WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • BlackCatNorL Autorytet
    Postów: 760 959

    Wysłany: 28 listopada 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyrzygane kocie chrupki hihi :) Mniam!

    Szmaragdowa lubi tę wiadomość

  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 28 listopada 2017, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder wrote:
    Ja z tego powodu waham się gdzie rodzic... bliżej centrum klinika ma trochę gorsze notowania co do poporodowej opoeki , ale przynajmniej mąż będzie miał bliżej no i jak coś chińczyka czy Pizzę zamówię, mam nadzieje ze tak można. 15 lat temu leżałam x razy w szpitalu i pamietam ze jadłam tylko proviant z dowozu od mamy... raz schudłam wtedy 6 kg w 8 dni... teraz myśle na poważnie coś zamawiać na oddział, albo męża poproszę żeby mi przynosił po pracy. I ta kolacja o 17...

    No właśnie, te godziny też swoją drogą. O 17 to ja często obiad jem, a nie ostatni posiłek. Przecież ja bym chyba z głodu umarła :) Już wolę zjeść zwykłą kanapkę z domu niż te ich rarytasy. O tyle dobrze, że w moim szpitalu mają całkiem dobry bufet, więc w razie sytuacji naprawdę kryzysowej skoczę tam :)

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 28 listopada 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A na kolacje mialam 3 plastry mielonki i jeden lisc salaty,plus 3 niezaduze chlebki oraz wywar z przedwczorajszej torebki herbaty

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • Maruder Autorytet
    Postów: 268 234

    Wysłany: 28 listopada 2017, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po wizycie, lekarz nie rozwiał moich wątpliwości odnośnie wód... jako ze brałam wtedy globulki to może być od tego, generalnie poleca IP w razie wątpliwości.... myśle ze to jednak może być śluz, który zaczął się normalnie wydzielać bo zaleczyła w końcu infekcje...
    Będę się mocno obserwować i jutro rano zapytam jeszcze położna.
    Generalnie nie maja nigdzie papierków lakmusowych :(
    Żeby się więcej nie stresować zamówiłam testy na obecność wód.
    Czuje ze panikuje , taka mokrosc w lecie już mi się czasem zdarzała... ale naczytałam się internetow i się stresuje bo go live tuż tuż.

    Był szybki podglad dziecka i niestety nadal leży miednicowo:(
    Wiecie może jak wyglada CC przy polozeniu miednicowym? Ustala się osobny termin czy czeka aż zacznie poród? W którym tyg. się je robi?

    Muska lubi tę wiadomość

    relgi09kotjuarzp.png
  • Didi_85 Autorytet
    Postów: 367 405

    Wysłany: 28 listopada 2017, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder moze sie jeszcze obroci...

    bl9cj44ju5b5nnuu.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 28 listopada 2017, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder wrote:
    Ja po wizycie, lekarz nie rozwiał moich wątpliwości odnośnie wód... jako ze brałam wtedy globulki to może być od tego, generalnie poleca IP w razie wątpliwości.... myśle ze to jednak może być śluz, który zaczął się normalnie wydzielać bo zaleczyła w końcu infekcje...
    Będę się mocno obserwować i jutro rano zapytam jeszcze położna.
    Generalnie nie maja nigdzie papierków lakmusowych :(
    Żeby się więcej nie stresować zamówiłam testy na obecność wód.
    Czuje ze panikuje , taka mokrosc w lecie już mi się czasem zdarzała... ale naczytałam się internetow i się stresuje bo go live tuż tuż.

    Był szybki podglad dziecka i niestety nadal leży miednicowo:(
    Wiecie może jak wyglada CC przy polozeniu miednicowym? Ustala się osobny termin czy czeka aż zacznie poród? W którym tyg. się je robi?
    Chciałam zacytować a polubiłam.Sorry.
    Ja też mam duże upławy,ale wkładki maxi dają radę ;) pamiętam że w ciąży z córką miałam bardzo duże wodniste upławy i byłam parę razy sprawdzać na IP czy to nie wody.Zawszw wtedy badają szyjkę czy zamknięta i to wspominam najgorzej.Teraz podchodzę do tego spokojniej,używam wkładek,ale w czwartek też mam wizytę u ginekologa to go zapytam.
    Ja jeszcze stosuje luteinę dopochwowo.to na pewno też wzmaga wydzielinę.No i muszę też zapytać kiedy zacząć odstawiać te wszystkie leki,bo jak leżałam w tym szpitalu ostatnio to lekarz powiedział że mam leków jak dla słonia i żeby je powoli przestać zażywać.Ale dopiero jak mi mój lekarz prowadzący pozwoli to zacznę je ograniczać.Bije się bardzo że jak je odstawie to coś się spierdoli...

