Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
BlackCatNorL wrote:Mam okazję kupić jutro wózek używany i jestem jakaś przerażona... czy to nie za wcześnie? Jest okazja, zadbany TAKO Acoustic w popielatym kolorze...
Czy któraś z Was kupiła już karetę?
A dlaczego za wcześnie, za chwilę trzeci trymestrnajwyższy czas pozbierać do końca wyprawkę, póki są siły. Mój brat zawsze zachwala firmę TAKO, chociaż ja nie korzystałam, on zawsze kupował sobie TAKO.
Ja mam wózek po starszymBlackCatNorL, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
BlackCatNorL wrote:Mam okazję kupić jutro wózek używany i jestem jakaś przerażona... czy to nie za wcześnie? Jest okazja, zadbany TAKO Acoustic w popielatym kolorze...
Czy któraś z Was kupiła już karetę?wiem wiem to bardzo wcześnie i bardzo się balismy ale znalezlismy taki jak zawsze chcieliśmy w super przecenie i kupiliśmy. Nawet nikomu nie mówiliśmy tylko rozłożyliśmy i schowalismy głęboko do szafy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 22:21
BlackCatNorL, Mama-Ali lubią tę wiadomość
-
No dobra! Namówiłyście mnie! Hehehe
Tak szczerze to po 30 tygodniu miałam w planach "grubsze" zakupy wyprawkowe, no ale nie sądzę, żeby ten wózek poczekał... Chciałam dokładnie taki, nowy kosztuje 2 000 a tu, tuż niedaleko (10 min autem) za 8 stówek! Jeśli jest faktycznie w idealnym stanie jak zapewnia sprzedający, to żal nie kupić!Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 22:31
FreshMm, Marzycielka111192, Andzia87, Szmaragdowa, Krokodylica, Mama-Ali, kate88:), emi2016 lubią tę wiadomość
-
Szmaragdowa wrote:z dziwnych dziwności, które dziś znalazłam w necie...
Wiedziałam, że jest coś takiego jak kapturki laktacyjne które ułatwiają karmienie piersią jak mama ma np. wklęsłe brodawki. Ale dziś znalazłam coś takiego jak muszle laktacyjne ze zbiorniczkiem
zakłada się je jak brodawka jest poraniona i boli już sam dotyk stanika, a w zbiorniczku zbiera się mleko, które może kapać i nic się kurde nie marnuje haha. Mojej matce to oczy z orbit wychodzą jak jej pokazuje jakie cuda wianki teraz można kupić
Szmaragdowa lubi tę wiadomość
-
BlackCatNorL no co Ty, nie świruj
ja juz dawno wózek kupiłam
byla okazja to wzięłam, stoi w sypialni i czeka. Ja pierdziele ale mam zgagę
dostałam w aptece tabletki na to, skuteczne nie powiem ale smakują jakby w 100% były zrobione z mąki
fuuuj
BlackCatNorL lubi tę wiadomość
Jagna24.01.2018
-
Lagostina wrote:Kasha, wiem, co masz na myśli. Może ujął to w mało właściwy sposób i nie do końca zdawał sobie sprawę jak to zabrzmi?
Kojarzę, że jesteś z Wrocławia... U kogo prowadzisz ciążę? Sprawdził Ci dopochwowo długość szyjki i ilość wód plodowych?
Dr Artur Kłósek. Dziś nie badał dziecka, tylko wziernikiem sprawdził najpierw szyjkę, a potem palcami właśnie czy jest twarda czy miękka.
New Baby
Julia -
BlackCatNorL wrote:Mam okazję kupić jutro wózek używany i jestem jakaś przerażona... czy to nie za wcześnie? Jest okazja, zadbany TAKO Acoustic w popielatym kolorze...
Czy któraś z Was kupiła już karetę?
