STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja ćórka też tak robi podnosi się do góry siłuje i próbuje siadać ja zabraniam wszystkim naokoło jej pomagać i staram się trzymać ją jak najczęściej na płasko ale nawet na płasko czasem się tak siłuje że aż stęka z wysiłku Najgorzej w foteliku samochodowym bo jest najłatwiej się podnosić i jak nie śpi to się unosi,sapie i płacze ze złości bo ją pasy blokują Kumpeli synek też tak robił jak miał 4 miesiące i jak wspomniała o tym terapeucie (chodziła na terapię bo młody bardzo preferował jedną stronę) to babka ich zjechała od góry do dołu.Absolutnie nie wolno do tego zachęcać a pomaganie jest po prostu krzywdą dla dziecka.
Eh muszę o tym porozmawiać z pediatrą mam za tydzień szczepionkę to podpytam co mam z tym zrobić bo boję się że Emilka sobie krzywdę zrobi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 19:49
11.2017 - aniołek 8tc
-
U nas też by ta poduszka nie zdała egzaminu młoda kręci głową na wszystkie strony i jak coś ją blokuje to się wścieka i drze.
Święta minęły nam szybko 1 dzień u mojej rodziny 2 dzień u męża rodziny już trochę jesteśmy zmęczeni. Śmiesznie bo u mnie w rodzinie jest taki bąbel który urodził się 6 dni po Emilce i jakby się zsynchronizowały wózek obok wózka w tym samym momencie się budziły jadły gadały i zasypiały
11.2017 - aniołek 8tc
-
Speceangel do fizjoterapeuty wizyta prywatnie do domu nawet to koszt 60 zl albo na miejscu, gdzies taniej. (20zl u mnie dojazd do domu kosztuje) mozna sie skonsultowac. Z reszta nawet jak problemu nie ma to warto isc po wskazowki jak pielegnowac dziecko i wspierac.
-
Seli wrote:Speceangel do fizjoterapeuty wizyta prywatnie do domu nawet to koszt 60 zl albo na miejscu, gdzies taniej. (20zl u mnie dojazd do domu kosztuje) mozna sie skonsultowac. Z reszta nawet jak problemu nie ma to warto isc po wskazowki jak pielegnowac dziecko i wspierac.
11.2017 - aniołek 8tc
-
spaceangel wrote:zapytam pediatry jak powie że mam iść to pójdę. U nas bardzo ciężko o fizjoterapeutę który przyjmuje dzieci
Poszukaj, nie chodzi nawet, ze cos moze byc nie tak. Tylko dla samej konsultacji. -
Cześć dziewczyny my po chrzcinach Było tak jak się spodziewałam - mały narobił rabanu na cały kościół Pół mszy przespał, obudził się na sam chrzest i darł się już do końca, i na przyjęciu też. Zdjęć niewiele dało się zrobić, bo krzyczał i się wyginał. Wróciliśmy do domu i dziecko grzeczniutkie jak aniołek Położyłam go do łóżeczka, włączyłam karuzelę, zaczął gaworzyć, uśmiechać się.
-
Dzień dobry
Magdoczka szkoda, że tak było ale macie już za sobą
Mnie temat chrzcin przeraża Chrzestna mi mówi bym termin zmieniła bo ona chce sobie wycieczkę zrobić... Trochę mi się to nie podoba i porozmawiam z nią, że jeśli jej nie pasuje to znajdziemy kogoś innego. -
Magdoczka
Tęsknił za domkiem bo przyjęcie w lokalu ?U nas impreza w domu az do 21 ale małemu to odpowiadało. Lubi gości.Cudnie spał.Jak nigdy w dzień 😂 . Wczoraj u teściów też fajnie spał. Grzeczny byl. Chyba jest rodzinny lubi towarzystwo:) i jak jest głosniej.Jak ostatnio mąż trochę głośniej słuchał muzyki mały zasnął jak wyłączył ,obudził się
No to już mamy chrzcinki za soba, kto teraz?
Spaceangel
Ale fajnie,że macie w rodzinie malucha w wieku Emilki. Wesoło będzie na rodzinnych spotkaniach.
