Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
To jak będziecie wiedziały czy godzina mierzenia ma znaczenie to dajcie znać.
Ja dzisiaj robiłam badania i w moczu wyszły mi śladowe ciała ketonowe. Wizyta dopiero 08.11., więc nie wiem czy mam się przejmować i czy można coś z tym zrobić.
Miała któraś z Was taką sytuację?87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
Żabulka, jeśli reszta w badaniu moczu wyszła dobrze to najprawdopodobniej znaczy to tylko tyle, że poszłaś głodna spać
u mnie raz wyszły ketony i lekarz powiedział, ze chyba słaba kolacje zjadłam dzień wcześniej. I by sie zgadzało, bo miałam tez wtedy obciążenie glukoza i starałam się wieczorem nie szaleć
-
Żabulka30 wrote:To jak będziecie wiedziały czy godzina mierzenia ma znaczenie to dajcie znać.
Ja dzisiaj robiłam badania i w moczu wyszły mi śladowe ciała ketonowe. Wizyta dopiero 08.11., więc nie wiem czy mam się przejmować i czy można coś z tym zrobić.
Miała któraś z Was taką sytuację? -
Ja dziś też byłam na wizycie i mam średnie wieści
Dostałam skierowanie na patologie ciąży bo lekarz podejrzewa hipotrofie i małowodzie
brzuszek mniejszy od główki o 10 dni, wody płodowe blisko dolnej granicy, mała waży 1040g.
Ide sobie popłakaćJagna24.01.2018
-
Szmaragdowa wrote:Ja dziś też byłam na wizycie i mam średnie wieści
Dostałam skierowanie na patologie ciąży bo lekarz podejrzewa hipotrofie i małowodzie
brzuszek mniejszy od główki o 10 dni, wody płodowe blisko dolnej granicy, mała waży 1040g.
Ide sobie popłakać
Może pomiar jest mylny? Ponoć granica błędu jest 500 g.... u mnie główka to był 29 tc a brzusio 26 tc i waga 1088 w 28 +4... mi nic nie mówili ze cokolwiek jest za mało. Może lekarz woli dmuchać na zimne.Szmaragdowa lubi tę wiadomość
-
Nadin wszystkiego najlepszego, przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania:)
Ja też padam codziennie ze zmęczenia, zasypiam na stojąco. A jeszcze te żebra mi spać w nocy nie dają.
Szmaragdowa trzymam kciuki by wszystko się okazało ok.Szmaragdowa lubi tę wiadomość
-
Szmaragdowa wrote:Ja dziś też byłam na wizycie i mam średnie wieści
Dostałam skierowanie na patologie ciąży bo lekarz podejrzewa hipotrofie i małowodzie
brzuszek mniejszy od główki o 10 dni, wody płodowe blisko dolnej granicy, mała waży 1040g.
Ide sobie popłakać
Nie płakaj. Dobrze, że masz lekarza, który nie lekceważy pomiarów i chce, żeby wszystko dokładnie sprawdzić. Ale to nie są jakieś bardzo niepokojące wskazania.
Po pierwsze, przyjmuje się, że różnice do 14 dni są w granicach normy. Słyszałam o dzieciach, które miały nawet 3 tygodnie różnicy pomiędzy główką i brzuszkiem i rodziły się zupełnie zdrowe i proporcjonalne.
Po drugie, jeśli chodzi o wody płodowe, to też z pomiarami różnie bywa. Na połówkowych miałam AFI 5, czyli dolna norma, a kilka dni później AFI 23, czyli pod górną normę. Jakim cudem...
A po trzecie, 1040 to dalej powyżej 5 centylawięc aż taka malutka nie jest. Jak wejdziesz na stronę stowarzyszenia wcześniaków, to zobaczysz dzieciaczki, które nawet w późniejszych tygodniach ważyły dużo mniej niż 1040 i jak fajnie powyrastały potem.
