X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 6 listopada 2017, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry :)

    Kasha gratulacje :) :*

    U mnie remontowo cały czas ale jutro będą już meble wiec widzę gdzieś w oddali koniec tej masakry :D

    Zaraz idę na paznokcie ;) a potem po wyniki badań bo jutro wizyta u diabetologa .. ciekawe co powie na mój poranny cukier ? :/

    Miłego tygodnia :)

    kasha86 lubi tę wiadomość

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 6 listopada 2017, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha wlasnie,zapomnialam,gratulacje!

    kasha86 lubi tę wiadomość

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 6 listopada 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha gratulacje zaręczyn! Super :) Teraz wyjazd będzie całe życie miło się wspominał :)

    kasha86 lubi tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas córka cały weekend miała biegunkę.Maz wczoraj od rana biegunka i wymioty.Mnie "tylko mdli" ale nie wiem już czy to ciążowe,czy coś się rozkręca.Odprowadzilam dzisiaj córkę do przedszkola i się pytam czy coś mieli,a Pani na to że w piątek połowę dzieci do domu odesłali bo jakieś grube akcję mieli...Mogli powiedzieć jak ja odbieraliśmy to człowiek by chociaż symptomów wypatrywał.Ach.Ale j tak córka jakoś mega łagodnie to przeszła,bo poza nocnikiem to wszystko z nią ok.Bez temperatury,normalnie fisiowala,jadła olbrzymie ilości jedzenia itp.Za to mąż - zwłoki totalne...
    Trzymajcie kciuki żeby jakims cudem mnie to ominęło.
    Zapisuje męża do lekarza i chyba same też pójdę.Moze jakieś cuda mi przypisze.Ja bym już teraz profilaktycznie walnęła sobie kroplówkę jakaś,bo nie wolno wirusów takich w ciąży lekceważyć.Powiem wam że 1,5roku temu miałam wirusa od córki że żłobka i byłam w 3 m-cu ciazy i wtedy poroniłam :( Jak teraz słyszę i widzę uuu rodziny to paskudztwo to bardzo się boje o dzidziusia :(

    pippi lubi tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasha - gratulacje

    Muska - 3mam kciuki żeby to nie było nic poważnego. NIe wszytskie wirysu sa groźne. Grożna jest bostonka w ciązy bo wirusy z tego szczepu przechodzą do łozyska, ale zwykła grypa jelitowa nie. Fakt że przedszkole powinno poinformowac że cos takiego sie dzieje...


    Ja miałam bezsenna noc. Zasnęłam po 5 :-/ a musialam wstać o 8 :-/. Najpier jakies głupoty mi się śniły, potem było mi za gorąco. Dziec sie bolesnie w brzuchu przewalał.... ehhhh jestem mega padnięta. Jeszze mam marny humor.
    Cały czas mam kaszel. Zapisałam się jeszcze do lekarza na koniec tygodnia i zobaczymy.
    Wpadłam dzisiaj do biura na chwilke żeby pozabierac swoje rzeczy i kurcze wszyscy chorzy. Albo kaszla albo kichają.... masakra. Strach gdzies wyjśc bo wszyscy na około chorzy !

    kasha86 lubi tę wiadomość

  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja chyba przechwaliłam odporność synia bo rano puścił pawia a teraz temperatura 39.4 :(
    Kurde nie mogę coś jej zbić! Zawsze takie wysokie gorączki ma, po mamusi. Czekam jeszcze trochę i jak nie zacznie spadać to jade dobprzychodni grrr :/

  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha gratki wielkie!
    Muska - smuteczek :(

    kasha86 lubi tę wiadomość

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju ja też w sumie przegapiłam Kasha Gratulacje!!
    Moja dziś poszła do przedszkola, jeszcze cos tam pokaszluje ale już szło oszaleć po całym tygodniu spędzonym w domu. Rano to mnie popędzała żeby już iść. Ale za to w przedszkolu ogłoszenie że jest bostonka...no zajebiscie...i teraz nie wiem jeśli przechodziłam ospę w dzieciństwie to mogę się zarazić jak by czasem mi to przywlokła do domu? Czy na tym etapie ciąży jest to groźne?
    Wzięłam się za ubranka bo tyle mi tego zwieźli że nie wiem czy do świąt ogarnę no ale cóż nie chce ale muszę;).
    Poza tym jakie to szczęście mieć teściową położną hehe dostałam paczkę z 7 butelkami lovi, 5 smoczków takich 0-2 0-3, 3 paczki pieluch, cały karton próbek witaminy omega med dla mnie i takie z wit d dla córki w sumie ale od pierwszego dnia życia więc jak coś mogą być dla noworodka. To są próbki takie co ona rozdaje pacjentkom więc dowiedzcie się bo może jak się zapisze do jakiejś położnej w Polsce to tak rozdają? Mówiła że tam na tym terenie co ona jest to wszystkie położne to rozwożą kobietom. Tak więc jestem ustawiona na jakiś czas :D

    kasha86 lubi tę wiadomość

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teraz jest najgorsza pogoda. Bo jest nie jest zimno, ale wolgotno, wietrznie i wirusy mnożą sie jak króliki. gdyby przywaliło mrozem nie byłoby problemu :-/ az strach wyjść.
    Najgorsze jest to, że ajkoś funkcjonowac trezba. Nie wyobrażam sobie siedziec cały czas w domu skoro nie musze leżec i na razie (odpukać) jest wszytsko ok.

