Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
ktosiowa wrote:Cześć Dziewczyny,
Dawno sie nie odzywałam, ale ogólnie nie ma sił, a dużo na głowie.
W piatek byłam na usg prenatalnym i niestety nie jestem z niego zadowolona. Badanie z racji wieku na NFZ... maleństwo nie chciało sie zbadać... lekarka pokazała mi żyłę i tętnice i jak serce bije.... po czym stwierdziła, ze dziecko nie chce sie zbadać i mam iść na pobranie krwi i wrócić... jak wróciłam, to zaczęła mnie uderzać kilkanaście razy w brzuch palcami i głowica, pewnie żeby maleństwo sie ruszyło... jeszcze raz puściła mi bicie serca (chociaż już nie wiem czy tylko widziałam, czy tez słyszałam bicie). Badanie jeszcze chwile trwało, po czym stwierdziła, ze już skońcyla. Ze pacjent niewspolpracujacy, ze mam zagazowane jelita i ze wyglada ze wszystko ok, ale wyniki bedą za 7 dni (chyba roboczych), ze położna zadzwoni kiedy będę mogła je odebrać...
Nie podała mi żadnych wymiarów ani płci...
Obawiam sie, ze ona nic nie pomierzyla, ze wszystkie pomiary zmyśli....
Aha, a wywiad polegał na tym, ze spytała sie tylko o wzrost i wagę (przy czym w wagę chyba nie uwierzyła, bo sie zawahała i spytała sie, kiedy sie ważyłam)...
I nie wiem, czy szukać jutro na cito prywatnie badania, czy odpuścić... jutro kończę 13 tydzień, wiec praktycznie czas do piątku tylko mam (ciąża jest dodatkowo 2 dni starsza).
ktosiowa, to przykre, też bardzo nie lubię takiego traktowania i dezinformacji u lekarzaSkoro jednak mówili, że wszystko dobrze, to może sobie odpuścić prywatną wizytę?
A co do płci... to i tak w połowie przypadków są pomyłki, a reszta to przypadkowy "traf", takie tam wróżenie z fusów - ja tak uważam.
-
Cześć dziewczyny, ja też kiepsko sypiam, dziwne sny mam często, no i budzę się w nocy na siusiu
Aneu trzymam kciuki za wizytę - będzie dobrze
ja mam w piątek na 16 genetyczne, i też już zaczynam się bać ale jednocześnie cieszyć, że zobaczę moją dzidźkę
mam przeczucie że to tym razem będzie dziewczynka - krosty, taki "rozlany" brzuszek - s synem miałam piłkę, z tyłu nie było widać, że w ciąży jestem, mdłości też więcej mam - no zobaczymy co mi z tych zabobonów wyjdzie
mój syn stale się pyta o rodzeństwo - normalnie apogeum pytań, potrafi kilka razy w ciągu dnia zadać pytanie kiedy lub czy będzie miał rodzeństwo, a jeszcze nie wie, więc może ma "szósty zmysł"??
kupiłam sobie spodnie na lato - nie brałam jeszcze ciążowych (zamówiłam jedną parę za 60 zł - zobaczę jakie będą, jak się sprawdzą to wezmę jeszcze z 2 pary, (w h&m ceny mnie powalają, za spodenki krótkie 150 zł, a za długie 170-180), a kupiłam sobie materiałowe haremki z szerszym pasem pod brzuszkiem, bardzo wygodne - w pepco przecenili z 30 na 20 zł, więc wzięłam od razu dwie pary
na wakacje jak znalazł
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Zaczynamy II trymestr!
Ale się cieszę
Aeunu powodzenia na wizyciena pewno będzie dobrze
A ja tam uważam ze doświadczony lekarz rozpozna płeć. Mój specjalizuje się w badaniach prenatalnych i wiem ze nie strzela, nie zgaduje tylko mówi to co widzi
Miłego dnia:) idę z pieskiem na spacer A potem śniadanko. I tak musze odczekać godZinkę po eutyroxie.kasha86, kate88:), Paula_29, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Powodzenia dziewczyny na wizytach!
My wizytujemy jutro..
A wczoraj świętowaliśmy roczek naszej córci z rodzinką.
Dziś młoda wstała z wysypką na całych nogach i stopach. Teoretycznie tydzień temu nogliśmy mieć styczność z bostonką - ale temp. ani żadnych niepokojących objawów nie było, więc to chyba nie to.. W czwartek byliśmy na basenie, to na objawy po styczności z chlorowaną wodą też chyba za późno... No i zamiast odpoczywać po męczącym weekendzie będę się stresować i co chwilę oglądać młodą... -
Hej Dziewczyny! Może panikuję, ale byłam trzy dni temu na spacerze w lesie. Ugryzł mnie jakiś owad i jak przyszłam do domu to miałam taką swędzącą gulkę jak po ugryzieniu komara, ktorej następnego dnia juz nie było. I wczoraj wieczorem jak kładłam sie spać to znowu się pojawiła i jest do teraz - bardzo swędzi, jest czerwona, a w około niej bardzo duzo czerwonych kropek - takich podskórnych jakby i zaczerwieniła mi się skóra w tym miejscu. Nigdy nie miałam reakcji alergicznych ani nic. Myślicie, żeby jechać z tym choćby do lekarza rodzinnego, czy poczekać do jutra ? Nie wiem czy powinnam wziąć wapno lub czymś posmarować ?
