X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Styczniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Styczniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olalala, Myszka@, trzymamy kciuki!!

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety nie będę Was informować bo nie mam internetu w telefonie, ale proszę o mocne kciuki!
    Na razie spakowałam torbę i czekam aż mąż wróci z pracy, nie da rady wcześniej niż o 10, skurczy brak, trochę boli mnie w krzyżu i brzuch delikatnie, ogólnie mam stresa

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • helagazela Autorytet
    Postów: 348 492

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali, czekamy na wiesci ze szpitala i trzymam kciuki za dobry obrot sytuacji!
    Dobrze, ze chociaz polpasiec sie wycofuje, to znaczy tez, ze jestes coraz bardziej gotowa na ten dzien!

    Mama-Ali lubi tę wiadomość

    ijpbj48a4iy2absw.png
  • Girl25 Autorytet
    Postów: 3799 532

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o to dzis bedziesz juz rozpakowana :), zeby tylko wszystko bylo ok :). Oby was na swieta do domu wypuscili. Ja od dzis mam ciaze donoszona takze teraz moge spokojnie rodzic ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2017, 08:27

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2wlj44jhzx0jd7c.png[/link]

    dxomanli5dlutv4a.png
  • makasa Autorytet
    Postów: 604 563

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszk@ kciuki mocno zaciśnięte:)Powodzenie.Zaraz przytulisz swój skarb

    Mama Ali również za was mocne kciuki trzymamy:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2017, 08:28

    Mama-Ali lubi tę wiadomość

    ug37uay334snzwle.png

    atdc9vvjfum5rj8f.png
  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Ana, jak byś miała starszaka to byś dała radę ;), spinasz poślady i lecisz. Takie sytuacje trochę uczą bycia nieprzewrażliwioną matką bo wielu rzeczy po prostu CI się nie chce, ale dziecko daje motywacje do tego że MUSISZ się podnieść mimo wymiotów, MUSISZ zrobić jedzenie dla dziecka mimo że wymiotujesz na sam widok. Ot, po prostu robisz co musisz, idziesz sobie rzygnąć, wracasz i robisz to dalej...
    U mnie na szczęście mężu dawał radę, ja mogłam spać cały dzień a on brał młodą i wychodził gdzieś z nią albo zajmował sie nia w domu, chociaż ona i tak ciągnęła do mamy. Pare razy się zdarzyło że musiałam mieć zmianę, to obłozyłam ją jedzeniem zeby nie marudziłą ze jest głodna, włączyłam bajki a sama leżałam. Ale rozumiem że ciężko to ogarnąć bo ja np nie wiem jak dają radę dziewczyny mające 2 dzieci i 3 w drodze. A one prawdopodobnie funkcjonują bardzo podobnie jak jak z 1 dzieckiem ;)

    Napisane w punkt.
    Po prostu nie ma innego wyjścia...

    MamaAli trzymam kciuki za wizytę w szpitalu, ha bym poszła dodatkowo na tą umowiona wizytę.

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    Dziewczyny, odeszły mi wody, więc i ja się niebawem rozpakuje, a tak chciałam żeby moje dziecię było z początku roku, no nic ważne żeby zdrowa była

    O kurczę ale wieści!
    Powodzenia!

  • Krokodylica Autorytet
    Postów: 11653 9784

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    Niestety nie będę Was informować bo nie mam internetu w telefonie, ale proszę o mocne kciuki!
    Na razie spakowałam torbę i czekam aż mąż wróci z pracy, nie da rady wcześniej niż o 10, skurczy brak, trochę boli mnie w krzyżu i brzuch delikatnie, ogólnie mam stresa

    Myszka to dzwoń po karetke, do 10 będziesz czekać bez wód, potem zanim dojedziecie... ja bym tak nie ryzykowała

  • Żabulka30 Autorytet
    Postów: 311 292

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali kciuki za wizytę i żeby było po Twojej myśli.
    Myszk@ mocno ściskam kciuki również za Ciebie!!!