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 28 listopada 2017, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder wrote:
    Ja po wizycie, lekarz nie rozwiał moich wątpliwości odnośnie wód... jako ze brałam wtedy globulki to może być od tego, generalnie poleca IP w razie wątpliwości.... myśle ze to jednak może być śluz, który zaczął się normalnie wydzielać bo zaleczyła w końcu infekcje...
    Będę się mocno obserwować i jutro rano zapytam jeszcze położna.
    Generalnie nie maja nigdzie papierków lakmusowych :(
    Żeby się więcej nie stresować zamówiłam testy na obecność wód.
    Czuje ze panikuje , taka mokrosc w lecie już mi się czasem zdarzała... ale naczytałam się internetow i się stresuje bo go live tuż tuż.

    Był szybki podglad dziecka i niestety nadal leży miednicowo:(
    Wiecie może jak wyglada CC przy polozeniu miednicowym? Ustala się osobny termin czy czeka aż zacznie poród? W którym tyg. się je robi?

    A lekarz Ci mówił jaka jest szansa, że dzidzia obróci się jeszcze główką w dół? Co do wycieku, gdzieś 2 miesiące temu miałam podobną sytuację i prawda jest taka, że gdybym nie naczytała się 1000 wątków w internecie nawet nie zwróciłabym na to uwagi. Psychika działa. Spanikowana poszłam do lekarza, u mnie okazało się, że to mocz mi tak mimowolnie wypływa w niewielkich ilościach. Chociaż też w 100% lekarzowi nie uwierzyłam, bo sprawdzał mnie na fotelu, potem mierzył poziom wód na USG, ale ja oczywiście byłam pewna swego :) Szukałam po całym mieście testów na wyciek, papierków. Nigdzie nic nie ma. W końcu postanowiłam się uspokoić, wsłuchałam się w swoje ciało i dopiero wtedy zauważyłam, że to rzeczywiście tylko mocz.

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 28 listopada 2017, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruder, jakieś 2 tygodnie temu koleżanka w moim mieście pojechała w terminu porodu na cc ze skierowanie m, bo dziecko było ułożone poprzecznie. Podejrzeli na usg, a tam położenie główkowe. Została na obserwacji, kilka dni później wywołali jej poród i urodziła naturalnie.

    Mój przyjaciółka za to miała cv jakoś 38/39 Tc ciąży planowane z powodu położenia miednicowego.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 18:06

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 28 listopada 2017, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki :) nie było mbie tu nieco ponad tydzień ale udało mi się wszystko przeczytać :) musicie wybaczyc, ale nie uda mi się do każdej z Was zwrócić osobbo, bo poemat bym stworzyła :)

    Gratuluję wszystkich pozytywnych wieści! I jestem w szoku że już zaraz nasze styczniówki będą mamusiami :) :) ja wolę jednak poczekać do stycznia :P

    Ostatni tydzień dał mi mocno w kosc, bo chyba dopiero zaczynają działać na mnie hormony ciążowe. Kłóciłam się z mężem o byle co (ale stwierdziłam to dopiero po fakcie :P). Jednak od tej pory mąż zrobul tyle rzeczy w domu (chodzi o wykończenie), że aż jestem z niego dumna :P i dużo więcej mi pomaga w codziennych rzeczach :)

    Moja podyplomowka ciągle pod znakiem zapytania. Ministerstwo edukacji odpowiedziało nam że nie może komentować sprawy likwidacji szkoły... Także jesteśmy pozostawieni sami sobie.

    Co do wyprawki to w końcu z nią ruszyłam i chyba w tym tygodniu wszystko skompletuje :) w niedzielę kupujemy mebelki więc od przyszłego poniedzialku piorę i prasuję. :)

    W sobotę moja siostra i koleżanki zapraszają na kawkę do mojej ulubionej kawiarni w Gdańsku. A to w ramach babyshower :)

    Jutro wizyta u doktorka i sesja ciążowa :) tyle się dzieje, aż nie mogę uwierzyć że za 4 tygodnie będę miała ciążę donoszona :)

    małżowinka lubi tę wiadomość

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • natki89 Autorytet
    Postów: 801 890