Ja mam po córce, więc można uznać że już kupiłam. Niedługo będziemy zwozić fotelik i całą resztę od teściów i przygotowywać. Nie wierz w głupie zabobony tylko bierz jak jest okazja
BlackCatNorL, Krokodylica, anouk11 lubią tę wiadomość
-
Witam się w 7 miesiacu
Jezu...uwierzycie że za 3 miesiące sporo z nas będzie już miała dzieci przy sobie?????? Szok. Ciągle, jak dziecko, dziwi mnie upływ czasu. Ale to czas ciążowy, płynie inaczej
kasha, współczuję,ale jeśli nie ma nic innego, np rozwierania, ubywania wód, skurczy, skracania szyjki to ja bym nie dramatyzowała. Mogą sie różne takie rzeczy dziać na tym etapie ciąży. Skoro dostałaś duphaston to znaczy że wystarczy. Gdyby lekarz bardzo się obawiał porodu przedwczesnego to położyłby Cię w szpitalu. Będzie dobrze.
Swoją drogą, moja kolezanka poszła do lekarza po 30tc, zawsze szyjka koło 4 cm a potem 3,5 chyba. Przestraszyła się i mówi, że szyjka poprzednio miała chyba o 3mm wiecej i ze się skraca. A lekarz popatrzył na nią z politowaniem i zapytał: "a chciałabym Pani żeby na tym etapie się wydłużała?".
Dobrego dnia dziewczyny!BlackCatNorL, Szmaragdowa, Karmelova, kate88:), kasha86, emi2016, Krokodylica, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Ja też już mam wózek dla Młodego, na razie leży na strychu. Nie wierzę w zabobony, idąc tym typem myślenia nigdy nie moglibyśmy nic kupić po na każdym etapie może się coś wydarzyć, nawet jak dziecko się już urodzi. Także kupuj i pokaz fotkę
BlackCatNorL lubi tę wiadomość
-
kasha86 wrote:Właśnie wróciłam do lekarza - dostałam hormon na podtrzymanie ciąży - jestem załamana - w ogóle się tego nie spodziewałam - mam za miękką szyjkę
narazie mam się oszczędzać (ja i tak prawie w ogóle się nie ruszam) i ograniczyć aktywność
Zapytałam co dalej, jak hormon nie pomoże - to wtedy zostaje już nakaz leżenia ..
mam brać narazie 3 razy dziennie duphaston doustnie (czy któraś z Was to brała i pomoglo?) i to ma chyba pomoc też na moje bóle brzucha. Bo powiedziałam, że biorę nospe ale nie pomaga - powiedzial, że to zbyt zaawansowana ciąża już jak na nospę. Za dwa tygodnie kontrola.
Bardzo się bojęJa od dziś to chyba nie wstaje z łóżka. Trzymajcie kciuki!
Czyli takie bezpieczeństwo dla maleństwa,które niż nie zaszkodzi a może tylko pomoc w razie w.
Mi lekarz nawet nie bada szyjki palpacyjnie,tylko zawsze ogląda na wizycie wziernikiem czy nie ma infekcji,a potem sprawdza ja i mierzy już USG dopochwowym,czy się nie skraca.
Ja za to mam stres przed każda wizyta czy dzidziuś w porządku,więc żadne leki mnie nie przerażają.Ale ja też biorę ich dużo więcej.Nawet codzienne zastrzyki w brzuch już stały się codziennością...
Jak trzeba będzie poleżeć to też dasz radę.Nadgonisz seriale.Ale ten duohaston powinien pomóc więc nie martw się na zapas. Będzie dobrze
kasha86, Krokodylica lubią tę wiadomość
-
Nadin wrote:Ja też już mam wózek dla Młodego, na razie leży na strychu. Nie wierzę w zabobony, idąc tym typem myślenia nigdy nie moglibyśmy nic kupić po na każdym etapie może się coś wydarzyć, nawet jak dziecko się już urodzi. Także kupuj i pokaz fotkę
miał przy pierwszym dziecku i teraz już przywieziony czeka na drugie.To polskie niezawodne wózki,duże pompowane koła,dobrze podbija i daje radę nawet na spacerach w lesie
Będziecie zadowoleni.Pot pewnie kupicie mała spacerówkę,bo wożenie tego stelaża spacerowego to udręka,ale i tak wózek wymiata.No i tako mają jedne z największych gondoli na rynku.spokojnie pojezdzicie w niej z pół roku.
