Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam i ja. Spałam jak niedźwiedź..jak padłam po 22 tak pierwsza pobudka na tym samym boku po 5. Aż mnie wszystkie gnaty bolały. Ale wszyscy spaliśmy dziś bardzo mocno. Córka nawet nie drgnęla chyba do rana mąż też mówił że spał jak zabity jakieś dobre powietrze chyba było.
Ja jutro wizyta przedostatnia ale ja zaciskam nogi do świąt hehe i później do 9.01 do.planowanego cc i oby nic wcześniej nie było. Wogole tak myślę co by tu zrobić jeszcze i wymyśliłam, piję właśnie pyszną mocną kawunię i lecę sprzątać do piwnicy bo tam sodoma i gomora wszystko na kupie. Muszę odkopać gondolę a.przy okazji fotelik na rower bo planuję to sprzedać ale kurde muszę się dostać żeby jakieś foty zrobić no i stare łóżeczko przy okazji wystawie.
Co do świąt to my w sumie sami ale tak na wigilię to wiadomo tradycyjnie a na 25 reszta barszczu i pierogów bo pewnie będą chętni i upiekę szynkę w całości albo łopatkę bo też mam i jak zostanie to później będzie też do chleba
Ale.mysle że jak bym robiła dla gości to bez zupy, samo drugie, zresztą u nas nigdy 2 dania nie idą no i na deser jakiś sernik
Dziś przyszedł mi monitor oddechu więc już wszystko co potrzebowałam to mam. W sumie jak tak czytam o tych podkladach czy fartuchach że musicie mieć do szpitala to myślę że to trochę przesada bo przecież to szpitalne łóżko czy sala no bez przesady nikt nie chce go zabrudzić specjalnie więc powinni o takie podstawowe rzeczy zadbać we własnym zakresie przecież nie wina rodzącej że później się oczyszcza. Jak do mnie goście przyjadą to też nie muszą mieć własnej pościeli. Matko.kiedy w końcu te szpitale i służba zdrowia pokażą się z odpowiedniej strony...jescze trochę to będą kazali z własnym łóżkiem chyba przyjechać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2017, 09:23
helagazela, Krokodylica, Żabulka30, Eklerka13579 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhej!
Ja dzisiaj niewyspana. Pobudka o 7, gdzie normalnie wstaje po 9
Niani nie znalazłam. Zgłosiło sie apre osób ale jakoś bez szału - duzo kasy chcą. Ja chcę nianię tylko na max 4h po to żeby mi synka wybiegała na dworze i tyle ewentualnie podała obiad który ja zrobie i zabawiła chwile. Co w końcu mozna zrobić w 4h? A te sobie liczą jakby miały nauczać. ehhh
Na razie cisnienia nie mam. Do świat jakoś dam rade. Po świętach mam nadzieję mąż weźmie wolne. Ale w stuczniu juz chciałąbym kogoś do pomocy.
Wczoraj pies z synkiem mnie wykończyli psychicznie i stwierdziąłm, że jednak nie dam rady sama ogarnac 2 dzieci i psa ( a wczesniej miałam taki pomysł, żeby troche zaoszczędzić)
Mnie od kilku dni tak kręgosłup boli albo nie kręgosłup a posladek jeden. Normalnie jak za długo siedze lub leże to nie moge chodzić. Dopiero jak połażę chwilke to funkcjonuje. Ale ból jest masakryczny. I nie wiem czy to gręgi jakis nerw uciskają czy co?
Ja na razie smoczka nie kupuje. Robie tak jak z synkiem czyli pod koniec pierwszego miesiąca życia, no chyba że będzie dramatale na pewno do proodu nie kupuje.
Ostatnio jak sie budze to boli mnie brzuch i tak sie zastanawiam czy nie spie za bardzo na brzuchu.... ale nie kontroluje tego. Staram, sie na boku albo bardziej na plecach ale ciezko w nocy to ogarnac
Co do świąt to sie nie wypowiem bo my zawsze do rodziny jeździmu. Z mężem robimy rybe po grecku i sałatki jakies, w tym roku pierniczki. Każdy cos tam przynosi i tak się nazbiera cały stół -
nick nieaktualnyannaki jak ja rodziłam to podkłady teoretycznie były ale że trafiłam na weekend to sie skończyły tak jak czyste przescieradła. I w weeknd dziewczyny spały na zabrudzonych przescieradłach
. Moje jakos strasznie sie nie pobrudziło ale i tak nie było komfortowo.
