X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Marzycielka111192 Autorytet
    Postów: 748 925

    Wysłany: 19 września 2017, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mieszkam w de i jeśli będzie taka możliwość to jak najbardziej chce mieć znieczulenie. A teorie że kobieta która weźmie zmienieczulenie przy porodzie albo bedzie mieć cesarskie cięcie ma mniejszą więź z dzieckiem albo co gorsza mniej je kocha to jakaś brednia i nigdy nie słyszałam nic smieszniejszego :D

    Krokodylica, Paula_29, pietruszkanatki, Gosiak, WhyMe lubią tę wiadomość

    dqpr3e5ej28hk4e8.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 19 września 2017, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szmaragdowa wrote:
    ja się na znieczulenie nawet nie nastawiam, szpital w którym chce rodzić nawet go nie oferuje ale nie sugerowałabym się dostępnością zzo przy wyborze szpitala, przynajmniej we Wrocławiu. Przy oprowadzaniu po porodówce ściemniają, że jest zzo, gaz i uje muje dzikie węże a jak przychodzi już do rodzenia to nagle gaz się skończył a anestezjologa nie ma :D to nie moje doświadczenia ale tak piszą laski na grupie fb "hallo gdzie rodzić - wrocław?" - swoją drogą, polecam wrocławskim ciężarówkom tą grupe, laski opisują na bieżąco co się na danej porodówce dzieje
    Tak,też znam tą grupę i też wiem że znieczulenie w takim wielkim mieście jak Wrocław to pic na wodę fotomontaż.
    Ja nawet na klinikach nawet gazu nie dostałam,a niby jest.Anestezjolog tam to tylko do CC.Ach,jakoś dałam radę bez znieczulenia to i teraz dam.Chociaz jak o tym myślę to mnie dreszcze przechodzą i strach ogarnia.Aa nie wiem czy lepiej pierwszy raz rodzić czy kolejny.Za pierwszym to kobieta taka nieświadoma jest jak bardzo może boleć,a za drugim to chociaż się wie jak to wygląda,no i wiedząc o tym to aż się boje...

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 19 września 2017, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eklerka nie wiem czy jesteś lekarzem czy położną, ale z informacji jakie ja mam od lekarzy ( a w rodzinie mam ich kilku) to raczej powikłania po znieczuleniu nie są jakieś bardzo częste (przynajmniej te poważne) Do cesarki i zabiegu po poronieniu też masz podane znieczulenia, wprawdzie inne ale nie masz wyboru. A powikłania możesz mieć po wszystkim, po podaniu zwykłego paracetamolu czy po znieczuleniu u dentysty, więc chyba bym tak nie demonizowała

    Gosiak lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 19 września 2017, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elize wrote:
    No to się dzisiaj dowiedziałam...

    Byłam na zakupach w markecie i stałam w kolejce na stoisku mięsnym. Przede mną były dwie osoby, a bezpośrednio przede mną starszy pan. Kolejka krótka to się nie wciskałam tylko grzecznie stałam. Ale ogólnie jakoś wolno szło i z innego stoiska przyszła pani do obsługiwania (młodziutka dziewczyna) i podeszła bezpośrednio do mnie. Już zaczynałam mówić co chcę, kiedy pan przede mną mnie wyprzedził i mówi co sobie życzy... Pani ekspedientka twardo "przepraszam, ale ta pani ma pierwszeństwo". Dziadek się do mnie odwrócił i mówi "ja do pani nic nie mam, ale już się tego nie stosuje, w autobusach czy sklepach, już tej zasady nie ma"... Oczywiście byłam obsłużona jako pierwsza, ale powiem Wam, że lekko mnie wcięło...
    O rany... Masakra.
    To ja też powiem swoją historię z Ikei.Sa tam kasy pierwszeństwa dla rodziców z małymi dziećmi i kobiet w ciąży.Bylismy tam z córką no i moim brzuchem ma się rozumieć.Po przejściu paru działów i tłumie ludzi miałam dość.Kolejki przy kasach na 15m.Rzygac sie chce...Podeszlam do takiej kasy i mówię ludziom że chcialabym skorzystać z pierwszeństwa.Wszyscy że ok poza jednym młodym panem,tzw.Sebą.Stoi i mówi że mnie nie przepuści bo on z wózkiem (pustym swoją drogą) jest.Pytam się go a gdzie ma dziecko skoro chce z prawa pierwszeństwa skorzystać.On na to że z mamą się bawi na placu zabaw,ale on ma wózek więc mu się należy.Moj mąż już do niego że czy brzuch w ciąży też ma...Zaczął coś pod nosem przezywac i psioczyc że nie puści bo on bla bla bla...
    Aż się zagotowałam na takie buractwo.Ale spytałam po prostu pani w kasie czy pierwszeństwo obowiązuje i powiedziała że oczywiście i zaraz mnie skasuje.Olala tego pana całkowicie.
    Niestety dużo takich ludzi wsedzie.,a czasami ciąża to jednak prawie jak choroba i niestety nawet wyjście na zakupy jest wyzwaniem.

