Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHejka. U nas slonce ale tylko 5 stopni brbr no i Wy tak o tym wieku to ja w takim razie prababcia hihihi bo za 3 tyg.42 lata koncze ☺ co do porodu to nie wypowiem sie bo mialam CC i teraz tez bede miec. Mam wade wzroku ale ona mimo ze mam astygmatyzm nie byla wskazaniem do CC. No i pochwale sie bo udalo nam sie kupic wozek dla dwojki dzieci i jest super juz wyprobowany no i na ten czas schowany ☺ firma Safety 1st Duodeal a to firma ktorej producentem jest Maxi Cosi ☺ uzywany jest ale praktycznie nie widac sladow uzywania ☺
Zycze Wam zdrowka i udanych wizyt ☺❤Polaj, Krokodylica, Eklerka13579 lubią tę wiadomość
-
Hejka! Jestem właśnie po drineczku. Czekam na drugie pobranie - ciekawa jestem, bo minęło 20 minut a mi zaczyna być niedobrze - bardzo chciałabym wytrzymać! A w smaku nie jest to takie zle - taka słodka woda po prostu. Myślałam, że to będzie taka gęsta zawiesina, że ciężko przez gardlo przejdzie, a to zwykła woda - luzik
inessa, Krokodylica, emi2016 lubią tę wiadomość
New Baby
Julia -
Ja tez właśnie drugi raz podejście do glukozy,dzis dodalam sporo cytryny i chyba jest lepiej ale nie chce zapeszac...
Jak dla mnie to jest przeobrzydliwe! Mam nadzieję że robię to poraz ostatni...
Ja pewnie plasuje się w środku bo na pocztaku września skonczylam 30 lat,pierwsze jak rodzilam to mialam 28 a rocznikowo 29.
Zawsze chciałam mieć dziecko do trzydziestki najpóźniej i sie udaloKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Ja kończę 31 w grudniu. Kiedyś chciałam urodzić pierwsze dziecko do 30stki, ale mój partner nie chciał - a przecież go nie zmuszę, wiec na moje 30 urodziny powiedział , że w sumie to możemy się zacząć starać .. strasznie się cieszyłam , bo chciałam mieć w sumie dwójkę dzieci, ale ta ciąża jest dla mnie tak dużym obciążeniem psychicznym, że nie wiem czy się zdecyduje na drugie
dzis w nocy caly czas bolał mnie brzuch, o 2 w nocy brałam kąpiel, żeby złagodzić ból krzyża .. biłam się z myślami, czy jechać na izbę przyjęć.. w koncu nie pojechałam, bo jak pomyslałam, że mogą mnie w ogóle nie przyjąć ... dzis postaram się umówić do mojego ginekologa. Co jakiś czas towarzyszy mi ból spojenia łonowego. A mala od wczoraj rusza się bardzo przez cały dZień i całą noc i dzisiejszy poranek i po tej glukozie teraz też - jakby w ogole nie spała - to też takie dziwne, że normalnie się nie rusza w ogóle a tu nagle taki przeskok ..
New Baby
Julia -
nick nieaktualnyDziewczyny a mam pytanko dotyczace pobrania glukozy w ciazy. Czy Wam pielegniarka czy wczesniej ginekolog mowili zeby przed wypiciem glukozy najpierw sprawdzic poziom cukru glukometrem i jak przekracza granice na czczo to nie robic dalej badania bo to juz widac ze jest problem z cukrem ? Mnie na to uczulala i ginekolog i pielegniarka i diabetolog ale to w tej ciazy a w ciazy z synkiem nikt mi tego nie powiedzial a szkoda bo z palca juz mialam wysoki jak na czczo i na ciaze cukier.
-
nick nieaktualny
-
Eklerka13579 wrote:Ile tam u Was stopni jest? Ja jak rano wstałam przed 6ta, spragniona zdegustować urodzinowego ciasta, ktore mężowi upiekłam do pracy:> to mnie było +8 na zewnątrz. Ale w mieszkaniu jeszcze da się żyć bez ogrzewania:)
A to u nas o 7 godzinie 13 stopni tylko że deszcz leje i przez to tak nieprzyjemnie.
Dom mamy niestety stary i jeszcze nie ocieplony więc szybko się ochładza. Od dwóch wieczorów dogrzewamy już trochę. -
No cześć babcie
To ja moimi 35 latami też się mogę do klubu wpisać?
U nas rano było 8 więc nie tak źle.Przedwczoraj było że 2 i szron na trawie.Brrrrr... A dzisiaj lato się kończy,więc będzie tylko zimniej.Do tego doszły mnie słuchy że będzie zima stuleciabosko.
Póki co nie pada więc jest dobrze.Ten deszcz powoduje totalna niemoc.
Ja idę dzisiaj na wizytę do gina i bardzo się stresuje,zresztą jak przed każda wizyta.Moja największą trauma to taka,że w trakcie USG słyszę że serduszko nie bije.Boje się za każdym razem przeogromnie.Mam nadzieję że wyjdę stamtąd pozytywnie nastawiona.
Ach.pozalilam się.