-
Witam się z rana
U nas noc spokojna. Maluszek od kilku dni bardzo ładnie się rusza, więc ja też jestem spokojna. Ogólnie to taki mój uparciuch kochany - kiedy chciałabym pospać to kopie i boksuje, kiedy martwię się, źe może coś jest nie tak i czekam na jakikolwiek najmniejszy ruch to siedzi w bezruchu. Dziewczyny, które będą miały CC zazdroszczę wam, że już wiecie na czym stoicie. Sama dowiem się dopiero w przyszłym tygodniu.
Co do obiadu w święta to u nas nigdy nie robi się obiadu. Na stół stawiamy te wszystkie sałatki, pieczone mięsa, ciasta. Każdy sobie bierze co chce. -
*Sylwia wrote:
Mnie od kilku dni tak kręgosłup boli albo nie kręgosłup a posladek jeden. Normalnie jak za długo siedze lub leże to nie moge chodzić. Dopiero jak połażę chwilke to funkcjonuje. Ale ból jest masakryczny. I nie wiem czy to gręgi jakis nerw uciskają czy co?
Mnie właśnie też tak boli, tylko u mnie obstawiam kość biodrową, czyli trochę powyżej pośladka. Bujam się z tym już dwa tygodnie i jest coraz gorzej. Chyba mały uciska jakiś nerw. Wczoraj to się nawet zastanawiałam czy mi to biodro nie pękło. Najgorzej, że właśnie siedzenie czy leżenie nie pomaga a jest jeszcze gorzej. Czasami w nocy nie mogę iść sama do toalety bo mi się to tak blokuje, że się przewracam. Jak już chwilkę rozchodzę to jest lepiej. No cóż jeszcze trochę... wczoraj zaczęły mi się jakieś kłujące skurcze (chyba w szyjce) i od tego czasu pojawiają się co kilka godzin. Nie wiem co to, ale może jutro jak będę na KTG to zapytam położnej.
Ponarzekałam sobie, to teraz czas się wziąć za pakowanie torby do szpitala
Życzę miłego dnia i trzymam kciuki za wizytujące87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy
24.12.2017 - narodziny naszego synka -
dzień dobry
dziś miałam kiepski poranek, ale wstałam i działam
Annaki, dzięki Ci dobra kobietonapisałaś o dobrym powietrzu i mnie olśnilo że zostawiłam w sypialni balkon otwarty żeby się "chwilę" przewietrzyło, chwila trwała ponad pół godziny...
MamaAli, też mam jeden smoczek, dostałam gdzieś, nie kupuję więcej, jak będziemy widzieć że potrzebuje a ten jej nie podpasuje to wtedy, po co mają zalegać w szafie.
HelaGazela, u mnie w pierwsze święto zwykle się zjada to co na wigilii, a w drugi dzień świąt to są jakieś pieczone przed świętami mięsa i też się odgrzewa "resztki", nikt ziemniaków czy czegoś specjalnie nie gotuje. Słodkie no to pierniki i u moich rodziców sernik, u teściów różnie, co teściowa wymyśli. Jeśli chodzi o zupę, no to jest barszcz na wigilię i jak ktoś chce a jeszcze jest to jest odgrzewany, ja się w zeszłym roku pokusiłam i na jednym wywarze z ryb zrobiłam 2 zupy, barszcz i rybną, bo mój tata buraczkowej nie zje, bo czerwona...
Eklerka, bo dziś jest dzień darmowej dostawy, sporo sklepów się przyłączyło
Dziewczyny, czy któraś z Was albo mąż którejś z Was zna się na "zabawkach" do samochodu? Już wyjaśniam o co mi chodzi, mój mąż ma wiekową nawigację i niezbyt dobrej jakości rejestrator, a widzę że jedno i drugie bardzo lubi, chciałam mu pod choinkę któryś sprzęt sprezentować ale kompletnie się na tym nie znam, a jak pójdę do sklepu to mi sprzedawca jest w stanie wszytsko wcisnąć bo nie wiem nawet na co patrzeć i na co zwrócić uwagę, czy któraś z Was jest w stanie mi pomóc?Eklerka13579 lubi tę wiadomość
-
Ja się właśnie zastanawiam czy się gdzieś ruszać na święta, bo kurcze jak mnie złapie u rodziców... Urodzić bym chciała jednak w Gdańsku...
