WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Szmaragdowa Ekspertka
    Postów: 250 514

    Wysłany: 13 października 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zrozumiałam, ze Sylwia dostala kopa ale od synka, który z nią spal, nie od dzieciaczka w brzuchu. Raczej nie powinno nic się dziać, macica jest silna bariera

    Jagna <3 24.01.2018
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 13 października 2017, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaa.jakos rozjechane te wyniki na telefonie :P Mój mózg też rozjechany.
    Chyba jednak tak bedzie:
    73,4 - 93,7 - 101,4
    Chociaż wartości podane to wszędzie te pierwsze,no ale chyba rozjechane i tyle,bo te pozostałe są na dole i to by miało ręce i nogi wtedy.

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 13 października 2017, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kate88:) wrote:
    90-136-189 :/

    To ze musze mieć dietę mnie nie przeraża i juz wcielam w życie :) Wg gina może nie obyc się bez insuliny no ale to ustali diabetolog. Bardziej martwię się o małą i różnych powikłań :/ moja babcia miała cukrzycę, moja mama ma cukrzycę i miała już będąc ze mną w ciąży łącznie ze stanem przedrzucawkowym przez co wywoływali mnie w 37 tygodniu z masą 4550 :/ takze wiem ,, z czym to się je,,..
    No ale trzeba myslec pozytywnie i robić wszystko by tak bylo :) jutro pewnie mi przejdzie ale dzisiaj jestem wkur... na maksa..

    Będzie dobrze, ja miałam cukrzycę z córką ( było na granicy) i musiałam mieć diete, na szczęście obyło sie bez insuliny, ale widziałam plusy sytuacji- zaczęłam zdrowo jeść :D i mniej przytyłam ;)

    kate88:) lubi tę wiadomość

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 13 października 2017, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia mi moja córka też już potrafi tak przykopać że nie jest to przyjemne. A podobno im dalej w las tym gorzej :)
    Dziewczyny a ja mam szybkie pytanie z rana. Wczoraj złapał mnie skurcz (chyba pierwszy w tej ciąży). Przeszedł po ok 2 minutach po zmianie pozycji (złapał mnie jak siedziałam, ustąpił po spacerze). Obstawiam że mógł to być Braxton. Czy te skurcze mogą być bolesne? (mnie dość mocno bolało) I czy po takim skurczu przez kilka minut dziecko może się bardziej ruszać?

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • Dorka87 Autorytet
    Postów: 493 865

    Wysłany: 13 października 2017, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szmaragdowa wrote:
    Ja zrozumiałam, ze Sylwia dostala kopa ale od synka, który z nią spal, nie od dzieciaczka w brzuchu. Raczej nie powinno nic się dziać, macica jest silna bariera
    A no masz rację :) nie zalapalam ;)
    Ale wydaje mi się że też nie ma powodów do obaw,podobno jak nawet upadnie się na brzuch to tez teoretycznie nic się nie dzieje,tym bardziej że nic nie boli ani nr ma innych objawów

  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 13 października 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelova wrote:
    Sylwia mi moja córka też już potrafi tak przykopać że nie jest to przyjemne. A podobno im dalej w las tym gorzej :)
    Dziewczyny a ja mam szybkie pytanie z rana. Wczoraj złapał mnie skurcz (chyba pierwszy w tej ciąży). Przeszedł po ok 2 minutach po zmianie pozycji (złapał mnie jak siedziałam, ustąpił po spacerze). Obstawiam że mógł to być Braxton. Czy te skurcze mogą być bolesne? (mnie dość mocno bolało) I czy po takim skurczu przez kilka minut dziecko może się bardziej ruszać?
    Karmelova może to zwykły skurcz? Braxtony są takie ćwiczebne ala porodowe (ale oczywiście mniej bolesne)) iwydaje mu się że raczej krótkie.Te 2 minuty to brzmią za długo... Chociaż każdy organizm jest inny.Szansa na skurcze braxtony jest już jak najbardziej.