Jakie zabobony Nadin? To chyba chodzi raczej o to że na początku ciazy jest duże ryzyko poronienia,więc w 1 trym.to lepiej nie kupować rzeczy,ale w drugim ryzyko spada i można powoli zacząć,a już po 20 tc to na pewno możnaChyba że o jakiś nie wiem? W sumie nie interesuje się tymi zabobonami wcale...
BlackCatNorL lubi tę wiadomość
-
Muska wrote:Bierz tako kocie
miał przy pierwszym dziecku i teraz już przywieziony czeka na drugie.To polskie niezawodne wózki,duże pompowane koła,dobrze podbija i daje radę nawet na spacerach w lesie
Będziecie zadowoleni.Pot pewnie kupicie mała spacerówkę,bo wożenie tego stelaża spacerowego to udręka,ale i tak wózek wymiata.No i tako mają jedne z największych gondoli na rynku.spokojnie pojezdzicie w niej z pół roku.
Jakie zabobony Nadin? To chyba chodzi raczej o to że na początku ciazy jest duże ryzyko poronienia,więc w 1 trym.to lepiej nie kupować rzeczy,ale w drugim ryzyko spada i można powoli zacząć,a już po 20 tc to na pewno możnaChyba że o jakiś nie wiem? W sumie nie interesuje się tymi zabobonami wcale...
Jeju, naprawdę nie słyszałaś tej lawiny mądrości zwanej zabobonami? No to Cię sporo ominęło. U mnie np moja mama potrafi wypalić z czymś takim, że aż wstyd
. Nie kupować rzeczy dla dziecka zanim się urodzi, a już na pewno nie na początku ciąży ( tylko nie mówią kiedy jest TEN czas, bo po porodzie to trochę słabo
, ciągle słyszę coś "mądrego". Jak byłam w ciąży z córą to pierwsze ubranko kupiłam jak byłam chyba w 7-8 tygodniu, a potem to już poszłooooo
No i dołączam do grona osób którym faceci działają na nerwy...Krokodylica, BlackCatNorL lubią tę wiadomość
-
Mama-Ali wrote:Ja mam po córce, więc można uznać że już kupiłam
. Niedługo będziemy zwozić fotelik i całą resztę od teściów i przygotowywać. Nie wierz w głupie zabobony tylko bierz jak jest okazja
Do tego maxi cosi i wszystkie bibeloty.Juz zapomniałam ile maluszek ma gratów. Dodatkowo dokupiłem już kołyskę i bujaczek więc kolejne pierdoli doszły do tego kraju.Ale Wicie gniazda u mnie już jest i jak widzę te rzeczy to czuję się spokojniejsza
No i tym razem kupię monitor oddechu.Przy córce nie miałam,ale cała ciąża była wzorowa,a teraz ciągle pod górkę i będę spać spokojniej z tym monitorem więc dla swojego spokoju kupię.Chcialam Angeles Care,ale raczej zacznę szukać używanego na grupie fejsowej,bo używany 3 m-ce to prawie nowy.Dalej ma gwarancję itp.Nie czuje przymusu żeby nowy tylko był najlepsza opcja.Chyba przy posiadaniu już dziecka wiele się zmienia i człowiek traktuje uzywkj jak nowe rzeczyI tak zwykle po paru m-cach są wydawane dalej
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
Mama-Ali wrote:Jeju, naprawdę nie słyszałaś tej lawiny mądrości zwanej zabobonami? No to Cię sporo ominęło
. U mnie np moja mama potrafi wypalić z czymś takim, że aż wstyd
. Nie kupować rzeczy dla dziecka zanim się urodzi, a już na pewno nie na początku ciąży ( tylko nie mówią kiedy jest TEN czas, bo po porodzie to trochę słabo
, ciągle słyszę coś "mądrego". Jak byłam w ciąży z córą to pierwsze ubranko kupiłam jak byłam chyba w 7-8 tygodniu, a potem to już poszłooooo
No i dołączam do grona osób którym faceci działają na nerwy...Serio,jak ktoś jest katolikiem to jak może wierzyć w jakieś czary? (Teraz już wiem że ta kokardką to jibya chronić przed urokami) Ach,no nie wierzę w ludzie w to wierzą.Chyba na wsiach tylko... Dawaj co tam jeszcze jest wesołego z tych wierzeń?