    Wysłany: 28 listopada 2017, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jezeli chodzi o łóżeczko to chyba też przenosimy do naszej sypialni. Początkowo Malutka miała spać u siebie, ale ja chyba też wolę mieć ją na oku chociaż te 3 pierwsze miesiące :)

    Myślę, ze mój mąż będzie mi w nocy pomagał, bo nawet teraz wstaje do psa w środku nocy jak piszczy na dole bo się czegoś boi :P piesek śpi sam na dole a my u gory, więc wędrówka przez cały dom :) jednak jeżeli nie będzie potrzeby to nie będę męża ciągała po nocach :) raz już miał stłuczkę jak pracował do 3 w nocy i o 6 wstawał do pracy. Oczywiście z jego winy i nie pozwolę żeby to się powtórzyło. Może też inaczej na to patrzę bo rodzice męża zgineli w wypadku przez nocne zmęczenie kierowcy...a ja już mam tak, że mąż codziennie musi mi się zameldować jak dojedzie do pracy :) Męża można angażować nie tylko w nocy, ale również przy porannym karmieniu, przy kąpaniu, układaniu do snu i w cale weekendy :) wolę być zmęczoną, przewrażliwioną żoną, ale męża chce mieć do końca życia przy sobie :) nie neguję Waszych opinii, bo tak jak napisałam ja jestem bardzo przewrażliwiona na tym punkcie :)

    Przy okazji dziewczyny w szpitalu trzymam kciuki żeby Dzidziulki powiedziały jeszcze w Waszych brzuszkach :)

    1a564c9e4d.png
    244036ec09.png
  • małżowinka Autorytet
    Postów: 679 331

    Wysłany: 28 listopada 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natki89 wrote:
    Cześć dziewczynki :) nie było mbie tu nieco ponad tydzień ale udało mi się wszystko przeczytać :) musicie wybaczyc, ale nie uda mi się do każdej z Was zwrócić osobbo, bo poemat bym stworzyła :)

    Gratuluję wszystkich pozytywnych wieści! I jestem w szoku że już zaraz nasze styczniówki będą mamusiami :) :) ja wolę jednak poczekać do stycznia :P

    Ostatni tydzień dał mi mocno w kosc, bo chyba dopiero zaczynają działać na mnie hormony ciążowe. Kłóciłam się z mężem o byle co (ale stwierdziłam to dopiero po fakcie :P). Jednak od tej pory mąż zrobul tyle rzeczy w domu (chodzi o wykończenie), że aż jestem z niego dumna :P i dużo więcej mi pomaga w codziennych rzeczach :)

    Moja podyplomowka ciągle pod znakiem zapytania. Ministerstwo edukacji odpowiedziało nam że nie może komentować sprawy likwidacji szkoły... Także jesteśmy pozostawieni sami sobie.

    Co do wyprawki to w końcu z nią ruszyłam i chyba w tym tygodniu wszystko skompletuje :) w niedzielę kupujemy mebelki więc od przyszłego poniedzialku piorę i prasuję. :)

    W sobotę moja siostra i koleżanki zapraszają na kawkę do mojej ulubionej kawiarni w Gdańsku. A to w ramach babyshower :)

    Jutro wizyta u doktorka i sesja ciążowa :) tyle się dzieje, aż nie mogę uwierzyć że za 4 tygodnie będę miała ciążę donoszona :)

    Ja też zgotowałam mężowi piekło, podejrzewam, że przez hormony, ale przynajmniej teraz robi za dwóch przy remoncie... ;-) teraz trochę zluzowałam, parę rzeczy przygotowałam i panika związana z brakiem czegokolwiek trochę minęła. Mam nadzieję, że znowu nastaną lepsze dni i mój przedporodowy babyblues minie i nie będę o sobie myślała, że jestem tragiczną matką i że dzidzia nie dostaje tego na co zasługuje... :D

    6ce5d64554.png
    6a2c04a9b6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do sączenia wód to bym nie wierzyła az tak lekarzom. Mi sie sączyły wody w małych ilościacg. Sama wykrylam papierkiem lakmusowym. Na usg eody do samego porody w normie. Szyjka dluga i w zasadzie zamknieta. Rozwarcie bylo moze na cwierc opuszka na poczatku. Zamowcie papierki na allegro i badajcie

  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 28 listopada 2017, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Sylwia wrote:
    Co do sączenia wód to bym nie wierzyła az tak lekarzom. Mi sie sączyły wody w małych ilościacg. Sama wykrylam papierkiem lakmusowym. Na usg eody do samego porody w normie. Szyjka dluga i w zasadzie zamknieta. Rozwarcie bylo moze na cwierc opuszka na poczatku. Zamowcie papierki na allegro i badajcie

    No właśnie, dlatego też nie do końca wierzyłam mojemu lekarzowi. I jak to się u Ciebie skończyło?