Miłego dnia. -
kasha86 wrote:Ja kończę 31 w grudniu. Kiedyś chciałam urodzić pierwsze dziecko do 30stki, ale mój partner nie chciał - a przecież go nie zmuszę, wiec na moje 30 urodziny powiedział , że w sumie to możemy się zacząć starać .. strasznie się cieszyłam , bo chciałam mieć w sumie dwójkę dzieci, ale ta ciąża jest dla mnie tak dużym obciążeniem psychicznym, że nie wiem czy się zdecyduje na drugie
dzis w nocy caly czas bolał mnie brzuch, o 2 w nocy brałam kąpiel, żeby złagodzić ból krzyża .. biłam się z myślami, czy jechać na izbę przyjęć.. w koncu nie pojechałam, bo jak pomyslałam, że mogą mnie w ogóle nie przyjąć ... dzis postaram się umówić do mojego ginekologa. Co jakiś czas towarzyszy mi ból spojenia łonowego. A mala od wczoraj rusza się bardzo przez cały dZień i całą noc i dzisiejszy poranek i po tej glukozie teraz też - jakby w ogole nie spała - to też takie dziwne, że normalnie się nie rusza w ogóle a tu nagle taki przeskok ..
Kasha, pocieszę Cię, że przy drugiej ciąży jest już inaczej. Oczywiście stresy są, ale, jakby to powiedziec, może nie bagatelizuje, ale zwyczajnie nie zwracam uwagi na pewne rzeczy. Raz- po prostu juz wiem, ze wiele z nich może się dziać, po 2, nie mam na to czasu przu rozbrykanej 3 latce, przy której nie ma chwili wytchnienia jeśli jest w domu.
Także po urodzeniu, ochłonięciu, być może nabierzesz chęci na drugie
Ja się tylko obawiam ze po 2 dziecku znów mi się właczy instynkt i do menopauzy bede z brzuchem chodzić :pKrokodylica, inessa, emi2016, Eklerka13579, Szmaragdowa, kasha86 lubią tę wiadomość
-
Muska wrote:No cześć babcie
To ja moimi 35 latami też się mogę do klubu wpisać?
U nas rano było 8 więc nie tak źle.Przedwczoraj było że 2 i szron na trawie.Brrrrr... A dzisiaj lato się kończy,więc będzie tylko zimniej.Do tego doszły mnie słuchy że będzie zima stuleciabosko.
Póki co nie pada więc jest dobrze.Ten deszcz powoduje totalna niemoc.
Ja idę dzisiaj na wizytę do gina i bardzo się stresuje,zresztą jak przed każda wizyta.Moja największą trauma to taka,że w trakcie USG słyszę że serduszko nie bije.Boje się za każdym razem przeogromnie.Mam nadzieję że wyjdę stamtąd pozytywnie nastawiona.
Ach.pozalilam się.
Miłego dnia.
Muska, witaj w gronie babć :p
Będzie dobrze, nie stresuj się. Nic złego nie moze się dziać -
Powodzenia na glukozach i wizytach.
Ja się właśnie inhaluję.
Córka płakała przy oddawaniu do przedszkola ale dosłownie z dwie minuty. Widzę światełko w tunelu.Mama-Ali, inessa, emi2016, Muska, Myszk@, Gosiak, Polaj, Karmelova, Szmaragdowa, kasha86 lubią tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:No to mamy swój styczniowy klub babć
U nas jest zimno, ciemno i mokro, pogoda paskudna. Chyba córki nie dobudzę, najwyżej później pójdzie do przedszkola.
A ja w łazience farelką dogrzewam żeby móc się przebrać. Brrr
U nas w Gdańsku pięknie, słonecznie i bardzo pozytywnie. Córa juz drugi dzień nie popłakuje przy rozstaniu tylko biegnie do dzieci w przedszkolu, więc jestem happy! Szczerze, tak czułam że zajmie jej to około dwóch tygodni i będzie dobrze. W końcu spędziła już dwa lata w żłobku, poza tym od poczatku była cygańskim dzieckiem- podrzucalismy do dziadków, kilka razy była z opiekunkami.
Ja dziś czuje większą moc, mimo że gardło nawala. Zaraz wskakuje w samochód i jade na zakupy a potem pierwsze wory w ciuszkami idą w ruch. Mam nadzieję że uda mi się sprzedać przynajmniej część. A jutro fachowcy od remontu przychodzą- hurrra! Robimy piekną łazienkę
, choć oczywiście mój mąż twierdzi że wymyślam i wystarczyłoby wymienić prysznic
. On już taki szczęśliwy nie jest
, ale ja uwielbiam wszelkie zmiany w mieszaniu, więc na jego nieszczęście często coś wymyślam
Powodzenia na wszystkich wizytach i dobrego dnia wszystkim!Krokodylica, inessa lubią tę wiadomość
-
Krokodylica wrote:Powodzenia na glukozach i wizytach.
Ja się właśnie inhaluję.
Córka płakała przy oddawaniu do przedszkola ale dosłownie z dwie minuty. Widzę światełko w tunelu.
Zobaczysz że będzie coraz lepiej! W kolejnym miesiącu juz będzie pewnie luzikKrokodylica lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny !
Skoro o wieku mowa - ja mam 26 lat i to nasze pierwsze dziecko - staraliśmy się o nie prawie 2 lata i tak w moim przypadku to prawie cud
Po za tym: mam dziś badania połówkowe - proszę o kciuki ! Martwię się o serduszko, przez moją nieszczęsną cukrzycę ;/ No i mam nadzieję, że Dzieć wreszcie nam pokaże czy jest chłopcem, czy dziewczynkąKrokodylica, Muska, Didi_85, Polaj, Eklerka13579, Szmaragdowa, kasha86 lubią tę wiadomość