STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lisa
Czyli Hania przesypia Ci całe noce. ? Super 😊 Ale ona już dawno miała na to zadatki 😏
Rozwita
Właśnie ja póki co się męczę i muszę ściągać albo wskakuje pod ciepły prysznic i rozmasowuje,wyciskam. Ale właśnie tylko do uczucia ulgi . Tabletki mam stopniowo zwiększać dawkę więc trochę to potrwa. Dokładnie .jak nie ściągnę .boli że ciężko dziecko wziac,nosić..ale będzie lepiej:)
To życzę miło spędzonego czasu z mamą,sporo się nie widzialyście,macie pewnie dużo do nadrobienia 😊
I mały już wykapany. Zasnął z mlekiem a ja już tyle zrobiłam ...wszystko mam ogarnięte.Wczesniej kładliśmy się razem i ja już byłam uziemiona bo mały sobie ciumkał do zasniecia nawet i 40 min do godziny i ja zasypiałam razem z nim i dzień się kończył już dla mnie ...a teraz odzyskałam wieczory.
Ale po pierwszym karmieniu będę go brała do mnie...uwielbiamy to od początku jesteśmy bardzo blisko i nie będziemy z tego wszystkiego od razu rezygnować.. 😊😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2019, 21:23
Lutyska, Lutyska lubią tę wiadomość
-
Kendy, tak ) złote dziecko jakoś od 6-8 tyg (nie pamietam dokładnie) zaczęła przesypiać 6-7h bez pobudki i tak zwieksza liczbę godzin
Kurczę, tylko ostatnio zaczęła mega zarzucać nogami do góry, do góry i opadają na materac i tak kilka razy pod rząd, teraz nawet w ciągu nocy. Czy któraś z Was zaobserwowała podobne czynności u swojego maleństwa ?? Jutro idziemy na szczepienie to zobaczymyWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2019, 23:50
-
Cześć
Powoli też kończymy karmienie moim mlekiem. Tak mi trochę szkoda że to już koniec ale jednocześnie się cieszę bo bardzo to męczące.Ściągam już śladowe ilości i dlatego korzystamy teraz z zamrożonych zapasów. Daje raz dziennie moje mleko. U nas puszka 400g wystarcza na ok. 4 dni. Za puszkę płacę 24 zł bo jest na receptę. Mój niejadek zjada max po 120 ml. Rozszerzamy dietę powoli, jadł już marchewkę, ziemniaczki, brokuły, jabłko i banana.
Ostatnio zauważyłam że jest spokojniejszy i zastanawiam się czy ma to związek z tym że je więcej mm. Tuli się chętniej z czego jestem bardzo zadowolona i korzystam. Chodzi spać ostatnio później ok. 21, wstaje o 6 zazwyczaj dwie pobudki na jedzenie.
Lisa Tymek też tak rzuca nogami. Wczoraj położyłam go w łóżeczku turystycznym na podwórku. Bawił się tam i rzucał tymi nogami. Później zobaczyłam że obtarł sobie małego paluszka u nogi o tą siatkę w łóżeczku. W domu w łóżeczku zaczął nogi wplątywać między szczebelki, podnosi sobie ochraniacz i wymyśliłam coś takiego.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/edb445610158.jpg
Przeciągnełam materiał pod łóżeczkiem i zawinełam do góry pod materac.
Wow udało mi się napisać tego posta. Czasami zaczynam i nie kończę bo mały wzywa. A później temat się już zmienia.
Miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2019, 10:34
-
Kendy, a jakie tabletki bierzesz? Ja brałam Dostinex po pół tabletki 2x dziennie przez 2 dni. I nic nie musiałam ściągać. Juz pierwsza połówka zadziałała. No ale moze ja po prostu nie miałam dużo mleka.
Lisa, ale Ci fajnie Ja czekam z utęsknieniem, kiedy mały zacznie przesypiać całe noce
Sewcia, podziwiam Cię Ja ściągałam przez 2 tygodnie i dłużej nie dałam rady. Podwójna robota
Mój też rzuca nóżkami we wszystkie strony I też sobie paluszka obtarł, nawet nie wiem gdzie i kiedy. I ostatnio wkłada sobie już stopę do buzi i ssieLisa24 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry.
U nas dziś dwie pobudki. I dzień zaczęliśmy o 7.
Lisa
Mój Oli nieraz też macha tak stópkami że aż boje się o jego pięty..