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 28 listopada 2017, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze dziewczyny straszycie z tymi wodami... ja już od dłuższego czasu tak mam...lekarz powiedział, że jest wszystko dobrze i ilość wód prawidłowa, więc teraz nie wiem co myśleć...
    http://allegro.pl/papierki-paski-uniwersalne-lakmusowe-ph-1-14-80szt-i6926927079.html to są te papierki?

    Nowe ubranka do dziecka również się pierze?

    Szpitalne jedzenie również wspominam okropnie np. dwie skibki chleba, ciut masełka i jajko... w szpitalu to jak na diecie... eh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2017, 20:03

  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 28 listopada 2017, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aenu wrote:
    Kurcze dziewczyny straszycie z tymi wodami... ja już od dłuższego czasu tak mam...lekarz powiedział, że jest wszystko dobrze i ilość wód prawidłowa, więc teraz nie wiem co myśleć...

    Nowe ubranka do dziecka również się pierze?

    Szpitalne jedzenie również wspominam okropnie np. dwie skibki chleba, ciut masełka i jajko... w szpitalu to jak na diecie... eh

    Ja tam piorę wszystko jak leci :)

    Aenu lubi tę wiadomość

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 28 listopada 2017, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aenu wrote:
    Kurcze dziewczyny straszycie z tymi wodami... ja już od dłuższego czasu tak mam...lekarz powiedział, że jest wszystko dobrze i ilość wód prawidłowa, więc teraz nie wiem co myśleć...
    http://allegro.pl/papierki-paski-uniwersalne-lakmusowe-ph-1-14-80szt-i6926927079.html to są te papierki?

    Nowe ubranka do dziecka również się pierze?

    Szpitalne jedzenie również wspominam okropnie np. dwie skibki chleba, ciut masełka i jajko... w szpitalu to jak na diecie... eh


    Ja nowe piore i prasuje :)

    Aenu, Krokodylica lubią tę wiadomość

  • Aenu Autorytet
    Postów: 906 982

    Wysłany: 28 listopada 2017, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oki, dzięki ;) bo mnie mąż zmylił i mówił, że nowych się nie pierze... a też mi się wydawało, że lepiej wyprać ;)

    Angela*, Bubu93, BlackCatNorL lubią tę wiadomość

  • Angela* Autorytet
    Postów: 2106 1581

    Wysłany: 28 listopada 2017, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aenu wrote:
    oki, dzięki ;) bo mnie mąż zmylił i mówił, że nowych się nie pierze... a też mi się wydawało, że lepiej wyprać ;)


    Ja wlasnie dzis pralam jutro czeka mnie prasowanie :)

    Aenu lubi tę wiadomość

  • Bubu93 Autorytet
    Postów: 429 309

    Wysłany: 28 listopada 2017, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najlepsze w tym wszystkim jest to, że osobiście nienawidzę prać, prasować ani żadnych innych tego typu czynności, ale jeśli chodzi o ciuszki małego to dosłownie fruwam po tym mieszkaniu z tymi wszystkimi rzeczami i prasuję je z wielkim bananem na twarzy :) Ostatnio stwierdziliśmy, że jak wszyscy dalej będą nam tak chętnie dawać ciuszki to Kuba jeszcze przed porodem będzie miał większą garderobę ode mnie. W zasadzie to już ma.

    Krokodylica, Angela*, Aenu lubią tę wiadomość

    f2wl6iyel6lwf2pt.png
  • Paula_29 Autorytet
    Postów: 4099 2757

    Wysłany: 28 listopada 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aenu pewnie że się pierze.nie wiadomo przez ile rąk przesZły, gdzie leżały itd więc obowiązkowo wszystkie nowe też piore i prasuje. A raczej na razie mam taki zamiar bo za robotę się jeszcze nie wzięłam. My początkiem grudnia robimy schody i będziemy mieć w domu masakre więc znowu by się wszystko zakurzylo. Także.dopiero w połowie grudnia się za to zabiorę

    Aenu lubi tę wiadomość

    atdc8u69hnetasq1.png
    Leonek 12.02.2017, 21 tc [*]
    3i4920mmxxemdpk1.png
‹‹ 861 862 863 864 865 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