamac to bierz sama luteine co drugi dzien i jak sie skonczy to odstaw i juz ;)
    Właśnie chyba tak zrobię . Raz szkoda mi wyrzucić 7 tabletek które kosztowały 50 zl a dwa będę spokojniejsza chyba. Poza tym podobno łożysko przejmuje całą funkcję po 12 tyg a pewnie przez parę dni i tak ten progesteron z luteiny zostanie w organizmie

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za zrozumienie :) Myślałam, że tylko u mnie takie głupie baby pracują.Zanim ochlonelam to miałam jeszcze zamiar zadzwonić do tej koleżanki nr 1 i zapytać czy ma coś mądrego jeszcze do powiedzenia. Ale stwierdziłam, że bez sensu.. najlepiej to olać, ona i tak pewnie by powiedziała, że ona nic takiego nie mówiła. I jeszcze wyszlabym na wariatke.

    Girl25 lubi tę wiadomość

  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka87 wrote:
    Ja juz po wizycie.
    Dobrze nie jest...
    Z małego krwiaka zrobił mi się ogromny krwiak :( jestem załamana!
    Mam lezec i nic więcej nie mogę zrobić...
    Tylko jak to zrobić jak w domu jest 14 miesięczne dziecko? :(


    Kurcze... myślałam, że krwiak się wchłonie, a on jeszcze rośnie? Faktycznie kiepska sytuacja gdy w domu jest jeszcze malutkie dziecko, którym trzeba się zająć.
    Lez kochana :* i się nie denerwuj , będzie wszystko dobrze :)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka współczuję, patowa sytuacja. Dobrze że mąż ma jeszcze szanse na jakieś wolne. Oby krwiak zniknął.

  • Agness12 Autorytet
    Postów: 370 206

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka współczuje :( Mam nadzieje ze szybko się zmniejszy i zniknie... Tylko trzeba lezec :(

    3i49df9hi1sl1iuj.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka87 wrote:
    Zalecenia to lezec.
    Mąż poki co będzie ciągnął jakieś zwolnienie... i chyba będziemy załatwiać żłobek. Nie mamy niestety nikogo do pomocy
    A luteinę bierzesz ? Taka dopochwowa działa cuda jeżeli chodzi o szybkie wchłonięcie krwiaka. Ja się swojego pozbyłam ekspresowo właśnie dzięki dużym dawką progesteronu.

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba nadrobiłam zaległości z tabelką. Przy terminie wizyty u osób ,które to podały (a ja tę informacje doczytałam) jest wpisane "P->termin wizyty" co oznacza wizytę prenatalną ;)

    P.s dobrze by było gdyby osoby z końca listy (te którym nie ruszył jeszcze suwaczek) podały, w którym obecnie są tygodniu ciąży (dokładne t+d) to uruchomiła bym im suwaczki :)

    To są te osoby, którym suwaczki nie ruszyły :

    zimowa_mama
    _analiza
    basiek89
    Marzenka123
    Vilu
    vongondor
    KacperekiOliwka
    michalina92

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2017, 17:23

  • Dorka87 Autorytet
    Postów: 493 865

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    A luteinę bierzesz ? Taka dopochwowa działa cuda jeżeli chodzi o szybkie wchłonięcie krwiaka. Ja się swojego pozbyłam ekspresowo właśnie dzięki dużym dawką progesteronu.
    Nie biore! Pytalam jej a ona powiedziała że nic na to nie może mi dać... a teraz wszyscy mowia o tej luteinie... :( nie wiem co robic? Mam możliwość wziąć od siebie z pracy ta luteine (jestem farmaceuta) ale tak na własną rękę ?

  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Natki, czemu takie tsh jest złe? Ja też mam koło 0,4 i lekarz mi nic nie kazał zmieniać...


    Pietruszkanatki może źle się wyraziłam :) TSH 0,4 nie jest złe. Normy są od 0,3 do 2,5 w I trymestrze. Wszystko zależy jakie masz przy tym ft3 i ft4. Podwyższone ft4 (powyżej 20) może świadczyć (al nie musi) o poczatku nadczynności tarczycy.

    Dla przypomnienia ja od roku leczę się na niedoczynność. Ostatnie badania wskazywały na nadczynność. Dzisiaj byłam u świetnego ginekologa-endokrynologa i powiedział, że zmierzam w kierunku nadczynności. Zmniejszył dawkę na 0,25 eutyrox i przepisał witaminy dla kobiet w ciąży z mniejszą dawką jodu. Badania mam powtórzyć za 2 tyg - TSH, ft3, ft4, przeciwciała i przeciwciała przeciwko receptorom TSH (takie będę robiła pierwszy raz w życiu).

