Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyu mnie chusta ie sprawdział sie do konca bo synek tak wrzeszczam przy wiazaniu ze masakra. Prezył sie i nie mogłam zawiązac. Udało mi sie kilka razy ale zawsze po kazdym bylam mokra jak mysz wiec odpusciłam. Przeczekałam czas do nosidełka i potem juz tylkow nosidełku
Eklerka13579 lubi tę wiadomość
-
Melduję się po wczorajszej wizycie
Mały jak zwykle na wizycie spał, ale wszystko u niego dobrze. Waży 1709 gram
Co do moich wyników z krzywej cukrowej 99/158/150 gin orzekł cukrzycę i do następnej wizyty, czyli przez 2 tygodnie mam stosować dietę. Po tym czasie zobaczymy co dalej.
Co do cesarki to w tym szpitalu, w którym planuję rodzić wykonują ją w 39 tc, a wcześniej kładą na oddział i anestezjolog, neonatolog konsultują, sprawdzają jak dziecko rośnie, czy jest już wystarczająco samodzielne itd. Tylko obym wytrwała do tego 39 tygodnia.
Didi_85, Nadin, kasha86, inessa, kate88:), helagazela, Krokodylica, natki89, Szmaragdowa, ktosiowa lubią tę wiadomość
87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
Zjadlam zdrowotne ale slodkie sniadanie:)
Placuszki owsiane z miodem
Szklanka platkow owsianych, 1 banan, 1 jajo. Pogniesc banana z jajem, dodac platki, wymieszac. Klasc lyzka na rozgrzana (ja smazylam na oleju kokosowym) patelnie i smazyc z obu stron do zarumienienia. Ja je gorace po usmazeniu posmarowalam miodzikiem i takie zajadalam:) Szybkie i Pycha! Polecam jak ktos nie przepada za owsianka, to mozna platki wcinac w takiej wersji:)
ana167 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
U nas postęp kwestii wyprawki, zamówiłam w końcu wózek i fotelik.
Maruder, pod wpływem Twojego posta przymierzyłam moją starą kurtkę i kurczaki jest na styk... a nasze brzuchy "chyba" będą jeszcze rosły, więc podpinam się...jakie modele i rozmiar polecacie?
Krokodylica lubi tę wiadomość
06.07.2016 [*] Aniołek -
nick nieaktualny
-
Zapytałam oczywiście o kręgosłup mój i dziecka w sumie też - jeżeli się dobrze dziecko zawiąże to plecy są wygięte w kształt literki C, materiał ma być zebrany bardzo dokładnie, chusta ma sięgać max. karku. Jeśli chodzi o nasz kręgosłup to właśnie w chuście odcinek lędźwiowy, który najbardziej obciążamy w ciąży jest odciążony bo ciężar w chuście rozkłada się na te wyższe partie i automatycznie prostujemy łopatki. Też się bałam tego kręgosłupa, bo mam teraz duży z nim problem, ale podobno właśnie jest ok. Co do bioderek dziecka - badanie bioder jest dopiero. w 6 tyg. - a jeżeli znów poprawnie zawiążemy chustę i ten materiał będzie tak jakby pod zgięciem kolanowym to jest to najbezpieczniejsza pozycja do noszenia (w nosidle właśnie ta pozycja podobno na początek nie jest najlepsza, ale w chuście nie ma obaw).
No i oczywiście zapytałam co z dziećmi, które się drą przy chustowaniu, al bo które nie lubią w ogóle otulania, bo słyszałam o takich przypadkach. To dostałam odp., że po pierwsze rzeczywiście niektóre dzieci się drą, ale trwa to kilka minut i potem się uspokajają jak już są blisko rodzica i czują bicie jego serduszka. A jeśli chodzi o otulanie i właśnie samą chustę - jeśli dzieci tego nie lubią warto sprawdzić napięcie mięśniowe, bo często w tym tkwi problem. Oczywiście moim argumentem w dyskusji było to, że każde dziecko jest inne i może rzeczywiście nie lubi i już - to babeczka powiedziała, że naprawdę 99% dzieci to uspokaja i że to normalne, że na początku niektóre dzieci się prężą albo krzyczą, ale żeby rzeczywiście sprawdzić przyczynę podczas konsultacji z lekarzem. Aaa i podobno chustonoszenie może poprawiać perystaltykę jelit, co pomaga w trawieniu
Gosiak lubi tę wiadomość
New Baby
Julia -
Ana zazdroszczę tego w sumie po łóżeczko też moglibyśmy pojechać, bo jest w sklepie takie jak chcemy, ale jak wydam powyżej 500zł to dostanę 5% zniżki, więc poczekam chociaż na fotelik bo na wózek 6-8 tygodni oczekiwania.