New Baby
Julia -
kasha86 wrote:Hej Dziewczyny! Może panikuję, ale byłam trzy dni temu na spacerze w lesie. Ugryzł mnie jakiś owad i jak przyszłam do domu to miałam taką swędzącą gulkę jak po ugryzieniu komara, ktorej następnego dnia juz nie było. I wczoraj wieczorem jak kładłam sie spać to znowu się pojawiła i jest do teraz - bardzo swędzi, jest czerwona, a w około niej bardzo duzo czerwonych kropek - takich podskórnych jakby i zaczerwieniła mi się skóra w tym miejscu. Nigdy nie miałam reakcji alergicznych ani nic. Myślicie, żeby jechać z tym choćby do lekarza rodzinnego, czy poczekać do jutra ? Nie wiem czy powinnam wziąć wapno lub czymś posmarować ?
Ja bym podjechala , żeby zobaczyl yo sowim okiem lekarzkasha86 lubi tę wiadomość
-
kasha86 wrote:Hej Dziewczyny! Może panikuję, ale byłam trzy dni temu na spacerze w lesie. Ugryzł mnie jakiś owad i jak przyszłam do domu to miałam taką swędzącą gulkę jak po ugryzieniu komara, ktorej następnego dnia juz nie było. I wczoraj wieczorem jak kładłam sie spać to znowu się pojawiła i jest do teraz - bardzo swędzi, jest czerwona, a w około niej bardzo duzo czerwonych kropek - takich podskórnych jakby i zaczerwieniła mi się skóra w tym miejscu. Nigdy nie miałam reakcji alergicznych ani nic. Myślicie, żeby jechać z tym choćby do lekarza rodzinnego, czy poczekać do jutra ? Nie wiem czy powinnam wziąć wapno lub czymś posmarować ?
kasha86 lubi tę wiadomość
-
kasha86 wrote:Hej Dziewczyny! Może panikuję, ale byłam trzy dni temu na spacerze w lesie. Ugryzł mnie jakiś owad i jak przyszłam do domu to miałam taką swędzącą gulkę jak po ugryzieniu komara, ktorej następnego dnia juz nie było. I wczoraj wieczorem jak kładłam sie spać to znowu się pojawiła i jest do teraz - bardzo swędzi, jest czerwona, a w około niej bardzo duzo czerwonych kropek - takich podskórnych jakby i zaczerwieniła mi się skóra w tym miejscu. Nigdy nie miałam reakcji alergicznych ani nic. Myślicie, żeby jechać z tym choćby do lekarza rodzinnego, czy poczekać do jutra ? Nie wiem czy powinnam wziąć wapno lub czymś posmarować ?
Ja bym poczekała - jak swędzi, to znaczy, że się goi. Mi tydzień temu wbił się duży kolec w stopę od jakiejś rośliny, bo biegłam boso po trawie do synka. Straszny ból, a potem ledwo chodziłam przez kilka dni. Duże, czerwone opuchnięcie na stopie. Swędziało czasami, że szok, ale przetrwałam. Już nie swędzi, a opuchnięcie już prawie zniknęło. Cierpliwości, będzie dobrze - musi trochę swędzieć, żeby się zagoiło.kasha86 lubi tę wiadomość
-
ŚwinkaMinka wrote:mój syn stale się pyta o rodzeństwo - normalnie apogeum pytań, potrafi kilka razy w ciągu dnia zadać pytanie kiedy lub czy będzie miał rodzeństwo, a jeszcze nie wie, więc może ma "szósty zmysł"??
Powiedzieliśmy mu jak byłam w 10 tygodniu i to ze względu na moje dolegliwości – nagle mama, która po pracy wsiadała z dzieckiem na rower potem biegała po kilka km za nim jak on jeździł się „zepsuła” i nie miała na nic sił – nawet nie byłam w stanie obiadów gotować. Dziecko aż zaczęło się martwić bo coś było nie tak.
Jak się dowiedział to stwierdził, że kłamiemy z mężem bo już długo się o rodzeństwo dopytuje i jakoś nie słyszał pozytywnej odpowiedzi ale cóż było mówić…
Miłego dnia ja dziś 15 tydzień zaczynam
ana167, helagazela, Krokodylica lubią tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012