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 6 listopada 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O masz dodałam posta i zobaczyłam że Syliwa napisała o bostonce...w dupę jeża...mam.nadzieje ze nie przyniesie tego dziadostwa do domu. Już co prawda kilka razu ogłaszali że były przypadki i się udało. Ech zawsze coś

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 6 listopada 2017, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)

    Rosną nasze wyprawki :) mi też jakoś lżej na sercu jak wózek i łóżeczko w domu czeka, reszta to już mniejszy problem, da się to ogarnąć. U nas pokój dla dzieciaczka ciągle nie do końca wygipsowany, więc do malowania jeszcze daleka droga, ale małża kręgosłup coś boli, a że sam remontuje po pracy, instalacje kładł to trochę trwa, mi to nie przeszkadza i tak na początku dzieciątko będzie spało w naszej sypialni, byleby gipsowanie skończył do stycznia żebym zdążyła posprzątać :D

    Kasha ogromne gratulacje :D oj będziecie miło wspominać Pragę, ja chciałam kiedyś męża zabrać bo byłam już 2 razy a on nie ale jakoś nie po drodze było.

    Oj dziewczyny zdrówka dla Was i Waszych dzieciaczków, niestety sezon choróbsk wszelkich w pełni, mam nadzieję że nic nie złapię, chociaż jak w sobotę poszłam po chleb to była w sklepie mama z dzieckiem z białymi ciapkami na twarzy, aż mnie zmroziło, bo przecież ospy nie wolno przewiać.

    Kroko, Ciebie ta ciąża chyba naprawdę wymęczy

    Skorzystaliśmy z małżem z sobotniej pogody i on zmienił kapcie w aucie na zimówki a ja zgrabiłam liście, powiem Wam że odrobina ruchu na świeżym powietrzu i padłam na drzemkę, a potem w nocy też bez problemu spałam jak zabita :D

    Zamierzacie pichcić pierniczki? Ja się zastanawiam, w zeszłym roku upiekłam 3 rodzaje i dałam po trochu rodzicom, teściom, kuzynowi i jeszcze nam zostawiłam. Moja mama na łatwiznę idzie i tak jak zawsze piekła to w tamtym roku kupiła, no ale moja mama nigdy nie zwraca uwagi na skład produktów, a ja jak przeczytałam to mi się odechciało ich jeść, tak samo babkę na Wielkanoc kupiła zapakowaną w woreczek z taką ilością chemii że bez problemu ze 2 lata by postała, jak już nie chciało jej się piec to mogła w piekarni kupić.

    I proszę o kciuki, dziś mam USG III trymestru, jakaś wewnętrzna obawa jest

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2017, 11:12

    kasha86 lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annaki - ospa nie ma nic do bostonki. to 2 rożne wirusy. Obyś się nie zaraziła. Ja może w tym roku spróbuję z pierniczkami. Nie mam na razie sprawdzonego przepisu. Takich kupnych nie lubię. Pomijając chemie nawet smakowo są słabe

  • annaki Autorytet
    Postów: 2336 1022

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    annaki - ospa nie ma nic do bostonki. to 2 rożne wirusy. Obyś się nie zaraziła. Ja może w tym roku spróbuję z pierniczkami. Nie mam na razie sprawdzonego przepisu. Takich kupnych nie lubię. Pomijając chemie nawet smakowo są słabe
    A widzisz mnie się coś usłyszało że to powoduje ten sam rodzaj wirusa. To w takim.razie jest to groźne w 3 trym? Bo wyczytałam że niby nie gdzieś indziej że tak i już sama nie wiem...
    Ja będę piekła ale takie kruche z cukrem, może takie szybkie pierniczki co nie muszą lezakowac. Moja mama co roku piecze chyba z 10 rodzai różnych ciastek pierników itp zawsze ma tego kilka kartonów a że to są takie co mogą leżeć to zwykle pół rodziny jest obdarowana :). W tym roku niestety nie jedziemy na święta do Pl więc muszę sama coś upiec

    nugesuy.png
    ckaimdy.png
  • Dorka87 Autorytet
    Postów: 493 865

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że nie jestem sama z chorowitkiem w domu... corcia w nocy temp 38... rano wstala,jesc nic nie chce,apatyczna taka... teraz zasnela mi na kolanach. Nic poza tym jej nie jest. Kuzynka smsa przed chwilą mi napisala ze jej synek (3l.) W szpitalu z zapaleniem płuc...
    Zawsze uważałam że listopad to najgorszy miesiąc w roku...
    Trzymajcie się dziewczyny!

