STYCZNIOWE MAMUSIE 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Anika91. wrote:Ach, nie dziwie sie ze tak panikujemy po wczorajszych wiadomosciach . ale racja, nie mozemy dac sie zwariowac. Niestety na tym etapie, co ma byc to bedzie. Trzeba zajac glowe czyms innym i wierzyc!
Ja zamierzam w koncu zrobic prawo jazdy
No i pięknie! Prawko się przyda do jazdy z maluszkiem później
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Zośkaaa wrote:No widzisz! Zabieraj, kanwe, igle i nici i lecisz z tematem Ja też dostałam w ubieglym roku prezent - maszynę do szycia i jestem takim samoukiem z pomocą mamy, ktora jest krawcowa. Gdy tylko dowiem się jaka będzie płeć maleństwa to kupuje materiały i szyje pościele i maskotki dla mojej kluseczki
jak ja uwielbiałam szyć... maszynę dostałam jak miałam jakieś 12 lat i dobrze mi szło, szyłam rzeczy dla lalek i próbowałam dla siebie ale kilka razy igła mi się złamała szyjąc (chyba bardzo słabej jakości było) i raz mi się wbiła w policzek, blisko oka taka złamana i więcej odwagi nie miałam do szycia -
nick nieaktualny
-
Seli wrote:jak ja uwielbiałam szyć... maszynę dostałam jak miałam jakieś 12 lat i dobrze mi szło, szyłam rzeczy dla lalek i próbowałam dla siebie ale kilka razy igła mi się złamała szyjąc (chyba bardzo słabej jakości było) i raz mi się wbiła w policzek, blisko oka taka złamana i więcej odwagi nie miałam do szycia
Teraz są igły do grubszych tkanin inne, np.do jeansu już sa bardziej wytrzymałe, oczywiscie uniwersalne tez sa. Mi zdarzalo sie jedynie wygiecie igły dwa razy bo przy wszywaniu zamka za szybko na.niego wjezdzalam
Seli, moze dobrze gdybys sie przelamala i wróciła do szycia?
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Zośkaaa wrote:Sanka to faktyczynie uparciuszek mały, ale chyba przychodzi zawsze ten czas buntu.
Pamiętam mojego mlodszego brata (13 lat młodszy, więc troche nianczylam) i różnie to bywało A dziś chłop jak malowanie, juz ma 14 lat, a pamiętam gdy mieścił się na moich kolanach w całości -
Sanka wrote:Wiem że to chwilowe i jest to jakaś potrzebna faza rozwoju dziecka ale nie ukrywam że bardzo męcząca czasami już mnie przerażenie bierze jak ja sobie dam radę z dwójką takich maluchów... w pierwszej ciąży było pięknie, kiedy potrzebowałam mogłam odpoczywać, po porodzie też było super bo mogłam się w pełni poświęcić malutkiej i sobie. A teraz już nie będzie tak kolorowo
Pewnie nie, ale dasz rade na pewno
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Prawda jest taka, że muszę dziś druknąć parę rzeczy i wyciąć, potem muszę dokończyć mgr... więc jak tylko się zepnę i to zrobię to będą książki, będą inne rzeczy Uspokajam się, jestem teraz zła na samą siebie, że tak poniosły mnie emocje i w ogóle, ale za bardzo snem się przejęłam i wczorajszymi informacjami. A wiem, że to tylko szkodzi takie stresowanie się i zamartwianie.
mersiak lubi tę wiadomość
-
Anika91. wrote:Mysle ze dobrze jest czyms zajac glowe. Ja jak tylko skoncze 12/tydz lece na silke na jakis fitness, zawsze jakies oderwanie od zmartien, a i dla zdrowia to dobrze
Oooo ja też bym chciala na jakies zajecia. Moze jogaGrudzień 2018 - 10tc [*] - puste jajo płodowe
Julcia 18.01.2019
mommytobe
-
nick nieaktualnySeli wrote:Prawda jest taka, że muszę dziś druknąć parę rzeczy i wyciąć, potem muszę dokończyć mgr... więc jak tylko się zepnę i to zrobię to będą książki, będą inne rzeczy Uspokajam się, jestem teraz zła na samą siebie, że tak poniosły mnie emocje i w ogóle, ale za bardzo snem się przejęłam i wczorajszymi informacjami. A wiem, że to tylko szkodzi takie stresowanie się i zamartwianie.
To bzdura, wg badań nawet głęboki stres zwiększa ryzyko poronienia tylko o 1%.
Musimy się na żywo poznać i walić sobie w łeb jak nas dopadną takie stresySeli, Zośkaaa, Paulcia28 lubią tę wiadomość
-
Seli, no sny bywają okrutne, ja ostatni taki zły miałam ten, ze n prenatalnych babka mi powiedziala, ze wszystko jest ok, ale dziecko ma 1cm, WTF?! Tez miałam kiepski dzien wtedy, jednak kilka dni później juz mi sie śniło, ze dziecko ma 1,6cm, to chyba było w piątek, w środę mialam wizytę i 2,77cm. Pokie co mam spokój z ciazowymi snami, jedynie erotyki mnie "gnębią" Ale niech juz będą te erotyki, a nie czarnowidztwa ciąży
Dobrze Cię rozumiem, ze jestes wykończona juz takim samopoczuciem, nieźle Cie sponiewiera, ale no...nerwy nic dobrego nie przyniosą...
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Sanka wrote:Nie będzie wyjścia
Zośka! Nie mam Cię na pierwszej stronie, na kiedy Cię wpisać?