Co do poduszek. Mój ogólnie śpi na płasko ale do wózka i fotelika używam motylka. Jest plaski tam gdzie główka leży.A jak śpi to głową nie kręci:) a na spacerach i w aucie śpi. I głowa lata na boki przy wstrząsach. Ta poduszka trochę to amortyzuje.
Na dobrą sprawę czytałam,że leżaczek/ bujaczek też jest niezdrowy dla kręgosłupa . Nie powinno się używać. I pewnie noszenie przez nas ma rękach też ..przecież nie jesteśmy w stanie na rękach zapewnić mu płaskiego podłoża. Czy przy piersi.
Jakie plany na po świętach ?. Ja zakupy zrobiłam. Fajnie bo jedzenia z chrzcin nie zostało dużo. Dobrze wymierzyłam. Nie lubię tego dojadania po. Rosołek świeży dziś gotuje a potem śmigamy na USG kontrolne bioderek dziś mamy. Spacerkiem wózkiem pójdziemy. Ładnie dziś ,trochę wieje ale ładnie .
Miłego dnia
-
Seli wrote:Dzień dobry
Magdoczka szkoda, że tak było ale macie już za sobą
Mnie temat chrzcin przeraża Chrzestna mi mówi bym termin zmieniła bo ona chce sobie wycieczkę zrobić... Trochę mi się to nie podoba i porozmawiam z nią, że jeśli jej nie pasuje to znajdziemy kogoś innego.
Kawy!!! Jeszcze nie piłam. A mam jeszcze torta z chrzcin,pycha był. -
Ale są odpowiednie pozycje do noszenia dziecka, leżaczki to zło i nie powinno się w nich sadzać dziecka. Fotelik samochodowy jest wyjątkiem bo ma zapewnić bezpieczeństwo w drodze i ta godzina - czy parę jest ważniejsza niż położenie na płasko. Ja wybrałam leżaczek w którym jest płasko ale mimo to staram się go nie używać. Odkładam tylko jak chce zjeść albo idę do wc a tak to jak już ma poleżeć to niech poleży na łóżeczku albo na podłodzę
Masz rację co do chrzestnej... Trochę to takie nie poważne, nie fajne. Nie mam za bardzo na kogo zmienić, nie mamy aż tylu znajomych ani rodziny... i zawsze bierzemy kogoś od męża strony... no ale może trzeba bo kurdę nie będę przekładać. Skoro jej przestało pasować to trudno. -
Seli wrote:Dzień dobry
Magdoczka szkoda, że tak było ale macie już za sobą
Mnie temat chrzcin przeraża Chrzestna mi mówi bym termin zmieniła bo ona chce sobie wycieczkę zrobić... Trochę mi się to nie podoba i porozmawiam z nią, że jeśli jej nie pasuje to znajdziemy kogoś innego.M&M -
Seli wrote:https://youtu.be/m1l_65LL6Vg
Tu babeczka sensownie mówi o tym jak to jest.
Jasne,że jak dziecko jest starsze i gotowe do samodzielnego siadania to tak prawidłowo powinno siadac z pozycji do raczkowania. Ale to na późniejszym etapie niż teraz. Takiego malucha w wieku naszych dzieci nie da się nauczyć takiego siadania jak jeszcze nie opanowało pozycji czworaczej .
A póki co dzieci unoszą główkę,tułów ,chcą oglądać świat.I to prawidłowe moim zdaniem. Grunt by tego nie przyspieszać,nie ciągnąć na siłę i stopować w miarę możliwości gdy widzimy że dziecko jest jeszcze nie stabilne,chwieje się.Przeciez ze spacerowkami też nie będziemy czekać aż dziecko opanuje takie siadanie jak na filmiku. Tylko do czasu gdy nauczy się stabilnego siadania z oparciem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2019, 10:29
-
Martoszka, ale wiesz... Oni mieli załatwione w grudniu - więc jakby nie było Wy o tym wiedzieliście, mieli zapłacone - trochę to rozumiem, że mają plany ale nie musicie się pod nich dostosowywać. Tutaj ona nie miała planów. Najpierw powiedziała, że ok, pasuje a potem czy mogłabym zmienić bo ona by sobie zrobiła wycieczkę...
