Styczniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
WhyMe wrote:A wy czujecie kopniaki w zebra? ze dzidzius kopie? czy poprostu bol zeber w danym momencie? ja kopania nie czuje ,ale za to bol czesto tak a najbardziej jak siedze.
W zebra jeszcze nie załadował,na razie wali pod.Corka całkiem inaczej w brzuchu siedziała i dawała po żebrach dość mocno.Ale wtedy miałam łożysko z tyłu,a teraz mam z przodu więc synek raczej się mosci do wewnątrz i kopie mnie też po organach
A czasem to nie czuje jak kopię,ale bolinie wszystko w środku...WhyMe lubi tę wiadomość
-
WhyMe, ja czuje raczej uderzenia w żebra, np. dziś rano takie było, a ból żeber też czułam chyba 2 dni, nie mogłam się położyć na tym boku, a następnego dnia na usg wyszło że tam jest głowa, że małej moje żebra w główkę nie gniotły to nie wiem
Muska, to Szmaragdowa leży na Klinikachja na razie sie bujam po lekarzach, do 15.12. mam zwolnienie i też nie wiem do kogo iść, bo dr Winiarska była bardzo miła i fajna na USG 3 trymestru ale na wizycie już nie bardzo, niestety ale mam wrażenie że nie chcą przyjmować osob których lekarzem prowadzącym był kto inny
-
Muska wrote:Dziewczyny z Wro,już temat był,ale dajcie znowu swoje pomysły.Dr Śliż od stycznia nie przyjmuje w LM.Do kogo będziecie chodzić w styczniu? Zapisałam się już do lekarki z Oławy,ale ona jakaś mega dobra nie jest.Bardziej po to żeby chodzic,robić usg dla spokoju duchu i po prostu kontrolować ostatnie tygodnie.Termin mam wyliczony na 27.01,chociaż na ostatnim USG przeliczyli na 13.01.no zobaczymy jak będzie.Jak dla mnie może wyłazić w połowie stycznia
Kojiec końców to nie wiem do kogo iść,czy może do Sliza,bo będzie wtedy w Ginemedica,ale tam sama wizyta 180zl.Jak mam tam pójść 4 razy,czyli co tydzień to zbankrutuje
Co do ruchów to u mnie różnie.Czasem rusza się bardziej,a czasem długo nic.Nobi wtedy matka świruje.Wiadomo.
Na ostatniej wizycie dr kazał kibisc na ktg bo w LM nie robią.Wiecie gdzie iść? Słyszałam że na klinikach zrobią jak się ma skierowanie.To prawda? Gdzie tam się idzie?
Didi masz możliwość się zapytać położnych czy tak można? Skierowanie mam od Sliza,on tam pracuje ale nie wiem sama.
Ja się zapisałam na 3 wizyty w grudniu do dr Grobelaka, ale to też było błaganie Pań w recepcji i poupychały mnie na jakieś wizyty dodatkowe tak naprawdę. Też dostałam od niego skierowanie na KTG, ale w lux med nie ma, a w szpitalu powiedział, że na podstawie takiego skierowania raczej mi nie zrobią wiec zapisałam się prywatnie na Rajską, do Centrum Mama i Ja, 50zł w tym lekarz patrzy na zapis i ocenia. Kazał mi zrobić KTG najwcześniej w 37 tc, bo wg niego wcześniej wychodzą bzdury i pacjentki niepotrzebnie są kładzione na patologie na obserwacje.Muska lubi tę wiadomość
-
Laski mam pytanie. Od wczorajszego wieczoru spina mi się brzuch, plecy i brzuch mnie troszeczkę pobolewają jak na okres. W nocy obudził mnie ból brzucha, musiałam wziąć nospę, kolejną wzięłam jakoś 1,5h temu, ale dalej brzuch się spina i pobolewa...