Mnie też jeszcze nikt w sklepie nie przepuścił, a teraz brzuszek naprawdę widać, jakoś tak "wyskoczył". W kurtce jesiennej się nie dopinam, zresztą bym się zgrzała więc chodzę z odpiętą, w sklepie naprawdę ludzie patrzą raczej do przodu, ze wstydem przyznam że przed ciążą też się nie oglądałam kto za mną stoi, czy nie potrzebuje przepuszczenia, komunikacją jeżdżę rzadko, a jak już to jakoś tak się trafia że zwykle miejsce do siedzenia jest, więc nikt mi nie musi ustępować, albo podjeżdżam przystanek czy dwa, to mogę chwilkę postać.
Ale miałam jedną zabawną sytuację, że podeszłam na przystanku do tablicy poczytać jaki autobus i gdzie jedzie i na ławce siedziały 3 panie, każda spojrzała na mój brzuch, rozejrzały się nerwowo po sobie i nic, pewnie liczyły że inna wstanie
06.07.2016 [*] Aniołek -
Kasha, a pytalas o zwyrodnienia ktore sa juz w kregoslupie? jezeli ktos je ma w odcinku piersiowym i wyzszym i zaraz po porodzie zacznie dodatkowo obciazac ten odcinek, czy to bedzie zdrowe?
Prawda, ze prawidlowe wiazanie pomaga nawet w roznego rodzaju schorzeniach bioderek, ale skad doradca moze wiedziec czy nasze dziecko na nie cierpi? Owszem moze wybrac najbardziej bezpieczna forme wiazania, ale ja osobiscie bylabym spokojniejsza, wiedzac czy moje dziecko wymaga tego wiazania czy nie -
nick nieaktualnyOdwiedzam Was z kolejną dobrą nowiną
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/073f301ea685.jpg
Moze Bóg wynagrodzi Nam wszystko, jak na ten moment ciaz bliźniacza!!!
Niech nasze maluszki rosną kolejna wizyta 8.11
emi2016, Nadin, Polaj, Angela*, Oublier, Żabulka30, Myszk@, natki89, kate88:), helagazela, ana167, WhyMe, Krokodylica, BlackCatNorL, Didi_85, Marzycielka111192, Szmaragdowa, Lovilovi, inessa, .aś., Paula_29, Karmelova, ktosiowa, Pooziomka, Morwa lubią tę wiadomość
-
Wiesz skurcze na KTG ponad 100 a ja ich nawet nie czułam. Położna mi mówiła, że przy takich skurczach to ja powinnam urodzić a tu du... Rozwarcie na 2 i nie chciało się zwiększyć. Potem młodemu tak tętno podskoczyło, że musieli podać lek na uspokojenie i po nim skurczy już nie było żadnych. Ach żyć nie umierać. Pamiętam jak czekałam na męża i kolację która mi przywiezie. Tak się zastanawiam czy dałabym radę urodzić jak głód był ogromny.Eklerka13579 wrote:Dzien dobry jeszcze z rana:)
Sylwia no ja przed ciaza, bylam wielokrotnie swiadkiem gburowatosci:)
Poki czuje sie dobrze nie bede wykorzystywac mojego stanu by cos szybciej zalatwic, jakos mi tak glupio...;/ No chyba ze pada propozycja:)
Polaj tyle czasu wywolywac porod, to nie ludzkie;/ W szpitalu w ktorym bede rodzic, jest bieda jezeli chodzi o anestezjologow i nie jest dostepne zzo, ale pozwalaja jesc rodzacym (te ktore rodza sn) wrecz zalecaja, poniewaz jest to ogromny wysilek i zapotrzebowanie na energie jest duze. A z punktu widzenia anestezjologicznego, jezeli doszloby do pilnego ciecia cesarskiego w trakcie sn, to i tak kazda ciezarna traktuje sie jako pacjentke wysokiego ryzyka z pelnym zoladkiem, czy mowi ze zjadla czy nie. Polaj jak Ty nie jadlas tyle godzin to Twoj zoladek na bank byl pusty, ale tyle czasu... Znam dziewczyne pierworodke (ktore rodzila w szpitalu w ktorym ja bede rodzic) ktora miala pretensje do lekarza o przyspieszenie porodu (jedna rodzila 16 godz) za sprawa podania oxy, bo odczuwala po niej straszny bol;) a byla przekonana ze jak sama bedzie rodzic, bez wspomagaczy przebiegnie to lagodniej...
