STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Duze... z ft3 i ft4...
No leki na pewno. Wroce do tych sprzed ciazy... Eh. Masakra. Nie wiem jak to mozliwe. Podobno przy tym to mialabym w ciazy cukrzyce i po ciazy problemy z laktacja. A tu nic... a co robie badania to gorsze... -
Kendy wrote:To widać ciaża Ci służy bo w ciąży wyniki chyba ok co?
A ja będę żyć . Już tak nie boli ( tfu tfu tfu)
I odzyskałam czucie...jem...jaka boską sałatkę stworzyłam z grzaneczkami czosnkowymi..mega ..
Tak, bylo super i cukrzycy nie bylo. No nic... Ja czulam, ze tak bedzie. Dobiore leki i dam rade ;p -
Coz, ostatnio mowili, ze in vitro nie da rady przy odrobinie lepszych wynikach
Juz jakis czas odstawilam cukier, troche nasze zywienie. Bo nie chce w domu hipokryzji. Chce bysmy wszyscy jedli zdrowo i to samo. Czyli maly to co my mam sporo przepisow fajnych na cukrzyce i juz troche wiem co i jak. -
A co do tego, ze znam siebie... to maz juz sie nasmiewa :p ze sama moge dobrac sobie leki, ze wiem co i jak...
Prawda jest taka, ze latalismy po lekarzach i bylo tylko gorzej a jak robilam wedlug wlasnej intuicji to sie zawsze wyleczylam ;p ehh... nie lubie tego -
Hej.
Ząb jeszcze wczoraj bardzo bolał,nie obeszło się bez paracetamolu.
Ale nocka spoko i narazie też jest git.
Synek dostał 2 butelki a ja dwa razy odciagnęłam mleko i wylałam tak dla spokoju. A o 23 już na noc dostał cycka .
Dziś wpadają do mnie przyjaciółki z dziećmi na południową kawkę ,cieszę się uwielbiam je;)kumpele ze średniej szkoły,nieźle sie razem szalało;)
A wieczorem tata zabiera córkę na wyprawę do lasu na oglądanie sów i na ognicho. Miasto organizuje taki wypad. Mają lornetke ale będzie frajda
Na obiad chyba rosół albo pomidorowa...a u was?
Jakie plany na piątek ? Jak minęła nocka? -
Hej u nas Hania znowu poszła późno spać ale noc przespana
Kendy a jak długo u Was trwał problem z brzuszkiem? U nas dzisiaj 4 dzień i narazie nic chociaż czasami jak puści bąka to jestem pewna, ze kupa.. no ale czysto nic nie działa.. tyle chociaż, ze ją nie męczy narazie
Ja dzisiaj planuje posprzątać dom obiad dla siebie mam a mąż zażyczył sobie pierogi z truskawkami
A o 13 mamy jechać z Hanią na dłuższy spacer, bo ile można koło tego domu jeździć
Fajna inicjatywa miasta z tym wypadem do lasuWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2019, 09:52
-
U mnie wczoraj byla pomidorowa i filet z kaczki pieczony. Dzis nie mam pojecia co zrobie...
Noc zapowiadala sie ok. O 20 zasnal sam w lozeczku po kapieli. My z mezem mielismy czas dla siebie ale tez szybko poszlam spac i jak mnie tulil do snu to mowie
"Przeraza mnie jak on tak zaplacze albo steka przez sen" (on albo smieje sie glosno az sie trzesie albo dziwnie placze ;p) a maz do mnie "i taki sam lezy, daleko w zimnym lozeczku, osamotniony"... ;p no i wykrakal bo ok 23 maly trafil do nas bo sie cos wiercil, niepokoil... Ale u nas bylo jeszcze gorzej. Az zaczal kaszlec, kichac a w koncu ledwo oddychal! No zawal mialam. Budze meza, cos trzeba zrobic. A tu na wierzchu taka koza, ze nigdy tak ogromnej nie widzialam. Chusteczka mu ja zdjelam, dla pewnosci odkurzaczem jeszcze chcielismy przeczyscic nos ale bylo czysto. No i potem maly odsypial do 8.30 juz na spokojnie. -
Seli może jednak się zaziębił gdzieś Gabryś .? Ten stan podgorączkowy glutki,kaszel.Chyba,że to jednorazowy epizod.