Krokodylica lubi tę wiadomość
-
No właśnie, z reguły starsze pokolenie gada żeby nie kupować rzeczy przed urodzeniem dziecka bo się zapeszy
czyli wg nich z porodówki na zakupy heja
Ja mam już dużo rzeczy, teraz jeszcze dobrze się czuje i mogę pochodzić, pogladac, spokojnie wybrać, poza tym finansowo sie to rozklada w czasie jak co miesiąc coś nabywam, więc mi takie kompletowanie na spokojnie bardzo pasuje.
A i czerwone kokardki wypisze wszędzie, nawet w centrum miastaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 09:03
-
Ps.a mojego męża myślałam że zamorduje 2 dni temu.
Zaczął jakaś gadkę o tym że myślał że w domu to będziemy imprezy robić a ja nie chcę bo małe dziecko itp...No to pytam że niby jak on sobie wyobraża te imprezy.on na to że znajomych zapraszać.Ja: przecież zapraszamy.on: ale po parę osób a nigdy wszystkich na raz i nie z noclegiem.
Nosz kurna.Jak 20 osób z noclegiem? Co my studenci dalej jesteśmy? Poza tym mając śpiące dziecko na piętrze libacji się nie zrobi.Tosz my już starzy jesteśmy mu mówię i chyba widzi że to juz nie czasy pijackich imprez. Jak coś jeszcze pobączał i dodał finalne "już już.wylacz hormonki" to myślałam że mu łeb urwe. Wydatkami się na niego,że skoro mu marnuje życie to niech pije dalej z kolegami
Ach,ciężko jest,a jak słyszę durne teksty to mi nerwy puszczają w sekundę. -
Bry
Kasha napewno wszystko będzie okłykaj dupka, odpoczywaj i zobaczysz że będzie dobrze :*
My wczoraj byliśmy w hurtowni i wybraliśmy wózekjoie mytrax
ale jeszcze nie zamawiałam bo na dostawę czeka się koło tygodnia tylko wiec spokojnie mogę zamówić później
Co do zabobonów to mi kiedyś ekspedientka w sklepie zwróciła uwagę ze nie powinnam bransoletki ani łańcuszka nosićkasha86 lubi tę wiadomość
-
ana167 wrote:Muska,a ile lat ma mąż,bo faktycznie jak malolat gada ?
Wiara katolicka i zabobony,nie mozna byc matka chrzestna w ciazy,bo odbiera sie zdrowie dziecka,tylko nie wiem, kto komu.....dla mnie hit.
Mąż za chwilę 33 kończyfakt,że młodszy bo ja mam 35 no ale bez jaj nie?
-
A teraz się muszę pożalić.Synek nie dość że siedzi miednicowo to jeszcze się wypial plecami i nogami tak mnie po pęcherzu i jelitach kopie teraz, że nie wiem co robic
Zamiast czuć fajne kopniaczki pod ręką to ja podskakuje przez te ciosy w jelita... Jakby mi ktoś kolanami tlukl brzuch (takie porównanie bo kiedyś ćwiczyłam sztuki walki).Jak go zmusić do odwrócenia?