Dzięki za przypomnienie o smoczku, ja też nie planuję dawać od razu, ale jeśli mnie spotka to co z córką (tfu tfu), że leżała sama bez mamy 10 dni w szpitalu, to jednak wolę, żeby był smoczek od razu, pamiętam, że mąż musiał po aptekach w nocy jeździć wtedy. Teraz nie możemy sobie na to pozwolić, bo będzie siedział z córką, więc wolę się zabezpieczyć. Skorzystam z dnia darmowej dostawy i domówię z Gemini. -
Ja juz wiem,ze do porodu nie wyjde Jutro mam rozmowe z ordynatorem i ma ustalic termin cesarki,chyba ze samo sie zacznie,co jest wysoce prawdopodobne Mialam dzis kolejne usg,moj klocek wazy 2820,jak go donosze bedzie ogromny!
helagazela lubi tę wiadomość
-
Didi_85 wrote:Ja juz wiem,ze do porodu nie wyjde Jutro mam rozmowe z ordynatorem i ma ustalic termin cesarki,chyba ze samo sie zacznie,co jest wysoce prawdopodobne Mialam dzis kolejne usg,moj klocek wazy 2820,jak go donosze bedzie ogromny!
Piękna waga! Klocuszek będzieChociaż wiadomo, że to tylko orientacyjna waga.
Didi_85 lubi tę wiadomość
-
Dzięki za cynk o darmowej dostawie w Gemini
Ostatnie zamówienie poczynione, smoczki, krem pielegnacyjny, szczotka do włosów
( oby było co czesać ). Teraz to już naprawdę chyba mam komplet.
Co do zaciskania nóg to ja trzymam małego do 14.12 a potem juz czekam na niego.
I chyba w końcu wybraliśmy imię, chociaz córa się nie zgadza, prawdopodobnie będzie Wojtek
helagazela, natki89 lubią tę wiadomość
-
Didi_85 wrote:Ja juz wiem,ze do porodu nie wyjde Jutro mam rozmowe z ordynatorem i ma ustalic termin cesarki,chyba ze samo sie zacznie,co jest wysoce prawdopodobne Mialam dzis kolejne usg,moj klocek wazy 2820,jak go donosze bedzie ogromny!
Wow, Didi, duży klocek, ale wiesz, to dobrze że taka waga, jak coś się zacznie to będzie miał dobry start
. Moja córa jak się urodziła to ważyła 2800
Didi_85 lubi tę wiadomość
-
Gosiak wrote:Ja się właśnie zastanawiam czy się gdzieś ruszać na święta, bo kurcze jak mnie złapie u rodziców... Urodzić bym chciała jednak w Gdańsku...
Dzięki za przypomnienie o smoczku, ja też nie planuję dawać od razu, ale jeśli mnie spotka to co z córką (tfu tfu), że leżała sama bez mamy 10 dni w szpitalu, to jednak wolę, żeby był smoczek od razu, pamiętam, że mąż musiał po aptekach w nocy jeździć wtedy. Teraz nie możemy sobie na to pozwolić, bo będzie siedział z córką, więc wolę się zabezpieczyć. Skorzystam z dnia darmowej dostawy i domówię z Gemini.
Ja miałam w tym roku być u rodziców, 150km od Gdańska, ale nigdzie się nie ruszam
Nawet nie jedziemy do teściów którzy będą spedzać święta tutaj. Planuje wigilię w 3 lub 4, na spokojnie. Moja mam pogotuje mi wszystko a tata przywiezie w połowie grudnia powekowane i pomrożone, więc potem tylko wyjąć na stół
Ja właśnie też wolę się przygotować z tymi smoczkami, najwyżej nie skorzystam, to akurat groszowe sprawy w porownaniu z innymi kosztami, a będę miała komfort psychiczny że jakby co, jest pod ręką.
Gosiak lubi tę wiadomość
-
Jakby co to w sobotę kupiłam w Askocie na Zakrzewskiej (Wrocław) dwupak smoczków Avent w promocji za 9 zł
Mieli caly koszyczek tych smoczków przecenionych.Moze jeszcze maja.Polecam je bardzo.Ni i były też pani z promocji Lovi i dostałam gadżety,m.in.smoczek z Lovi.
