Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Vilu wrote:Byłam dzisiaj na wizycie u bardzo fajnej pani diabetolog i dowiedziałam się, że:
- normy dla krzywej cukrowej w ciąży są trochę inne niż dla reszty populacji i wynoszą: do 92 na czczo (czyli bardziej restrykcyjnie), 180 po godzinie i 153 po dwóch godzinach (czyli mniej restrykcyjnie);
- jeśli wartość po godzinie lub po dwóch godzinach jest blisko limitu, to nie jest podstawa do wdrażania diety cukrzycowej a już na pewno nie leczenia, ale trzeba się przerzucić na zdrowszy tryb życia i rozbić sobie dzienne zapotrzebowanie kaloryczne na 6-7 małych posiłków;
- ponoć część lekarzy już przy przekroczeniu 140 po 2h każe brać insulinę, ale to przynosi więcej szkód niż pożytków, bo można zaburzyć normalną pracę trzustki.kate88:) lubi tę wiadomość
Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
inessa wrote:Hej Kochane ❤ nie bylo mnie jakis czas ale ciezkie dni a zwlaszcza nocki za nami bo synek mial angine a do tego 4 zeby naraz Mu ida a maz wiecej teraz ma pracy. No ale wracamy w miare do zycia.
Sylwia wspolczuje smierci dziadka ❤❤❤ pytasz o chorobe to najwyzej nie witaj sie z ciocia przez usciski a nawet u siebie w domu mozesz zachorowac bo niestety taki czas jest no ale to moja opinia tylko.
Co do gotowania i pieczenia ja tez uwielbiam kuchnie ☺ i czesto cos wymyslam hyhyhy ale 2 dan na obiad nie robie ☺
A wczoraj bylam u ginekolog i u nas jest srednio tzn Malutka jest zdrowa ale malo przybiera na wadze i wzroscieczyli mamy jednak powtorke co u synka. Od teraz wizyty co 2 tygodnie i sprawdzanie przeplywow i wagi. Ginekolog musi pulnowac czy nie zatrzymala sie we wzroscie jak tak to wywolujemy porod( synek zatrzymal sie w przyroscie w 35 tc tyle wytrwalismy na szczescie i rozwiazana ciaze mialam w 36tc) Janeczka wazy 710 gram najwazniejsze,ze przybiera ☺ a cale cialko jest o 2 tyg.do tylu wzgledem OM mam zwiekszone dawki lekow oraz mam brac dalej Medargin i czekamy.
Pamietam o Was i Maluszkach ❤❤❤❤
Inessko , najważniejsze że malutka rośnietrzymam mocno za Was kciuki !!!
Żebyście dotrwaly jak z Synkiem
Sylwia - kiepsko , ale nie musisz sie z Ciocia przytulac i przebywac w jej otoczeniu
Ja siedze caly czas w domu nie mam stycznosci z zarazkami a i tak mnie jatar dopadl więc wiesz , mozesz pojechać i przy cioci nie złapać a zostac w fomu i sie cos przypląta...
A co do Spania - ja nie spie w dzien bo nie umiem a w nocy chodz z 3 raxy siku i wstaje niewyspana ...
-
nick nieaktualny
-
Hello Dziewczyny
Sylwia współczuję śmierci dziadka
Ja miałam wczoraj wizytę i na chwilę obecną lekarz nie ma się do czego przyczepić.Nie podawał mi żadnych wymiarów i wagi (trochę jestem zła), bo mówił, że ciąża rozwija się prawidłowo i nie widzi nic niepokojącego. Szczegółowe badania zrobimy w badaniu III trymestru 8 listopada.
Za 2 tyg mam zrobić przeciwciała RHD i jak wynik wyjdzie ujemny to dostanę receptę na szczepionkę z immunoglobuliną, zrobią mi ją na miejscu. Któraś z Was też robi?
Swoją drogą ostatnio do lekarza wolę jeździć pociągiem, bo jest zdecydowanie szybciej - w Trójmieście korki o 8 rano są tragiczne. Autem bym jechała 50 minut a pociągiem jadę 30 i nie muzę czaić się na miejsce parkingowe. Pierwszy raz ktoś mi ustąpił miejsca w pociągu i to młoda dziewczyna. Pozostali "mężczyźni" siedzieli zapatrzeni w oko, tablety i telefony. No cóż...
Vilu i może mam trochę pokrzepiajęce info dla Ciebie (pamiętam, że też miałaś dośc wysokie NF. Pytałam o to lekarza i on mi powiedział, że NF mierzy się tylko do 20+0 (ja miałam robione w 22+2 i było w normie tylko w górnej granicy) i wtedy powinno mieścić się w zakresie do 6. Po 20 tygodniu jest to nieadekwatny pomiar do oceniania ewentualnych wad genetycznych. Mówił, że jeżeli przeziernośc w badaniu I trymestru wyszła ok to nie ma powodu do niepokoju i że gdyby tak szczegółowo na to patrzeć to lekarze musieliby wysyłać ponad połowę pacjentek do genetyka. Mnie tym bardzo mocno uspokoił i wiem już, że będzie okVilu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja juz po wizycie. Oczywiście stwierdzona cukrzyca i skierowanie do diabetologa
infekcja cały czas choć niewielka także macmiror, medivag i tantum rosa zostaną juz pewnie ze mną do porodu
Na szczęście szyjka długa (4,2cm).
Z mala tez wszystko ok chociaż wg pomiarów ponad tydzień młodsza-waży 620g.
Jakaś przez to wszystko jestem zdolowanano nic może jutro mi przejdzie.