    87 r., insulinooporność, hiperinsulinemia, hashimoto, niedocz. tarczycy

    24.12.2017 - narodziny naszego synka :-)
  • kate88:) Autorytet
    Postów: 713 977

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co tu się dzieje od rana :O
    Myszka kciuki mocno zaciśnięte :* jak tylko będziesz mogła daj znać :)

    Mama Ali za Was też kciuki zaciskam :)

    Po dzisiejszej nocce cofam to co wczoraj napisałam... nie przyzwyczajam się do zgagi :/ mam jej kompletnie dość!!

    19.01.2018 nasz skarb Natalka <3 3230g 54cm <3
    l22n8u69xb9092j8.png
    Aniołeczek 5.12.16 (*)
  • calza Autorytet
    Postów: 730 640

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    Dziewczyny, odeszły mi wody, więc i ja się niebawem rozpakuje, a tak chciałam żeby moje dziecię było z początku roku, no nic ważne żeby zdrowa była

    Jezu jakie tu ostatnio emocje na forum :D trzymam kciuki!!! Aż sama się zestresowalam i skurczy dostałam;)

    Siedzę w szpitalu i czekam na wizytę kontrolną, mam stres, że coś znajdą i będą chcieli mnie zatrzymać, a ja przyjechałam taxi, nie mam walizy i jestem sama w domu...

    annia88 lubi tę wiadomość

    mjvyi09k1yghelay.png
  • Polaj Autorytet
    Postów: 1618 942

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    Dziewczyny, odeszły mi wody, więc i ja się niebawem rozpakuje, a tak chciałam żeby moje dziecię było z początku roku, no nic ważne żeby zdrowa była
    Mocne kciuki trzymam i szybkiego porodu zycze :)

    Córcia- 3 stycznia 2018
    Synek- grudzien 2012
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka 3mam kciuki ale nie czekaj na meza do 10. To troche dlugo. Dzwon po karetke a maz dojedzie.
    Ja jeszcze chciałabym potrzymac ciaze żeby dziecko nabralo wagi. Przed sylwestrem umowilam sie na dodatkowe usg żeby skonttolowac ta wage. Tam maja super sprzet wiec bedzie mam nadzieje dokladniej. Co prawda kasuja jak za zboże no ale trudno.
    Mama ali kciuki.

  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka trzymam kciuki zaciśnięte.
    Dziewczyny we Wro z karetka nie tak łatwo.Jak nie ma zagrożenia to kaza taxi przyjechać a nie karetkę zajmować (wiem jak to brzmi),a dwa że karetka wiezie tam gdzie są miejsca a tu parę szpitali do wyboru.Poza tym od odejścia wód do porodu może minać całkiem sporo czasu.Zalezy też od tego czy odeszły całe czy częściowo Myszka musisz sama zadecydować czy dzwonisz,bo jak powiesz że jesteś sama i nie masz jak taxi brać bo się boisz że urodzisz i nie wysiadziesz i nie dojdziesz o własnych siłach do szpitala to Cię ta karetka wezmą.
    Będzie dobrze!

    Szmaragdowa, Paula_29 lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie nie odeszły całe, sączą się powoli szczególnie jak się ruszam, ale jestem pewna ze to wody, nie mogę ich zatrzymać, mam wrażenie że sikam pochwą (wrażliwe dziewczyny sorry za szczegóły), są przezroczyste, jak idealna woda tylko z połyskiem jakby tłuste (?), mała dokazuje jak zawsze o tej godzinie. Delikatne skurcze czułam jak leżałam, jak się ruszam to nic nie czuję, nawet w krzyżu zelżało jak wypiłam ciepłą herbatę. No poza tymi wodami nic kompletnie mi nie dolega
    Kota się do mnie klei, pakuje się na kolana i obciera, w sumie od wczoraj tak ma, ale dziś to już jest lekko natrętne.

