Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
WhyMe, a czujesz się bardzo zmęczona o tej 21? Może po prostu masz dużo sił? Ja np. mam takie dni jak np dziś że mam super powera i robię bardzo dużo, np dziś zarobłam 3 ciasta na pierniczki, 2 będę dziś piekła, trzecie leżakuje do jutra bo musi odstać 24 godziny, ale są dni że brakuje mi sił i chęci do działania i robię tylko to co niezbędne i mam w nosie że pranie wyschło i można je poskladać albo w zlewie leży np szklanka, do następnego dnia mogą poczekać. Mój mąż widzi że mam lepsze i gorsze dni i nic nie komentuje że dom nie ogarnięty, a w drugą stronę to tylko pyta czy na pewno dobrze się czuję i nie chcę odpocząć.
Wiecie wstyd przyznać ale nie mam jeszcze ani jednej pieluchy tetrowej, pranie też nie zrobione, ale po co mam prać skoro szafki jeszcze w pokoju nie mam, pewnie w przyszłym tygodniu przyniesiemy komodę to będę mogła ruszyć z praniem ciuszków, a mam nawet do roczkuale popiorę tylko do 68, no chyba że nie rozpoznam rozmiaru, bo wiele ma ucięte metki.
A chusteczki to chciałabym używać tylko na wyjście a w domu wodę, dziewczyny tu już pisały że u dziewczynek był problem z wargami sromowymi po chusteczkach -
Paula_29 wrote:Hej dziewczyny. U nas kolejna noc nieprzespana bo Zuzia znów ma katar i budzi się co kilkanaście minut. Do tego rano zwymiotowala, płacze że brzuszek boli. M zadzwonił do przedszkola okazało się, że mają Rota. No i super. 4 dni była w przedszkolu. Ja osiwieje.
Do tego znowu wyszły mi hemoroidy i nie mogę siedzieć ani chodzić a M w pracy do 20.
Buuu współczuję.
Czemu przedszkola wcześniej nie informują o takich rzeczach. -
Dziewczyny, jesteście cierpliwe z tą wyprawką. Ja jestem niecierpliwiec i już ma wszystko... Kupione, wyprane, spakowane. Nawet prezenty na święta spakowane, w razie gdybym spędziła je w szpitalu, to żeby narzeczony nie miał problemu.
kasha86, helagazela, małżowinka lubią tę wiadomość
-
FreshMm wrote:Dziewczyny, jesteście cierpliwe z tą wyprawką. Ja jestem niecierpliwiec i już ma wszystko... Kupione, wyprane, spakowane. Nawet prezenty na święta spakowane, w razie gdybym spędziła je w szpitalu, to żeby narzeczony nie miał problemu.
WOW, zazdroszczę Ci.. ja na początku miałam szał kupowania, przeglądania stron www, codziennie kurier mnie odwiedzał, a przez ostatnie tyg. wielka niechęć .. chciałbym, żeby już było zrobione/przygotowane/spakowane, ale najzwyczajniej w świecie mi się nie chceno i czekałam do black friday - wlanie robię ostatnie większe zakupy - śpiworek do fotelika, laktator, przewijak, mr b na kolki
, smoczek i koszule do porodu i szlafrok i na tym moja wyprawka się chyba zakończy. No zostaje to nieszczęsne prasowanie i spakowanie torby
a prezenty na święta .. ehh.. narazie nie mam nawet pomysłu ;p
New Baby
Julia -
No to niezła ze mnie panikara
u mnie torba dla mnie spakowana od 21 tygodnia ciąży - w razie gdybym na parę dni musiała jechać do szpitala z jakiś powodów. Torba dziecka spakowana od 30 tygodnia jakoś tak.
Pokój dziecka urządzony już ze względu na starszaka, który musi się oswoić, że w domu pojawi się drugie dziecko, że ma własne miejsce, własne rzeczy i opowiadam synkowi, co będziemy robić z dzidziusiem, gdzie przewijać, jak kąpać itd... on na razie to samo robi z misiem
Jeszcze chustę do noszenia mam do kupienia, ale to po 10 grudnia
-
A ja nie mam ani łóżeczka złożonego ani przewijaka, nie wyprane, nawet nie zniesione ze strychu, torba oczywiście nie przygotowana i jakoś się nie stresuje za bardzo tym, jeszcze trochę czasu mam. Tak mi się wydaje
Co do chusteczek ja mam babydream te z olejkami bo mają najlepszy skład z tej serii i jeszcze kindii pure, mają nowy skład i też ok.
Co do chusteczek to my w domu używaliśmy wody głównie ale przy sikaniu, jak już była kupa to ciężko płatkami było zmyć. A wodę za każdym razem wymieniałam by była ciepła.
Mimo, że przed porodem nie znałam tej strony i miałam kupione różne chusteczki to nic nigdy Zuzi po żadnych nie było, jedne były lepsze , drugie gorsze, a po niektórych pampersach i owszem
Co do warg. Ważne, by je rozchylać i dokładnie czyścić, bo czasami słyszałam jakieś opinie, że się tego nie robi, ale to nie prawda. U dziecka trzeba je dokładnie umyć
Nie wiem jak teraz z chłopcem, wydaje mi się, że trudniejszy w obsłudze:) -
Moja mama wczoraj mnie poinformowała, że załatwiła mi prywatną położną na czas porodu
Sama jest położną i stwierdziła, że wie jak to u nich wygląda, że oddział jest przepełniony i często nie ma gdzie tych rodzących kobiet położyć. Tym samym położne nie mają w co ręce włożyć i mogłoby dojść do sytuacji, że zostałabym z tym sama a z kolei moja mama czuje, że emocje dla niej byłyby tak duże, że nie dałaby rady sama mi pomóc. Jednak inaczej się podchodzi do porodu jakiejś tam kobiety a inaczej jak jej się wnuczka rodzi. Może ma i rację...