-
Martoszka wrote:U nas był problem z moim chrzestny, bo oni na majówkę wyjeżdżają. Już w grudniu zapłacili kasę, a jak przyjechali do Chasi to od razu byśmy zmienili termin, a my już wszystko załatwione. I jak pojechaliśmy z zaproszeniem to pierwsze co to czy zmieniliśmy termin. No ta jasne. Nie to nie. I tak będzie 40 osób, więc oni nie są niezbedni.
-
Kendy wrote:Taaaa:) cały filmik mówi o tym,że dziecka nie podnosi się za rączki a na koniec sama chce swojego syna tak podnosić.
Jasne,że jak dziecko jest starsze i gotowe do samodzielnego siadania to tak prawidłowo powinno siadac z pozycji do raczkowania. Ale to na późniejszym etapie niż teraz. Takiego malucha w wieku naszych dzieci nie da się nauczyć takiego siadania jak jeszcze nie opanowało pozycji czworaczej .
A póki co dzieci unoszą główkę,tułów ,chcą oglądać świat.I to prawidłowe moim zdaniem. Grunt by tego nie przyspieszać,nie ciągnąć na siłę i stopować w miarę możliwości gdy widzimy że dziecko jest jeszcze nie stabilne,chwieje się.Przeciez ze spacerowkami też nie będziemy czekać aż dziecko opanuje takie siadanie jak na filmiku. Tylko do czasu gdy nauczy się stabilnego siadania z oparciem.
A powinno sie czekac. Tam jest dziecko duzo starsze to bym sie nie sugerowala. Kazdy fizjoterapeuta Ci powie, ze prawidlowo jest z pozycji czworakowania. Wiele osob mowi, ze spacerowka od 6 miesiecy bo się utarlo, ze wtedy dziecko siedzi... No nie. Moj bedzie jezdzil na plasko do poki nie bedzie siedzial.
Kazdy zrobi jak uwaza. Ja wiem, ze moje dziecko robi zle i nie chce krzywdy dla jego kregoslupa. Wiec do siadu z pewnoscia nie pozwole mu ruszyc z plecow. -
Ale nie jest powiedziane że Gabryś nie będzie odpowiednio siadał. Do siadania takiego jak ma filmiku daleko. Tak siadaja niemowlaki raczkujące ok 8-10 mca.
Ja na początku też w spacerówce ale na połleżaco/ półsiedząco. Zobaczę jak Oli. Będę go obserwować. I zobacze na ile stabilnie siedzi.. I nie sądzę by Gabryś dał ci się wozić w spacerówce na płasko . Chyba ,że wyjątkowo lubi tak leżec. Dzieci są ciekawe świata,chcą widzieć jak najwięcej i juz mniej śpia.
Mój to już nawet na rękach na leżąco to nie chce. Pionowo to tak,więcej widać
A że dbasz o jego rozwój to bardzo dobrze. Dobrze,że obserwujesz i jesteś czujna i gotowa by odpowiednio wcześnie reagowac. Porady fizjoterapeuty też napewno warto zasięgnąć . -
Ostatnio znalazłam taki bajer. Wydaje się fajne. I do spania na wyjazdy i do zabawy. Ma grube dno i po złożeniu dużo miejsca nie zajmuje. A na ten wyjazd by się przydało coś takiego. Tylko małe to ok 80 cm średnicy chyba . Ale jeszcze trochę by posłużyło .
https://allegro.pl/oferta/fisher-kojec-do-zabawy-lozeczko-podrozne-2w1-drf35-7773527000?utm_source=facebook&utm_medium=app_share&utm_campaign=AndroidShowitemShare
Na chrzciny dostał miedzy innymi kojec/ basen z piłeczkami ..duży. fajny. Jak będzie siedział to fajne miejsce do zabawy będzie ..ale wielkie to i myślimy gdzie to przechowywać i te 200 piłeczek... -
Ale nie bede go sadzac i bedzie jezdzil na plasko. I uwierz mi, dzieci nie powinny siadac i podnosic sie z plecow. Sadzanie dzieci i podpieranie tez jest zle. Poki co Gabrys zle to robi wiec nie wiem jak bedzie za miesiac czy dwa. Bedzie jezdzil w spacerowce na plasko dopoki prawidlowo nie bedzie siadal i stabilnie.
Fizjoterapeuta na pewno zleci nam cwiczenia, moze rehabilitacje. Zle sie obraca, zle siada, wiec nie jest super.
My uzywamy od miesiaca 4