  • WhyMe Autorytet
    Postów: 629 319

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane!
    U nas 29tc czas start! :) coooraz blizej..
    Ja sie wczoraj czyms zatrulam myslalam ze mi zoladek skreci :(.
    Duzo zdrowka dla Wszystkich!
    I kciuki za wizyty :)

    w57vleb4iew7v2qt.png
    rwgqw167u9doupb1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annaki - to 2 różne wirusy.
    Co do zarażenia to generalnie w III trym jest bezpieczniej. Ze wszytskimi chorobami tak jest. Ale ciężśkow powiedzieć czy wirus przeniknie do łozyska, a jesli tak to cZy spowoduje jakies powikłania u płodu.....
    teraz jest parszywy okres, mamy które maja juz dzieci nie unikną żadnych wirusów w domu, z resztą nawet siedząc w domu sie tego nie uniknie bo mąż może przynieść..... poza tym w sklepach wszedzie kraza.... a z drugiej strony izolowac sie od wrzesnia i siedzieć w domu i unikac kontaktu to chyba tez lekka przesada.........

    no ja mam teraz mieszane uczucia co do siebie bo cały czas mam jeszcze kaszel mokro/suchy, katar jeszcze mam (juz 2 tydz) ale u mnie to tez alergiczne dlatego tak długo.... wirus jakis był bo znajomy mnie poczestował na spotkaniu i mąz z pracy chyba to samo przywlukł i byłam bez szancy. Niani też była przeziębiona.......
    Generalnie dobrze sie czuje więc nie widze pwoodu żeby siedziec domu i do końca ciązy nikogo nie widywać. Jak wiem , że ktoś jest świezo po przeziębieniu albo ma katar i kaszle to unikam kontaktu. Ale tez nie chcę być zamknieta w domu. Mam kupe spraw do poząłatwiania w urzędach, mam chwilkę, żeby spotykac sie ze znajomumi, musze z pracy zabrac rzeczy bop tego nie zrobiłam od zwolnienia..... ehhh

  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powiedzcie co to za kosc boli miedzy posladkami, na samym dole - nie wiem czy to kosc ogonowa (guziczna) czy tez lonowa? Lonowa to chyba bardziej z przodu jest, prawda?
    Mnie boli tak bardziej z tylu, jednak zdecydowanie juz nisko, miedzy nogami. Glownie jak wstaje z siedzenia, ale teraz akurat rowniez jak leze.
    Nigdy mnie tam nic nie bolalo, wiec jest to dla mnie nowosc, a od dwoch dni mam wrazenie, ze to sie nasila... Moze za duzo noszenia mlodszego w weekend, strasznie sie marudny zrobil, wiec zdarzylo mi sie Go na rece troche brac czesciej, a nawet po schodach wniesc i zniesc z 1 pietra. A to juz prawie 18kg wagi...

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasha gratuluję będziesz miała wspaniałe wspomnienia związane z Pragą. Ja tęsknię za tym miastem może kiedyś tam wrócę.

    Black dobrze, że to nastolatek jednak gorączka to gorączka.

    Muska faktycznie mogli coś powiedzieć, że odesłali dzieci do domu w piątek - przynajmniej wiedziałabyś na czym stoisz.

    Annaki niestety tak jak pisała Sylwia to inny wirus. Najgorzej bo można chorować kilka razy. Mój przechodził ją we wrześniu udało mi się nie zarazić aczkolwiek każdego dnia budziłam się ze strachem. Teraz jeszcze paznokieć mu schodzi z jednego palca ( niczego nie świadomy pokazuje wszystkim palucha - środkowy na prawej ręce.
    Jak byłam u mojej położnej to dostałam mnóstwo butelek i smoczków nawet przygotowałam paczkę koleżance bo też jej się przyda kilka rzeczy.

    kasha86 lubi tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moi rodzice kazą i siedzieć w domu z nikim się nie widywać nie iśc do biura po rzeczy (że niby mąż przyniesie)..... ehhh

  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 6 listopada 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hela to raczej kość ogonowa bo ona jest z tyłu. To poszalałaś z tym dźwiganiem. Ja mojego synka nie nosiłam od maja. Wtedy tez moi rodzice się zaczęli domyślać, że coś jest na rzeczy bo przed ciążą często podnosiłam tego brzdąca.

    helagazela lubi tę wiadomość

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
‹‹ 799 800 801 802 803 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