Lisa
Problem z brzuszkiem trwał jakoś między 2 a 3 m-cem Olafka.
Ale jak nie robił kupki 3-4 dni to ja już pomagałam czopkiem,zgodnie z zaleceniem pediatry. Najpierw podraznialam odbyt tylko nie wkładając czopka a jak nie pomagało to wkładałam pół czopka ( przekrojonego wzdłuż) i Oli wypychał go zpupki razem z kupka,że nawet nie zdarzył się rozpuścić.
Mój niby też się bardzo nie męczył ale puszczal okropne baki. A jak zobaczyłam ile tego z siebie wydalał po 3 dniach to nie żałowałam że zareagowałam i pomogłam..tyle tego w tych małych jelitkach. Podawałam też probiotyk i Espumisan i masawalam dużo brzuszek.
Teraz jest super i nie podaje ani espumisanu ani probiotyku.
Aaaa jeszcze dziś jestem umówiona w sprawie cateringu na chrzest.
A jutro jedziemy na urodziny do kuzyna moich dzieci :)2 latka:)
A w niedzielę odwiedzę dziadka...napięty weekend
Ostatnio robiłam synkowi do albumu odcisk stopki i rączki..😁masakra 😂przerosło mnie to..mały cały w farbie ja całą w farbie a sprzątania ile...durna matka wymyśliła. Oli nie chciał rozłożyć dłoni...piastke odbijał..stopkę zabierał wymachiwał nią...chyba za wcześnie na takie akcje ale takie malutkie odciski słodziutkie...jeszcze ktoś wziął mi zamknął ten album jak schło a krzyczałam by nie ruszać i się skleiło a winowajcy jak zawsze w takich sytuacjach...brak;)..,trudno będzie wyjątkowa pamiątka 😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2019, 10:20
-
Nie... te 37.6 miewa raz na dzien czasem. Ale na noc mial 37 i rano tez 37. Sprawdzam to teraz co jakis czas ( 3 razy dziennie). Normalnie tez nie kaszle. Tylko wtedy. Musial odkaszlec i wykichac tego glutka. Ale to twarde i zbite, szare jak koza ;p nie jak cos od kataru. Poza tym szaleje, unosi glowke, kreci sie (jego nowa umiejetnosc). Takze mysle, ze nie jest przeziebiony.
Za to widze jak mocniej i czesciej go dziasla draznia...
Macie intensywny weekend. Ja dzis musze tez na spacer jakis wybrac. Podobno w niedziele tescie maja przyjsc... maz ich wyprosil chyba by przyjechali... ale i tesc ma sprawe. Jutro maz ma mu na dzialce pomoc. Wiec pol dnia bede sama nie jestem zachwycona bo caly tydzien siedze sama i teksnie po prostu. Nudzi mi sie tez bo mnie nikt nie odwiedza jak juz wspominalam. Myslalam, ze inaczej bedzie z kolezankami no ale coz ;p przezyje to. Niedlugo Gabrys bedzie gadal to bedzie weselej ;p -
Dziewczyny, widziałyście w sieciówkach jakieś fajne koszule/sukienki które nadaja się do karmienia? szukam czegoś na chrzest
Rzuciła mi się w oczy ta sukienka ale chyba za mało elegancka
https://www.mohito.com/pl/pl/wf485-87p/floral-print-shirt-dress
-
https://www.reserved.com/pl/pl/vx400-79x/tenceltm-dress
Mi sie podoba ta
A na chrzest pewnie zaloze spodnie bezowe, mam marynarke i koszule z mohito biala w kwiatki -
Temat ubioru na chrzest to ostatnio u mnie masakra. Mam ciemnożółty komplet, spodnie i marynarka. Ale bluzka pod wygodna do karmienia i odpowiednia do okazji to już klapa. Chyba po prostu nie będę patrzeć by była rozpinana, nakarmię młodego w południe przed chrztem a później dopiero około 17/18 po powrocie do domu, a w lokalu dostanie butelkę.