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 13 października 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natki89 wrote:
    Angela u nas ostatnio przeciwciała też nie wyszły, ale różnie może być:) mój lekarz powiedział że bardzo rzadko zdarza sie w pierwszej ciąży jakieś powikłanie związane z konfliktem ale jak się pojawi to skutki niestety mogą być fatalne dla maluszka. Wybór należał do nas i my wolimy dmuchać na zimne :) tak jak pisałam przeciwciała pojawiają się rzadko ale od tego roku lekarze sugerują taka profilaktykę :)

    Mało osób sie na nią decyduje, ale ja będę przynajmniej spokojna gdyby doszło do jakiegoś przecieku krwi.


    Racja - musze pilnje zadzwonic do mojego gina i go o to zapytać mimo tego ze co 2tyg badam przeciwciala ...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 października 2017, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kopnął mnie synek ale nie z brzucha. Gin kazal do siebie przyjechac to jade

  • Karmelova Autorytet
    Postów: 347 370

    Wysłany: 13 października 2017, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia przepraszam nie załapałam :(
    Pewnie, jedź do gina, będziesz spokojniejsza :)

    oar8dqk3th5u0kcd.png[/url]
    bl9czbmh9bslxcao.png
  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 13 października 2017, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela* wrote:
    Racja - musze pilnje zadzwonic do mojego gina i go o to zapytać mimo tego ze co 2tyg badam przeciwciala ...

    Angela to też zależy od lekarza :) moja koleżanka jest w ciąży o 2 tyg starszej ode mnie i lekarz mówił że jak nie ma przeciwciał (a też mają konflikt) to nie ma potrzeby szczepionki. Tyle że nie ma pewności czy nie będzie ich do końca ciąży. Ona w każdym razie nie robi. :) Kiedyś lekarze w ogóle o tym nie informiwali. Myślę jednak że skoro nauka idzie do przodu to warto czasem zapobiegać

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 13 października 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natki89 wrote:
    Angela to też zależy od lekarza :) moja koleżanka jest w ciąży o 2 tyg starszej ode mnie i lekarz mówił że jak nie ma przeciwciał (a też mają konflikt) to nie ma potrzeby szczepionki. Tyle że nie ma pewności czy nie będzie ich do końca ciąży. Ona w każdym razie nie robi. :) Kiedyś lekarze w ogóle o tym nie informiwali. Myślę jednak że skoro nauka idzie do przodu to warto czasem zapobiegać


    Pewnie , jestem jak najbardziej zaa , tym bardziej ze w 1 ciazy nie mialam podawanej nawet po porodzie bo moja cora miala moja grupe krwii , a teraz mam bliziaki w brzuszku wiec roznie to później może byc ...

  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 13 października 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ps Angela ale to chyba nie jest Twoja pierwsza ciąża z tego co kojarzę? Bo ta szczepionka dotyczy tylko pierwszej ciąży :) jeżeli macie konflikt a już rodzilas to po porodzie musiałaś dostać w szpitalu immunoglobulinę i teraz jesteście bezpieczni :)

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 13 października 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to nie wiem jak się postępuje w takiej sytuacji :) lekarz Ci powie co i jak.

    moze okazać się że mała też ma grupę krwi po mnie i szczepionka nie ma sensu, ale grupy krwi Maluszka nieinwazyjnie się teraz nie sprawdzi.

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 13 października 2017, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natki89 wrote:
    Ps Angela ale to chyba nie jest Twoja pierwsza ciąża z tego co kojarzę? Bo ta szczepionka dotyczy tylko pierwszej ciąży :) jeżeli macie konflikt a już rodzilas to po porodzie musiałaś dostać w szpitalu immunoglobulinę i teraz jesteście bezpieczni :)


    Wlasnie nie dostałam, bo cora ma moja grupr krwi ujemna :) lekarz o tym wie od początku ;)
    Zadzwonię później i dopytam co i jak :)

  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 13 października 2017, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skurcze Braxtona nie bolą, może to zwyczajnie kolka lekka albo Ci maleństwo zapodalo w jakiś nerw stopką?

