STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Toyota pewnie kolo 11-12 tydzien przed badaniami prenatalnymi tak mialam w pierwszej ciazyKornelia - 2017r. (37+2) - 25cs
Seweryn - 2019r. (37+0) - 1cs
Aniołek 5 tydzień - 18.03.2021 - 2cs
_______________
Niedoczynność tarczycy.
Prawdopodobnie niewydolność łożyska.
2013r. operacja usunięcia torbieli lewego jajowodu. -
Ja sie boje tych pappa bo wlasnie czasem zle wychodza... chyba bym wolala po usg...
Zośkaaa lubi tę wiadomość
-
Seli wrote:Hej
My się staraliśmy... ale w tym cyklu 3dc zrobiłam badania i 10 dc byłam na wizycie u gina to powiedział, że na chwilę obecną jest beznadziejnie, że nawet in vitro by się nie utrzymało i kiepsko, bardzo kiepsko... Nie uwierzyłam mu mierzyłam tempkę i po skoku poszłam na progesteron. Potem betę On był w mega szoku. Ale zaczęliśmy szykować się do adopcji. Niby w sumie nie staraliśmy się zbyt długo ale od lat to w nas siedziało, że może się nie udać i lepiej teraz zacząć bo jednak się czeka.Diagnoza:Azoospermia
3x ICSI (2018/19). 6 zarodków
3x crio , 1 świeży transfer
29.3.18 😞 26.4.18 😁(12*)
13.09.18😞15.03.19😭
-12/19 naturalny cud- cb
-Aniołki (8*)2015 (12*)2018
-Amh 2,74
-Tsh 1,30 L-Thyroxin 25 mg
21.10.19 histeroskopia
-Zespół Ashermana
-Usunięty polip
9.11- histero , drożność i laparoskopia 😁😁😁
Zero zrostow, jajowody drożne
Torbiel 😬
02.2022 rozwód i początek nowego życia...
Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie o macierzyństwie ale póki co czas zacząć żyć dla siebie -
toyotarav4 wrote:dziendoberek. ja dzis tez zle spalam jest mi strasznie goraco w stopy musze dzis kupic jakis zel chlodzacy. nie wiem czy ta goraczka w stopach moze byc od brania heparyny?? 2 razy moczylam w nocy w zimnej wodzie no i nogi uniesione wyzej.. meczarnia z tymi nogami.
dziewczyny w którym tyg idziecie na Pappa ?? mnie zapisala w 13 nastym ale wyczytalam ze mozna juz od 10 tego ( 3 tygodnie szybciej to duzo ) ja juz bym mogla zrobic jak najszybciej tylko opinie sa rozne ze wlasnie dopiero w 13 nastym? a czytalam opinie ze jak za pozno sie zrobi to wyniki wychodza zle i wtedy mega stres
Hej! Ja to zastanawiam sie czy w ogóle robić Pappe... Często wyniki wychodzą stresujące, a maluszek jest w pełni zdrowy... To tylko statystyka i co za tym idzie - okropny stres później... Dziś obgadam to z moja ginka. Czy warto to robic.Paulcia28 lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
No i dzień dobry dziewczyny w kolejna piękna środę! Zaczynam dziś 10tc
Gratuluję pięknych maluszków na USG i ja proszę dziś o kciuki około 21:20, mam nadzieję, że mój mały cud nadal rośnie
W ogóle jeszcze nie jestem przygotowana do ginki, musze spisać o co mam zapytać, jakie leki potrzebuje.Paulcia28, Sylwunis, MonaLiza lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry, ja się od dwóch dni tak fatalnie czuję, że mało tutaj jestem, mdli mnie przeokroonie. Ja też nie mam zamiaru testu Pappa robić, niepotrzebny stres, jeżeli wszystko będzie dobrze na USG genetycznym to nie widzę powodów robienia tego testu.
Marciiik, katepr lubią tę wiadomość
-
Koteczkowa wrote:a co na usg widzialas ?
marcelcia, mersiak lubią tę wiadomość
- 27.12.2020 CB
- 02.02.2021 beta HCG 128
- 05.02.2021 beta HCG 379 -
Agnuka wrote:boooże, to w ciąży chyba wszystko jest odwrotnie dla mnie wcześniej słodkie mogło nie istnieć, a w ciąży co chwilę na coś słodkiego mam ochotę ;/ i przenigdy nie miałam problemów z cukrem, zawsze okolice 75-80, a teraz miałam 94 i lekarz kazał mi zrobić krzywą cukrową...
W pierwszej i drugiej ciąży słodkie wchodziło mi bez problemu (Mam dwie córki) A teraz na samą myśl mnie skręca -
Cześć My się o pierworodną staraliśmy prawie 4 lata. Zakwalifikowano nas nawet do in vitro, ale ostatecznie się wycofaliśmy. 2 tygodnie później wzięliśmy ślub, a 6 tygodni po ślubie zorientowałam się, że jestem w ciąży Równo 40 tygodni po slubie urodziłam córkę Tym razem się nie staraliśmy. Myśleliśmy, że pierwszy raz to tylko taki mały cud i że drugiego już nie będzie. A tu niespodzianka
Gratuluję wszystkim pięknych serduszek i trzymam kciuki za dzisiejsze wizytujące!
Miłego dniamarcelcia, bereda11, Marciiik, lilly., Paulcia28, sallvie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tosia2323 wrote:My tez się staraliśmy około 1,5 roku s udało się w momencie jak zaczęło sie między nami psuć i postanowiliśmy odpuścić starania na jakiś czas
Paulcia28 lubi tę wiadomość
Ida 20.11.2020 :*
Aniołek 2018 r. (*)
Aniołek 2017 r. (*)
mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
Allo Mlr 22
PCOS i Insulinooporność -
Czesc kochane:) my staralismy sie od listopada 2015 3 miesiace po slubie zaczęliśmy. 1,5 roku po leczeniu zaszlam w pierwsza ciążę (3 miesiace po zmianie lekarza na obecnego Anioła w bialym kitlu) poronilam 30.04.2017r. Po drodze intensywne leczenie, problemy w malzenstwie - zbyt duza presja. Odpuscilam na 3 miesiace unowilam sie z lekarka, ze zapisujemy sie na laparoslopie. Czekalam tylko na miesiaczke. Jednak jakos nie przychodziła. Dokladnie 30.04.2018 w rok po poronieniu zrobilam test i wyszly dwie kreski na naturalnym cyklu. Moj Aniolek zszedl do mnie po roku i mam nadzieje, ze juz zostanie na zawsze. Od tej pory wszystko hakby zaczelo sie w zyciu układać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2018, 08:53
Malamii26, Sylwunis, Koteczkowa, bereda11, Paulcia28 lubią tę wiadomość
Aniołek [*] 30.04.2017r - 5tc
Dwie kreski na teście 30.04.2018r. - Naturalny CUD
Ponad 2 lata walki.
-
My się staraliśmy 2,5 roku. Wcześniej miałam 2 poronienia - ciąże z przypadku. Codziennie się modlę o mojego skarbka wierzę że teraz będzie dobrze.
Wiecie co nie bardzo się jeszcze orientuje w tych prenatalnych co się wtedy robi dokładnie ? Usg genetyczne i poppa ?marcelcia, mersiak, mersiak lubią tę wiadomość