Te z Aventu są fajne,bo są takie proste plastiki przy buzce,przez co one nie dolegają do skóry i jak dzidziuś się ślini,albo mocno go zassie to nie robią się krostki,potówki itp.Te smoczki profilowane (taki wygięte) czasami ściśle przylegają do buzi i jak się go wyciągnie to dzidziuś ma aż ślad po smoczku odbity. -
Myszk@ wrote:dzień dobry
dziś miałam kiepski poranek, ale wstałam i działam
Annaki, dzięki Ci dobra kobietonapisałaś o dobrym powietrzu i mnie olśnilo że zostawiłam w sypialni balkon otwarty żeby się "chwilę" przewietrzyło, chwila trwała ponad pół godziny...
MamaAli, też mam jeden smoczek, dostałam gdzieś, nie kupuję więcej, jak będziemy widzieć że potrzebuje a ten jej nie podpasuje to wtedy, po co mają zalegać w szafie.
HelaGazela, u mnie w pierwsze święto zwykle się zjada to co na wigilii, a w drugi dzień świąt to są jakieś pieczone przed świętami mięsa i też się odgrzewa "resztki", nikt ziemniaków czy czegoś specjalnie nie gotuje. Słodkie no to pierniki i u moich rodziców sernik, u teściów różnie, co teściowa wymyśli. Jeśli chodzi o zupę, no to jest barszcz na wigilię i jak ktoś chce a jeszcze jest to jest odgrzewany, ja się w zeszłym roku pokusiłam i na jednym wywarze z ryb zrobiłam 2 zupy, barszcz i rybną, bo mój tata buraczkowej nie zje, bo czerwona...
Eklerka, bo dziś jest dzień darmowej dostawy, sporo sklepów się przyłączyło
Dziewczyny, czy któraś z Was albo mąż którejś z Was zna się na "zabawkach" do samochodu? Już wyjaśniam o co mi chodzi, mój mąż ma wiekową nawigację i niezbyt dobrej jakości rejestrator, a widzę że jedno i drugie bardzo lubi, chciałam mu pod choinkę któryś sprzęt sprezentować ale kompletnie się na tym nie znam, a jak pójdę do sklepu to mi sprzedawca jest w stanie wszytsko wcisnąć bo nie wiem nawet na co patrzeć i na co zwrócić uwagę, czy któraś z Was jest w stanie mi pomóc?Myszk@ lubi tę wiadomość
-
Hej
Ja chyba dzis odpale nawilzacz powietrza bo co rano mam tak sucho w gardle...
My chyba jednak dzis pojedziemy do Ikei bo akurat dzis mamy busa ktorym mozna wszystko samemu przywiezc
Nie chce mi sie jak cholera...
Wczoraj bylam na zakupach zrobilismy zakupy spozywcze na 3 tyg...
1,5h chodzenia, myslalam ,ze zejde, czy tylko ja tak mam? brzuch nie jest ogromny a ja nie mam sil chodzic.
-
Dziewczyny pisałam Wam kilka dni temu, że obniżył mi się brzuch i mniej ruchów czuję. Wczoraj już praktycznie w ogóle nie czułam. Czekolada, mandarynki, zmiany pozycji i zero reakcji. Poczekałam do 21, bo to godzina aktywności i pojechałam na IP.
Najpierw położna zrobiłam mi KTG i mówi, że raczej zostanę na patologii, bo słaby ten zapis. Nawet brzuchem mi ruszała, ale moje dziecko nie wskazywało zbytniej aktywności.
Potem przyszedł lekarz, zrobił USG i powiedział, że przepływy są ok i że w sumie generalnie ok.
Wróciłam do domu i w sumie nadal tych ruchów nie czuję. Martwię się... -
Mama-Ali wrote:U mnie lekarka w dniu porodu na wizycie wyliczyła 2800 i było dokładnie tyle
No to widzisz, może od sprzętu zależy i lekarza. Moja bardzo bliska koleżanka urodziła niedawno synka i waga była mniejsza o prawie 500 g.
Dzięki dziewczyny za cynk odnośnie sklepu szykownamama, nie wiedziałam nawet, że taki jest, a już wypatrzyłam sobie 2 koszulki do szpitala, ręczniki dla małego i kilka pieluch -
Why Me, nie tylko Ty tak masz, mój brzuch też jeszcze nie jest jakiś duży, (oczywiście moja mama w tygodniu nie omieszkała mi przypomnieć że najpierw poszło mi w tyłek) ale czuję że już inaczej chodzę, jakoś bardziej wyginam kręgosłup.
Tom tom powiadasz, zaraz oblukamWhyMe lubi tę wiadomość