Szmaragdowa lubi tę wiadomość
-
Ja kompletuje moją wyprawkę od ok. 2 tyg. Już zwolniłam tempo bo łapie doła, że nic sobie nie kupiłam
co najwyżej laktator czy te paskudne koszule których nienawidzę... po porodzie jak już będę wyglądać jak człowiek muszę uzupełnić garderobę... Jeszcze 2 tyg. i zamknę temat, na ostatek zostawiłam torbę do wózka i jakieś potencjalne zabawki (szelesty, karuzela czy mata edukacyjna).
Ubranka będę mieć za tydzień więc dopiero wtedy czeka mnie zabawa z praniem i prasowaniem... Dobrze że mam ubranka w spadku, bo dzidzia chodziła by ubrana na szaroMuszę chyba wyhaczyć jakiś nowy serial na netflixie
Z ciężkich tematów to został mi kombinezon i ewentualny śpiworek do wózka (chociaż babeczka ze sklepu mówiła że niemowlę lepiej w kombinezon i potem w kocyk i do gondoli, która i tak jest przykrywana...W przyszłą środę mam wizytę położnej więc ją o to wypytam dodatkowo jak się ubiera niemowlę do spaceru w zimie i do transportu ).
Torbę dla siebie i dzidzi spakuję z grubsza za trzy/cztery tygodnie -
Cześć Dziewczyny,
Ktosik waży 2300 gramów i przybrał przez ostatnie 4 tygodnie dokładnie 800 gramow. Odpowiada to 32+2 tc, wiec jest idealnie.... Ktosikowe ciuszki dopiero płyną, wiec na razie nie mam co prac... ale ja wole, żeby Ktosik był z 2018 roku, wiec mam czas. Dla Synka brakuje mi zabawek, ale to chyba po porodzie ogarnę. W grudniu chce skompletować wyprawkę dla siebie.Nadin, Krokodylica, kate88:), Aenu, Karmelova, helagazela, Myszk@, inessa, BlackCatNorL, Didi_85, Paula_29, Polaj lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry wszystkim. Nie spie już od 5, chyba organizm już się przestawia na mniejszą ilość snu. Jeśli chodzi o wyprawke to mam chyba wszystko, ciuchy na 56 poprane i poprasowane. W przyszłym tygodniu będę ogarniać rozmiar 62. Mam dziś spotkanie z koleżankami z liceum, których nie widziałam 5 lat, więc pewnie będzie ciekawie.
Milego dnia i powodzenia dla wizytujących.helagazela, Eklerka13579, Paula_29 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Kroko, wpadaj na dolny śląsk, piękne słońce, baterie naładujesz
To już dziś, mąż ze szkolenia wracarany jak ja nie lubię być sama w domu, chociaż nie było tak źle, kota mi dotrzymywała towarzystwa. Zapowiedział że przyjedzie z kolegą i kolega pomoże mu znieść szafy z góry, więc pewnie w przyszłym tygodniu zacznę pranie ciuszków
co prawda brakuje mi kilku na 56, bo widziałam tylko 5 kaftaników i 3 śpiochy, a wolałabym body na długi rękaw rozpinane po całości, ale i to ogarnę
Miłego dnia i weekendu, bo nie wiem czy wejdę -
Aenu co Zosi dolega?
Moja niby ma katar a jak dmucha nos albo wyciąga odkurzaczem to nic nie leci.
No i kaszel to chyba już miesiąc ją męczy, wypiła już z 5 syropów na to i dalej kaszle, rano jak wstaje, to się musi wykaszleć (mokry, odrywający) i potem przez dzień już sporadycznie.
Myszka moja 56 w ogóle nie używała ale duża się urodziła.
Ale jak dziecko się małe urodzi to lepiej mieć więcej, bo są dni że się dziecko 8 razy przebiera. Oczywiście są i takie gdzie wytrzyma cały dzień w jednym ubranku, ale u nas raczej były przebiórki.
Ja dziś kupiłam paczkę pieluszek tych najmniejszych w lidlu bo były za 9zł, spróbujemy, mam nadzieję że druga córa jak i pierwsza nie będzie miała żadnych uczuleń. -
Dzień dobry
Jestem aktualnie u rodziców i nie bardzo mam jak się udzielać, ale gratuluję wszystkim udanych wizyt
Mnie od 3 dni męczy gaga, refluks i cała gama innych ciążowych dolegliwościa dotąd było tak przyjemniej bezobjawowo...
Współczuję Wam bezsenności.... -
A mnie nosi od kilku dni i bez kija nie podchodź. Gdzieś zniknął ten stan euforii który długo mi towarzyszył w czasie ciąży:/ dziś od 3 rana nie śpię. Na 10ta mam Holtera a późnym popołudniem badanie trzeciego trymestru. Trzymajcie kciuki laski. Szukam motywacji do uśmiechu i może jak zobaczę dzidzię to ja znajdę, albo się rozbecze bo i o to nie trudno;/
P.S. jaki fotelik do auta polecacie?