Więc głowa do góry.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2017, 22:18
Szmaragdowa lubi tę wiadomość
-
Szmaragdowa wrote:Ja dziś też byłam na wizycie i mam średnie wieści
Dostałam skierowanie na patologie ciąży bo lekarz podejrzewa hipotrofie i małowodzie
brzuszek mniejszy od główki o 10 dni, wody płodowe blisko dolnej granicy, mała waży 1040g.
Ide sobie popłakać
Szmaragdowa, kciuki za Was. Aczkolwiek w mojej poprzedniej ciąży też były spore różnice - wykres wagi dziecka był nawet spory kawałek poniżej 5 centyla, martwiłam się, ale gin mnie do szpitala nie chciał wysłać. Mówił, że jestem niskiego wzrostu, więc dziecko jest małe, a poza tym może być błąd pomiarowy sprzętu. Dopiero jak przyjechałam rodzić, to rzucili hasło o hipotrofii. Synek urodził się jednak większy niż przewidywało usg, dzisiaj ma 2 lata, wszystkie wymiary ok, chociaż należy do tych niższych dzieci. Zatem głowa do góry :*Szmaragdowa, Maruder lubią tę wiadomość
-
dzięki dziewczyny, pocieszyłyście mnie. Popłakałam sobie, mąż mnie popocieszał i troche mi lepiej. Może faktycznie mój lekarz dmucha na zimne, ale ciężko się nie przejmować. Może przy drugiej ciąży nie będę tak świrowała
Vilu lubi tę wiadomość
Jagna24.01.2018
-
Szmaragdowa to naprawdę nie są jakieś tragiczne pomiary, będzie dobrze zobaczysz! A co do wód to mój gin twierdzi, że jak jest małowodzie to od razu widać, bo macica jest jakby obkurczona. Takie pomiary ćwiartkowe to o kant d..y potrzaskać! Najważniejsze żeby dzieciaczka otaczały wody a ich ilości nie da się dokładnie pomierzyć. Waga też ok jak na 28 tydzień. Nie płakuniaj, na następnym USG wszystko będzie idealnie! Trzymaj się dzielnie!
Szmaragdowa lubi tę wiadomość
-
Szmaragdowa nie martw się na zapas.Wiem że łatwo się mówi ale póki co w szpitalu nie potwierdza to na razie to dmuchanie na zimne.Dobrze że cię tam wysłał.Jak są wątpliwości lepiej je rozwiać i w razie czego szybko zadziałać.
W drugiej ciąży nie jest łatwiejJa ciągle się boje jak są jakieś minimalne odchylenia nawet
Taka rola matki.Od początku stresy i zamartwianie...
Podobno nie mija.Marne pocieszenie co? Ale będzie dobrze.Tu dziewczyny przecież też miały stwierdzona hipotrofie i jest teraz ok,a ja na koniec ciąży przy corce też miałam małowodzie już a urodziła się zdrowa i dostała 10/10pkt.
Jedź do szpitala z nastawieniem że tam w razie w pomogą.A gdzie się wybierasz i który lekarz ci prowadzi ciążę?
Ja miałam dzisiaj tak porąbane sny,że budziłam się ci godzinę,a one dalej wracały.Tematy głównie ze cos źle z dzieckiemNosz stresy nawet przez sen.Jestem padnięta po nocy,słabo nie? Córka już śmiga od dawna,ja tu z nią pomyjami,mężowi daje pospać bo biedak też padnięty ostatnie dni.Chyba do teściów pojedziemy na obiad to odpadnie mi gotowanie
Szmaragdowa lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, po pierwsze bardzo wszystkim dziękuję za życzenia urodzinowe. Po drugie nic miałam kiepską bo mąż dostał gorączki i dreszczy, wszystko go bolalo więc że spania nici.
Szmaragdowa w Twoim przypadku to wygląda na dmuchany na zimne, więc postaraj się tak do tego podejść, choć wiem, że to niełatwe.Szmaragdowa lubi tę wiadomość