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 19 września 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się dziś wepchałam do kasy pierwszeństwa. Na początek byłam w biedronce i mimo, że Pani patrzyła na mnie nie raz to nie zareagowała więc jak już się wystałam w tej kolejce ale musiałam iść jeszcze z małą do Auchana to poszłam do kasy pierwszeństwa. Oczywiście w niej największa kolejka jak zwykle więc przeprosiłam, podeszłam do samego przodu i spytałam czy mogę. Nawet się nie obejrzałam na resztę ludzi ( bo wiedziałam, że pewnie zabiją mnie wzrokiem) ale Pan co stał pierwszy bardzo sympatyczny powiedział, że może sobie tu Pani przede mnie zakupy położyć, więc podziękowałam i skorzystałam. W pierwszej ciąży się krępowałam, ale teraz po wielu komentarzach jakie czytam w necie to w sumie już na to nie patrzę i sama pytam

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 19 września 2017, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_29 wrote:
    A ja się dziś wepchałam do kasy pierwszeństwa. Na początek byłam w biedronce i mimo, że Pani patrzyła na mnie nie raz to nie zareagowała więc jak już się wystałam w tej kolejce ale musiałam iść jeszcze z małą do Auchana to poszłam do kasy pierwszeństwa. Oczywiście w niej największa kolejka jak zwykle więc przeprosiłam, podeszłam do samego przodu i spytałam czy mogę. Nawet się nie obejrzałam na resztę ludzi ( bo wiedziałam, że pewnie zabiją mnie wzrokiem) ale Pan co stał pierwszy bardzo sympatyczny powiedział, że może sobie tu Pani przede mnie zakupy położyć, więc podziękowałam i skorzystałam. W pierwszej ciąży się krępowałam, ale teraz po wielu komentarzach jakie czytam w necie to w sumie już na to nie patrzę i sama pytam
    ;)
    W pierwszej ciąży też nie korzystałam,chyba że panie z kasy same mnie wolały.W tej jestem tak wykończona że stanie w kolejce to istna mordęga i często idę do kasy pierwszeństwa i pytam czy mogę skorzystać z tego prawa i pokazuje na znaczek.
    Po to te kasy w końcu są.Warto z nich korzystać,w końcu to chwilowe prawo ;)

    Paula_29, Krokodylica lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 19 września 2017, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę Paula,że mamy podobny termin i córki w podobnym wieku ;)

    Paula_29 lubi tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 19 września 2017, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, Ty czasem nie byłaś na sierpniówkach 2014? Bo coś mi się wydaje, że kojarzę Twój Nick:)

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 19 września 2017, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się wieczorowa pora :)

    Dziś miałam wizytę.. 25t1d- 8 kg na plusie, wydaje mi się strasznie dużo, no cóż... :)
    Szyjka bardzo ładna, twarda i zamknieta szewek trzyma, czego chcieć więcej? :)
    Tak się martwiłam,że będę musiała leżeć w tej ciąży... (Co jeszcze nie jest wykluczone - różnie może przecież być.. ) ale cieszę się, że pierwsza granica 24tc "zaliczona" , teraz następna 32tc, a później 37tc :)
    Powoli do przodu :)


    No i kolejna dobra wiadomość... nie muszę powtarzać krzywej cukrowej (miałam robiona w 16tc ) :)

    Mam nadzieje,że u was też wszystko ok.


    Życzę dobrej nocy :)

    Marzycielka111192, Didi_85, Krokodylica, Mama-Ali, kate88:), helagazela, Muska, annaki, Polaj, Myszk@, WhyMe, BlackCatNorL, kasha86 lubią tę wiadomość

  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 19 września 2017, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki kochane za tak dużo odpowiedzi :D bardzo jesteście pomocne.
    Ja tak jak już pisałam, ogólnie nie chciałam znieczulenia, ale wiem, jaki mam próg bólu i trochę się martwię... zobaczymy za 3 miesiące jakie będą te skurcze, jak będę wyla z bólu, to pewnie poproszę, o ile będzie taka opcja.

    Co do kolejek, to w biedronce czy innym sklepie u mnie nie wchodzi w grę, za to rossmann zawsze woła, a w reserved sama się pcham bo mają tabliczkę :)
    Na poczcie wczoraj wpuściła mnie młoda panu przed sobą, a dwie starowinki ni chuchu. Musiałam czekać na kolejkę przed ta młoda panią.

    Co do upływow zielonych, lekarz znowu kazał mi brać pimafucin 6dni i jak wtedy nie przejdzie zrobi mi posiew. I nie wiem, czy zaufać,czy gnać w te migi do innego lekarza.

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • Marzycielka111192 Autorytet
    Postów: 748 925

    Wysłany: 19 września 2017, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Witam się wieczorowa pora :)

    Dziś miałam wizytę.. 25t1d- 8 kg na plusie, wydaje mi się strasznie dużo, no cóż... :)
    Szyjka bardzo ładna, twarda i zamknieta szewek trzyma, czego chcieć więcej? :)
    Tak się martwiłam,że będę musiała leżeć w tej ciąży... (Co jeszcze nie jest wykluczone - różnie może przecież być.. ) ale cieszę się, że pierwsza granica 24tc "zaliczona" , teraz następna 32tc, a później 37tc :)
    Powoli do przodu :)


    No i kolejna dobra wiadomość... nie muszę powtarzać krzywej cukrowej (miałam robiona w 16tc ) :)

    Mam nadzieje,że u was też wszystko ok.