Martwić się? Pisać do mojego gina? Nie chcę głupio panikować... Żeby nie było - miałam dziś poprasować ubranka i poprać resztę, ale leżę, bo nie chcę wysilać brzucha ... Mam w planie się wykąpać, może woda trochę pomoże? Mały tak średnio się rusza, ale wiem, że czasem i on ma dzień leniwca, więc bardzo się nie spinam tym. -
Muska wrote:Dziewczyny z Wro,już temat był,ale dajcie znowu swoje pomysły.Dr Śliż od stycznia nie przyjmuje w LM.Do kogo będziecie chodzić w styczniu? Zapisałam się już do lekarki z Oławy,ale ona jakaś mega dobra nie jest.Bardziej po to żeby chodzic,robić usg dla spokoju duchu i po prostu kontrolować ostatnie tygodnie.Termin mam wyliczony na 27.01,chociaż na ostatnim USG przeliczyli na 13.01.no zobaczymy jak będzie.Jak dla mnie może wyłazić w połowie stycznia
Kojiec końców to nie wiem do kogo iść,czy może do Sliza,bo będzie wtedy w Ginemedica,ale tam sama wizyta 180zl.Jak mam tam pójść 4 razy,czyli co tydzień to zbankrutuje
Co do ruchów to u mnie różnie.Czasem rusza się bardziej,a czasem długo nic.Nobi wtedy matka świruje.Wiadomo.
Na ostatniej wizycie dr kazał kibisc na ktg bo w LM nie robią.Wiecie gdzie iść? Słyszałam że na klinikach zrobią jak się ma skierowanie.To prawda? Gdzie tam się idzie?
Didi masz możliwość się zapytać położnych czy tak można? Skierowanie mam od Sliza,on tam pracuje ale nie wiem sama.
Ja do Śliza chodziłam okazyjnie - byłam może ze 4 razy, bo ciężko było mi się zapisać. Moim prowadzącym jest dr Kłósek. Super specjalista, ale za każdą wizytę płacę 200 PLN. Ja na Twoim miejscu zostałabym u dr Śliża - pod koniec nie trzeba chodzić co tydzień ...Ja mam cc zaplanowaną na pierwszy tydzień stycznia i idę dziś do lekarza i podejrzewam, że każe mi się pokazać przed świętami i tyle - potem już jakby się coś dziać zaczęło to do szpitala.
Ja nie znam pór aktywności dziecka - kiedyś chciałam zapisać, ale nie wiedziałam, czy kilka kopnięć się liczy czy nie, bo wtedy w każdej godzinie po troszkę się ruszała. Dziś np. już o wiele mniej się rusza, ale niedawno się przeciągnęła kilka razy to potem już o tym nie myślę... może to źle, ale chyba bym oszalała licząc to, zapisując itd. Każdy dzieciak jest inny i teraz one już duużo śpią, więc uważam, że nie ma się czym przejmować, ale jakbym miała przeczucie, że coś nie tak to bym pojechała na IP (ale przeczucie, a nie paranoje matczyną)
A i podobno teraz już się nie patrzy na te przeliczenia komputerowe - jak przesuwa się termin porodu - pytałam o to dr ostatnio, bo mi się robiła różnica tyg. To powiedział, że teraz już mam tego nie brać do siebie i to co jest wpisane w karte to termin.
Co do ktg ja jeszcze nie miałam i mam nadzieję, że nie będzie potrzebne przez grudzień jeszcze. Podobno powinno się robić jak termin minie a nie rodzimy. No oczywiście chyba, że coś się dzieje.
New Baby
Julia -
Jestem już po ostatniej wizycie. Wszystko dobrze, mlody waży ok 3 kg, przeplywy dobre, szyjka zamknięta, także mam nadzieję, że pójdziemy zgodnie z planem
Wg nowych wytycznych KTG nie robi się bez wskazane przez terminem porodu. Też jestem zdania że lepiej jechać trzy razy za dużo na IP niz o ten raz za mało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2017, 14:11
calza, Mama-Ali, BlackCatNorL, Myszk@, Muska, Bubu93, inessa, kate88:), emi2016, helagazela, FreshMm, Aenu, Żabulka30, Angela*, Krokodylica, moniczko., kasha86 lubią tę wiadomość
-
calza wrote:Laski mam pytanie. Od wczorajszego wieczoru spina mi się brzuch, plecy i brzuch mnie troszeczkę pobolewają jak na okres. W nocy obudził mnie ból brzucha, musiałam wziąć nospę, kolejną wzięłam jakoś 1,5h temu, ale dalej brzuch się spina i pobolewa...
