STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kendy, urlop super, spędziliśmy czas w 3. A jak odpoczęłam, jak miałam dość Zośkę przejmował mąż luksus!
Tyle ze wiele nie zwiedziliśy raczej siedzieliśmy w domu, bo było masakrycznie gorąco. W muzeum byliśmy, podobało się panience
To było blisko naszego (mam nadzieję, tfu tfu) domku. Nawet go sobie obejrzeliśmyLisa24 lubi tę wiadomość
-
My nie mamy żadnych zwierząt Ostatnio synek z zaciekawieniem przyglądał się psu sąsiadów i wyciągał do niego ręce
Lewek-penisek wymiata Na tamtym zdjęciu faktycznie tak wyglądał
Elmuszka, no to plany poważne już Dom faktycznie w sam raz. Nie za duży, nie za mały.Kendy lubi tę wiadomość
-
Elmuszka
Super. W sam raz ten domek i tyle pokoi😊przyszłościowy ...na powiększenie rodziny 😝😝
A tak sobie myślę może Zosia jakoś by się dała zająć na tych spacerkach ?? Jakaś ulubiona zabawka,butelka z piciem ,gryzak ...
Albo np. inny czas na spacer...może chodzić jak zmęczona jest to by pospała. Ja nieraz uspie małego w domu i cyk go do wózka ,ja się ogarniam i lecimy i fajnie śpi.A jak się wyśpi to i lepszy humor ma. Najgorzej jak taki śpiący/ niedospany. My też mieliśmy kryzysy spacerowe i różnych patentów próbowałam .Już mniej więcej się nauczyłam co i jak młody preferuje .Ale też czasu to trochę zajęło...a i jego preferencje z wiekiem się zmieniają 😁😁więc w sumie ciągle się uczę 😉
Fajnie czytac twoje posty..da się wyczuć ,że szczęśliwa mama z Ciebie😊 wymęczona przez Zosię na spacerkach ale szczęśliwa i o tych niełatwych początkach też już chyba się nie pamięta co ?
Magdoczka
My też nie mamy zwierzat. Bardzo lubimy zwierzęta ale mam wystarczająco obowiązków bez.😉 A i my lubimy nieraz spontanicznie gdzieś wyskoczyć ..więc ..
A dziś na plaży były kaczki male i duże i bardzo oswojone ..bo plażowicze ich karmią...podchodzą do leżaków. My z synkiem też karmiliśmy...ale się przyglądał 😊😊😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 22:48
-
A nie wiem czy pisałam, że ten domek to szeregówka? sąsiedzi wydają się spoko, mają synka z listopada i starszą córkę. Mam nadzieję że relacje będą zdrowe- miłe, ale też bez przesady że siedzimy u siebie non stop. Na szczeście nasza częśc jest skrajna, spory ogródek jest, więc super I jeszcze domek nie nasz a dostaliśmy kosiarkę od wujka
Kendy, jakoś kombinuję z różnymi zabawkami, ale osiągam tyle że na tym brzuszku nie marudzi ino się bawi. Muszę kupić coś ciekawego wiszącego, ale nie wiążę z tym wielkich nadziei. W gondoli były awantury częściej, na razie te 2 dni w spacerowce nie takie najgorsze.
Hah, ja pamietam te początki, oj pamiętam. Ciągle twierdzę że świadomie się na 2 dziecko nie zdecyduję. O ile w ogóle się uda, o Zośkę 7 lat się staraliśmy, teraz kończę 33, więc nie ma co długo czekać.
Ale torchę lżej już wspominam, bardziej takie "śmieszne" rzeczy: jak na przykład dziwiłam się że nie chce jeść, odtsawia się od piersi, a ona nos zatkany miała, to ja miała jeść?
Albo jak była u nas fizjoterapeutka i tak delikatnie dała mi do zrozumienia, że Zośka już za duża na te zabawki co ma- matka nie ogarnęła że to juz czas na coś innego
Powiedziałam mężowi to co napisałaś, że szczęsliwa mama- i powiedział że on w sumie też to widzi, że mu lżej jak przychodzi do domu i nie wrzucam mu dziecka w ramiona z ulgą, że już jest.