-
Sylwia no stety niestety mamy konflikt, stąd decyzja o immuno, inaczej nie ma sensu jej robić
Zatem dotyczy to niewielkiej ilości kobiet, bo podobno tylko 20% kobiet ma ujemną grupę krwi, a jeszcze mniej par ma konflikt. A że nie mamy większych konfliktów w życiu codziennych to gdzies musieliśmy sobie odbić
Kate, miałaś takie kiepskie wyniki że cukrzyce stweirdzono? Może trochę Ciebie pocieszę, to nie jest nic strasznegoBędziesz trzymała się diety to na pewno będzie dobrze a po ciązy wszytsko się ustabilizuje
A zdrowa dieta wyjdzie maluszkowi na dobre
No i moja Malutka też jest drobna, ale to nie powód do zmartwień!
Głowa do góry! :*
kate88:) lubi tę wiadomość
-
Polaj wrote:A jakie mialas wyniki?
90-136-189
To ze musze mieć dietę mnie nie przeraża i juz wcielam w życieWg gina może nie obyc się bez insuliny no ale to ustali diabetolog. Bardziej martwię się o małą i różnych powikłań
moja babcia miała cukrzycę, moja mama ma cukrzycę i miała już będąc ze mną w ciąży łącznie ze stanem przedrzucawkowym przez co wywoływali mnie w 37 tygodniu z masą 4550
takze wiem ,, z czym to się je,,..
No ale trzeba myslec pozytywnie i robić wszystko by tak bylojutro pewnie mi przejdzie ale dzisiaj jestem wkur... na maksa..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2017, 20:16
-
Dziewczyny nie martwcie sie, jesteście zdiagnozowane, wprowadzicie dietę i bedzie dobrze i z Wami i z Maluszkami. Na pocieszenie powiem Wam, że ja już grubo ponad 20 lat walczę z cukrzycą, a mimo wszystko jestem dobrej myśli ze dzidziuś bedzie zdrów jak ryba:)
kate88:) lubi tę wiadomość
-
Ja zamiast słodyczy wciągam owoce, szczególnie jabłka i mniej dojrzałe banany i jakoś daję radę... rodzina ma zakaz kupowania i pokazywania mi słodyczy, chociaż niektórzy nie traktują tego serio, czasami mnie skusiło i troszkę zgrzeszyłam. Czasami po tym cukier podskoczył i dostałam nauczkę, a czasami nie.
U mnie teraz cukier najwyższy na czczo (ok.85-92) i po pierwszym śniadaniu (ok.137), więc na te szczególnie uważam, a po południu jest luzik: między 100 a 120.
-
nick nieaktualnyHej. Synek w nocy zasadxil mi kopa w brzuch prxez sen mniej eiecej 5 palcow po lewym cyckiem. Zabolało ale teraz nie boli jakos szczegolnie. Ale sie wystrazylam. Nie wiem czy podjechac na ip kontrolnie? Czy nie? Mam nadxieje ze takie cos ni nie spowoduje. Boje sie ze moze takie cos spowodowac pekniecie pecherza. Nie wiem czy to mozliwe w ogole...
-
Angela* wrote:Natki - ja mam grupę krwi arh- , mój mąż ma 0Rh+ , mamy konflikt ale co miesiąc robię przeciwciała i na szczescie nje wychodzą: ) poki nie ma nic mi moj ginek nie mowi o podaniu immunoglobiny
Czy Wy sami chcecie, czy macie przeciwciała?
Angela u nas ostatnio przeciwciała też nie wyszły, ale różnie może byćmój lekarz powiedział że bardzo rzadko zdarza sie w pierwszej ciąży jakieś powikłanie związane z konfliktem ale jak się pojawi to skutki niestety mogą być fatalne dla maluszka. Wybór należał do nas i my wolimy dmuchać na zimne
tak jak pisałam przeciwciała pojawiają się rzadko ale od tego roku lekarze sugerują taka profilaktykę
Mało osób sie na nią decyduje, ale ja będę przynajmniej spokojna gdyby doszło do jakiegoś przecieku krwi.
-
*Sylwia wrote:Hej. Synek w nocy zasadxil mi kopa w brzuch prxez sen mniej eiecej 5 palcow po lewym cyckiem. Zabolało ale teraz nie boli jakos szczegolnie. Ale sie wystrazylam. Nie wiem czy podjechac na ip kontrolnie? Czy nie? Mam nadxieje ze takie cos ni nie spowoduje. Boje sie ze moze takie cos spowodowac pekniecie pecherza. Nie wiem czy to mozliwe w ogole...
Jak pęknie pęcherz to teoretycznie powinny zacząć sączyć się wody... może to tylko dziecko kopie? -
*Sylwia wrote:Hej. Synek w nocy zasadxil mi kopa w brzuch prxez sen mniej eiecej 5 palcow po lewym cyckiem. Zabolało ale teraz nie boli jakos szczegolnie. Ale sie wystrazylam. Nie wiem czy podjechac na ip kontrolnie? Czy nie? Mam nadxieje ze takie cos ni nie spowoduje. Boje sie ze moze takie cos spowodowac pekniecie pecherza. Nie wiem czy to mozliwe w ogole...
teraz będą coraz mocniejsze i bardziej bolesne. Nie masz powodów do paniki
Paula_29 lubi tę wiadomość
-
Mam wyniki glukozy.chyba jakaś pomyłka w laboratorium
Wyniki:
73,4- 73,4 - 73,4
Chyba że to cholerstwo mi się nie rozkładało? Taki miałam ból głowy przeraźliwy że aż się bałam.Jakby mi czaszka miała pęknąć.W sumie do wieczora głowa mnie bolała ale już po południu trochę mniej...