Magdoczka
Bromergon. Dwa tygodnie będę brała.Zaczełam od połowy tabletki . Ale może lepiej właśnie tak spokojnie powoli niż taki szok dla organizmu. No ja miałam duuużooo pokarmu. Ale już lepiej. Po nocy piersi już nie są takie jak wczoraj.
Sewcia
Bo to trudne i smutne jak człowiek zasypuje się myślami ..a ostatni raz go karmie,już nie będzie cycusia ja to nawet ryczałam😏. A przeciagałam strasznie moment wzięcia tabletki ..i tak a ostatni cycek .a nie jeszcze jutro. I w końcu z mężem stwierdziliśmy że biorę tabletke bo wariowalam już z tym niezdecydowaniem z tymi myślami.a on ze mną 😊..i poszło...i lepiej niż się spodziewałam...nie ma co zakładać że będzie cos nie tak. Jak masz mało pokarmu przecież nie będziesz głodzić maluszka.I jak widzę moje dziecko uśmiechnięte to mi lepiej. Już nie czuje że robię mu tym jakaś krzywdę. Wręcz przeciwnie wybrałam co dla niego lepsze w mojej sytuacji. A bliskość...jest też przy butelce. 😊Ja dalej go karmie przytulając,nóżki dalej zarzuca na mnie jak przy kp i smyra rączka ...jeszcze lepiej bo przy karmieniu butelką mogę go pocałować gdzie tylko chce,😂przy kp zasięg był ograniczony. ( Następny plus mm😁).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2019, 08:38
-
Hej, wczoraj podałam gotowana marchewkę, nie zmieliłam jej na gładko, zostawiłam trochę drooobnych grudek, zjadł ładnie, ale dzisiaj wszystko wyszło w kupce...? Czy to możliwe ze nie strawił tej marchewki?
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
OlinkaO wrote:Hej, wczoraj podałam gotowana marchewkę, nie zmieliłam jej na gładko, zostawiłam trochę drooobnych grudek, zjadł ładnie, ale dzisiaj wszystko wyszło w kupce...? Czy to możliwe ze nie strawił tej marchewki?
OlinkaO lubi tę wiadomość
11.2017 - aniołek 8tc
-
Kuzwa, napisałam się napisałam i się skasowało. Wiec teraz krótko
Pochwaliłam Hanię ze spaniem to w nocy obudziło ją to wierzganie nóg o północy i nie spała do 2
Szczepienie zaliczone, jeszcze tylko meningokoki, idziemy w sierpniu.
Kendy, tez miałabym rozterki co zrobić z tym smoczkiem, ale jak ma potrzebę ssania to chyba bym dała. A w nocy może spróbuj zamiast mleka od razu dać najpierw smoczek? Może nie budzi się stricte z głodu tylko potrzeby ssania? Hania tak ma od czasu do czasu, ze zaczyna gadać i wierzgać jak mały konik, wsadzę jej tylko smoczka i prawie od razu zamyka oczy i śpi.
Brawa dla Emilki, pierwsze koty za płoty. Hania tez produkuje hektolitry śliny, ciekawe czy coś się w końcu pojawi. Nie da sie jej nosić bez pieluszki bo od razu całe ramię mokre, tak ze trzeba się przebrać
-
Kendy, nie wolałaś wziąć Dostinex? Krótsza kuracja, zero skutków ubocznych, żadnego odciągania. Znajoma położna polecala go zamiast Bromergonu, że jest bardziej nowoczesnym lekiem.
No widzisz, Oli polubił smoczka Smoczek jest niezłym uspokajaczem, a jak Oli lubił sobie pociumkać cyca, to będzie dla niego idealny
Spaceangel, gratulację Super, że bezobjawowo poszło.
Olinka, u nas też po marchewce specyficzna kupka, z grudkami i odcieniem pomarańczowym.
Dziewczyny, czy Wasze dzieci siedzą spokojnie w krzesełkach? Mojego trzeba czymś zagapić, żeby zjadł, bo inaczej to wierci się w tym krzesełku i wygina do przodu, chcąc złapać swoje stopy. Ciężka sprawa..
OlinkaO lubi tę wiadomość
-
Jak ja Wam zazdroszczę bromergonu czy dostinexu.