Sanka, jestem wpisana na 2 stycznia Teraz maluch nadgonil na 29.12 ale pozwólcie, ze juz zostanę tutaj. Tu juz sie zadomowilamPaulcia28 lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Hej! Ja dziś rano dostałam lekkiego krwawienia. Byłam w klinice. Dzidziuś dobrze się rozwija wg usg 8+1 serduszko bije ale mam na szyjce polip wielkości fasoli który mi krwawi. Czy zagraża ciąży ciężko powiedzieć. Ale mam zmartwienie.❤03.04.2008 Córeńka
❤02.06.2010 Synuś
❤07.07.2018 14 tc- Synuś Mój Aniołek[*] -
nick nieaktualnyisto wrote:To bzdura, wg badań nawet głęboki stres zwiększa ryzyko poronienia tylko o 1%.
Musimy się na żywo poznać i walić sobie w łeb jak nas dopadną takie stresy -
Onana36 wrote:Hej! Ja dziś rano dostałam lekkiego krwawienia. Byłam w klinice. Dzidziuś dobrze się rozwija wg usg 8+1 serduszko bije ale mam na szyjce polip wielkości fasoli który mi krwawi. Czy zagraża ciąży ciężko powiedzieć. Ale mam zmartwienie.
Skąd te dziadostwa się biora...?
Trzymam za Was kciuki!
Aniołek [*] 17.09.2016 9tc
Aniołek [*] 02.2018 5/6tc
01.12.2018 - Nasz Wielki Cud Czarek ❤
Starania o drugie bobo od 10.2019 -
Sanka wrote:Wiem że to chwilowe i jest to jakaś potrzebna faza rozwoju dziecka ale nie ukrywam że bardzo męcząca czasami już mnie przerażenie bierze jak ja sobie dam radę z dwójką takich maluchów... w pierwszej ciąży było pięknie, kiedy potrzebowałam mogłam odpoczywać, po porodzie też było super bo mogłam się w pełni poświęcić malutkiej i sobie. A teraz już nie będzie tak kolorowo
mam podobne odczucia , tez mnie to troche przeraza bo my tu sami bez jakielkowiek pomocy wiec troche z dwojka na poczatku bedzie ciezko ale wiem ze damy rade -
isto wrote:To bzdura, wg badań nawet głęboki stres zwiększa ryzyko poronienia tylko o 1%.
Musimy się na żywo poznać i walić sobie w łeb jak nas dopadną takie stresy
jestem za!! albo chociaż opić to jakimś dobrym smoothieAnika91. lubi tę wiadomość
-
Onana36 wrote:Hej! Ja dziś rano dostałam lekkiego krwawienia. Byłam w klinice. Dzidziuś dobrze się rozwija wg usg 8+1 serduszko bije ale mam na szyjce polip wielkości fasoli który mi krwawi. Czy zagraża ciąży ciężko powiedzieć. Ale mam zmartwienie.
nie lubię... skąd to się nabrało? ;/ -
Sanka jezeli to nie problem to możesz wpisac na 14.01
Onana dobrze,ze z maluszkiem dobrze. A co z tym polipem,moze sie sam ulotnic czy jak to wyglada?
Kurcze ale fajnie z tym szyciem, ja w sumie nigdy nie próbowałam. Na wyszywanie nie mam cierpliwosci,ostatnio zrobilam nos beznosowemu kotkowi córci,normalnie szał
No tak to jest,ze jak sie ma juz brzdaca w domu to sie nim trzeba zająć,a nie lb kiedy sie chce jak w pierwszej ciąży: )
Moja to taki wulkan energii, w dzień spac nie chce,przychodzi godzina 21-22, a ta dalej chce sie bawić i zasnac nie może. Normalnie juz nie wiemy co z tym spaniem robic.
Dzwonilam do mojej lekarki,mam dzisiaj podjechac po receptę. W ogole na stronie w cenniku jest 50zl za wystawienie recepty,kurde prywatni serio tak kasują??Natalka 09.12.'15 ♥️
Klaudusia 20 tc, (*) 08.01.'18
Michaś 18 tc, (*) 09.08.'18
Kornelka i Emilka ~1k2o~ 💕 02.12.'19
..............................................
Hashimoto, trombofilia (białko S- 55%, MTHFR C677T homo, PAI 1 homo); ANA2 1:2560; niewydolność cieśniowo-szyjkowa-> TAC od X.'18 -
cotton wrote:Sanka jezeli to nie problem to możesz wpisac na 14.01
Onana dobrze,ze z maluszkiem dobrze. A co z tym polipem,moze sie sam ulotnic czy jak to wyglada?
Kurcze ale fajnie z tym szyciem, ja w sumie nigdy nie próbowałam. Na wyszywanie nie mam cierpliwosci,ostatnio zrobilam nos beznosowemu kotkowi córci,normalnie szał
No tak to jest,ze jak sie ma juz brzdaca w domu to sie nim trzeba zająć,a nie lb kiedy sie chce jak w pierwszej ciąży: )
Moja to taki wulkan energii, w dzień spac nie chce,przychodzi godzina 21-22, a ta dalej chce sie bawić i zasnac nie może. Normalnie juz nie wiemy co z tym spaniem robic.
Dzwonilam do mojej lekarki,mam dzisiaj podjechac po receptę. W ogole na stronie w cenniku jest 50zl za wystawienie recepty,kurde prywatni serio tak kasują??
Nie zawsze.. Ja nigdy za samą receptę nie płaciłam. Tutaj podobno też się płaci w mojej przychodni ale podobno nie bierze ostatecznie, zależy od lekarza.