Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Kroko trzymam kciuki zeby szybko katar odpuscil.
Ja codziennie sie budze i tylko sprawdzam czy nie mam goraczki ciagle sie zastanawiam czy bede miec ta bostonke. W sumie mlody juz szaleje i dzis nawet odbylo sie bez przeciwbolowych. Uff juz czekam kiedy wroci do przedszkola. Jutro kontrola i zobaczymy.
Milego wieczoruCórcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
kurde mole przez weekend mnie nie było i tyle stron do nadrobienia miałam, że szok
Bawiłam się na weselichu, kondycja ciążowa do tańców już nie najwlepszadwie szybsze piosenki i miałam zadyszkę ale wszyscy mnie chwalili, że nieźle śmigam z brzuchem
Mój mąż był świadkiem więc musieliśmy zostać do końca, co dla mnie było isntnym dramatem bo o 1:00 już zasypiałam na stojąco. Wesele nie było w hotelu więc żadnych pokoi tam nie było ale znalazłam zarąbiste fotele na piętrze i się tam przekimałam do ranajak je zobaczyłam to prawie płakałam ze szczęścia
istny raj na ziemi
inessa, Karmelova, Krokodylica, emi2016, kate88:), ana167, Muska, helagazela, kasha86 lubią tę wiadomość
Jagna24.01.2018
-
Hej my juz w domu
weekend był cudny tylko czemu taki krótki?
na szczęście pogoda dopisała
Myszk@ byliśmy w Kroscienku nad Dunajcem wiec przełom Dunajca, wąwóz Homole, wodopad Zaskalnik zaliczone
inessa, Krokodylica, helagazela lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Ja też już o tych niedrapkach dawno słyszałam, położna nam przy Zuzi mówiła, ale tak jak Nadin wspomniała 2 dni w szpitalu jak będzie dziecko miało to nic się nie stanie
Na katar ostatnio kupiłam spray do nosa Prenalen i chwalę sobie, pomogło. Możecie też stosować Sterimar baby czy jakąkolwiek wodę morską
Co do cytomegalii to rzeczywiście warto robić. Ja robiłam w każdej ciąży mimo, że przechodziłam już kiedyś. Wprawdzie niby infekcja wtórna jest niegroźna, ale w razie czego wolałabym wiedzieć, by się przygotować. Robię zawsze w I a później w III trymestrze, żeby w razie czego wiedzieć kiedy było zakażenie
Jak byłam w ciąży z Zuzią jedna dziewczyna miała zakażenie pierwotne, zresztą gdzieś na forum w wątku problemy i komplikację był cały wpis co i jak, choć większość lekarzy to bagatelizuje niestety -
Nadin,z tyłu niedrapkami masz rację.W szpitalach jest raczej zakaz obcinania dziecku paznokci,ze względów możliwych uszkodzeń skórek i złapania jakiejś infekcji przez maluszka.Moja córka urodziła się z bardzo długimi paznokciami i założyłam jej niedrapki w szpitalu.Nawet położna mi to doradziła.Te paznokietki są takie tycie i takie ostre,że naprawdę bałam się że sobie twarz podrapie.A były długie chyba na 1,5mm.Warto je mieć,zawsze można nie zakładać
Szmaragdowa,my też idziemy na wesele za tydzien i też się obawiam czy wytrzymam.Wesele w karczmie w Sw.Katarzynie,a tam też zaplecza noclegowego brak.Maz chce być jak najdłużej,a ja już po 22 zaczynam zasypiać
Najwyżej przytnę komara przy stole lub w aucieAlbo po angielsku pojadę do domku...
Miłej nocki -
Paula_29 wrote:Co do cytomegalii to rzeczywiście warto robić. Ja robiłam w każdej ciąży mimo, że przechodziłam już kiedyś. Wprawdzie niby infekcja wtórna jest niegroźna, ale w razie czego wolałabym wiedzieć, by się przygotować. Robię zawsze w I a później w III trymestrze, żeby w razie czego wiedzieć kiedy było zakażenie
Jak byłam w ciąży z Zuzią jedna dziewczyna miała zakażenie pierwotne, zresztą gdzieś na forum w wątku problemy i komplikację był cały wpis co i jak, choć większość lekarzy to bagatelizuje niestety
Ja mam zakażenie wtórne właśnie, kontrolujemy to badaniami co miesiąc i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze...