    Życzę dobrej nocy :)
    Kochana ja już mam 9 kg na plusie :D A dzidziutek ile waży? :)

    dqpr3e5ej28hk4e8.png
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 19 września 2017, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzycielka111192 wrote:
    Kochana ja już mam 9 kg na plusie :D A dzidziutek ile waży? :)


    23t4d - 590 gram :D Teraz nie wiem ile, bo dziś nie miałam zrobionego usg. A Twój? :)

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 20 września 2017, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry.
    Próbuje się zarejestrować do lekarza bo kaszel coraz gorszy ale ciągle zajęte.

    I trzeba zaraz znowu iść do przedszkola i oglądać te sceny.... bleee

  • elize Ekspertka
    Postów: 158 123

    Wysłany: 20 września 2017, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po drineczku... ta cytrynowa glukoza daje radę ;)

    Mama-Ali, Krokodylica, kasha86 lubią tę wiadomość

  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 20 września 2017, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ;) my dzisiaj zaczynamy 25 tc ♡

    Mama-Ali, kate88:), Krokodylica, BlackCatNorL lubią tę wiadomość

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 20 września 2017, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elize , uważaj mi po godzinie zrobilo sie słabo, i chciałam ją zwrócić: ) dasz rade
    :)
    My dzis wizytujemy o 15;30, trzymajcie kciuki za nas ;)
    A czy ktos dzis wizytuje ze mna? :)
    U mnie 7 stopnii i leje ... Ale wkoncu jesien :)
    Milego dnia wszystkim, kroko Ty bidulo ;(
    Udaj sie najlepiej do lekarza , niech zobaczy Twoje gardlo i Cie oslucha ... I wspolczuje , że malutka tak ma problem chodzić do przedszkola... :(
    Buziaki dla Was ! :)

    helagazela, Krokodylica, Szmaragdowa lubią tę wiadomość

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 20 września 2017, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krokodylica wrote:
    Dzień dobry.
    Próbuje się zarejestrować do lekarza bo kaszel coraz gorszy ale ciągle zajęte.

    I trzeba zaraz znowu iść do przedszkola i oglądać te sceny.... bleee

    Ja jestem właśnie po wyprawieniu córki do przedszkola. U mnie są sceny, ale nie dlatego że idzie...z nia jest horror z ubieraniem. Ubzdurzy sobie np bluzkę i same rajstopy, do tego jakieś letnie buty i koniec. Sceny rodem z horroru jeśli zakładam jej cos innego. Do tej pory ulegałam i krakowskim targiem ubierałysmy cieplejsza sukienke i buty. Dziś już mi nerwy puściły i mogła założyć bluzke która chciała i rajstopy, ale spodnie musiały być. Czekam az jej się skonczy ten okres buntu ubraniowego bo się wykoncze...

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 20 września 2017, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elize wrote:
    Jestem po drineczku... ta cytrynowa glukoza daje radę ;)

    Ech, ja muszę iść w piątek...ale najchętniej jakoś bym się wywinęła od tego ;)

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • elize Ekspertka
    Postów: 158 123

    Wysłany: 20 września 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Ech, ja muszę iść w piątek...ale najchętniej jakoś bym się wywinęła od tego ;)

    A ja mam złe przeczucie. Dwa razy miałam robiony ten test, jak leżałam w szpitalu na badaniach. Wtedy miałam problem żeby to przełknąć, odruch wymiotny, łzy w oczach... a dzisiaj wypiłam na luziku... a cukier z palca na czczo 99... :(

  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 20 września 2017, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 23 tygodniu :) toż to już 6 miesiąc! :D

    Angela i wszystkie wizytujace dzisiaj kciuki zaciśnięte :)

    Co do kolejek to mnie już dużo razy przepuszczano :) a w aptekach juz się nie czaje tylko od razu idę do pierwszego wolnego okienka ;) ostatnio właśnie w aptece kolejka z 15 osób no masakra wiec podchodzę do okienka które akurat się zwolnilo z tym ze w tym samym czasie do tego okienka podbiega starsza pani ( pierwsza z kolejki ) i praktycznie odpychając mnie staje i podaje recepty :/ jednak farmaceutka stanęła na wykosokosci zadania i spytała ,,a panie są razem?,, odpowiadam ze nie na co ona ,, to oczywiście pani w ciąży ma pierwszeństwo proszę bardzo,, :) jakbyście widziały minę babki bezcenne ;)

    Wczoraj byłam z koleżanką na warsztatach Mamo to ja i powiem tak dla mnie lipa na maksa ;)

    Szaro, buro, sama w domu wiec nie wychodzę z łóżka :D

    Miłego dnia :)

    emi2016, Krokodylica, Angela* lubią tę wiadomość

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
‹‹ 669 670 671 672 673 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