Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja znow w szpitalu,tym razem neurologia Od wczoraj niesamowicie bolala mnie glowa,az w koncu dzis omdlalam Jestem po punkcji ledzwiowej,a teraz czeka mnie rezonans Mam nadzieje,ze to zwykly ucisk na odcinek szyjny i nic zlego Nie jesj mi dane spokojnie cieszyc sie ciaza
-
Ehhh... chodzą za mną takie ciasteczka serowo jabuszkowe. Mama mi je robiła jak byłam mała są pyszne! Nawet miałam je robić, je lub placki z jabłkami, ale boje się zgagi... migdały mało co pomagają a dziś kupiłam rennie... musze mieć podziurawiony przełyk, bo co rano boli mnie gardło. Trudno przytruje dzidzia rennie.
Z wyprawki hmmm dorobiłam się 1 koszuli do szpitala, która dziś do mnie przyszła. Kupiłam bo stwierdziłam ze jakbym miała iść do szpitala to nawet koszuli nie mam... a wiadomo zawsze coś może się zdarzyć.
Ja chce najpierw wybrać - poczytać, a potem pojechać i kupić to badziewie za 1 razem (wózki, meble, łóżka, przewijaki i karuzele i rzeczy wielkogabarytowe), a resztę typu drobnica chyba będę zamawiać online l. Wyprawka to dla mnie koszmar wyboru i czytania o rzeczach które mnie nie interesują i nudzą. Małż tez ma awersje. Mam poczucie ze będę złym rodzicem
W zasadzie wybrałam już fotelik maxi cosi, plus chyba będę szukać wózka pod ten fotelik. Myśle o wózku maxi cosi mura costam... bo jak będę mieć inny to potrzebne są adaptery. Fotelik chce na pewno nowy, wózek zobaczę czy będą jakieś sensowne używki i kupię używany. Przyszły tydzien wyznaczyłan sobie jako tydzien wyboru, potem rzeczy co wybraliśmy skonsultujemy ze znajoma co ma 3ke dzieci...
Didi zdrówka! 3 maj się. Na pewno będzie dobrze.ana167 lubi tę wiadomość
-
Vilu wrote:Wracam po urlopie, ale nie ma opcji, żebym wszystko nadgoniła, tyle piszecie, że nawet nie próbuję
U mnie przebojów z infekcjami ciag dalszy - pozbyłam się dwóch poprzednich mikrobów, ale przypętał się kolejny. Najwyraźniej taki mój urok, będę pewnie musiała zasuwać na porodówkę zaraz po pierwszym skurczu, żeby się załapać na obie dawki antybiotyku.
A propos porodówki, wybrałam sobie Madalińskiego, ale jakoś tak za każdym razem jak muszę na IP (na razie trzy razy) to lecę do Bielańskiego. Personel (i lekarze, i położne) jest tam tak miły i pomocny, że czuję się bezpieczna i zaopiekowana. No i logistycznie wygodniej, bo na piechotę. Coś czuję, że jak się zacznie poród to też tam będę lecieć, odruchowo
Kciuki za wszystkie jutro wizytujace.
HejNapisałam do Ciebie na priv. Mam pytanie odnośnie szpitala Bielańskiego
-
Myszka ja mam wanienke, ktora przezyla juz 5 dzieci w tym mojego synka przez 2 lata. Teraz przed nia 6 dzieciatko jedyne co yo musimy sprawdzic w jakim stanie jest stelaz bo lezy na strychu od 3 lat.Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Moje dziecko chyba lubi ostre
po Indyjskim lunchu zaczela sie ladnie wiercic
yuuuhuu! Teraz za to bola mnie plecy i biodra (troche okresowo) ,ale pewnie wszystko ok.
Didi biedna Tytrzymam mocno za Ciebie kciuki, oby to byla ostatnia wizyta w szpitalu przed porodem
Co do wyprawki to ja mam dosc sporo: ciuszki (bardzo duzo) nowe i od kolezanki rozne rozmiary, wozek,4xbutelki, fotelik, lozeczko, posciel, becik, 2 kocyki, mate oddechowo + nianie, ba! mam nawet drewniane literki nad lozeczkobylam zmuszona kupic teraz sporo poniewaz teraz jade do Polski wiec musze zrobic paczke i teraz odeslac, a latanie po 28tyg moze nie byc komfortowe...