Ja mam hiperprolaktynemię i musiałam brać przez te wszystkie lata starań i teraz w sierpniu też jadę po niego, bo cały czas mam mleko, niby nic, ale cały czas krople lecą. Jak pomyślę, że miałabym się znowu starać z dostinexem i całą resztą to mi aż słabo. Już wszystkie oszczędności poszły na walkę o tego potworka, a na leki to na kolejne starania mnie nie będzie już stać.
Ale chyba tym razem zostanę przy bromergonie by tylko mleko nie leciało, a brak owulacji jakoś przeżyję.
Z resztą z dwoma potworkami rok po roku bym nie dała rady sobie sama, więc zostanę już na zawsze przy jednym dziecku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2019, 15:26
M&M -
Magdoczka wrote:Kendy, nie wolałaś wziąć Dostinex? Krótsza kuracja, zero skutków ubocznych, żadnego odciągania. Znajoma położna polecala go zamiast Bromergonu, że jest bardziej nowoczesnym lekiem.
No widzisz, Oli polubił smoczka Smoczek jest niezłym uspokajaczem, a jak Oli lubił sobie pociumkać cyca, to będzie dla niego idealny
Spaceangel, gratulację Super, że bezobjawowo poszło.
Olinka, u nas też po marchewce specyficzna kupka, z grudkami i odcieniem pomarańczowym.
Dziewczyny, czy Wasze dzieci siedzą spokojnie w krzesełkach? Mojego trzeba czymś zagapić, żeby zjadł, bo inaczej to wierci się w tym krzesełku i wygina do przodu, chcąc złapać swoje stopy. Ciężka sprawa..Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2019, 14:22
11.2017 - aniołek 8tc
-
Ja już po spacerku z moimi obydwoma czortami😍Oli nie spał ale był grzeczny. W sytuacjach lekko kryzysowych siorka reagowała i cały spacer siedział w wózku. Aaaa na ławce na moich kolanach chwilę posiedział. Teraz wcina mleczko zasypia a ja biorę się za obiad.
Magdoczka
Mój lubi siedzieć w krzesełku do karmienia. Chyba teraz to jego ulubione miejsce. Ma super widoczność . Grzecznie siedzi do jedzenia. Fajnie się też w nim bawi.Siedzi już stabilnie sam chce bez oparcia. I jak postawie miseczkę to już ja łapie ,sam chce jeść.
Bromergon mi wypisała moja lekarka. Mam do niej zaufanie i z córką też go brałam więc nie protestowałam. Może poprostu nie zawsze szybciej znaczy lepiej. Dziś jeszcze ani razu nie odciagałam więc efekt jest.Ale dzięki 😊
Lisa
Nie ma takiego dużego parcia na smoczek już teraz bardziej się wygłupia i przygryza go niż ssie ale będzie w razie w jak mu się zachce. A co do pobudek w nocy wstaje póki co ,co 3/4 godziny 2 razy więc ewidentnie na jedzenie...ale zacznę od smoka zobaczymy 😏
Spaceangel
Gratulujemy ząbka!!! U nas jeszcze trochę!
Martoszka
Zdrówka życze.
Widać walka się opłacała 😀😀😀😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2019, 15:21
-
Spaceangel gratuluje ząbka i trzymam kciuki by wychodzily bez problemow🤛 U nas na poczatku bylo spoko, a teraz ratuja nas mrozone gryzaki albo gryzak malpka bo ma cos na ksztalt szczoteczki i tym mala szura po dziąslach.
My byliśmy dziś u fizjoterapeuty bo martwilam się że mała przekreca się tylko przez lewe ramię i zdarza jej się przekrzywiac główkę. Ale okazało się że jest ok. Gość stwierdził że jest bardzo dużym dzieckiem i jakby była mniejsza to już by siedziała. Ale że masa i grawitacja robią swoje to do siadu trochę jej brakuje . Stwierdził że ćwiczeniami można jej pomóc w mobilności bo przez gabaryty jest jej ciężko więc będziemy mieć ze trzy sesje ćwiczeń i zobaczymy co dalej.
I dziś udało mi się w lasku nabierać dla małej poziomek😊 kasza z owocami jeszcze nigdy nie była taka dobra😋😋Kendy lubi tę wiadomość
-
Kendy z bromergonem mialam dokladnie tak samo. Zaczynalam od 1/4 tabletki i zwiekszalam dawkę A na sam koniec znowu zmniejszyłam ale juz nie pamiętam ile tego brałam. I do tego piłam szałwie trzy razy dziennie. A prysznic też mi ratował piersi, ciepla woda dawala ulge
Kendy lubi tę wiadomość