Martwić się? Pisać do mojego gina? Nie chcę głupio panikować... Żeby nie było - miałam dziś poprasować ubranka i poprać resztę, ale leżę, bo nie chcę wysilać brzucha ... Mam w planie się wykąpać, może woda trochę pomoże? Mały tak średnio się rusza, ale wiem, że czasem i on ma dzień leniwca, więc bardzo się nie spinam tym.
Ja tam miałam w niedziele. Wzięłam 3 nospy max, ból pleców, miesiączkowy, trwało to od 5.30 do prawie wieczora. Kolejny dzień był lepszy, ale niedziele też przeleżałam. Stwierdziłam że jak pojawią się skurcze to pojade na IP, ale póki co, nie będę się tam pchała bo mnie jeszcze zostawią.
calza lubi tę wiadomość
-
Nadin wrote:Jestem już po ostatniej wizycie. Wszystko dobrze, mlody waży ok 3 kg, przeplywy dobre, szyjka zamknięta, także mam nadzieję, że pójdziemy zgodnie z planem
Wg nowych wytycznych KTG nie robi się bez wskazane przez terminem porodu. Też jestem zdania że lepiej jechać trzy razy za dużo na IP niz o ten raz za mało.
Ja będę miała już ktg w czwartek, a wskazań żadnych nie mam. Może to kwestia tego ze córa urodziła się prawie 2 tygodnie wczesniej? W każdym razie lekarka powiedziała że już sobie sprawdzimy czy są jakieś skurcze i takie tam. Trochę się stresuje, bo przy Ali po wizycie i badaniu na fotelu zaczął się poród, a chciałabym jeszcze trochę połazić z brzuchem, zeby było bezpiecznie.
Piszecie też ze duża ilość ruchów to niedobrze. Ja z Ala miałam malutko ruchów, teraz jest baaaaardoz dużo. W zasadzie cały czas. A na wizytach wszystko jest ok, wiec nie martwię się. Taki urok tego mojego wiercipięty chyba. Babcia mówi że mały szuka wyjścia -
Ja też staram się nie fiksować z tymi ruchami. Czasem się wierci, czasem rozpycha a czasem wypnie pupkę albo kopnie w żebra. Nie ma stałych pór ani regularności zbytniej. Są dni spokojne a są takie, że aż podskakuje.
Odebrałam wyniku GBS i czysto ufff.emi2016, helagazela, Maruder, WhyMe, kasha86 lubią tę wiadomość
-
calza wrote:Laski mam pytanie. Od wczorajszego wieczoru spina mi się brzuch, plecy i brzuch mnie troszeczkę pobolewają jak na okres. W nocy obudził mnie ból brzucha, musiałam wziąć nospę, kolejną wzięłam jakoś 1,5h temu, ale dalej brzuch się spina i pobolewa...
Martwić się? Pisać do mojego gina? Nie chcę głupio panikować... Żeby nie było - miałam dziś poprasować ubranka i poprać resztę, ale leżę, bo nie chcę wysilać brzucha ... Mam w planie się wykąpać, może woda trochę pomoże? Mały tak średnio się rusza, ale wiem, że czasem i on ma dzień leniwca, więc bardzo się nie spinam tym.
Jak u Ciebie jest faktycznie dopiero 32tc skończony to ja bym pojechała na IP skoro bóle nie przechodzą. -
Ej,bo zaczynam się stresować...Mi właśnie Śliż kazał zrobić to ktg i przynieść na wizytę 15 grudnia.
Mały miał na ostatniej wizycie niskie tetno,jakieś 130,ale dr mówił że śpi i poza tym dalej jest w normie.Kurka,może coś wypatrzył? No i widzicie jak łatwo wpaść w paranoję matczyna? -
Bubu93 wrote:Dziewczyny jak zamawiałyście coś z szykownamama.pl to mniej więcej po jakim czasie towar był w waszych rękach? Jak zamówię jutro to do piątku dojdzie czy raczej po weekendzie?
Ja zamawiałam rzeczy dla małego to chyba już nastepnego dnia była wysyłka.