Reszte rzeczy kupie teraz w poniedzialek, to nie bedzie tip top oczywiscie ale na pewno termometry, reczniki itd itp -
Marzycielka daj przepisa na te pierożki, ja nigdy czegos takiego nie jadłam ale przy Twoim zdjęciu prawie lizałam monitor także tego
Didi trzymaj się dzielnie! Wszystko przetrwacie!
Dziś ide na urodziny koleżanki, kupiłam jej pare pierdół w prezencie, w tym czekoladę... którą właśnie zeżarłam
eh co za losKrokodylica lubi tę wiadomość
Jagna24.01.2018
-
Cześć dziewczyny:) ja pomału pomału wracam do Was, bo wykańczanie domu się kończy i mam nawet wi-fi a tak to na komórkowym Internecie można się wykończyć nerwowo
przed nami jeszcze sporo pracy, ale mam nadzieję że do końca października się wyrobimy. Czas w końcu zająć się organizacją pokoiku i wyprawki.
Podobnie jak niektóre z Was nie mam wielu rzeczy. Nawet nie mam kiedy iść do szkoły rodzenia
któraś z Was nie chodziła i dała radę?
Dzisiaj byłam na glukozie i tak:
- na czczo 74
- po godzinie 125
- po II godzinach 58
Dopiero przeczytałam że podczas badania trzeba siedzieć na tyłku i się nie ruszać a ja między 2 a 3 pobraniem poszłam po zakupynie wiem teraz na ile ten wynik może być miarodajny. Ale tak sobie myślę że nawet gdybym spaliła jakaś część glukozy to wynik byłby super. Teraz jest chyba za niski. Szkoda że nikt mnie nie poinformował o siedzeniu na miejscu. W środę mam wizytę więc zobaczę co powie lekarz
Starałam się nadrobić zaległości, ale bbf tak zamula że chyba zrezygnuję. W każdym razie życzę udanego początku weekendu
-
Didi dużo zdrowka! Wracaj szybko do domu.
Maruder też mamy maxi Cosi pebble ok bazę ISOFIX do tego i jesteśmy b.zadowoleni.
Co do wózka to nie kieruj się maxi Cosi bo wszystkie marki wozkow mają do nich adaptery,a to takie małe pizdryki że miejsca nie zabierają.Tez mamy,bo wózek TakoTylko patrz czy faktycznie mają te adaptery do konkretnego wózka,który Ci się spodoba,żeby się nie okazało że akurat ten nie będzie miał.
Marzycielkq,wysyłaj!!! Czekam i dalej ślinotok
Ps.Serio wrzuć tu przepis.Upieke sobie w weekend -
K... mać! Opryszczka mi wyszła na ustach! Chwila spokoju i znowu coś! Miała któraś z Was opryszczkę w ciąży? Czytam nety i głupieję! Niby jak wtórne i na ustach to bezpieczne ale jednak niekoniecznie ... Nosz jasny ... !!!! Używałyście jakieś specyfiki na to świństwo?
-
Szmaragdowa taki gość na urodzinach jak Ty to skarb
BlackCat ja miałam opryszczkę jakiś miesiąc temu. Była to kolejna u mnie więc nic z tym nie robiłam. Konsultowałam to z moją doktor, która powiedziała, że jeśli nie jest to pierwsze zachorowanie to jest ok ale jeśli chcę to może mi przepisać Acyklowir ale nie chciałam bo w sumie to już mi ona znikała. I oczywiście mówię o opryszczce wargowej żeby była jasnośćSzmaragdowa lubi tę wiadomość
[/url]
-
BlackCatNorL wrote:K... mać! Opryszczka mi wyszła na ustach! Chwila spokoju i znowu coś! Miała któraś z Was opryszczkę w ciąży? Czytam nety i głupieję! Niby jak wtórne i na ustach to bezpieczne ale jednak niekoniecznie ... Nosz jasny ... !!!! Używałyście jakieś specyfiki na to świństwo?