W ogóle mam wrażenie ze nie ma wygodnych ciuchów do karmienia w szczególności eleganckich. Bo zwykła koszula biała nie dość ze znudzona to jeszcze nie na każdą okazje pasuje. Może latem będzie łatwiej w przewiewnych sukienkach, bluzeczkach na naramkach.
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
OlinkaO wrote:Temat ubioru na chrzest to ostatnio u mnie masakra. Mam ciemnożółty komplet, spodnie i marynarka. Ale bluzka pod wygodna do karmienia i odpowiednia do okazji to już klapa. Chyba po prostu nie będę patrzeć by była rozpinana, nakarmię młodego w południe przed chrztem a później dopiero około 17/18 po powrocie do domu, a w lokalu dostanie butelkę.
W ogóle mam wrażenie ze nie ma wygodnych ciuchów do karmienia w szczególności eleganckich. Bo zwykła koszula biała nie dość ze znudzona to jeszcze nie na każdą okazje pasuje. Może latem będzie łatwiej w przewiewnych sukienkach, bluzeczkach na naramkach.
Lubie h&m do karmienia. Kupilam za 60 zl czarna koszule z koronka do kp mam fajna bluze z nubee mama, mam z lidla fajne bluzki. Ale na lato kupie pare rozpinanych koszul. Lubie ogolnie chodzic w koszulach -
Kendy stymulacja nic nie dała wiec czopek poszedł trochę popłakiwała sle uwinela się szybko, tez nie zdążył się rozpuścić. Mam nadzieje, ze minie to jak najszybciej
Elmuszka a jak u Was z kupkami?
Ja tez na chrzciny planowałam sukienkę ale nic nie było i została koszula (tez w takie białe koronkowe kwiaty z orsaya chyba) i czarne spodnie
My jutro mamy urodziny mojego taty, większa impreza, aaa w niedziele jakas wycieczka bo ma być ciepło -
Ja tez głównie h&m mama, zwłaszcza ze jak sie zamawia z aplikacji to przesyłka i zwrot są za darmo , z lidla mam jedna i tez spoko a tak to głównie koszule albo takie bluzki elastyczne z dekoltem w serek i tez spoko. Kilka bluzek eleganckich mam z happymum, w sumie całkiem fajne ale to bardziej w ciąży bo na specjalne dla mam karmiących trochę szkoda mi kasy bo trochę drogo ale ogólnie spoko ubrania i głównie maja eleganckie
-
OlinkaO wrote:Temat ubioru na chrzest to ostatnio u mnie masakra. Mam ciemnożółty komplet, spodnie i marynarka. Ale bluzka pod wygodna do karmienia i odpowiednia do okazji to już klapa. Chyba po prostu nie będę patrzeć by była rozpinana, nakarmię młodego w południe przed chrztem a później dopiero około 17/18 po powrocie do domu, a w lokalu dostanie butelkę.
W ogóle mam wrażenie ze nie ma wygodnych ciuchów do karmienia w szczególności eleganckich. Bo zwykła koszula biała nie dość ze znudzona to jeszcze nie na każdą okazje pasuje. Może latem będzie łatwiej w przewiewnych sukienkach, bluzeczkach na naramkach.
Seli, tak sukienka od CIebie niedostępna..
U nas kupki często... czasem pomarudzi, ale codziennie coś robi. Także nie zazdroszczę... dobrze że dzisiaj się udało -
Wlasnie sie zorientowalam, ze juz nie do kupienia...
Bylismy na spacerku troche. Niby malo stopni a bardzo fajnie bo bez wiatru. Bylo 12