STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kimberly wrote:Wow, super, że Wasze już stają U mnie nadal jest etap pełzania. Przyjmuje już pozycję czworaczą, ale tak tylko się kołysze, ew. jeden kroczek zrobi Coś czuję, że niedługo usiądzie, ale do stawania to jeszcze chyba daleko.
Paulina, widzę, że Maksio w piłeczkach 😊 A my akurat wczoraj pierwszy raz też byłyśmy w sali zabaw z piłeczkami
Wieczorem postaram się ogarnąć te suwaczki ☺
U nas niestety tak przy okazji tylko w Szczawnicy na powietrzu był taki plac zabaw z pompowanym zamkiem do skakania, trampolina, łódkami do pływania po baseniki no o piłeczkami tylko nie dało się wejść z małym tam tylko mąż go wsadził samego a to było takie małe pomieszczenie i nikogo nie było i był zachwycony tymi piłeczkami ale zaraz weszła 2 dzieci i tak jak Iuz pisałam mały wystraszył się okropnie i zaczął płakać na szczęście mąż szybko zareagował i po wyciagnieciu i przytulenie wrócił uśmiech i poszliśmy zanurzyć nóżki w tym baseniki z łódkami 😊
Ale ogólnie bardzo kulki mu się spodobały a jak Twojej córeczce? Imienia nie pamietam 😞 -
Rubi27 wrote:Jeszcze parę takich akcji i będę musiała sie farbować
Domyslam sie 😊 ja zostawiłam małego na takiej kanapie która jest pod katem to na czym się siedzi na brzuchu daleko od brzegu z zabawka i poszłam na 10sek obok umyć ręce wracam a on dużo dalej leży zadowolony na plecach a z brzuszka rzadko chce wracać na plecy i tez się zestresowałam chociaż pod katem kanapa 🥴 trochę dziwnie to opisałam ciekawe czy ktoś zrozumie o co mi chodziło 😄 -
Rubi, tak wiem że Adaś przyzwyczaił Cię do swojego widoku na dwóch nóżkach. Zaczął jakoś baaaardzo wcześnie, czym mnie zadziwił, oczarował i zaskoczył-nie wiedziałam ze jest to możliwe u tak małego dziecka.
Co do Twojej kanapy Paullina to chyba załapałam😉
A moje dziecię dziś zainteresowało się tv. Wcześniej był włączony niemal non stop ale nie robiło to na nim żadnego wrażenia a teraz gdyby mógł to by tam wszedł 😃 -
Kimberly wrote:Ja chyba zrozumiałam, ale zastanawiam się jak to kanapa pod kątem? xD że mały mógłby się z tego sturlać? jak po zjeżdżalni? Chyba ja coś dziwnego z kolei wymyślam.. :p
Ale wyobrażam sobie ten stres! Teraz to co chwila jakaś nowa umiejętność i człowiek w szoku, że dziecko nagle na drugim końcu łóżka czy pokoju.. Ja właśnie chcę obniżyć łóżeczko na najniższy poziom, bo moja niby nie staje, ale boję się, że zacznie się niespodziewanie jakoś podciągać czy coś.. a do barierki dosięga.
Właśnie pod katem w druga stronę czyli ma troszkę pod górkę żeby dostać się do skraju kanapy 😄 czyli teoretycznie ciężej żeby z niej spaść.
Dokładnie te nowe umiejętności pojawiają się tak nagle 😊 -
Kimberly wrote:Kornlii też się podobało Tylko też musiałam uważać na starsze dzieci, więc nie była tam długo. Ale potem bawiła się kilkoma piłkami na podłodze i takimi wielkimi plastikowymi klockami
Tak teraz pomyślalam, że może kupilabym jej do domu basenik z piłeczkami.. chyba w smyku są takie..
Ja tez chce taki kupić 😊 tylko czekam aż zacznie siedzieć 😊 tylko muszę męża przekonać bo uzna ze nie ma gdzie już tego postawić 🤔 -
Marin wrote:My wybraliśmy się dziś na zakupy z rana. Mlody wystrojony, naszykowany, zasnął w drodze i obudził się w drodze powrotnej😁. I tyle z jego zakupów 😄Spal ok 2 godz.
I biedny przespał zakupy 😊 a chociaż coś ciekawego go minęło czy jednak warto byki przespać ten czas? -
Adaś pięknie ciocią dziekuje
Też byliśmy rano na zakupach ale Adaś ani myślał spać. W ogóle teraz ma tylko 2 drzemki. Koło 10 i 14.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2019, 06:47
Kimberly, Marin lubią tę wiadomość