A Zośka dziś robiła furorę tak w ogóle, ludziom na ulicy się strasznie podobało jak wygląda z tej spacerówki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 23:18
OlinkaO lubi tę wiadomość
-
Kurczę, czytam na bierząco, z myślą, ze potem odpisze a później nie pamietam już co miałaś napisać ;p
Ogólnie spoko, mieliśmy gościa.. w sumie to dopiero wychodzili, nie mogą się z mężem pożegnać ;P Hania przez to chyba obudził się po 21 i usneła dopiero tuż przed północą.. ale była grzeczna tylko jeszcze więcej śliny wszędzie!! Rany te żeby musza się przebić bo już toniemy, cały dom, ubrania, wszystko jesy w ślinie Hanusi.. dosłownie. Jak jest na rękach, to osobie, która ją trzyma po rękach cieknie
Jutro wpadają znajomi na grilla, zobaczymy co to będzie
Elmuszka, Zosia to mała aparatka! Nie mogę uwierzyć ze między nią a Hanią jest tylko jeden dzien różnicy! -
Kendy te chrzciny to tak pół na pół. Czyli obiad, kawa i tort w restauracji A potem ognisko i grill u nas na ogrodzie. Trochę tych przygotowań jest, najgorszy będzie piątek ale jakoś to ogarnę. I powiedzcie mi czy dobrze zrobiłam- mam 20osob i doszłam do wniosku że zmywalabym pewnie że trzy dni naczynia więc kupiłam jednorazowe biodegradowalne. I nie wiem czy wypada ale po prostu boję się że się nie odgrzebie po imprezie.
Elmuszka Twoja córa to niezły agent! I powiem Ci że odkąd swoja trochę ogarnęłam i w miarę rozumiem o co jej chodzi to jestem dużo mniej sfrustrowana. I na pewno dużo szczesliwsza niż 3 miesiące temu. Tylko cholera mam żal że o tym się nie mówi. Że jest tak ciężko, że kp na początku może boleć. Żeby odcinać od razu metki z ciuchów bo moja przez dwa miesiące miała ubranka z metkami w środku bo tego nie ogarnęłam🤣🤣🤣. Bo na brak snu to wszystkie się nastawialysmy ale wątpię żeby była tu choć jedna dziewczyna której by nic nie zaskoczyło.
W sumie to nie wiem czy mnie zrozumiecie czy już bredzę...😕 -
Elmuszka
Segmenty są ok. 20 lat w takim mieszkaliśmy. ( rodzice tam nadal są, a my mamy swój pokój i nasze łóżko). Jako dzieci to się chodziło po kolejnych domach z dzieciakami, ale nikt u nas nie odwiedza siebie. Pogadamy na ulicy czy przez siatkę i już.
Mnie akurat wszyscy słyszą bardzo dobrze i teraz Michalinę jeszcze lepiej ode mnie czasem 😂M&M -
Dzień dobry. Witam się przy kawce. Tradycyjnie ..lubię z Wami spic poranna kawe😊
U nas kolejna nocka przespana. Dziś ciągiem 8 godzin 😱Zasnął z mlekiem po 21 i pierwsza pobudka o 5. I cały ten czas u siebie w łóżeczku.😁 I chyba muszę przyznać,że wychodzi na to ,że się lepiej wysypiam niż przy kp😂No tego to się w ogóle nie spodziewałam.
Ale niestety z kupka nie jest już tak kolorowo. Ma zatwardzenie,męczy takie twarde kulki 😔Wróciłam do xenny a probiotyk podaje codziennie. Jak będzie tak dalej pomyślę o zmianie mleka. Ale wolałabym zostać przy tym bo jest bez oleju palmowego. ( Lisa przypomnij jakie polecałas).
Rozwita
W ogóle się tym nie przejmuj..w koncu to grill ,impreza w ogrodzie 😊Dobrze zrobiłaś,trzeba sobie ułatwiać jak się da.Ja mimo cateringu i posiadania zmywarki przy 20 gościach też się nie mogłam odkopać z naczyń i ogólnego sprzątania.:)No ale tak to jest po imprezach w domu. Ogród,grill super pomysł 👍Trzymam kciuki by się wszystko udało.
Elmuszka
Zosia panienka z okienka 😂fajnie tam ma to co się dziwić ,że jej tak się tam podoba,wszystko widzi. Może faktycznie to jest myśl by spróbować jej zrobić spacerówkę przodem do kierunku jazdy. A na budce od góry masz jakaś dziurkę /okienko byś ja widziała?
W ogóle Zosia to chyba temperamentne dzieciątko co?
Cieszę się ,że jest lepiej u Ciebie...brawo to Twoja zasługa 👏👏😏
Prawda Rozwita bywa ciężko. Macierzyństwo to nie tylko blaski...to też cienie...ale wszystkie cienie rozjaśniają te nasze małe cudowne kochane słoneczka !!!!!☀☀☀☀☀
( ale pięknie to napisałam 😏)
Lisa
Ahhh domyślam się że to przez te " odchodniaczki "😂😂😂( te trudne pożegnania 😁)Skąd ja to znam ..😁Udanego grilla dziś 😉
I miłego dnia wszystkim. Ja biorę się za pakowanie i wybywamy nad morze ...a co😁😁😁
😚😚😚😚😚Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 08:54
-
Rany padam, tak mnie głowa boli
Rozwita, ja na grilla/ognisko zawsze daje papierowe/plastik, nie mam zmywarki
Elmuszka moja znajoma mieszka w takiej szeregowce w Wieliczce i jest mega zadowolona
Kendy, na ten brzuszek polecała hipp comfort ale jak Ci zależy na „bezpalmowym” to jeszcze możesz spróbować bebilon profutura, my mamy i kupka jest codziennie. Chociaż jak ma takie problemy z brzuszkiem to już chyba lepszy ten olej niż jego męczenie sięWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 09:01
-
Kendy - możesz spróbować Biogaia probiotyk (ok30zl). U nas po nim rozluźniły się kupki, wiec odeszłam od niego. Ale nie miał problemów z zaparciami i to pewnie dlatego taki efekt. Za to po Estabiom było „normalnie” w tych sprawach.