W rodzinie mojej bratowej jest dziewczynka, która ma uszkodzony słuch, bo jej mama miała pierwotne zakażenie cytomegalią w trakcie ciąży. Na szczęście nosi aparat i dzięki niemu słyszy normalnie.
-
Black to Ty jesteś na poziomie hard
bo mi by się nie chciało wstawać a co dopiero robić kisiel.
Swoją drogą dawno jadłam.
Córka jeszcze śpi, nie budzę jej.
Najwyżej zje śniadanie w domu i pójdzie do przedszkola później. Już się boję tego płaczu.BlackCatNorL lubi tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Black to Ty jesteś na poziomie hard
bo mi by się nie chciało wstawać a co dopiero robić kisiel.
Swoją drogą dawno jadłam.Po prostu głód był silniejszy od lenistwa hihihi
Mama-Ali, inessa, ana167, Krokodylica, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
A u nas wyszło słońce.
Z zakażeniem wtornym jest o tyle lepsza sprawa że dziecko oprócz wirusa otrzymuje p/ ciała przez łożysko.
Ja ostatnio w nocy miałam fazę na sok pomarańczowy świeżo wyciskany.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 08:27
inessa, FreshMm, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Gosiak wrote:U nas pogoda pod psem, mam auto w warsztacie i jadę taksówką w deszczu i ogromnym korku na morfologię i glukozę. Nie wiem jak to przeżyję, tym bardziej, że zapomniałam kindla. Jutro mam wizytę, więc już muszę to zrobić.
Bleee, glukoza...dziś mam wizytę i dostanę na nią skierowanie. Byłam też upuścić krew i pogadałam z pielegniarką. Zapytałam czy jak sobie postawię auto pod samiuśkim labo to będę mogła sobie w nim posiedzieć. Ale niestety, mówi ze nie wypuszczają bo często dziewczyny mdleją, słabną itd. NO nic, zrobiłam szybki rekonesans- jest wygodna sofa
, wezmę książkę która mi zalega od dłuższego czasu i nadrobię zaległości. Plus jest taki że będę mogła wycisnąć sobie cytrynę do tego gów$%^.
Powodzenia Gosiak! -
Nawet nie było aż tak źle, gorzej to zapamiętała z poprzedniej ciàży
No nie można wychodzić. Ja tym razem w Medicover, 3 lata temu robiłam w luxmedzie i babki mi powiedziały, że cytryna zaburza wynik i nie można. Startowy cukier wyszedł 86, za pół godziny pierwsze pobranie, za 1,5h drugie. Dobrze, że jadłam po 21 obfitą kolację.
inessa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej dobrego dnia zycze i spokojnych wizyt
u nas cudna pogoda kolejny dzien ale chłodno a nawet zimno.
a co do glukozy mozna juz kupic smakowa, chyba jest tylko o smaku cytryny nawet ostatnio jak mi skierowanie ginka dawała to mowiła abym taka sobie kupiła
ja nie znosze glukozy bo mdlejei ogolnie zle sie po niej czuje bleee
a co do spania w nocy to tez u mnie masakra a co zasne to synek sie wybudza a i jeszcze taki jeden głódmnie budzi
-
nick nieaktualny
-
Marzycielka111192 wrote:Mam to samo
nie mogę oddychać. Rano nawet śliny nie mogę przełknąć bo w buzi susza przez to że nie oddycham nosem. Mam już dość tego kataru
Współczuję.
U mnie jeszcze ten problem że córka ryczy w przedszkolu więc póki się nie zaadaptuje odbieram ją po 12 a średnio mam siły z nią potem do wieczora siedzieć.