    Endokrynolog powiedział, że aktualnie moja tarczyca absolutnie nie zagraża dziecku, ale muszę być pod kontrolą. Rzadko zdarza się tak, że w ciąży niedoczynność przemienia się w nadczynność, ale jestem jednym przypadkiem z niewielu. Może się to wyregulować koło 18 tygodnia ale mogę już do końca mieć nadczynność. Czuję, że jestem pod dobrą opieką. :)

    Girl ja nie uważam żebyś panikowała i doskonale rozumiem Twoje obawy :) Ja nie poroniłam, ale jest to mój pierwszy Dzidziuś i wiem, że czasami martwię się aż za nadto ale taki mój urok. Każdy ciążę przeżywa na swój sposób.

    Mój ginekolog wczoraj powiedział, że luteinę (podjęzykową 2x2 tab) mam brać na pewno do 13 tygodnia czyli do kolejnej wizyty a potem zobaczymy co i jak. Mój progesteron przed luteiną wynosił 19 a po ponad 2 tyg stosowania 27 :) Najlepiej porozmawiaj z lekarzem, bo żadna z nas Ci nie powie jakie dawki i jak często powinnaś przyjmować przy odstawianiu. :)



    pietruszkanatki lubi tę wiadomość

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka ja miałam krwiaka większego od pęcherzyka. Lekarz między innymi dlatego przepisał mi luteinę podjęzykową, żeby jak to określił "odstresować macicę" :) Miałam dużo odpoczywać i nie dźwigać. Tak też zrobiłam i krwiak po 2,5 tyg zniknał doszczętnie. :)

    Domyślam się, że przy maluchu nie jest to łatwe ale może uda się Tobie nie nosić dziecka i poprosić kogoś o pomoc chociaż na 2 tyg, żeby faktycznie odpocząć.

    Będzie dobrze, zobaczysz! :*

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka87 wrote:
    Nie biore! Pytalam jej a ona powiedziała że nic na to nie może mi dać... a teraz wszyscy mowia o tej luteinie... :( nie wiem co robic? Mam możliwość wziąć od siebie z pracy ta luteine (jestem farmaceuta) ale tak na własną rękę ?
    Ja bym zapewne brała ,ale ja to ja :p Nadmiar progesteronu nie zaszkodzi. Ja 4 Maja miałam krwiaka wielkości pęcherzyka ,a 16 Maja juz go nie było i wcale nie leżałam tak jak również kazano. Większość czasu jeździłam samochodem jako kierowca. Może skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem , tak będzie najbezpieczniej :)

    Agness12, Krokodylica, natki89 lubią tę wiadomość

  • Agness12 Autorytet
    Postów: 370 206

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka tak jak Morwa pisze, ja bym poszła do innego ginekologa bo skoro dziewczynom to pomoglo to i Tobie nie zaszkodzi :)

    Krokodylica, natki89 lubią tę wiadomość

    3i49df9hi1sl1iuj.png
  • Magdalenna Autorytet
    Postów: 265 298

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka ja w poprzedniej ciąży dostałam duphaston i brałam póki krwiak nie zniknął. Jakieś 5-6 tygodni minęło i już nic nie było widać. I z dnia na dzień miałam coraz więcej pozwolone :) w sumie tydzień poleżałam, a pożniej mogłam chodzić. Mój gin zresztą stwierdził, że lepiej jak jest plamienie, bo krew wydostaje się na zewnątrz a nie kumulują się w krwiaku.

    ug37gu1r7v7qaicj.png
    f2w3rjjgmnulgd8d.png
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorka87 wrote:
    Nie biore! Pytalam jej a ona powiedziała że nic na to nie może mi dać... a teraz wszyscy mowia o tej luteinie... :( nie wiem co robic? Mam możliwość wziąć od siebie z pracy ta luteine (jestem farmaceuta) ale tak na własną rękę ?


    Bo tak na prawdę nie ma dowodów że luteina czy duphek pomagają na krwiaki. I nie ma sposobu na krwiaki. Większość ginów zaleca oszczędzanie się/ leżenie i leki na podtrzymanie ciąży, ale sami nieb wiedzą, czy to coś daje. Pisała tak mamaginekolog na blogu

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


‹‹ 327 328 329 330 331 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