    Wczoraj jak mąż wracał ze szkolenia to do mnie coś napisał a ja mu długo nie odpisywałam bo szykowałam obiad, po jakimś czasie napisał czy żyję, odpisałam mu "żyję i jeszcze nie rodzę"... I jeszcze zdążyłam mu włosy obciąć

    Szmaragdowa lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • moniczko. Autorytet
    Postów: 470 433

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszka, trzymaj się :) będzie dobrze!!!!

    km5sjw4zdfxntaj3.png

    p19u3e3kx233tsme.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myszk@ wrote:
    No właśnie nie odeszły całe, sączą się powoli szczególnie jak się ruszam, ale jestem pewna ze to wody, nie mogę ich zatrzymać, mam wrażenie że sikam pochwą (wrażliwe dziewczyny sorry za szczegóły), są przezroczyste, jak idealna woda tylko z połyskiem jakby tłuste (?), mała dokazuje jak zawsze o tej godzinie. Delikatne skurcze czułam jak leżałam, jak się ruszam to nic nie czuję, nawet w krzyżu zelżało jak wypiłam ciepłą herbatę. No poza tymi wodami nic kompletnie mi nie dolega
    Kota się do mnie klei, pakuje się na kolana i obciera, w sumie od wczoraj tak ma, ale dziś to już jest lekko natrętne.

    Wczoraj jak mąż wracał ze szkolenia to do mnie coś napisał a ja mu długo nie odpisywałam bo szykowałam obiad, po jakimś czasie napisał czy żyję, odpisałam mu "żyję i jeszcze nie rodzę"... I jeszcze zdążyłam mu włosy obciąć
    To spoko,jeszcze duuuzi czasu do porodu ;) Chyba,żeby nie było że będziesz wyjątkiem.Spokojnie na męża poczekaj i powoli jedzcie do szpitala.Wg mnie naprawdę nie ma co się spieszyć.Zjedz coś lekkiego bo potem nic ci nie dadzą już i będziesz umierać z głodu.Zapakuj sobie też coś na przegryzienia po porodzie bo nie wiadomo czy trafisz na porę posiłku.
    Gdzie pojedziecie?

    Szmaragdowa, Paula_29 lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakie wieści z rana ! Myszk@ - mocne kciuki !!!

    Współczuję Wam tych dolegliwości na prawdę... Jak nie wymioty to zgaga... Dobrze, że to
    już końcówka !

    Co do choroby lokomocyjnej - też miałam w tym wieku, a jedyne co pomagało to stary, dobry aviomarin, pod warunkiem, że był połknięty odpowiednio wcześniej.... Po prostu całą drogę spałam ;)

    U mnie też chyba zaczyna się coś dziać... Od kilku dni coraz częściej mam bóle jak na miesiączkę, jakieś dziwne kłucia itp. Dziś w nocy bolał mnie tak brzuch ok 2 h, do tego ból z krzyża i mdłości, trochę się przestraszyłam ale jakoś się rozeszło...

    Aż się boję co gin powie na wizycie, mam nadzieję, że wytrzymamy do stycznia... Także ten - proszę o kciuki o 17:30 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2017, 09:57

    helagazela, Szmaragdowa, Muska, Paula_29 lubią tę wiadomość

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • Myszk@ Autorytet
    Postów: 1535 1230

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ususzyłam sobie latem owoce to wezmę na przekąskę i coś większego oczywiście też :) chcialam rodzić w Oleśnicy, ale skoro małej się spieszy (jestem 36t 3d) pojedziemy na kamieńskiego bo to w sumie najbliżej nas, za psim polem mieszkam.

    helagazela, Muska lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    06.07.2016 [*] Aniołek
  • Vilu Autorytet
    Postów: 457 430

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jKurcze, człowiek przysnał na dwie godziny a tu takie emocje :) Myszka, kciuki :)

    wff2tv73b0vlt43s.png
‹‹ 953 954 955 956 957 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