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
Poza tym witam się dzisiaj z mężem obchodzimy rocznice ślubu, mały nie daje pospać w tym tygodniu. Już nie wiem jak go oduczyć cycowania w nocy... nie daje się oszukać smoczkiem, a z głodu się nie budzi. To są zdecydowane minusy kp.
Z rozszerzania diety to u nas była marchewka, pasternak, ziemniak, kaszka, jabłko. Chyba tylko puree z ziemniaka nie polubił za bardzo. Dzisiaj moze brokul? Hmmm zobaczymy
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
Kendy, spróbuj małego przepajać wodą między karmieniami. Dosłownie po kilka mililitrów. Ja jak przepajam swojego, to kupka codziennie albo co drugi dzień. Bez przepajania ciągle były problemy.
Rozwita, uważam, że naczynia jednorazowe na grilla w ogrodzie są jak najbardziej ok. Sama też bym tak zrobiła
Olinka, gratulacje z okazji rocznicy ślubu
-
Fajnie było,pogoda akurat bez skwaru i mocnego słońca więc można było posiedzieć na plaży 😊
Olinka
Ale wieści. Gratulacje.
Pokażcie wasze maluszki z ząbkami ..to taki słodki widok.Tylko trudno uchwycić na zdjęciu 😀
U nas są dołeczki w miejscu dolnych jedynek ale zabkow jeszcze nie widać.I nie ślini się az tak strasznie ,więc jeszcze poczekamy.
Najlepszego z okazji rocznicy
Dzięki za polecenie probiotyku...estambion poza ceną nie powala 😀
U mnie było tak samo przy piersi,ciumkanie praktycznie całą noc,tylko zmieniałam strony ..sen rwany...no ale dziecko nakarmione bez wychodzenia z wyrka ...😊
Magdoczka
Wiem,przepajam ale dzięki. Nawet udało mi się go przekonać do wody .
Na plaży zjadł jabłuszko i w restauracji walnął sporą kupkę 😀
Więc jestem spokojniejsza. Niewiem czy to świeże jabłko ma taką moc czy jednak ta xenna dla niemowląt...albo poprostu...nie ważne,ważne że coś pomogło😀
I moje cycki jakby ktoś się martwił 😉😂już też lepiej 😏oddwoch dni nie ściągam i robią się miękkie.
A z porcjami mleka zeszliśmy do 120ml,stwierdziłam że jak będzie głodny dam szybciej kolejna porcję ale jest ok,wygląda na to że się najada. Zobaczymy jak dalej .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 12:13
-
My dziś byłyśmy na placu zabaw, Zofka na kolanach u mnie oglądała sobie dzieci. Potem byłyśmy na hustawce i zasnęła!!!
Chyba od 2 miesięcy nie spała na spacerze!
Dziś jadłyśmy coś nowego miał być ziemniak, ale gotowałam go na parze nad gulaszem węgierskim i bałam się że ta ostrość przeniknęła. Więc otworzyłam słoik brokuła.
Mąż nagrywał Ze dwa razy się otrzepała po spróbowaniu, ale bardzo nie pluła.
Teraz czekamy na kupę
Lisa, ciesz się, że Haniutka taka słodka i grzeczna! zaprawdę mówię, ciesz się!
My zaraz za Wieliczką,to daleko od Ciebie?
Rozwita, ja Cię rozumiem! Ja w ogóle zaakceptowałam sytuację koło 3 miesiąca, a polubiłam to moje dziecko całkiem niedawno. Jakbyś widziała moje wpisy po urodzeniu. Ło matko, kupa nieszczęscia ze mnie była.
Kendy, niby mam siateczkę od góry, ale to chyba za wczesnie na jazdę przodem, Zoska czasem zerka czy jestem.
Dzięki za miłe słowa. Temperamenta jest od urodzenia. Nie wiem czy to pisałam, ale jak była u nas położna środowiskowa to powiedziała że przecież ona codziennie widzi nowe niemowlaki, że nic jej nie powinno dziwić, ale jak jest u nas i ogarnia Zochę, to sie stresuje. Także tak.
Super dinozaur! Dobrze że cycochy ok!
Martoszka, nas znajomi straszyli szeregówką, że ma same wady, że dom to dom... ale mi się wydaje że nie będzie tak źle, a cenowo wyszło jednak korzystniej. No i stan o wejscia, cudem taki fajny. Nawet malowac nie trzeba.
Olinka, gratulacje z okazji rocznicy i ZĘBA! ekstra!Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 23:40