Zresztą polecam jeśli jeszcze nie masz wszystkiego, bo maja super ciuszkiBubu93 lubi tę wiadomość
-
Muska wrote:Ej,bo zaczynam się stresować...Mi właśnie Śliż kazał zrobić to ktg i przynieść na wizytę 15 grudnia.
Mały miał na ostatniej wizycie niskie tetno,jakieś 130,ale dr mówił że śpi i poza tym dalej jest w normie.Kurka,może coś wypatrzył? No i widzicie jak łatwo wpaść w paranoję matczyna?
Jakby coś wypatrzył to myślę że podzieliłby się z Tobą tą informacją. A tetno faktycznie zależy od aktywności. Myślę po prostu że niektórzy lekarze zalecają to ktg już z przyzwyczajenia na pewnym etapie ciaży. Ach, u mnie jest jeszcze dość miękka szyjka, wiec moze lekarka chce sprawdzić czy jakieś skurcze się nie pojawiają, a np ja ich nie czuje. Bo jestem pozamykana na 4 spusty na razie
.
-
Elize jak tylko Cię cos niepokoi to nie patrz na nic tylko jedz sprawdzić
będziesz spokojniejsza a to najważniejsze
Dziewczyny w szpitalu dacie rade :* juz niedługo
Ja miałam dzisiaj wizytę u diabetologa. Insulinę na noc mam zwiększać do skutku póki co dzisiaj 10j. Nie spodobało jej się ze nic znowu nie przytyłam ( od jakiś dwóch miesięcy waga stoi w miejscu ) ale spojrzała na cukier w ciągu dnia i uwierzyła ze się nie głodze..zwróciła tez uwagę ze mała jest za małano ale skoro ginek nie widzi żadnych nieprawidłowości to może po prostu będzie mała..no a ja od nowa zaczynam się denerwować czy wszystko jest ok
Wogóle dzisiaj zły dzieńrówno rok temu straciłam fasolkę i jakoś wspomnienia wróciły
trzeba się wziąć w garść i jutro będzie lepiej .
Smoczki kupiłam na wszelki wypadek (dr Browna ).
Z szykowna mama przesyłka była po jakiś 2-3 dniach ale teraz gorący okres i wogóle przesyłki długo idą.
Mój gin robi wszystkim ciezarnym ktg raz w tygodniu poczynając od 36tc.Bubu93 lubi tę wiadomość
-
Ból brzucha i spinanie przeszły mi trochę, więc jednak zabiorę się do prasowania ubranek Maluszka.
Miałam nie wstawiać prania kolejnego z ubrankami no i nie wstawię! Mój K. jak naprodukuje ciuchów do prania, to już naprodukuje na maxa... Śmieje się ze mnie, że pralka non stop załadowana, ale hej! Ja jestem teraz wielorybkiem i nosze 5 ciuchów na krzyż, więc czyje to ciuchy są do prania? A że do pracy musi być elegancko ubrany, to koszule piorę non stop...
Jutro wstawię pościel i resztę ubranek. Słuchajcie, czy ochraniacz do łóżeczka można normalnie prać w pralce czy musi być oddany do pralni chemicznej? Boję się, że to się pogniecie w pralce, ale nie uśmiecha mi się wydawać hajsu na pralnie...
-
calza wrote:Ból brzucha i spinanie przeszły mi trochę, więc jednak zabiorę się do prasowania ubranek Maluszka.
Miałam nie wstawiać prania kolejnego z ubrankami no i nie wstawię! Mój K. jak naprodukuje ciuchów do prania, to już naprodukuje na maxa... Śmieje się ze mnie, że pralka non stop załadowana, ale hej! Ja jestem teraz wielorybkiem i nosze 5 ciuchów na krzyż, więc czyje to ciuchy są do prania? A że do pracy musi być elegancko ubrany, to koszule piorę non stop...
Jutro wstawię pościel i resztę ubranek. Słuchajcie, czy ochraniacz do łóżeczka można normalnie prać w pralce czy musi być oddany do pralni chemicznej? Boję się, że to się pogniecie w pralce, ale nie uśmiecha mi się wydawać hajsu na pralnie...
Najwyżej wypierz na delikatnych i daj małe wirowanie.Takie nie do końca wywirowane nie powinny mieć zagnieceń.