  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 13 października 2017, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dzięki kochane za wsparcie :* wczoraj był kryzys ale dzisiaj już mi lepiej :) dzwoniłam do przychodni i we wtorek wizyta u diabetologa :) będzie dobrze oby dieta wystarczyła :)

    Mama-Ali lubi tę wiadomość

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 13 października 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w ten pochmurny, brzydki gdański poranek :)
    Dziś córa była łaskawa- cała noc u siebie, dopiero o 5 rano było zawodzenie że ona chce do mamusi, wiec ją zawołaliśmy i przydreptała ;).

    Pęcherz też był łaskawy! Tylko jedna wizyta w wc!

    Ale oczywiście, jak to bywa, gdy wszystko inne gra, coś innego przeszkadza. Obudziłam się o 3 i ni hu hu usnąć nie mogłam do 5...Byłam głodna, myślałam o jedzeniu te dwie godziny, ale i tak nie miałabym co zjeść bo w głowie mojej były tylko ŚLEDZIE! ( oczywiście juz sa w lodówce...)

    Młody chyba wyczuł że matka nie śpi bo dawał czadu, a ja nie mogłam sie skupić żeby zasnąć. Dopiero córka mnie uspała jak przyszła, ale za to rano byłam nieprzytomna a musiałam się podnieść bo miałam badania. Wiec lecę na herbacie i kawie od świtu, przy okazji ogarniam się kulinarnie, bo dziś przyjeżdzają moi rodzice i musze porobić coś do jedzenia.

    I jeszcze fajna sytuacja z wczoraj- oglądamy z mężem horror, leże sobie spokojnie na plecach, czuję, że dziecię nie śpi bo mi wypina się raz z jednej raz z drugiej strony i nagle w kluczowym momencie filmu jak nie rąbnie! Chyba najmocniej do tej pory, ja podskoczyłam, mężu podskoczył i powiedział że bardziej go to przeraziło niż cały film :D

    Dobrego dnia dziewczyny, udanych wizyt dla tych, które dziś mają.

    Szmaragdowa, emi2016, Muska, helagazela, BlackCatNorL lubią tę wiadomość

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Szmaragdowa Ekspertka
    Postów: 250 514

    Wysłany: 13 października 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelova wrote:
    Wczoraj złapał mnie skurcz (chyba pierwszy w tej ciąży). Przeszedł po ok 2 minutach po zmianie pozycji (złapał mnie jak siedziałam, ustąpił po spacerze). Obstawiam że mógł to być Braxton. Czy te skurcze mogą być bolesne? (mnie dość mocno bolało) I czy po takim skurczu przez kilka minut dziecko może się bardziej ruszać?
    no ja też mam coś takiego od paru dni, codziennie wieczorem i mnie to boli. Przechodzi po zmianie pozycji, ciepłej kąpieli albo nospie.
    Dziś ide na pierwsze zajęcia w szkole rodzenia to zapytam położnej czy to normalne czy do lekarza.

    Jagna <3 24.01.2018
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 13 października 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natki89 wrote:
    Ps Angela ale to chyba nie jest Twoja pierwsza ciąża z tego co kojarzę? Bo ta szczepionka dotyczy tylko pierwszej ciąży :) jeżeli macie konflikt a już rodzilas to po porodzie musiałaś dostać w szpitalu immunoglobulinę i teraz jesteście bezpieczni :)
    Natki niekoniecznie.ja w pierwszej ciąży nie dostałam mimo że mam 0RH- ( ale mój mąż taką samą więc konfiktu nie ma) za to po porodzie w drugiej ciąży dostałam. Nie wiedziałam czemu więc lekarka powiedziała że różnie to bywa. Czasem ojcem dziecka może być ktoś inny( co mnie rozbawiło) i lepiej podać ma wszelki wypadek

    natki89 lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 13 października 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelova, może to było wzdęcie od jelit, bo one trwają dłużej, bolą i powodują skurcz całego brzucha.

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


‹‹ 739 740 741 742 743 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