Nie dogodzisz kobietom:)
Moj maz juz zapowiedzial, ze bedzie mnie raczyl weglowodanami z tubki dla sportowcow:D Przez szkole rodzenia jest juz w 80% przekonany ze chce byc przy porodzie:)Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Agniechaaaa wrote:Odwiedzam Was z kolejną dobrą nowiną
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/073f301ea685.jpg
Moze Bóg wynagrodzi Nam wszystko, jak na ten moment ciaz bliźniacza!!!
Niech nasze maluszki rosną kolejna wizyta 8.11
Agniecha - super !!! Ogromne gratulacje !!!
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
-
Mam jeszcze pytanie do dziewczyn, które są na diecie cukrzycowej: czy kazali Wam mierzyć cukier na czczo i po posiłkach? Tylko po dwóch godzinach czy po godzinie też?87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
Agniechaaaa wrote:Odwiedzam Was z kolejną dobrą nowiną
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/073f301ea685.jpg
Moze Bóg wynagrodzi Nam wszystko, jak na ten moment ciaz bliźniacza!!!
Niech nasze maluszki rosną kolejna wizyta 8.11
Trzymam mocno kciuki
Rośnijcie zdrowo
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
Ale super wieści od rana Agniecha a Tobie gratuluję podwójnie
Ja już jestem po szczepionce. Dostałam w pośladek. Nawet nie bolało ja wizytę mam 8.11 więc już bliżej niż dalej. Jestem ciekawa ile Malutka waży bo ostatnio lekarz nie mówił 
Mi ostatnio raz młoda dziewczyna ustąpiła miejsce w pociągu, gdzie reszta była ślepa. W piekarni też młoda kobieta mnie przepuściła. Ogólnie naprawdę miło mi się zrobiło. Niestety większość udaje że nie widzi.
Co do chusty to myślę że będę używała a w przyszlosci, podobnie jak Kasha inwestujemy w Tulę. Moja siostra ma i widzę jak jej to ułatwia życie przy dwóch dziewczynkach to prawda, że dzieci w chuście i tuli się uspokajają - przynajmniej te z którymi miałam styczność
Weekend wolny od szkoly, ale w poniedziałek zaczynam praktyki w szkole. Zobaczymy ile godzin będę musiała zrobić.
Eklerka13579, kasha86, Agniechaaaa lubią tę wiadomość
-
Agniechaaaa wspaniale!!! Gratuluję z całego serducha ♡♡♡
Gratuluję wszystkich cudnych wieści z wizyt
My zeczelismy remont pokoju malej, dzisiaj mąż wywiezie stare meble, wiec mam mały armagedon
U mnie póki co po metodzie prob i błędów cukry się unormowaly nawet rano
A co do mierzenia to trzeba na czczo ( powinno być między 70-90) i godzinę po każdym (z 5) posiłków ( powinno być do 140 bo taka jest teraz norma ale najlepiej gdyby nie przekraczało 130
Żabulka30, Agniechaaaa lubią tę wiadomość
19.01.2018 nasz skarb Natalka 3230g 54cm
Aniołeczek 5.12.16 (*)
